Nowe staraczki 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
mar1tusia wrote:Dziewczyny mam 6dc bole jak na owulacje... nie wiem o co chodzi w ogóle. Temp. Od dwoch dni 36.2, po pracy zrobilam test owulacyjny i jest bladziutka kreska. Biore leki dopochwowe na zakazenie bakteryjne (bralam je juz w poprzednim cyklu ale ginekolog zalecił po nastepnej @ przez 6 dni jeszcze brac i jeszcze 4 dni powinnam je brać) i teraz nie wiem co mam myslec i co robic ... a co jeśli pominę owulacje ?
Martusia może te bóle wcale nie świadczą o zbliżającej się tak szybko owulacji A bladziutka kreska na teście owulacyjny świadczy o tym, że chyba jest negatywny przynajmniej na moich tak jest to określone Więc ja bym na Twoim miejscu dokończyła leczenieWiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2018, 11:56
mar1tusia lubi tę wiadomość
28.04.2020
2940 g 54 cm Szczęścia
01.2021 puste jajo (* 8 tc) -
Plamka_92 wrote:Martusia może te bóle wcale nie świadczą o zbliżającej się tak szybko owulacji A bladziutka kreska na teście owulacyjny świadczy o tym, że chyba jest negatywny przynajmniej na moich tak jest to określone Więc ja bym na Twoim miejscu dokończyła leczenie
-
mar1tusia ja w tym cyklu też już 5-6 dni przed czułam się na owu... a zazwyczaj tylko 2 dni przed jajnik się odzywał. Nie wiem od czego to zależy, ale w tamtym cyklu też takie zawirowanie przed @ powstało. Ale zazwyczaj owu była ok. 15dc a w tym rzeczywiście dwa dni szybciej przyszła (jak w poprzednim) także pewnie strasy i inne na to wpłynęły
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyfuturemama wrote:mar1tusia ja w tym cyklu też już 5-6 dni przed czułam się na owu... a zazwyczaj tylko 2 dni przed jajnik się odzywał. Nie wiem od czego to zależy, ale w tamtym cyklu też takie zawirowanie przed @ powstało. Ale zazwyczaj owu była ok. 15dc a w tym rzeczywiście dwa dni szybciej przyszła (jak w poprzednim) także pewnie strasy i inne na to wpłynęły
-
nick nieaktualnymar1tusia wrote:No teraz mam dużo stresu niestety:( ojczym w szpitalu leży i jakoś tak ciężko sie skupić
-
Czyli nie tylko u mnie te święta jakoś tak nie w porę...
Ja się tylko cieszę z urlopu i że cykl ku końcowi zmierza, a święta chcemy po prostu przetrwać No i dobra... chcę żeby zajączek dwie kreski przyniósł I zobaczymy na ile moja intuicja się sprawdzi. Albo się ucieszę albo zaliczę mega mocny upadek i nigdy w żadne objawy już nie uwierzę
Dziewczyny zdrówka dla ojczyma i mamy, mam nadzieję że szybko wrócą do zdrowia. -
Ruda90 nie wiem czy nie pomyliłaś mnie z kina bo to był mój pierwszy post. Chciałam się wyzalic. Mam 29 lat mój mąż też. Staramy się o pierwsze dziecko i bardzo się już martwię. Wszystkie moje przyjaciolki ktore starały się o dziecko zachodzily w ciaze do 6 cykli. W większości za 1razem się udawalo. Boję się że coś z nami jest nie tak. Jak będę mala wyniki męża podzielę się tu z wami. Wspólnie z rada i wsparciem jest prościej..Zaczynam 12 cs o 1 dziecko.