Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja mam pryszcze, które miały wszystkim w tym miesiącu wyjść, więc nie ma opcji, niedziela będzie dla was szczęśliwa
ja czuję, że pewnie wcześniej zamelduję @.
Ale co tam, dopiero 4 cykl starań, więc nie mam jeszcze czym się martwić
-
nick nieaktualny
-
Marcia... :* to chyba faktycznie to przesilenie, że każda z nas ma dołka... Eh. Ja gadalam własnie z Wróblem, i idziemy na to nasienie za tydzień, na sztywniutko.
Generalnie wczoraj zaproponował in vitro.
jak już on takie rzeczy gada, to mam mętlik w głowie...

Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
witam sięja teraz żałuję ze testy owulacyjne kupiłam bo na te kilka miesięcy co robię to może ze 2 razy mi wyszły pozytywne . tak mi wychodziły takie lekko różowemarciaa wrote:A u mnie szaro i ponuro.
Piersi okropnie bolą.
Mam już plan ma następny miesiąc. Nie mierze temperatury, robię tylko testy owu.
No i od dziś już nie mierze temperatury
Starania od listopada 2015
aniołek listopad 2017
niedoczynność tarczycy, insuliooporność (Glucophage XR + Miovarian)
słabe nasienie 3%
-
jakich testów używasz ?marciaa wrote:Monija, same temperatury powiedzą mi ze owu była a nie ze się zbliża. Mniej więcej wiem kiedy mam zawsze owulacje. Z testami też się to pokrywa. A codzienne mierzenie mnie nakręca i więcej o tym myślę bo myślę już "jaką temperatura będzie jutro"
może ja mam jakies wadliwe
Starania od listopada 2015
aniołek listopad 2017
niedoczynność tarczycy, insuliooporność (Glucophage XR + Miovarian)
słabe nasienie 3%
-
Wróblowa wrote:Marcia... :* to chyba faktycznie to przesilenie, że każda z nas ma dołka... Eh. Ja gadalam własnie z Wróblem, i idziemy na to nasienie za tydzień, na sztywniutko.
Generalnie wczoraj zaproponował in vitro.
jak już on takie rzeczy gada, to mam mętlik w głowie... 
Może niech Wam najpierw to lekarz zaproponuje?
Nie ma co się spieszyć niepotrzebnie. Poza tym najpierw można spróbować inseminacji. No ale to też lekarz. Nie dawaj sobie wprowadzać mętliku w głowie Wróbelku.
Trzy cykle stymulowane. Jeden cykl nieplanowanej przerwy. Kolejny cykl stymulowany. Wcześniejsze bezskuteczne. 30 lat. Starania od 2014 roku.
PCOS -
OLAM86 wrote:Wróblowa ale cieszysz się, że takie rzeczy gada czy martwisz>
Martwię się, bo jak on już zaczął tracić nadzieję, to jest masakra.
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnya mój cykl jakiś dziwny. Temperatura nic nie pokazuje, wczoraj wieczorem miałam jakieś dziwne rozpieranie w macicy i w sumie bolało aż do rana. Rano miałam znowu plamienie.
Ciekawe czy test owulacyjny coś pokaże, bo wczoraj był na +
Może u mnie to już menopauza, a nie owulacja
ostatnie kilka cykli jest jakieś dziwne, kiedyś było jak w zegarku, a teraz raz 28 raz 34 dni
-
nick nieaktualnyMarciaa mam dokłądnie to sammarciaa wrote:Ja tam czuje ze z mojego testowania nici. W ogóle mam teraz odczucia ze bez większych badań się nie obejdzie.
Złapałam doła chyba . Jak miałam taką wcześniej energie od początku roku ze niedługo się uda
dół i metr mułu jeszcze 
Ja weszłam w ten rok z bananem od ucha do ucha - z energią, z nadzieją że to będzie lepszy rok... i znów się sufit na łeb zwalił... a wczoraj wieczorem i dzisiaj od rana to już w ogóle nie chce puścić smutas
Dzięki Ci Boże chociaż za tego kochanego i wyrozumiałego faceta, bo inaczej już by mnie w Tworkach zamknęli
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa swojemu wczoraj jazdę zrobiłam, bo mnie tak nosiło. Aż chłop nie wytrzymał i też sobie pokrzyczał. W nocy za to przytulił się i przeprosił, i stwierdził, że jeszcze w ciąży nie jestem a już mi hormony buzują.Klekotowa wrote:Marciaa mam dokłądnie to sam
dół i metr mułu jeszcze 
Ja weszłam w ten rok z bananem od ucha do ucha - z energią, z nadzieją że to będzie lepszy rok... i znów się sufit na łeb zwalił... a wczoraj wieczorem i dzisiaj od rana to już w ogóle nie chce puścić smutas
Dzięki Ci Boże chociaż za tego kochanego i wyrozumiałego faceta, bo inaczej już by mnie w Tworkach zamknęli
Niech już będzie wiosna, bo ja zwariuję





