Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
marta95 wrote:Zawsze warto chwytać się wszystkiego co może tylko okazać się trafnym wyborem
ja niestety mam tyle leków że chyba żołądek niedługo odmowi posłuszeństwa
ale daje rade
Ojj tak, mi też mąż już stoi nad głową że przesadzam z lekami, witaminami itp. -
Witam i ja. Ogólnie to mój 4cs o trzecie dziecko, ale pierwszy z OF, mierzeniem temperatury, badaniem szyjki, testami owu i ogólnie obserwacja siebie. Mam 29 lat(rocznikowo 30
) , 7 letniego syna i 2 letnia córkę, między synem a córka poroniłam 3 razy. Raz w 15 tygodniu, drugi w 14 tygodniu, i trzeci w 11 tygodniu. Po urodzeniu córki poroniłam jeszcze raz w 10 tygodniu. Lekarz stwierdził u mnie zespół antyfosfolipidowy i przez całą ciążę z córką brałam zastrzyki z heparyny i acard. Do tego od 19 lat choruje na cukrzycę
Majaaa lubi tę wiadomość
-
Witajcie przyszłe mamuśki:) dwa lata temu byłam tutaj starając się o pierwsze dzieciątko, dziś pojawiam się ponownie starając się o drugie:) mam nadzieje, ze znów to miejsce przyniesie mi szczęście. Od kilku miesięcy staramy się dość "luźno", ale z ostatnim cyklem wiązałam spore nadzieje, niestety dziś przyszedł okres, wiec nieco się zawiodłam. Zatem w tym miesiącu bierzemy się już solidnie do roboty:) Pierwszy raz zaszłam w ciąże w styczniu 2015, może i ten styczeń będzie szczęśliwy.
-
nick nieaktualnyBella ja mierze pod pacha. Moje godziny to 5.45 a w przyszlym tyg bedzie 5.20 bo do pracy juz pojde.
Ja ten cykl traktuje jako probny ze względu na odstawione tabsy anty. Nie nastawiam sie na cuda.... oby nie trwalo to zbyt dlugo bo pewnie kazdy kolejny cykl.przyniesie mysli, emocje i parcie na już i sie zablokuje...
-
Zgredek wrote:Ja ten cykl traktuje jako probny ze względu na odstawione tabsy anty. Nie nastawiam sie na cuda.... oby nie trwalo to zbyt dlugo bo pewnie kazdy kolejny cykl.przyniesie mysli, emocje i parcie na już i sie zablokuje...
moja koleżanka zaszła w pierwszym cyklu po odstawieniu tabletek anty, nie wierzyła, ze tak się da, a da sięSłyszałam nawet, że tak jest łatwiej.
-
Cześć, dołączam do Was!
Chociaż staraczką już jestem od ho,ho. Niestety...
Ale samemu ze sobą i myślami szczególnie pod sam koniec cyklu ciężko wytrzymać, więc muszę dać upust swoim emocjom.
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu.
-
Niesia86 wrote:No dobra, to czy któraś testuje w najbliższym czasie? Ja już obgryzam paznokcie i walczę ze sobą by nie robić testu, bo może za wcześnie. Planuje wytrwać do piątku chyba że @ się pojawi. Czy ktoś czeka na szpilkach tak jak ja? Byłoby mi raźniej
-
Ja niby mogłabym testować za półtora tygodnia.
Ja staram się wyłączyć mózg i nie myśleć o żadnych objawach. Cykl temu jak się nakręciłam to miałam wszystkie z możliwych. Tylko że urojonych.
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu.
-
Wróblowa wrote:Ja niby mogłabym testować za półtora tygodnia.
Ja staram się wyłączyć mózg i nie myśleć o żadnych objawach. Cykl temu jak się nakręciłam to miałam wszystkie z możliwych. Tylko że urojonych.
to teoretycznie mogłabyś wcześniej ze mna testowaćps w ustawieniach zmień sobie domyślną godzine mierzenia temp to będzie ci zaznaczać pełne kropki.
-
Niesia86 wrote:A ja dobrze widzę że masz 11 dzień po owu?
to teoretycznie mogłabyś wcześniej ze mna testowaćps w ustawieniach zmień sobie domyślną godzine mierzenia temp to będzie ci zaznaczać pełne kropki.
Eh, no właśnie tu jest problem, o którym pisałam na temacie o interpretacji wykresu.Bo jak dla mnie, to ja owulkę miałam 27-28dc. Mam cykle 40 dniowe. Niestety tam dziewczyny albo nie wiedzą, albo nie chcą odpisać
Już zmieniam, dzięki.
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu.
-
Wróblowa wrote:Eh, no właśnie tu jest problem, o którym pisałam na temacie o interpretacji wykresu.
Bo jak dla mnie, to ja owulkę miałam 27-28dc. Mam cykle 40 dniowe. Niestety tam dziewczyny albo nie wiedzą, albo nie chcą odpisać
Już zmieniam, dzięki. -
Ano właśnie i strasznie żałuję że nie była wtedy mierzona, bo by była w miarę jasność, ale po prostu nie miałam jak, bo spałam z teściami w jednym pokoju.
I tak mam nadzieję, że się wstrzeliliśmy, chociaż jak dla mnie to w święta chyba bardziej powinien być spadek tempki?
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu.
-
A no i właśnie koło 27-28dc pojawił się ból piersi, kłucie w jajnika no i mąż swierdził w czasie przytulania że "mam powódź".
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu.