Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry. Dziewczyny wczoraj miałam straszny ból owulacyjny i taki jak przed okresem, do tego ból krzyża i doszły ogromne bóle gastryczne plus zaparcie - do teraz nie moge pójść do toalety. W życiu się tak źle nie czułam
(( Po pracy leżałam z termoforem i myślałam o pogotowiu. Na szczescie dzisiaj przeszły bóle tylko czuje jajniki. Dziwny ten cykl,cały czas przez te bóle mam wrażenie, że za chwilę dostanę okres.
-
Przez chwilę mi się pomyślało,żeby siknąć na owulacyjny ale ostatkiem sił woli się powstrzymałam. Dobrze, że zaraz wychodzę do fryzjera i wrócę późnym wieczorem bo zwariuję.
I przyznam się Wam, że mój mąż nie wie, że będę testować w czwartek. Jakoś nie chciałam go stresować i męczyć czekaniem. Nie wiem czy to dobrze, ale o testowaniu wiecie tylko Wy tutaj.29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
Spróbujcie poszukać prywatnej opieki zdrowotnej, ja mam w firmie ubezpieczenie więc jest trochę taniej, ale za 75 zł miesięcznie mam wszystkich lekarzy z max tygodniowym czekaniem i wszystkie badania laboratoryjne w cenie. Więc jest to fajna opcja przy staraniach
z tego co się orientuję indywidualnie też można wykupić. Ja korzystam z PZU
morfologia nasienia 0%
październik - startujemy z ivf
18.10 - punkcja, mamy 7 jajeczek
Tylko 2 zarodeczki od 20 października z mamusią
28.10 piękne dwie kreseczki
-
nick nieaktualnyWyniki są na drugi dzień, albo nawet tego samego dnia, gdy masz możliwość sprawdzić przez internet. Ja wczoraj robiłam w diagnostyce FT4 o 10 i przed 17 sprawdzałam, to już na stronie były.Ineczka wrote:super dzięki w takim razie jutro po pracy pojadę długo się czeka na wyniki ?w sb mam lekarza i chciałbym je mieć na te anty czekałam 2 dni nawet nie oby te były tak szybko
-
kochana nie sa najgorsze te wyniki . Pamietaj ze wystarczy jeden .Wróblowa wrote:Jestem chyba zalamana. Narazie jestem w takim stanie, że nie wiem jak reagować.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8ed8f9775d45.jpg
My mielismy zle ale po 4 miesiącach brania witaminek się poprawiły . No nie jest to szczyt marzen ale jeszcze czekamy na wizyte u androloga ( wizyta w piątek )mam nadzieje ze jeszcze on nam cos pomoze
MilliSBB, dineh lubią tę wiadomość
Starania od listopada 2015
aniołek listopad 2017
niedoczynność tarczycy, insuliooporność (Glucophage XR + Miovarian)
słabe nasienie 3%
-
inseminację mielismy w zeszłym roku w olsztynie. LIPAmonijaaa wrote:Hej dziewuchy
A czy Jaspis wczoraj przypadkiem nie miała testować? Odzywała się?
Szygas a może warto spróbować inseminację?
Byłam wczoraj u gin. Dostałam aromek, pobrała cytologię. I proponowała inseminację na słabszą ruchliwość plemników.
Ptaku głowa do góry. Z nasieniem jak z nastrojem kobiety
raz jest dobre a raz złe cykl 26/27dn
Romek i oczywiście moja kochana Dziunia
m:
-
Witam po pracy:-)
Jej ile tu nowych staraczek!
Ptaszyno,teraz doczytalam,że macie wyniki.
Głowa do góry,nie są złe,witaminki i specjalista i będzie dobrze.
Mi of zmienił date owu.
Mdli mnie dziś jak cholera..eh"Szeptem na ucho powiem,że, ja ,ja się tego wyrzekam...wyrzekam bo,nikt tak tak pięknie nie mówił,że się boi miłości.."
34cs
-
nie wiem czego się spodziewać , to nasza pierwsza wizytaszygas wrote:czemu sie boisz??? macie jakieś obawy???
mąż łyka witaminy na poprawienie nasienia
Starania od listopada 2015
aniołek listopad 2017
niedoczynność tarczycy, insuliooporność (Glucophage XR + Miovarian)
słabe nasienie 3%
-
Jaspis, możesz mnie wypisać z testowania 14.03? Już wiem, że nic z tego nie będzie.
Dziś dopadł mnie PMS, jestem nabuzowana i najlepiej nie wchodzić mi z drogę.
Tak mnie to podłamało, że najlepiej siadłabym w kącie i zaczęła ryczeć. Ale nie chcę martwić męża, on niczemu nie jest winien:(
Kolejny cykl starań idzie się pierniczyć... miałam nadzieję, zawsze ją mam licząc, ze tym razem bóg przychyli się do naszych próśb... jednak znów wystawia nas na próbę.
Marlena24 lubi tę wiadomość
starania od Maja 2016, 28lat,
"Miłości bez krzyża nie znajdziecie, a krzyża bez miłości nie uniesiecie" JPII
dodatkowo w naszym chorym państwie wszystko trzeba załatwiać prywatnie co wiąże się z nie małymi kosztami. Ja juz sama tracę rachubę co powinnam zrobić...
