X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Nowe staraczki 2018r.
Odpowiedz

Nowe staraczki 2018r.

Oceń ten wątek:
  • didi123 Autorytet
    Postów: 1715 710

    Wysłany: 14 lipca 2018, 07:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chyba się jeszcze zdrzemnę, ale błagam Was nie naskrobcie kolejnych 30tu stron :)

    Moje szczęście <3
    Filip 20.05.2019, godz. 11:45
    3500 g i 53 cm
  • ABI90 Autorytet
    Postów: 4512 1455

    Wysłany: 14 lipca 2018, 07:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2020, 12:33

  • Konieczynka Autorytet
    Postów: 1661 1354

    Wysłany: 14 lipca 2018, 07:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może tego wieczoru spróbuję . Bo teraz do robotki lecę a farmaceuta z kapustą na plecach nie będzie wyglądał profesjonalnie. Hehe

    I takie pytanko. O 4 miałam 36,45 a o 6.15 36,71. Zazwyczaj wstaje o tej 6. Który wynik umieścić na wykresie. Tak pytam co myślicie bo wykresu to nie zmieni za mocno. Ju 9dpo.

    Owulacja w 37dc zakończona ciąża - KACPER 4040g i 58cm.

    starania od grudnia 2017, 26.09. 2019 córeczka :)
    23.07.2015 - synek

    event.png
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 14 lipca 2018, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Konieczynka wrote:
    Może tego wieczoru spróbuję . Bo teraz do robotki lecę a farmaceuta z kapustą na plecach nie będzie wyglądał profesjonalnie. Hehe

    I takie pytanko. O 4 miałam 36,45 a o 6.15 36,71. Zazwyczaj wstaje o tej 6. Który wynik umieścić na wykresie. Tak pytam co myślicie bo wykresu to nie zmieni za mocno. Ju 9dpo.
    Ja bym wpisała tą z 4 ale powiększoną o 0.2 czyli na każdą godzinę po 0.1 :) tak podobno się przelicza jeśli się zdarzy za wczesnie/za późno zmierzyć niż zazwyczaj

    Ewa89_89 lubi tę wiadomość

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • Ewa89_89 Autorytet
    Postów: 9089 7869

    Wysłany: 14 lipca 2018, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Didi dobrze ze nie skusiłas się na korektę uszu. Pisałam post wcześniej jak to wyglądało u mnie. Żałuje bo ból był okropny a efekt krótki :-)

    Co to okładów z kapusty to w mojej rodzinie stosuje się to od lat bo mamy chore stawy. Ja mam po ojcu. Wysysarki mnie boli, reumatoidalne zapalenie stawów kiedyś za dzieciaka mi wykluczyli i została mi kapucha :-)
    Kapustę najlepiej rozbić trochę tym młotkiem do rozbijania mięsa tak żeby puściła troche soku, miejsce posmarować olejem troche ale to już nie jest warunek konieczny, można tez jakaś maścią przeciwbólowa itd. Kapuche najlepiej owinąć ściereczka, bandażem a na to folia spożywcza :-) działa, to rzeczywiście dziala


    12.2024 IV IMSI 18 komórek, 10 MII, 9 zapłodnień, 8a,10a, 3AA, 4AB
    Cross match 54%, reszta immuno ok

    08.2024 FET 8a❌
    06.2024 FET 8a❌
    04.2024 FET 4BA ❌
    12.2023 FET 3BB ❌
    12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔

    01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 kom./19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.

    25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜

    12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
    06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET :-( cb 😥 💔
    IUI 03.04.19 :(

    Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1

    Mąż: MSOME 0%

    Walka od 2016
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lipca 2018, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane, ja znów podnieść się nie moge.. Muszę bo do pracy... Ostatnia sobota w te wakacje hehe
    Będzie mnie znów mniej.
    Dorcia nie wyglupiaj się z tym zdjęciem
    Koniecznka strasznie współczuję. Ja po wypadku samochodowym (16 lat temu miałam) teraz na starość mi się kręgosłup odzywa. Paraliżuje mnie. Co rok przechodzę rehabilitację i na rok trzyma, więc rozumiem hol :*

  • Ewa89_89 Autorytet
    Postów: 9089 7869

    Wysłany: 14 lipca 2018, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Konieczynka wrote:
    Może tego wieczoru spróbuję . Bo teraz do robotki lecę a farmaceuta z kapustą na plecach nie będzie wyglądał profesjonalnie. Hehe

    I takie pytanko. O 4 miałam 36,45 a o 6.15 36,71. Zazwyczaj wstaje o tej 6. Który wynik umieścić na wykresie. Tak pytam co myślicie bo wykresu to nie zmieni za mocno. Ju 9dpo.
    Szczerze to ja w takich przypadkach zaczynam kombinować, 2h snu to już sporo. Jest tez taki system dodawania i odejmowania o 0,5 kreski co pół godziny. Im wcześniej zmierzysz od twojej godziny to musisz dodać a im pózniej to odjąć. W Teoim przypadku zapisałbym 36,65 dla równowagi i już :-)


    12.2024 IV IMSI 18 komórek, 10 MII, 9 zapłodnień, 8a,10a, 3AA, 4AB
    Cross match 54%, reszta immuno ok

    08.2024 FET 8a❌
    06.2024 FET 8a❌
    04.2024 FET 4BA ❌
    12.2023 FET 3BB ❌
    12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔

    01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 kom./19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.

    25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜

    12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
    06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET :-( cb 😥 💔
    IUI 03.04.19 :(

    Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1

    Mąż: MSOME 0%

    Walka od 2016
  • Aduszka83 Autorytet
    Postów: 524 375

    Wysłany: 14 lipca 2018, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kapucha jest tez super na nawał w piersiach po poeodzie :)

    ...marzenia się spełniają, tylko mocno w nie wierz...
  • Marza89 Autorytet
    Postów: 1495 1772

    Wysłany: 14 lipca 2018, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doberek Laski! :D
    Nie ma to jak od rana nadrabianie Was ;) ja jeszcze w łóżku ❤️ haha

    Phia ja też tylko ten tydz a później urlop tygodniowy :D

    Phia lubi tę wiadomość

    Aniołek [*] - 6 tydz./ PCOS, Bhcg 29. 06 / 10 dpo - 19, 13 dpo-120, 15 dpo-420, 20 dpo-4228
    Laura 💕 03.03.2019 😍 3410g 😍 53cm😍
    jon7a04.png
  • Applejoy Autorytet
    Postów: 1273 926

    Wysłany: 14 lipca 2018, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    melunia91 wrote:
    Ewa w sumie racja ale ja się nakręcam bo pozytywnie o tym myślę :) I po prostu mam to samo. Wcześniej też się obserowałam i nie widziałam tego co od dwóch cykli. Mam wpisane ze tylko 2cs ale tak na prawdę kochamy się bez zabezpieczenia od roku.

    Moja teściowa - kobieta jak złoto. Uwielbiam ją i traktuję jak druga mamę. A bałam jej się powiedzieć że się staramy bo bałam sie jej reakcji. Zawsze sceptycznie do tego podchodziła. Jak finansowo sobie poradzimy. Ale powiedziałam jej i mnie strasznie pozytywnie zaskoczyła. Pyta się. Mowi że fajnie jakby się udało.

    Ja sie boję bo mam niby umowe do końca września. Ale myslę że jak się ładnie uśmiechę do rejonowego to mi przedłuży. Tak czy siak w biedronce ciężko o pracownika. A lepiej go mieć w zapasie po 2latach niż nie mieć. A kij wie czy się od razu uda też w tym cyklu. Jak się nie uda to po prostu w sierpniu bedziemy sie starac a do września przeczekam aż mi umowe przedłuża i w tedy l4 wywale :P


    Melunia a nie chcesz zmienić pracy? Dużo szukają do spedycji - praca za biurkiem chyba lżejsza niż w biedronce :)


    Dzień dobry dziewczyny cudownego dnia

    Ps Mama36 ja tam mieszkałam przy legnickiej we Wrocławiu jak studiowałam :P wiem o co cho z tymi koncertami bo tez było słychać :P

    1bab7e35e8.png[/url]
  • Marza89 Autorytet
    Postów: 1495 1772

    Wysłany: 14 lipca 2018, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam tatuaż na stopie, napis ;)

    Aniołek [*] - 6 tydz./ PCOS, Bhcg 29. 06 / 10 dpo - 19, 13 dpo-120, 15 dpo-420, 20 dpo-4228
    Laura 💕 03.03.2019 😍 3410g 😍 53cm😍
    jon7a04.png
  • Ewa89_89 Autorytet
    Postów: 9089 7869

    Wysłany: 14 lipca 2018, 07:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melunia ja tam wierze w różne sprawy. Niekiedy ludzie tak potrafią oddziaływać na innych ze tzw chemię można wyczuć w powietrzu. Są tacy którzy oddziaływują dobrze śle w druga stronę tez to działa. Mam rodzine na wsi i tam każde dziecko małe ma wstążkę czerwona przy wózku żeby go nikt nie zauroczył. Bo niektórzy rzucają urok wzrokiem nawet o tym nie wiedząc. Wstążka ma ściągnąć to pierwsze spojrzenie i uchronić niemowlę. Koleżanka z tej wioski nawet mi opowiadała ze jej młodszy brat był zauroczony to pózniej rodzice latali to wioskowej babci i ta im kazała różne rzeczy robić żeby urok zdjąć. Typu o północy tego u tego dnia wykażcie dziecko w czymś tam. Ni cuda. Zrobili, urok zdjęli. Także jeśli Twój tato dobre uroki rzuca to ja wpadam na kawkę :-)

    Phia lubi tę wiadomość


    12.2024 IV IMSI 18 komórek, 10 MII, 9 zapłodnień, 8a,10a, 3AA, 4AB
    Cross match 54%, reszta immuno ok

    08.2024 FET 8a❌
    06.2024 FET 8a❌
    04.2024 FET 4BA ❌
    12.2023 FET 3BB ❌
    12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔

    01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 kom./19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.

    25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜

    12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
    06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET :-( cb 😥 💔
    IUI 03.04.19 :(

    Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1

    Mąż: MSOME 0%

    Walka od 2016
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lipca 2018, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mogłabym wstać, ale tak mi się dobrze leży, jeszcze moja kotka mi towarzyszy, to już w ogóle luksus. :D

  • Konieczynka Autorytet
    Postów: 1661 1354

    Wysłany: 14 lipca 2018, 08:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co. Ja chyba sama sobie winna jestem, albo na męża wine zwale. Po tym sexie przedwczoraj co darłam się jak głupia, balkon zostawiliśmy otwarty na noc. Pewnie mnie przewiało. Lekko spocona i prawie naga. I mam teraz. A że kości stare to zaraz bolą.

    Wpiszę 36,6. :)

    Owulacja w 37dc zakończona ciąża - KACPER 4040g i 58cm.

    starania od grudnia 2017, 26.09. 2019 córeczka :)
    23.07.2015 - synek

    event.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lipca 2018, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Konieczynka wrote:
    Wiecie co. Ja chyba sama sobie winna jestem, albo na męża wine zwale. Po tym sexie przedwczoraj co darłam się jak głupia, balkon zostawiliśmy otwarty na noc. Pewnie mnie przewiało. Lekko spocona i prawie naga. I mam teraz. A że kości stare to zaraz bolą.

    Wpiszę 36,6. :)
    Może być...

    Konieczynka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lipca 2018, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Konieczynka wrote:
    Wiecie co. Ja chyba sama sobie winna jestem, albo na męża wine zwale. Po tym sexie przedwczoraj co darłam się jak głupia, balkon zostawiliśmy otwarty na noc. Pewnie mnie przewiało. Lekko spocona i prawie naga. I mam teraz. A że kości stare to zaraz bolą.

    Wpiszę 36,6. :)

    Przynajmniej wiadomo po czym. :D

    Konieczynka lubi tę wiadomość

  • Applejoy Autorytet
    Postów: 1273 926

    Wysłany: 14 lipca 2018, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Konieczynka wrote:
    Wiecie co. Ja chyba sama sobie winna jestem, albo na męża wine zwale. Po tym sexie przedwczoraj co darłam się jak głupia, balkon zostawiliśmy otwarty na noc. Pewnie mnie przewiało. Lekko spocona i prawie naga. I mam teraz. A że kości stare to zaraz bolą.

    Wpiszę 36,6. :)

    Jak problemy z barkiem to może fizjoterapeuta? :)

    1bab7e35e8.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lipca 2018, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia a co studiowałas i ile lat temu? :)

  • Applejoy Autorytet
    Postów: 1273 926

    Wysłany: 14 lipca 2018, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Studia zaczęłam w 2012 na Politechnice wrocławskiej :) a potem tez zaszłam w ciąże z pierwszym synkiem :)

    1bab7e35e8.png[/url]
  • Sandersik Autorytet
    Postów: 413 261

    Wysłany: 14 lipca 2018, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No dzień dobry ślicznotki!

    Ja juz w sumie od 6.00 noe spie, małżyk mnie seksikiem obudził, jak za dawnych czasów :)później chwilkę poleżone i nadrabianie Was za noc, masakra jakaś :)

    Ale ja juz już po śniadaniu, zaraz jakaś kawka i na zakupy, dzień targowy, trzeba sie wybrać :)

    A u mnie ten cykl to w ogóle mam tak stabilme temperatury, że aż dziwne. Moze to wplyw tego ovarinu, ale zobaczymy :) z ciekawością czekam na każdy następny dzień.

‹‹ 249 250 251 252 253 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ