Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny nie wywalajcie kasy na żele - już kilka osób na tym wątku go używało i żadnej nie pomógł... Też byłam napalona na początku, robiłam sobie mega nadzieje i nic z tego nie wyszło, a gin mówiła, że nawet najlepszy, staraniowy żel może plemnikom przeszkadzać.
-
nick nieaktualny
-
kejt8 wrote:@anciaa jak oceniasz klinikę Gameta? W jakim mieście chodzicie?
Tak jak Madzix chodzę do dra Śliwińskiego w Gamecie w Gdyni. Jestem zadowolona z opieki lekarza i warunków panujących w klinice.
EA trzymam kciuki za Ciebie cały czas
Karolka29 trzymam kciuki za testowanie
Wróblowa widzę ,że zdecydowałaś się zapisać na testowanieTo dobry znak
Ja dopiero usiadłam do kompa. Dzisiaj odebraliśmy od mechanika auto, które trzymali nam uwaga: 2 miesiące!!! Myślałam, że zabije ich przy każdym telefonie. Dzisiaj ostatni dzień aromka u mnie. Jajników nie czuje, nic się nie dzieje. Zobaczymy co będzie za tydzień na wizycie.29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
mili_moli wrote:A co z tym poprzednim lekarzem? Zaczęłaś w tamtym cyklu stymulację prawda? Nie chcesz też już do niego iść?
Dorobiłam się torbieli na prawym jajniku,
Ten polecany lekarz u którego byłam,od czapy przepisał mi mycrogynon na pozbycie się torbieli.
Dziad się spieszył,i mówiłam mu ,ze mam problem z uwidocznieniem lewego jajnika nas usg bo kryje się za jelitami,to Olal sprawę i ocenił tylko prawy.
Porazka!
Na moje oko 4 dni temu miałam owulke,widzę to o sluzie,od 3 dni w sumie od niechcenia mierzylam tempke,i ma tendencje wzrostową,zapowiada się,ze cykl będzie mial może 23,24 dni.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2017, 21:55
"Szeptem na ucho powiem,że, ja ,ja się tego wyrzekam...wyrzekam bo,nikt tak tak pięknie nie mówił,że się boi miłości.."
34cs
-
Moim zdaniem też żel jest dobry dla osób, które mają problem ze swoim śluzem. Nawet jak pomoże jednej na 100 to warto go kupić i spróbować. Ja używałam przez dwa cykle, teraz mam przerwę, ale na pewno do niego wrócę.
Cynamonowaaa lubi tę wiadomość
29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
nick nieaktualny
-
Milli kurka wodna co za dziad
Nie wiem skąd się biorą tacy lekarze co zapisują bezmyślnie leki i nawet nie wezmą pod uwagę tego jakie to ma dla pacjentki konsekwencje. Zwłaszcza takiej, która stara się o dziecko. Eh szkoda słów. Jakie masz teraz plany? Będziesz szukać kolejnego gina?
29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
kaaarolynaaa wrote:Ancia tak właśnie tak jak w opisie - zawsze jest nadzieją dla tych którzy próbują!
To trochę jak w tym powiedzeniu: "Lepiej spróbować i żałować, niż żałować,że się nie spróbowało". Chociaż ja swojej próby z żelem i innymi rzeczami nie żałuje, ani wydanych na niego pieniędzy.Cynamonowaaa, Madzix88 lubią tę wiadomość
29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
karolyna spokojnie, bo Ci prolaktyna podskoczy :* Wiele dziewczyn na różnych forach pisało, ze żel im pomógł. Może faktycznie super działa, a może to placebo, ważne by zadziałało!
Jak nie ma poślizgu to też jest źle. Oczywiście, wszystkie chciałybyśmy zajść w ciąże bez stosowania tych wszystkich środków, żeli i ziół.... ale niestety, jak jest problem, to trzeba szukać rozwiązania.
-
nick nieaktualny
-
co do żelu... nam nie pomógł póki co ale to tylko dlatego że brak śluzu nie jest u nas jedyną przyczyną.
Jednak uważam go za bardzo fajny.
Nie dośc że mam po nim super doznania to na dodatek faktycznie później zachowuje się jak ciągnący śluz płodny.
a i dodam że mimo to zamówiłam drugą tubkę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2017, 22:01
Cynamonowaaa, Anna6 lubią tę wiadomość
-
kaaarolynaaa wrote:Bo mnie wkurzają takie kobiety - im nie pomogło to nie pomoże i komuś. Na 100% a nawet na 1000000% usiądę i będę czekała aż samo się naprawi. A nóż do 50 się doczekam
kochana, tak samo na innym forum ostatnio skrytykowali dziewczynę bo pisała że nie wierzy w poprawę nasienia przez witaminy i suplementy.
i że niech napisze że u jej męża nie pomogło, a nie że nie wierzy w tą metodę.
Cynamonowaaa lubi tę wiadomość
-
anciaa wrote:Milli kurka wodna co za dziad
Nie wiem skąd się biorą tacy lekarze co zapisują bezmyślnie leki i nawet nie wezmą pod uwagę tego jakie to ma dla pacjentki konsekwencje. Zwłaszcza takiej, która stara się o dziecko. Eh szkoda słów. Jakie masz teraz plany? Będziesz szukać kolejnego gina?
"Szeptem na ucho powiem,że, ja ,ja się tego wyrzekam...wyrzekam bo,nikt tak tak pięknie nie mówił,że się boi miłości.."
34cs
-
nick nieaktualnymarciaa wrote:kochana, tak samo na innym forum ostatnio skrytykowali dziewczynę bo pisała że nie wierzy w poprawę nasienia przez witaminy i suplementy.
i że niech napisze że u jej męża nie pomogło, a nie że nie wierzy w tą metodę.
Ide bo zaraz bana dostanę -
Dziewczyny ,co do zelu to opinie są różne.
Moja była gin powiedziała,że sluz plodny nie tylko ma za zadanie przepuszczac plemniki ,ale przede wszystkim je odzywiac również w jajowodach kiedy przechodzą kapacytacje,czego ten żel niestety nie daje.
Plusem jest to że daje poslizg i ich nie skleja,ale ich nie odzywia."Szeptem na ucho powiem,że, ja ,ja się tego wyrzekam...wyrzekam bo,nikt tak tak pięknie nie mówił,że się boi miłości.."
34cs
-
nick nieaktualny