Nowe staraczki - 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Mega mi się podobał ten ślub,uryczalam się w urzędzie.Panna mloda z cudownym 21 tygodniowym brzuchem:-)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2017, 15:22
"Szeptem na ucho powiem,że, ja ,ja się tego wyrzekam...wyrzekam bo,nikt tak tak pięknie nie mówił,że się boi miłości.."
34cs
-
To pełny wyspas! Zazdroszczę! Milli nie spodziewałam się że ślub w urzędzie może wycisnąć łzy. ;O
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
A widzisz,są zajebista wesola parą.Szczescie,aż buchalo od nich.Byłam na wielu slubach,i często te w kościele,nie dorastaly do piet tym w urzędach:-)
muminka83 lubi tę wiadomość
"Szeptem na ucho powiem,że, ja ,ja się tego wyrzekam...wyrzekam bo,nikt tak tak pięknie nie mówił,że się boi miłości.."
34cs
-
O patrz, ja byłam na dwóch cywilnych i było strasznie. Urzędnik wyglądał jakby był za karę, byle by odbebnic i iść do domu.
To milli życze udanej zabawy!
Będziemy mieć Synka - czekamy ♥️
Olek - 05.11.2020 👦🏼
HSG - Udało się udrożnić oba jajowody!
To nie problem jest problemem, problemem jest Twoje podejście do problemu. -
Ja znowu miałam takie przypadki na slubach kościelnych i pogrzebach niestety.Wróblowa wrote:O patrz, ja byłam na dwóch cywilnych i było strasznie. Urzędnik wyglądał jakby był za karę, byle by odbebnic i iść do domu.
To milli życze udanej zabawy!
"Szeptem na ucho powiem,że, ja ,ja się tego wyrzekam...wyrzekam bo,nikt tak tak pięknie nie mówił,że się boi miłości.."
34cs
-
Witam się w sobotę.
Wczoraj byłam rak zmęczona, że wypiłam lampkę wina i padłam jak długa. Spałam prawie 10 godzin
Dziś mama przyszła i mówi, że byli na zakupach i widzieli łóżeczka dla dzieci i takie same mamy na strychu jeszcze po mnie. Tata chce je odnowić dla wnuka. A tu wnuka nie widać...Nadzieja jest największą siłą człowieka.
8cs
3 cykl na duphastonie -
Hejka
Ostatnio nawet nie wiem jak się nazywam. Mam wrażenie że coraz więcej mam na głowie.
Dwoje dzieci, mąż.... mama męża... itd. Mało czasu dla sibie i prawdę mówiąc nawet zapomniałam o jakichkolwiek objawach. Testuje w wtorek jeśli @ w poniedziałek nie przyjdzie choć pewnie przyjdzie.
Syna przygotowuje na przesłuchania do Państwowej Szkoły Muzycznej bo przyznam że prywatna nas kosztuje majątek więc byle do 21 kwietnia. Potem niech się dzieje wola nieba.
Judytka to istny szogun.
Haha i teraz patrzę na te moje sreberka i zastanawiam się czy rzeczywiście chce mieć domowe przedszkole w domu.
Generalne porządki zaczynam od poniedziałku bo ... zwyczajnie nie mam natchnienia.
Nawet z obiadem poszłam na łatwiznę i robiłam domowe tortille bo nie chciało mi się myślec. Zwalam na kryzys wieku średniego
-
MilliSBB wrote:A widzisz,są zajebista wesola parą.Szczescie,aż buchalo od nich.Byłam na wielu slubach,i często te w kościele,nie dorastaly do piet tym w urzędach:-)
Masz rację. 7 late temu sama przeszłam traumę. Z mężem ślubu udzielała nam Podpita Pani Kierownik Urzędu w Zabrzu. Mam na dowód nawet zdjęcia. Mąż przez jej nieuwagę podpisał akt ślubu innej kobiety. Gdyby nie moja interwencja nie wiem jakby się to skończyło. Zjechała nawet mojego brata który był fotografem bo wedłuyg niej powinien robić zdjęcia od początku. Powiem wam że wiocha a nie Pani Kierownik.
Dzień a raczej uroczystość mi zwaliła. Biorąc jednak pod uwagę że to mój któryś ślub a na tej dacie mi zależało to nie trzasłam drzwiami. Na całe szczęście - jesteśmy wspaniałym małżeństwem a to tylko nas wzmocniło. Teraz się śmiejemy jednak Pani kierownik w niedługim czasie przeniesiona została do innego działu bo lampka tu lampka tam i widać że to jej nie służyło.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2017, 18:06
-
Hey ho Dziewczyny
Dziś znowu zapomnialam telefonu. W domu. Dobrze, że mama napisała jak była wziąć naszego pisała, że go zostawiłam w kuchni bo bym chyba wracała 50km do domu..
Byliśmy u znajomych. Panowie grzebali w aucie w garażu a z kumpelą zajmowałam się jej roczną córcią. Jest taka niesamowita. Na prawdę już widać mały sukces wychowawczy..
Od dźwigania małej wykręciłam się moim kręgosłupem - cóż, nie musiałam kłamać, a mała już tak pewnie chodzi za 1 rękę, że chyba nawet nie zdaje sobie sprawy, że sama ciągnie i nie asekuruje się już nawet
Wgl to jestem tak roztargniona kazdego dnia, że masakra. Parę razy dziennie szukam telefonu - choć jest na wierzchu lub w kieszeni plaszcza, torebce...
Dopada jak jestem zmęczona.. mam nadzieję, że to przejdzie albo, że chociaż znajdę na to jakiś sposób...
Ściskam Was serdecznie.. ♡
-
Cześć dziewczynki Widzę, że rozmawiacie o ślubach To muszę się pochwalić, że My we wrześniu bierzemy cywilny na plaży w Grecji Oczywiście po wszystkim pochwalę się jakąś foteczką i mam nadzieję, że dzięki temu wyluzujemy się i zapomnimmy chwilowo o staraniach.
A co do starań to witamy się z Kliniką InVicta w Gdańsku, moja gin skierowała mnie do dr Mariusza Łukaszuka.
Lorien lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry przy niedzieli. Weekendy zdecydowanie za szybko mijają. Szczerze, to nawet nie mam ostatnio ochoty na seks, w zeszłym miesiącu tyle tego bylo i nic. Jestem zła i smutna jednocześnie. Nic już nie wiem. Poza tym niby mam najlepszego ginekologa w mieście, a kazała mi tylko tsh i toxo zbadać, a jak nie zajde w ciągu 3 miesięcy, to od razu do kliniki. Kurczę chyba coś jest nie tak...Nadzieja jest największą siłą człowieka.
8cs
3 cykl na duphastonie -
Dzień dobry dziewczyny. Do mnie wieczorem po nerwach z samochodem zawitała @ także Jaspis kochana jak możesz to przepisz mnie do staraczek. Ja chyba odpuszczam w tym cyklu. Niech się dzieje co ma się dziać. Nie chce żeby miedzy mną i moim A. się cos zaczęło złego dziać bo nie ma dzidziusia a ostatnio ma kiepski nastrój bo uważa ze to przez niego i boi się ze nie może byc biologicznym ojcem wiec chce żeby trochę zluzował i nie myślał o tym. Nie będę mu gadac kiedy są dni płodne itd.7cs
Wysoki testosteron...
Ovarin na poprawienie gospodarki hormonalnej.
