Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
silne babki jesteście kochane
ja nie wyobrażam sobie by mnie mój zdradził, złamało by mi to serce a przede wszystkim mnie. Podziwiam Was, że znalazłyście siłę by iść do przodu i znaleźć szczęście
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2017, 13:47
Jaspis lubi tę wiadomość
"Tylko nie martw się przez cały dzień.
Wyznacz sobie na to godzinę, a potem ciesz się życiem"
ks. Jan Kaczkowski -
Dineh miałabym gdzieś to czy płaci czy nie,jeśli byłby ojcem który zabiega o czas ze swoim dzieckiem,który by je kochał do granic możliwości.dineh wrote:Nie rozumiem facetow ktorzy nie chca placic na swoje dzieci... Dziecko robi sie w 2 osoby i dwie osoby sa tak samo za nie odpowiedzialne. A pozniej sa zdziwieni ze dziecko nie chce miec z nimi kontaktu.
Niestety przypomina sobie ,że jest ojcem raz na 2 lub 3 miesiące.Przeżywa drugą młodość ze swoją partnerką ,zupełnie zapominając o tym ,że ma dziecko.
Gdybym nią była ,strzeliłabym go w łeb na otrzeźwienie !!!"Szeptem na ucho powiem,że, ja ,ja się tego wyrzekam...wyrzekam bo,nikt tak tak pięknie nie mówił,że się boi miłości.."
34cs
-
nick nieaktualnyWidzisz Milli, widocznie zasługują na siebie wzajemnie! Ja zawsze mówię, że kochalabym dziecko męża (oczywiście dziecko sprzed naszego związku, a nie ze zdrady) jak swoje.. Szkoda Twoich nerwów na taki przypadek..MilliSBB wrote:Dineh miałabym gdzieś to czy płaci czy nie,jeśli byłby ojcem który zabiega o czas ze swoim dzieckiem,który by je kochał do granic możliwości.
Niestety przypomina sobie ,że jest ojcem raz na 2 lub 3 miesiące.Przeżywa drugą młodość ze swoją partnerką ,zupełnie zapominając o tym ,że ma dziecko.
Gdybym nią była ,strzeliłabym go w łeb na otrzeźwienie !!! -
Monijaa,nam długo się nie układało.Wcześnie wyszłam za mąż.Miałam 21 lat.monijaaa wrote:silne babki jesteście kochane
ja nie wyobrażam sobie by mnie mój zdradził, złamało by mi to serce a przede wszystkim mnie. Podziwiam Was, że znalazłyście siłę by iść do przodu i znaleźć szczęście
Po kilku miesiącach od ślubu ,mamcia mówiła,rozwiedź się,bo to baran który się nie zmieni.I tak lata mijały.Dziad nawet nie krył się za bardzo swoją fascynacją naszą znajomą.Wyjeżdzaliśmy razem w góry z naszą paczką.Porobiliśmy kursy taternickie,i kiedyś w schronisku jak byłam trochę wstawiona powiedziałam jej,że może go sobie zabrać
No i zabrała:)Nie bolało mnie to ,że się rozstaliśmy,bo nasze małżeństwo od paru lat było fikcją,pękło mi serce ,że zrobiła to osoba której się zwierzałam z naszych problemów,że znała naszą córkę.
Do dziś mam ochotę jej przywalić!"Szeptem na ucho powiem,że, ja ,ja się tego wyrzekam...wyrzekam bo,nikt tak tak pięknie nie mówił,że się boi miłości.."
34cs
-
Ewcia,karma wraca,i tego się trzymam!Ewcia_92 wrote:Widzisz Milli, widocznie zasługują na siebie wzajemnie! Ja zawsze mówię, że kochalabym dziecko męża (oczywiście dziecko sprzed naszego związku, a nie ze zdrady) jak swoje.. Szkoda Twoich nerwów na taki przypadek.."Szeptem na ucho powiem,że, ja ,ja się tego wyrzekam...wyrzekam bo,nikt tak tak pięknie nie mówił,że się boi miłości.."
34cs
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ewcia obie jesteśmy szczęśliwe:)Ewcia_92 wrote:Milli, szkoda Twojej ręki! Nie zniżaj się do poziomu błota.. :* Jesteś szczęśliwa! Podejrzewam, że córka jest szczęśliwa! A to najważniejsze :*
Ewcia_92, dineh lubią tę wiadomość
"Szeptem na ucho powiem,że, ja ,ja się tego wyrzekam...wyrzekam bo,nikt tak tak pięknie nie mówił,że się boi miłości.."
34cs
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny,a teraz z innej beczki ,bardzo boli mnie macica,nie wazne czy siedzę,leżę czy stoję.Wczoraj plamiłam ,czy mogę sobie strzelić nospę?
Bo chyba nie wytrzymam.Gdyby tam się dzidzior zagnieżdżał to nospa nie zaskodzi?"Szeptem na ucho powiem,że, ja ,ja się tego wyrzekam...wyrzekam bo,nikt tak tak pięknie nie mówił,że się boi miłości.."
34cs
-
Nie wydaje mi się, żeby Nospa zaszkodziła ewentualnej ciąży, z resztą teoretycznie możesz jeszcze nie wiedzieć, że jesteś w ciąży. Do czasu zrobienia testu zarodek jest bezpieczny.Jezu ufam Tobie
Piotruś i Tomuś 22 listopada 2018
Aniołek [*] 5 maja 2017 -
nick nieaktualny
-
Ja w ciąży miałam przepisaną nospe w razie czego bo ponoc skurcze nie za dobrze wplywaja :*Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
Ewcia też jestem odporna,ale mega mnie to boli,zaraz czeka mnie ponad godzinna jazda samochodem i nie dam radyEwcia_92 wrote:Milli pij. Ulżyj sobie w bólu. Mnie dzisiaj też co chwilę brzuch napierdziela, ale ja jestem z tych raczej odpornych na ból więc póki co funkcjonuję bez wspomagaczy
"Szeptem na ucho powiem,że, ja ,ja się tego wyrzekam...wyrzekam bo,nikt tak tak pięknie nie mówił,że się boi miłości.."
34cs
-
nick nieaktualny
-
Moja bratowa mówiła, że ciężarówka powinna brać paracetamol. i zaproponowałam jej apap bo ma w składzie paracetamol ona nie, że to ma być paracetamol.
swoją droga tak sobie przypominam, że mamaginekolog też mówiła o paracetamolu dla kobiet w ciąży.
No spa też powinna być ok
"Tylko nie martw się przez cały dzień.
Wyznacz sobie na to godzinę, a potem ciesz się życiem"
ks. Jan Kaczkowski -
Też bym chciała żeby mnie coś już wreszcie bolało, żebym mogła sobie powkręcać banie.
chociaż dziś odezwał się jajnik, takie przeszywające kłucie, i cycki też mnie chwilę zakuły.
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
Cześć, dołączam do starających się
Staram się już od wielu miesięcy. Bywały cykle bezowulacyjne, wiele też takich w których były piękne pęcherzyki i śluz płodny ale niestety nie pękały.
Ponadto lewy jajowód niedrożny dlatego celuje na prawy jajnik.
W ostatnim cyklu tak jakoś (nie wiem jak bo nic nie bolało) czułam że muszę zrobić USG i tam pokazał się piękny pęcherzyk na prawym jajniku. Wzięłam Pregnyl 2 ampułki i po dwóch dniach na USG ewidentny pęknięty pęcherzyk. W między czasie oczywiście starania z mężem. Pełna nadziei już snułam plany o nadchodzącym macierzyństwie...
Niestety...
Od 23 dc ból piersi, kłucia macicy i lekkie skurcze. Od 25 d.c brązowe plamienia. 30 dc miesiączka...
Dodam że zaraz po potwierdzonej owulacji zaczęłam brac Duphaston 2x 1tabl.
Takie plamienia przedmiesiączkowe mam co miesiąc. Nie pomagał ani Duphaston ani Luteina. Cykle mam regularne 28-30 dni. Nie mam cech PCO. Prolaktyna, TSH w normie. Męża nasienie ok.
Tracę nadzieję
Ktoś miał podobne cykle??? Skąd ten ból i wrażliwość piersi w 23 dc i bóle w dole brzucha, później stopniowo ustępujące w kolejnych dniach plamienia???
Od dziś zaczynam mierzyć temp., śluz już wcześniej obserwowałam. Zaczęłam stosować olej z wiesiołka, wit b6, magnez, castagnum... jak stara babinka
8 lat starań
1 poronienie - 8 t.c. Marysia 💔
endometrioza Ist (ogniska usunięte 28.11.2019r.)
nietolerancje - nabiał wszelki, drożdże
MTHFR C6777T homozygota
kom NK 21% ; niska IL 10
H.pylori i Ureoplasma wyleczone
stosuje: metylowana B12, metylowany kw. foliowy, 5-P-5, wit. D, kwasy Omega 3
dodatkowo w ciąży: Acard, Clexane, Luteina, Encorton
