Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ineczka ma rację, przez pierwsze tygodnie najlepiej pozwolić dziecku wisieć na sobie. My daliśmy smoczek w drugim tygodniu jakoś, ale tylko na momenty, kiedy nie mogłam dać piersi (no czasem miałam fanaberie wykąpać się czy coś zjeść, albo do lekarza iść ). A tak pozwalałam mu wisieć na sobie, chociaż sutki bolały i miałam serdecznie dość i tysiąc razy chciałam się poddać. Smoczek może też zaburzyć odruch ssania, bo to inna technika (u nas na szczęście nie zaburzył, ale butelka już większych szkód narobila).
My teraz po raz drugi wychodzimy z dokarmiania mm, niestety na praktykach za mało odciągałam i mały dostawał po 300 ml dodatkowo przez 2 tygodnie. Dziś był drugi dzień bez butelki. Jestem z nas dumna .
A w tym tygodniu idę odebrać dyplom - oficjalnie jestem technikiem weterynarii .4.04.17, 9 tc [*]
Podejrzenie zespołu antyfosfolipidowego
Niedoczynność tarczycy
Leszek jest z nami! 29.05.2018 -
KotCzarownicy wrote:Ineczka ma rację, przez pierwsze tygodnie najlepiej pozwolić dziecku wisieć na sobie. My daliśmy smoczek w drugim tygodniu jakoś, ale tylko na momenty, kiedy nie mogłam dać piersi (no czasem miałam fanaberie wykąpać się czy coś zjeść, albo do lekarza iść ). A tak pozwalałam mu wisieć na sobie, chociaż sutki bolały i miałam serdecznie dość i tysiąc razy chciałam się poddać. Smoczek może też zaburzyć odruch ssania, bo to inna technika (u nas na szczęście nie zaburzył, ale butelka już większych szkód narobila).
My teraz po raz drugi wychodzimy z dokarmiania mm, niestety na praktykach za mało odciągałam i mały dostawał po 300 ml dodatkowo przez 2 tygodnie. Dziś był drugi dzień bez butelki. Jestem z nas dumna .
A w tym tygodniu idę odebrać dyplom - oficjalnie jestem technikiem weterynarii .
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
Hej! Jestem już po punkcji, jest 8 komórek, 7 dobrze rozwiniętych.
Jutro będą dzwonić ile się zaplodnilo i kiedy potencjalny transfer.
To będa najdłuższe w życiu 24h.
Imari lubi tę wiadomość
"Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe." -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2019, 11:14
Jeśli chcesz rozśmieszyć Pana Boga, opowiedz mu o swoich planach na przyszłość
r.87 Starania od maja 2016 o pierwsze dziecko,
niedoczynność tarczycy
AMH - 2,7 (02.2019)
MTHFR C677T heterozygota, PAI-1 homozygota
08.18- prawy jajowód niedrożny
p/ciała antykardiolipiniowe, B-glikoproteina, p. antygenom jajnika, p. plemnikowe - Ujemne
KIR BX( nieobecny 2DL4 norm, 2DL52 gr1 i 2), 2DS1, 2DS3, 2DS4norm, 2DS5, 3DS1)
NK-15,2% po aktywacji 39,1%
Allo MRL - 0% (z M) seria szczepień 34,4%(zM) 51,7% (z innym dawcą) --> starania z Accofilem
Powtórka Allo MRL 6 m-cach 0%(zM) 65,9%(z innym dawcą)
HLA C : ONA C*07,17 ON C*05*07
KARIOTYPY: oboje prawidłowe -
nick nieaktualny
-
Kochane, już dzwonili. Wzięli mnie z zaskoczenia bo mieli dzwonić między 10 a 13
Udało się zaplodnic 4 więc transfer jest jutro. Trochę mnie to martwi że to tak szybko no ale co zrobić. Zaczynam się trochę stresować."Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe." -
amica wrote:Kochane, już dzwonili. Wzięli mnie z zaskoczenia bo mieli dzwonić między 10 a 13
Udało się zaplodnic 4 więc transfer jest jutro. Trochę mnie to martwi że to tak szybko no ale co zrobić. Zaczynam się trochę stresować.
A jak mały... Robi się zajmujący. Dzień z nim to kupa, cycek, spanie, w międzyczasie milion razy uleje. Uczyny się kąpieli, które nam nie wychodzą i jest wrzask... Ale działa szum suszarki puszczany z telefonu
A tak to 5 dzień po porodzie cierpiałam okropnie, szwy tak rwały że nie byłam w stanie się ruszać, ale na szczescie położna mi zdjeła, niestety okazało się, że jeszcze jeden jest w środku, ale już się rozpuszcza. Marzy mi się kąpiel w wannie, a tu cholera zalecają wszędzie czekać do końca połogu...
Kocie to doradź mi z kociakami kotka jest zazdrosna o Filipa... Ale jej zazdrość czy też sytuacje stresujące objawiają się niepohamowanym apetytem, nigdy nie jadła z talerzy a teraz to robi wielkie oczy i rozciąga skę jak wąż żeby tylko do blatu dosięgnąć. Mi juz do niej wszystkie czlonki opadają... Taka moja mała prośba o pomoc -
Hej! Kropka jest na pokładzie
No i dostaliśmy super informacje ze jeszcze 2 komórki się zaplodnily, więc z 8 pobranych komórek mamy 6 zarodków. Myślę że statystyki są niezłe"Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe." -
Amica zaciskam kciuki z całych sił !!!!!!
Patt co u Ciebie??
Imari co nowego u Ciebie??
Ineczka co u Was??
Justa z dnia na dzień będzie coraz lepiej
Przesyłam wiruski ************* :-* !!!Kwiecień-Odstawienie Visanne
Insulinooporność
Hiperprolaktynemia czynnościowa
HSG- jajowody drożne
09.2017 r- 0% plemników o prawidłowej budowie
01.2018r-6% plemników o prawidłowej budowie
03.2018 - 4% plemników o prawidłowej budowie
10.06- CUD!!! Wymarzone II kreseczki
23.07-Usg.Ciąża Bliźniacza!
19.02.2019- Nasze Iskierki są już z nami! -
Babcia coraz lepiej. Ma wyjść ze szpitala juz e tym tygodniu. Ja jestem po ostatb8m weselu i bylo piękne. Naprawdę cudowne wesele. Wino zaszumialo mi w głowie. Teraz czas wracać do pracy i pakować sie bo w niedziele wylot na wakacje co do starań to czarno to widzę ale nie myślałam o tym za duzo. Nie byli na to czasu w ogóle...Patt1002
-
Justa, a dlaczego twierdzisz, że jest zazdrosna? Tylko żebrze o jedzenie czy coś jeszcze się dzieje, coś nietypowego dla niej?
Koty, kolokwialnie mówiąc, są za głupie na zazdrość. Co najwyżej na takim prymitywnym poziomie ("on ma coś fajnego, ja też chcę - daj/podziel się/wezmę sobie"), ale nie mają takiego abstrakcyjnego myślenia, żeby działać celowo i złośliwie z zazdrości. Najczęściej kot "złośliwy" to kot (często permanentnie) zestresowany/wystraszony lub po prostu chory.
Wiem, że to trudne przy noworodku (przerobilam to z dwoma kotami), ale musicie wygospodarować trochę czasu dla niej. 15-20 minut dziennie zabawy (też zależy, ile wcześniej jej poswięcaliście uwagi), żeby zaspokoić instynkt łowiecki - można to np. rozbić na 5-10 minut przed podaniem jej jedzenia, to zamknie cykl łowiecki (obejście terenu - polowanie - jedzenie - pielęgnacja - sen i od nowa;). Jeśli jest pieszczochem i wcześniej miała dużo miziania, to teraz też trzeba. Mnie się kot pakował na kolana podczas karmienia . Drugi bał się Leszka, zaczął też sikać poza kuwetą (miewał już takie epizody na tle stresowym), teraz wyszło, że to raczej jednak choroba, jutro jedziemy do weta na dalszą diagnozę. To też trzeba wziąć pod uwagę - narodziny dziecka mogą zwyczajnie przypadkiem zbiec się z chorobą zwierzaka, zwłaszcza że koty zwykle ukrywają ją, a ludzie nie potrafią odczytać sygnałów i zanim je zauważą, to stan jest już poważny. Warto raz w roku pojechać na wizytę kontrolną, koniecznie z podstawowymi badaniami (mocz, kał, morfologia+biochemia, ja bym też polecała jonogram z fosforem i potasem) - uwielbiam wprost, jak na podstawie samego macania wet stwierdza, że zwierz zdrowy - normalnie jasnowidz .
Jeśli kot jest zdrowy, a problemy nie miną po wprowadzeniu prostych sposobów, to może być konieczna wizyta behawiorysty. Przez internet niestety nie da się pomóc z bardziej złożonym problemem. Na terenie Śląska mogę polecić świetną specjalistkę. Jeśli nie przejmujecie się tak kasą, to możecie profilaktycznie taką wizytę zamówić, myślę, że do 200 zł spokojnie powinno się zzmieścić, a zawsze lepiej zapobiegać niż leczyć.
Przepraszam, że dopiero teraz, ale dopiero teraz zajrzalam na forum .Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2018, 07:16
4.04.17, 9 tc [*]
Podejrzenie zespołu antyfosfolipidowego
Niedoczynność tarczycy
Leszek jest z nami! 29.05.2018 -
Amica, ściskamy kciuki!
Patt, to super, że operacja się udała, dużo sił i zdrowia dla babci i dla was.
BeOptimistic, rosnijcie dalej . Wiesz już, jaka płeć?
Justa, ja nie mam wanny, to mnie nie kusiło . Kąpiel w końcu ogarniecie, Leszek też na początku się darł, a potem zaczął płakać... przy wycieraniu, jak już rozumiał, że to koniec pluskania .
Jesteśmy po drugim szczepieniu, jeszcze pneumokoki za tydzień, bo w przychodni szczepionek brakło. Dzień po był lekki stan podgoraczkowy, ale generalnie Leszek bardzo dobrze zniósł. Za to tak się ślini, od kilku dni marudzi i ciągle maca paluszkami po dziąsłach, że zastanawiam się, czy nie zaczyna ząbkować.4.04.17, 9 tc [*]
Podejrzenie zespołu antyfosfolipidowego
Niedoczynność tarczycy
Leszek jest z nami! 29.05.2018 -
Heja hej
A co tu taka cisza ciszowa??
Dziewczęta gdzie się podziewacie ??
Patt szybkiego powrotu do zdrowia dla Babci
Justa płci jeszcze nie znamy 25.09 mam wizytę i usg połówkowe więc mam nadziej, że płeć poznamy
Kwiecień-Odstawienie Visanne
Insulinooporność
Hiperprolaktynemia czynnościowa
HSG- jajowody drożne
09.2017 r- 0% plemników o prawidłowej budowie
01.2018r-6% plemników o prawidłowej budowie
03.2018 - 4% plemników o prawidłowej budowie
10.06- CUD!!! Wymarzone II kreseczki
23.07-Usg.Ciąża Bliźniacza!
19.02.2019- Nasze Iskierki są już z nami! -
Babcia w domku juz sie nie mogę doczekać aż ja zobaczę normalnie w domu.
Pomalu trzebaby odsapnac i pomyslec o staraniach. Tak juz bym chciała zeby w końcu sie udało... Wiem jak każda z nas. Jestem przed okresem wiec pewnie mam tendencje do rozczulania sie. Muszę w końcu skontaktowac sie z moja ginekolog bo juz kończę 1 opakowanie bromergonu a ona jeszcze o tym nie wie... Ale nie mam czasu teraz.... W niedziele lecę na wakacje. :*Patt1002 -
Dziekuje Kocie za odpowiedź. Wcześniej kotka była pieszczochem a teraz do mnie się nie zbliża. Staram się ją głaskać, dać smakołyki. Mąż zawsze się bawił wieczorami i nadal się bawi, a tak to zachowuje się normalnie. Jak mąż wraca z pracy to zaraz mu się pakuje na kolana. Zobaczymy za jakiś czas czy zmieni zachowanie, bo tak to nie robi nic złego Filipowi, w ogóle zawsze się pchała do dzieci...
BeOptimistic już połówkowe? Ale ten czas leci
Patt owocnych starań! Oby bromek wam pomógł. Trzymam bardzo mocno kciuki -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2019, 11:15
Jeśli chcesz rozśmieszyć Pana Boga, opowiedz mu o swoich planach na przyszłość
r.87 Starania od maja 2016 o pierwsze dziecko,
niedoczynność tarczycy
AMH - 2,7 (02.2019)
MTHFR C677T heterozygota, PAI-1 homozygota
08.18- prawy jajowód niedrożny
p/ciała antykardiolipiniowe, B-glikoproteina, p. antygenom jajnika, p. plemnikowe - Ujemne
KIR BX( nieobecny 2DL4 norm, 2DL52 gr1 i 2), 2DS1, 2DS3, 2DS4norm, 2DS5, 3DS1)
NK-15,2% po aktywacji 39,1%
Allo MRL - 0% (z M) seria szczepień 34,4%(zM) 51,7% (z innym dawcą) --> starania z Accofilem
Powtórka Allo MRL 6 m-cach 0%(zM) 65,9%(z innym dawcą)
HLA C : ONA C*07,17 ON C*05*07
KARIOTYPY: oboje prawidłowe -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2019, 11:15
Jeśli chcesz rozśmieszyć Pana Boga, opowiedz mu o swoich planach na przyszłość
r.87 Starania od maja 2016 o pierwsze dziecko,
niedoczynność tarczycy
AMH - 2,7 (02.2019)
MTHFR C677T heterozygota, PAI-1 homozygota
08.18- prawy jajowód niedrożny
p/ciała antykardiolipiniowe, B-glikoproteina, p. antygenom jajnika, p. plemnikowe - Ujemne
KIR BX( nieobecny 2DL4 norm, 2DL52 gr1 i 2), 2DS1, 2DS3, 2DS4norm, 2DS5, 3DS1)
NK-15,2% po aktywacji 39,1%
Allo MRL - 0% (z M) seria szczepień 34,4%(zM) 51,7% (z innym dawcą) --> starania z Accofilem
Powtórka Allo MRL 6 m-cach 0%(zM) 65,9%(z innym dawcą)
HLA C : ONA C*07,17 ON C*05*07
KARIOTYPY: oboje prawidłowe -
A ja wam powiem, ze ja to juz jestem zdecydowana na adopcję jesli nie wyjdzie. Mój mąż tez ale jeszcze nie teraz. Myślę ze jakby co to za rok bedzie trzeba sie skontaktować z ośrodkiem adopcyjnym zeby przejść najpierw ta papierologie i szkolenia a potem czekać na dzidziusia.Patt1002