Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Blueyes wrote:Ja powiem Wam, że mam doła
byłam dziś na spacerze z moją ciężarną bratową. Moja ciąża była 2 tyg. młodsza niż jej, więc miałyśmy razem chodzić w ciąży
a tu klops. Tak strasznie mi się przykro zrobiło jak wróciłam do domu
Już bym chciała być znowu w ciąży, ale najlepiej od razu w 13 tyg.
Bardzo mi przykro ale doczekać się i ty maleństwa :* -
Jaspis wrote:Gigi, ja bym na waszym miejscu starań nie przerywała, ale to tylko moje zdanie. Euthyrox na pewno ciąży nie zagraża, jest bezpieczny. I moim zdaniem TSH na takim poziomie jakie masz nie przyczyniło się do cb, może jeszcze z innymi hormonami masz problem.
Nie wiem czemu ten gin mnie tak trochę nastraszyl. Wolę myśleć że ta cb to było takie jednorazowe nieszczęście, które podobno może się zdarzyć nawet całkiem zdrowej kobiecie. -
Gigi nie przejmuj się, mnie też się zdarzyło polubić zamiast zacytować. Dziękuje za słowa wsparcia. Dziewczyny pozostaje nam tylko pogodzić się z rzeczywistością i z nadzieją patrzeć w przyszłość.
Musi być dobrze!EA, anciaa lubią tę wiadomość
-
Gigi też nad tym ubolewam, bo zdarzyło mi mi się polubić coś czego nie chciałam.
EA masz rację. Musimy być silne babki. Nam po prostu walka o upragnione maleństwo zajmuje więcej czasu, ale nagroda warta jest każdego wysiłku i oczekiwania.
Eh nie chce jechać jutro na ten obiad do babci M.Przez chwile żałowałam, że gardło mi przeszło i nie mogę się wymigać
EA lubi tę wiadomość
29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
nick nieaktualnyGigi też się dziwię, że lekarz tak zareagował. Ja w ciąży byłam pod opieką endokrynolog z kliniki na Karowej w Warszawie, tam nikt nie robi wielkiego problemu z takich wyników. Ja tam trafiłam z pilnym skierowaniem na oddział, bo u nas w szpitalu zrobili panikę, że mam tak wysokie TSH i przeciwciała. A tam zbadali mnie pobieżnie na izbie, wypisali euthyrox 50 i kazali za 2 tygodnie przyjść do przychodni.
-
Jaspis wrote:Gigi też się dziwię, że lekarz tak zareagował. Ja w ciąży byłam pod opieką endokrynolog z kliniki na Karowej w Warszawie, tam nikt nie robi wielkiego problemu z takich wyników. Ja tam trafiłam z pilnym skierowaniem na oddział, bo u nas w szpitalu zrobili panikę, że mam tak wysokie TSH i przeciwciała. A tam zbadali mnie pobieżnie na izbie, wypisali euthyrox 50 i kazali za 2 tygodnie przyjść do przychodni.
Ty to miałaś faktycznie rekordowe to tsh -
nick nieaktualnyGigi, rekordowe to miałam w drugiej ciąży 22. I jak pojechałam z takim wynikiem do mojej endokrynolog powiedzieć, że jestem w ciąży, to mi oświadczyła, że w ciąży TSH jest niewiarygodne i całą ciążę badała mi tylko FT3 i FT4, odstawiła mi też wszystkie leki. Jedyne co, to mój ginekolog kazał mi co 2 tygodnie przychodzić na wizyty.