Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Necia124 wrote:Tak Was czytam i jestem szczęśliwa że mam takiego CUDOWNEGO ginekologa. Wysyła mnie naprawdę na badania od ręki. Jak tylko widzi że coś się dzieje to nie domysla się tylko kieruje na badania żeby zobaczyć z czym ma doczynienia. Możetez dlatego na wizytę wchodzi się 3godz później, bo zamiast 15 min, poświęca pacjentce tyle czasu ile trzeba. Dodam, że niezależnie czy idę prywatnie czy na fundusz.
Zatem do dziewczyn, które mają problem ze skierowaniem na jakieś badania i muszą się prosić "Czy nie zastanawialyscie się nad zmianą lekarza na takiego z powołania?" -
nick nieaktualnyMeGi_90 wrote:Dzięki za miłe przyjęcie
Jaspis, wpisuj mnie oczywiście! Mam nadzieję że już niedługo na samym dole listy zobaczę swój login :p
Wróblowa, nie robiłam jeszcze żadnych badań. Cykle od zawsze takie miałam i żaden ginekolog nie widział w tym problemu. W kolejnym cyklu pójdę i będę się dopominać wszelkich badań. Kiedyś trzeba je i tak zrobić
Właśnie odnośnie badań to chyba wypada zrobić badanie na grupę krwi przy okazji. Słyszałam, że ta która jest przy urodzeniu może się zmienić... Konflikt u rodziców staje się chyba dopiero problemem w czasie ciąży? Przynajmniej moi rodzice ani siostra nie mieli problemów przy planowaniu...zresztą kobitki u mnie w rodzinie wcześnie zaczęły (obie przed 20) i raczej żadna ciąża nie była specjalnie planowana w ich przypadku.
Ewcia jestem tutaj bo wierze w Wasze czary mary :* -
nick nieaktualnyDoma90 wrote:Ja też mam teraz takiego lekarza, ale naszukałam się go masakrycznie długo. Ze świecą takich szukać, zwłaszcza w małych miastach, gdzie wybór jest dość mocno ograniczony.
-
Hahaha, nie o dziwo moje włosy są wybitnie posłuszne w tym miesiącu.
Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy co (ale chyba tak) ale od wczoraj mam ochotę na wszystko co z cebulą.Necia124 lubi tę wiadomość
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
Jaspis wrote:Też mam taką doktorkę nawet na NFZ, tylko długie kolejki do niej, ale jak się już zaciąży to nie ma problemu z wizytami nawet co tydzień. Jak coś tylko dolega, to od razu daje skierowania. Miałam u niej robione z 5 razy USG na NFZ
w Wawie? -
Jaspis wrote:Grupy krwi nie musisz robić przed ciążą, na samym początku ciąży dostaniesz skierowanie i wtedy bezpłatnie zrobią. Po co płacić jak nie trzeba. Konflikt pojawia się gdy matka ma Rh -, a ojciec Rh + i gdy dziecko dziedziczy czynnik Rh po ojcu. Ale w pierwszej ciąży raczej nie występuje, dopiero w drugiej (wtedy gdy dochodzi do bezpośredniego kontaktu krwi matki i dziecka po pierwszym porodzie). Ale teraz to też nie jest wielkim problemem, bo kobieta z Rh - dostaje po pierwszym porodzie jakiś specyfik, by w jej organizmie nie wytworzyly się przeciwciała w przypadku kolejnej ciąży. Nie wiem czy logicznie to napisałam
W obydwu przypadkach w rodzinie już przy pierwszej ciąży był podawany ten specyfik. Siostra RH +, mama RH -, więc i tu nie ma znaczenia które z dwojga ma RH -.
W takim razie nie robię na razie zobaczymy co ginekolog mi powie jeszcze.
Zgadzam się z Wami, że lekarz z powołania jest najlepszy tylko pytanie gdzie go szukać. U mnie w przychodni pod Warszawą raczej do tych ambitnych nie należą (nie podważam ich wiedzy, bo może 30 lat temu byli wybitni w specjalności, tylko mają już swoje lata i może są zmęczeni już wykonywaniem zawodu).
Któraś z tu obecnych staraczek jest z Warszawy lub z okolic i może polecić jakiegoś specjalistę? -
nick nieaktualny
-
Ewcia_92 wrote:Chcecie żebym się pochwaliła betą?
Ewcia_92 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPrzedwczoraj 635 mIU/ml.
Dzisiaj 1276 mIU/ml .
Także decyzja zapadła: dzisiaj mówimy dziadkom . A reszta poczeka jeszcze kilka tygodniNecia124, Sabinkak, Rodzynka, MeGi_90, dineh, floreczka, monijaaa, anciaa, Jaspis, JaKa, MalPog, Gigi lubią tę wiadomość
-
Oooo Ewcia w trybie natychmiastowym rośnie. super. :* daj znać jak reakcja.
Ewcia_92 lubi tę wiadomość
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziękuję dziewczyny :*. Nawet nie wiecie jak się cieszymy...!
Na pewno napiszę jak zareagują. Jedziemy od razu do teściów bo mamy po drodze. Tylko jak powiedzieć tesciowi, który udaje że nas nie zna?? No ale nic.. Jakoś powiemy. A on na pewno nie zepsuje nam humorów! Nie damy się! -
Ewcia super !!
Ewcia_92 lubi tę wiadomość
Pcos, insulioopornosc tkankowa, lesniowski- crohn, niedoczynność tarczycy, brak owulacji
Walczymy od lipca 2016
10.02.2017 Teratozoospermia III 0% prawidłowych plemników
Nowe badania 1% prawidlowych plemnikow