Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Doma90 wrote:Widzę, że rozmawiałyście akurat o testach owu. Ja właśnie dziś zamówiłam przez neta testy. Zobaczymy czy będą okej. Jak nie, to najwyżej kupię te polecane przez was z rossmana.
A te testy ciążowe, co są dodawane gratis do tych owulacyjnych to w ogóle wiarygodne, czy od razu do kosza z nimi?
Testów w cenie do 5zl nie polecam. Chyba że spróbuj dwa razy dziennie testować nimi
-
Wróblowa wrote:No dlatego ja sceptycznie do tego podchodzę. niby te kreski muszą być jednakowego koloru, ale dla jednego one będą identyczne, a dla drugiego nie.
W takim wypadku najmocniejsza uznajcie za pozytywny wynik możecie też wrzucać tu zdjęcia testów, będziemy grupowo oceniać
-
Pisałyście o HSG, tez miałam robione to badanie, nie ma tragedii z bólem, da się to przeżyć, zazwyczaj mam większe bóle w trakcie okresu nie wiem czy wspominałyście ale ja na badanie musiałabym być na czczo z wynikami cytologii i nasienia (trzeba dopytać w szpitalu jakie mają wymagania i jakie dokumenty ze sobą zabrać).
Odnośnie testów owulacyjnych, ja mam kupione na all, mniej więcej pokazywały kiedy owulka ale jakoś mocno nie przywiązywałam do nich wagi, bardziej obserwuje śluz. A poza tym to i tak największe szansę na podglądnięcie owulacji jest zrobienie monitoringu
-
Witajcie nowe dziewczynki :* staruszki też!
Ja do tych testów owu też nie mam przekonania
nigdy nie wyszły mi takie kreski jak powinny, faktycznie może owu nie było. Tak samo jak nie mam zaufania do testów ciążowych ostatnio wyszła mi blada kreska po czym poszłam na bete - 1.20 a za kilka dni przyszedł okres więc pewnie to tylko zabarwienie...ale nadzieja była ogromna
Jak tam u was z pogodą? U mnie tyleeeeee śniegu słoneczko i okropny mróz
-
marta95 wrote:Witajcie nowe dziewczynki :* staruszki też!
Ja do tych testów owu też nie mam przekonania nigdy nie wyszły mi takie kreski jak powinny, faktycznie może owu nie było. Tak samo jak nie mam zaufania do testów ciążowych ostatnio wyszła mi blada kreska po czym poszłam na bete - 1.20 a za kilka dni przyszedł okres więc pewnie to tylko zabarwienie...ale nadzieja była ogromna
Jak tam u was z pogodą? U mnie tyleeeeee śniegu słoneczko i okropny mróz
Mamy to samo zdanie co do testów.
Ostatnio trafiałam w ogóle na takie kaszaniarskie testy ciążowe, że teraz się zastanawiam jakie kupić tym razem. i takie, żeby wyszły pozytywne.
Co do pogody - siedze w pracy, ale zakładam że jak u Ciebie jest mróz to i u mnie też.
marta95 lubi tę wiadomość
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitam nowe dziewczyny
Dzisiaj u mnie 27dc, czekam na @ bo boli mnie wszystko jak co miesiąc, chociaż cichą nadzieję mam że nie przyjdzie
Co do testów owulacyjnych, kupiłam kiedyś te z Rossmana, raz robiłam jeden test i była bladsza kreska czerwona od tej testowej, nie wiem ale jakoś w nie nie wierzę za bardzo.. Bo jak byłaby bardzo mocna ta druga kreska to jak trafić w te parę godzin gdzie pęka pęcherzyk? Bo z tego co czytałam to te testy pokazują że owulacja będzie w ciągu 36 godzin i też dokładnie nie da się określić..
-
Anetka87 u mnie 35 dc (przy cyklach +/- 40 dni) ból piersi, ból podbrzusza (ale taki ćmiący... pulsujący, niby okesowy, ale bym powiedziała łagodny) i wczoraj dostałam takiego skurczu na dole brzucha, że musiałam samochód zatrzymać. Nie wiem co się dzieje.
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
Witam wszystkie Panie
Rafaello mamy chyba te same testy
Zobaczę jak one się sprawdzą. 2 cykle temu miałam testy z Domowego Labolatorium i wiecie co? Przez cały cykl byłam blisko owulacji Ciągle 2 ciemne kreski tylko ta jedna wciąż była lekko jaśniejsza.. Masakra. Mam nadzieję że te jednak dadzą radę i się nie zawiodę aż tak bardzo, bo mimo wszystko czytałam o nich dobre opinie
AneTka miejmy nadzieję że nie przyjdzie
Jak tam u Was?
-
Hej ja testom owu też nie ufam można się nimi wspomagać przy mierzeniu temp ale żeby tylko im ufać to nie
Coś mam problem z ovuf wiadomości wysłane z telefonu poszło na kilka rat.
A ja dziś byłam na wizycie u ginekologa. Chyba pierwszy raz czułam się tak dobrze podczas badania. Każde jedno poprzednie badanie szyjki czy czego kolwiek to ze zaciśniętymi zębami. Pani gin stwierdziła że puki co to nie mamy co robić badan czt jest ze mną wszystko ok skoro chwilowo się nie staramy. Jakby było coś nie tak to zaczynając leczenie zwiększamy płodność. Zgadzam się w 100% narzeczony może zrobić badania nasienia ale jeżeli ja będę musiała się leczyć to i tak muszą być max 6 ms wcześniej zrobione. Ogólnie wszystko ok żadnej nadżerki czgo się bałam. Czekam na wyniki cytologii i musze iść do endokrynologaWiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2017, 16:09
-
Hahahaha no ładnieWróblowa wrote:Mamy to samo zdanie co do testów.
Ostatnio trafiałam w ogóle na takie kaszaniarskie testy ciążowe, że teraz się zastanawiam jakie kupić tym razem. i takie, żeby wyszły pozytywne.
Co do pogody - siedze w pracy, ale zakładam że jak u Ciebie jest mróz to i u mnie też. właśnie się dowiedziałam że mój meżuś z pracy dzisiaj pojechał do Radomska, gdybym wiedziała zabrałabym się z nim!
Okropnie zimno...non stop kocyk i herbatka
-
Hmmm ogólnie to tak od jakiegoś czasu rozmyślam...bo na początku tamtego roku 2016 byłam u lekarza na wizycie i normalnie robiła mi cytologie, później po jakimś czasie zadzwoniła Pani doktor że wynik wyszedł źle...zestresowałam się i nie zrobiłam powtórki...a jakoś przez ten czas inni lekarze nie robili mi tego badania.. Co źle może wyjść?
-
No właśnie niedawno sie obudziłam, najchętniej poszłabym w sen zimowyKlauudyssa wrote:ja czekam na kolędę grr a poszłabym najchętniej spać księdza miałam już przed sylwestrem
Czytałam kochana że na wizycie wszystko dobrze, to super! nie lubisz jak Cie bada? Hihi
-
Kurcze niedobrze że nie powtórzyłaś weź lepiej zróbmarta95 wrote:Hmmm ogólnie to tak od jakiegoś czasu rozmyślam...bo na początku tamtego roku 2016 byłam u lekarza na wizycie i normalnie robiła mi cytologie, później po jakimś czasie zadzwoniła Pani doktor że wynik wyszedł źle...zestresowałam się i nie zrobiłam powtórki...a jakoś przez ten czas inni lekarze nie robili mi tego badania.. Co źle może wyjść?
-
Nie stresuj się. To nie pomoże, moze wynik jest błędnie zafałszowany itd. Ale w tych sprawach nie ma co zwlekać. Ewentualana wczesna diagnoza daje duuużo większe szanse na wyzdrowieniemarta95 wrote:O matko...kurczę nie wiem co tam mogło wyjść źle ale nie myśl źle
-
No to chyba czas najwyższy powtórzyć, bo już całkiem sie zmartwiłamKlauudyssa wrote:Nie stresuj się. To nie pomoże, moze wynik jest błędnie zafałszowany itd. Ale w tych sprawach nie ma co zwlekać. Ewentualana wczesna diagnoza daje duuużo większe szanse na wyzdrowienie ale nie myśl źle
W ogóle czas do lekarza chyba...
Eh no nic...mi odnoście HCG kazal tylko rano przyjść po okresie i nie mowil mi nic o żadnych wynikach -a on w tym szpitalu przyjmuje więc teoretycznie znać się powinien 
