Nowe staraczki 2018r.
-
WIADOMOŚĆ
-
Ag też miałam taką sytuację jak byłam u gina i powiedział że pecherzyk pęknie prawdopodobnie wieczorem, endometrium super i że mam wracać do męża i działać taka blokada że masakra... powiedziałam sobie że nigdy więcej...
Trzymam kciuki żeby wyszło ok wszystko bądź dobrej myśliAg1988 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ag1988 wrote:Jasne, jak już uda się, że raz pójdzie, to będzie dobrze, może zobaczy, że nie jest to tak bardzo straszne. ..
Ag1988 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDokładnie, więc najpierw zadanie a potem nagroda Muszę jutro z Nim ustalić na kiedy Mu pasuje termin i umówić.. A tak sobie teraz rozkminiam, że skoro ja będę miała robiony posiew w tym miesiącu, to chyba nie ma co robić u Niego też, bo to co ja "mam" to Mąż też i odwrotnie.. Dobrze sobie to rozkminiłam?
-
Wydaje mi się że dobrze rozkminiasz- bo skoro współżyjecie to teoretycznie powinno być to samo u Was tak na chłopski rozum aczkolwiek do końca się nie mogę wypowiedzieć w tej sprawie bo nigdy posiewu nie miałam ani mój też nie miał
-
Konieczynka wrote:Jaka wam wyszła ilość?
Gdzieś czytałam że spermatogeneza trwa 72-74dni. Więc wynik obrazuje stan sprzed 10 tygodni.
Idąc tym tropem trzeba się zastanowić co mąż robił 72dni przed owulacja.
Ag jeśli mogę Ci podpowiedzieć od czego zacząć to podstawowe badanie z morfologia koniecznie i posiew jest sensowny
Potem gdyby czasem coś było trzeba to lekarz zaleci co potrzeba.
Seks na "bo trzeba" jest okropny...Starania od połowy 2017, czynnik męski.
AD Clinic/Angelius dr Cholewa
PICSI krótki protokół
Mamy ❄ na zimowisku
Patryk 15.04.2020 3980 g 60 cm -
nick nieaktualnyTemat juz nieaktualny, bo „Książę” nie pójdzie w innym dniu niz sobota.. a tam gdzie znalazłam to poniedziałek-piątej .. zreszta juz mam dosyć i chyba po tym moim hsg rezygnuje ze wszystkiego... juz mi sił na walkę w pojedynkę nie starcza.. zreszta teraz tez przez Niego nie moge spac...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2019, 01:56
-
Ag nie poddawaj się przetraw sobie wszystko na spokojnie i daj mu też przetrawic
nie masz nigdzie kliniki w okolicy która działa również w soboty? na pewno uda się coś znaleźć tak żeby i jemu pasowaloAg1988, Ag1988 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTo zapisz go i już będzie musiał iść na pewno się boi, dla nich to sprawa męskości i honoru. My kobiety inaczej do tego podchodzimy i czasami musimy ogarnąć swoje badania i wesprzeć faceta, jesteś silna babka i w końcu się to opłaci! Każda staraczka tutaj to wojowniczka. Przeżywamy radości, straty, załamania, ale ciągle walczymy pomimo że czasami innym zazdrościć, że się udało, czasami mamy żal do świata, ale walczymy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2019, 11:44
Ag1988, Lajni85, Kropeczka85 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Właśnie najgorzej jest że my musimy same się trzymać i jeszcze podtrzymywać na duchu mężów bo wiadomo kobiety wszystko bardziej przeżywają
I dokładnie tak- jesteśmy wojowniczkamiAg1988 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny