Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Taaa, możemy i w drewnicy, on też już ma zaleciałości na czubka.
Ostatnio leżymy a on do mnie:
-cieszysz się że jesteś moją żoną?
-taaak!
-a ja nie. Ale przynajmniej umiesz mówić po waleńsku (to z "gdzie jest nemo")
a już mi się zdążyło przykro zrobić.
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
Karolyna wrote:O tototototo Też coś o ty wiem. Aczkolwiek za zachodzie 4 gwiazdki to już naprawdę nie przelewki, wlączając w to "zaplecze"
Chyba, że to lokalne odznaczenie (czasami są takie podpisy w katalogach biur podróży).
Ponieważ generalnie długo pracowałam w turystyce mogę ewentualnie polecić miejsca, które często nie są hotelami, ale standard mają królewski.Trzy cykle stymulowane. Jeden cykl nieplanowanej przerwy. Kolejny cykl stymulowany. Wcześniejsze bezskuteczne. 30 lat. Starania od 2014 roku.
PCOS -
nick nieaktualnybyłam w Polsce w hotelu 4* i było bardzo ekskluzywnie, ale to był hotel raczej biznesowy
a 4* w jakimś nadmorskim kurorcie za granicą i to jeszcze w opcji All Inclusive, jest już całkiem przyjemne, pomijając Grecję, bo tam standard wydaje mi się o wiele gorszy -
Ja to mam arachnofobie. Mając 18 lat (serio) znalazłam u siebie w łóżku dużego pająka. Takiego stresa złapałam, że poszłam spać z rodzicami (między mamą a tatą) przykrywając się dwoma kołdrami. serio, nie chcecie wiedzieć jak na nie reaguje.
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
nick nieaktualnyKarolyna wrote:O tototototo Też coś o ty wiem. Aczkolwiek za zachodzie 4 gwiazdki to już naprawdę nie przelewki, wlączając w to "zaplecze"
Byłam kiedyś na szkoleniu w ZEA... mieszkałam w HOTELU PRACOWNICZYM... z czym Wam się to kojarzy? bo na pewno nie z 5 pokojowym apartamentem, marmurami wszędzie, złotymi klamkami itp... Potem na 2 tyg wylądowałam jeszcze w 3* hotelu... serio u nas 5* się nie umywają do tego co było tam przy tych 3*...Karolyna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJaspis wrote:2 lata temu byliśmy w Bułgarii w 3* i było bardzo czyściutko, jedzenie smaczne, cicho i spokojnie, do plaży 10 min spacerkiem - nie wszędzie 3 gwiazdki oznaczają robactwo
-
nick nieaktualnyPorządki na liście - jeśli kogoś usunęłam, a ma ochotę jednak z nami być, to proszę pisać
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a3db9e35b5c6.png
Staraczki
OLAM86
Karolyna
AneTka87
Karola27
Ryjek
justysia8512
MilliSBB
dineh
Ro
Felinka
cziktaaa
Necia124
Joannanml
Wróblowa
Ewi28
Elwira.eli
Lorinae
Blueyes
lula1985
Iw-onka
Anna6
Dżoana89
Jedna_z_Wielu
Sarrrra
Rodzynka
Wizytujące
22.02. Ineczka, anciaa
28.02 Jaspis
Czekamy na Was
MalPog
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5350b15cdb82.jpg
Lutowe testowanie
22.02. Gigi
26.02. Klekotowa, marciaa, kmala, Sabinkak
27.02. annde
28.02. Pola84
Marcowe testowanie
01.03. amica
03.03. mili_moli, karollka 29
04.03. JaKa, agu92
05.03. monijaaa, Hilary
06.03. Aika, Jaspis
08.03. floreczka, anciaa
11.03. Sun81
12.03. lollita
14.03. MeGi_90
15.03. Doma90
17.03. Indygo, Lorien
NIE MA @ JEST NADZIEJA
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/69742506db4e.jpg
ZAFASOLKOWAŁY
W STYCZNIU MAMY 8 MAŁYCH CUDÓW
03.01. Niesia86 – pozytywny 14.09.17
06.01. Zorganizowana – pozytywny 17.09.17
11.01. plinka – pozytywny 25.09.17
13.01. Kesjaa - pozytywny 26.09.17
14.01. Lunka - pozytywny 25.09.17
18.01. Kimmy - pozytywny 30.09.17
20.01. smeg - pozytywny 02.10.17
24.01. Kika82 - pozytywny
MAMY JUŻ 6 FASOLEK W LUTYM
01.02. elpiss87 - pozytywny 10.10.17
02.02. Bella_Bella - pozytywny 17.10.17
02.02. wercia2601 - pozytywny 07.10.17
04.02. Ewcia_92 - pozytywny 13.10.17
13.02. Frosch – pozytywny
17.02. Mela89 - pozytywny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2017, 15:26
-
nick nieaktualnyKlekotowa wrote:No ja właśnie mam to samo...
Moje koty też dzielnie zżerają robale - zwłaszcza pająki
A nie daj Boże jak wlezę przypadkiem w babie lato albo jeszcze gorzej jakąś pajęczynę No i nie mam zielonego pojęcia skąd u mnie ta fobia....
Mieszkam na wsi, pewnego pięknego lata, siedzimy sobie wieczorem, okna pootwierane, bo mega gorąco, jemy kolację, a na firanie spina się do góry taki skurczysyn gruby, wieeeeeelki (na prawdę wielki - jak pięść).. Uciekłam, zamurowało mnie, rozryczałam się, nie mogłam spać.. . Rano okazało się, że wylazł jeszcze jeden taki "przyjemniaczek".. NIENAWIDZĘ!Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2017, 15:23
-
nick nieaktualnyannde wrote:Ja pracowałam kiedyś w 4* hotelu. Przeceniacie ten standard
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEwcia_92 wrote:Nie wyobrażam sobie wejść w pajęczynę... . Nie wyobrażam sobie spotkać na swojej drodze pająka większego od takiego zwykłego domowego, chudego.. Paraliżuje mnie strach..
Mieszkam na wsi, pewnego pięknego lata, siedzimy sobie wieczorem, okna pootwierane, bo mega gorąco, jemy kolację, a na firanie spina się do góry taki skurczysyn gruby, wieeeeeelki (na prawdę wielki - jak pięść).. Uciekłam, zamurowało mnie, rozryczałam się, nie mogłam spać.. . Rano okazało się, że wylazł jeszcze jeden taki "przyjemniaczek".. NIENAWIDZĘ!
Mnie paraliżuje wszystko co większe od takiego chudego co piszesz... i nie interesują mnie wszelkie krzyki że jak się zabije pająka to deszcz spadnie - niech pada ale dziada kapciem zatłukę! No chyba że jest większy niż taki chudzielec... wrzeszczę i wołam pomoc -
nick nieaktualnymarciaa wrote:klekotka, pozazdrościcEwcia_92 wrote:Zazdro...
Dziewczyny to było 100 lat temu... ale uwaga... byłam na przełomie stycznia i lutego na plaży i kąpałam się w oceanie
Teraz to duuuuuuużo tańsza wycieczka generalnie polecam bardzo
Mam nadzieję się tam wybrać z moim Klekotkiem -
nick nieaktualnyChudego też traktuję kapciem, ewentualnie odkurzaczem (wierzę, że z niego nie wyjdzie ). Ale widok każdego innego kończy się hukiem, darciem i wzywaniem pomocy. Z odsieczą przychodzi mąż, bierze "przyjemniaka" i wyrzuca na zewnątrz. Co wcale mnie nie uspokaja. Wolę widzieć go martwego .
Jaspis, Klekotowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Potwierdzam w grudniu ocean jest całkiem ciepły. Mieliśmy okazję to sprawdzić 2lata temu z mężem Wtedy jeszcze nie- mężem Jeśli do przyszłego roku nie zajdę w ciążę to spełniamy swoje marzenie i lecimy w podróż na Bali i po powrocie dopiero na nowo podejmiemy starania A coś czuję, że bardziej realne jest to Bali, niż ta ciąża
W polskich hotelach z gwiazdkami nie bywam. Nie mam więc porównania. W zagranicznych owszem. W sumie to teraz na majówkę będę w Bieszczadach w 3* to będę mogła się wypowiedzieć co do jakości.