X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Nowe staraczki 2018r.
Odpowiedz

Nowe staraczki 2018r.

Oceń ten wątek:
  • w oczekiwaniu na... Debiutantka
    Postów: 12 0

    Wysłany: 18 lipca 2018, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    didi123 wrote:
    Przykro mi <przytulam>. Ale jak tu się nie łudzić skoro się człowiek stara, potem czeka i zonk, no jak.

    Zastanawiam się nad podejściem do następnej inseminacji może tym razem się uda bo na ciąże drogą naturalną już nie liczę jakby miało coś być to już dawno by było tym bardziej że po tej ciąży pozamacicznej odpuściliśmy temat kompletnie i też nic

  • Ania95 Autorytet
    Postów: 2987 2799

    Wysłany: 18 lipca 2018, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    w oczekiwaniu na... wrote:
    Nie to chyba jedyne badanie jakiego nie robiliśmy

    To może zróbcie? :) to dosyć częsta przyczyna.

  • Ania95 Autorytet
    Postów: 2987 2799

    Wysłany: 18 lipca 2018, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    w oczekiwaniu na... wrote:
    Zastanawiam się nad podejściem do następnej inseminacji może tym razem się uda bo na ciąże drogą naturalną już nie liczę jakby miało coś być to już dawno by było tym bardziej że po tej ciąży pozamacicznej odpuściliśmy temat kompletnie i też nic

    A to już podchodziliście do inseminacji?

  • Kropeczka85 Autorytet
    Postów: 939 1067

    Wysłany: 18 lipca 2018, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    didi123 wrote:
    Mam normalnie killery w oczach.... Idę się położyć.
    Kurcze zastanawia mnie co to się z Tobą dzieje...? Chyba faktycznie jakiś wirus. Wygazowana cola i paluszki mocno słone zawsze robią mi dobrze w takich sytuacjach. A probiotyk jakiś w mega dawce przyjmujesz?
    Odpocznij Kochana :*

    atdc2n0aos8g2xt8.png
    Księżniczka 2014
    Królewicz 2009
    21.03.2006 [*] 13tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lipca 2018, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Didi kladz sie i spij.U Nas pogoda tez nie pomaga.

  • Kropeczka85 Autorytet
    Postów: 939 1067

    Wysłany: 18 lipca 2018, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    w oczekiwaniu na... wrote:
    myślisz że jest jeszcze sens? ja już powoli tracę nadzieję :( tyle czasu i tyle rozczarowań ehhh brak słów tym bardziej,że oboje z mężem jesteśmy przebadani od stóp do głów i żadna przyczyna nie została odnaleziona mówią ,że to niepłodność idiopatyczna
    Strasznie przykra sytuacja...pięć lat to kawał czasu. Tym bardziej, że nie ma przyczyny konkretnej. Biedna :*
    Nie trac jeszcze nadziei! Trzymam kciuki z całych sił!

    atdc2n0aos8g2xt8.png
    Księżniczka 2014
    Królewicz 2009
    21.03.2006 [*] 13tc
  • Kropeczka85 Autorytet
    Postów: 939 1067

    Wysłany: 18 lipca 2018, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja Dziewczyny czuję się dosłownie ja gów**!
    Nic mi nie podchodzi z jedzenia, na mięso patrzeć nie mogę. Jedynie zupy i surowe marchewki oraz orzechy to coś co mogę przyjąć bez obrzydzenia. Wyspać się nie mogę, jak zombie chodzę, energii brak.
    Przepraszam, że Wam o tym piszę bo wiele z Was na pewno mi zazdrości, ale komuż to mam się wygadać ;(

    Dziewczyny już ciężarówki może założymy wątek na ciążowym żeby tutaj dziewczynom nie marudzić o takich kwestiach?
    Zaciazone nowe staraczki proponuję albo cos w tym stylu? Tylko która ma jakieś zdolności żeby to poprowadzić?

    Założymy i będziemy czekać na kolejne z naszych co Wy na to???

    atdc2n0aos8g2xt8.png
    Księżniczka 2014
    Królewicz 2009
    21.03.2006 [*] 13tc
  • didi123 Autorytet
    Postów: 1715 710

    Wysłany: 18 lipca 2018, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropeczka85 wrote:
    Kurcze zastanawia mnie co to się z Tobą dzieje...? Chyba faktycznie jakiś wirus. Wygazowana cola i paluszki mocno słone zawsze robią mi dobrze w takich sytuacjach. A probiotyk jakiś w mega dawce przyjmujesz?
    Odpocznij Kochana :*

    Mnie też to zastanawia, co mi tak zaszkodziło. Obstawiam też stres, bo mam go pod dostatkiem ostatnio, a jestem osobą bardzo wrażliwą na wszystko dookoła. Cole właśnie piję, nie lubię, ale się przemogę. Paluszków nie tknę, bo nie lubię soli.

    Moje szczęście <3
    Filip 20.05.2019, godz. 11:45
    3500 g i 53 cm
  • didi123 Autorytet
    Postów: 1715 710

    Wysłany: 18 lipca 2018, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama36 wrote:
    Didi kladz sie i spij.U Nas pogoda tez nie pomaga.
    No pogoda parszywa to fakt.

    Moje szczęście <3
    Filip 20.05.2019, godz. 11:45
    3500 g i 53 cm
  • Kropeczka85 Autorytet
    Postów: 939 1067

    Wysłany: 18 lipca 2018, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    didi123 wrote:
    Mnie też to zastanawia, co mi tak zaszkodziło. Obstawiam też stres, bo mam go pod dostatkiem ostatnio, a jestem osobą bardzo wrażliwą na wszystko dookoła. Cole właśnie piję, nie lubię, ale się przemogę. Paluszków nie tknę, bo nie lubię soli.
    Stres na pewno robi swoje. Kup sobie koniecznie Validol i ssij w miarę potrzeby. Raz , że trochę wyciszy nerwy, dwa, że uspokoi rozstrojony żołądek. Mi bardzo pomaga. Może jeszcze jakaś meliska albo calmsy?
    Jak to dłużej potrwa to się na mnie nie gniewaj ale wybrałabym się do psychiatry. Małe dawki antydepresantów w takich sytuacjach naprawdę mogą zdziałać cuda.

    A i jak soli nie to spróbuj jakiś elektrolit popijać. Też słone to cholerstwo, ale odwodnić się nie możesz.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2018, 17:11

    atdc2n0aos8g2xt8.png
    Księżniczka 2014
    Królewicz 2009
    21.03.2006 [*] 13tc
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 18 lipca 2018, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dziś wcześniej z pracy wyszłam bo w biurze tak gorąco :/ na zewnątrz 33 stopnie, a w biurze nawet wiatraka nie mam więc olalam nadgodziny :D

    Z ciekawszych rzeczy to dziś mam 10dc, jajniki mnie napieprzają strasznie, wróciłam do domu, poszłam do łazienki a tam typowy śluz płodny ciągnący się na kilometr :D drugi cykl mam taki śluz, chyba to dzięki wiesiołkowi bo zanim zaczęłam brać to w ogóle nie widziałam nigdy śluzu takiego :) zaraz idę się kąpać i będę męża molestowac :D

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • w oczekiwaniu na... Debiutantka
    Postów: 12 0

    Wysłany: 18 lipca 2018, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania95 wrote:
    A to już podchodziliście do inseminacji?

    Tak podchodziliśmy w ubiegłym roku. Udało się za pierwszym razem. Beta na poczatku była mała bo 14 dni po inseminacji wynosiła raptem 6,1 potem bardzo ładnie rosła reszta hormonów również książkowa więc w 7tc poszliśmy na pierwsze usg. Tam niestety przykra niespodzianka macica pusta ale lekarzowi się tak spieszyło i nie wykonał porządnego usg więc dalej uparcie gratulował mi ciązy której nikt nie widział. Kazał przyjść za 2 tyg niestety wystarczyło 5 dni żebym w nocy wylądowała w szpitalu w stanie zagrożenia życia ponieważ poronienie było do otrzewnej :( To był bardzo ciężki dla Nas czas więc odpuściliśmy temat. Minęło właściwie 1,5 roku i ja chcę znów podjąć walkę oby tym razem ze szczęśliwym skutkiem.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lipca 2018, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MissKathy92 wrote:
    A ja dziś wcześniej z pracy wyszłam bo w biurze tak gorąco :/ na zewnątrz 33 stopnie, a w biurze nawet wiatraka nie mam więc olalam nadgodziny :D

    Z ciekawszych rzeczy to dziś mam 10dc, jajniki mnie napieprzają strasznie, wróciłam do domu, poszłam do łazienki a tam typowy śluz płodny ciągnący się na kilometr :D drugi cykl mam taki śluz, chyba to dzięki wiesiołkowi bo zanim zaczęłam brać to w ogóle nie widziałam nigdy śluzu takiego :) zaraz idę się kąpać i będę męża molestowac :D
    Fajnie to szybciutko masz owulacje jak mowisz 10 dc.korzystajcie na maksa !! Ide sie zdrzemnac :*

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lipca 2018, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    w oczekiwaniu na... wrote:
    Tak podchodziliśmy w ubiegłym roku. Udało się za pierwszym razem. Beta na poczatku była mała bo 14 dni po inseminacji wynosiła raptem 6,1 potem bardzo ładnie rosła reszta hormonów również książkowa więc w 7tc poszliśmy na pierwsze usg. Tam niestety przykra niespodzianka macica pusta ale lekarzowi się tak spieszyło i nie wykonał porządnego usg więc dalej uparcie gratulował mi ciązy której nikt nie widział. Kazał przyjść za 2 tyg niestety wystarczyło 5 dni żebym w nocy wylądowała w szpitalu w stanie zagrożenia życia ponieważ poronienie było do otrzewnej :( To był bardzo ciężki dla Nas czas więc odpuściliśmy temat. Minęło właściwie 1,5 roku i ja chcę znów podjąć walkę oby tym razem ze szczęśliwym skutkiem.
    I My Cie bedziemy goraco wspierac w tym zeby sie udalo !!!!!

    Kropeczka85 lubi tę wiadomość

  • w oczekiwaniu na... Debiutantka
    Postów: 12 0

    Wysłany: 18 lipca 2018, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropeczka85 wrote:
    Strasznie przykra sytuacja...pięć lat to kawał czasu. Tym bardziej, że nie ma przyczyny konkretnej. Biedna :*
    Nie trac jeszcze nadziei! Trzymam kciuki z całych sił!

    Tak jednoznacznej przyczyny nie ma. Ostatnio jeszcze ktoś mi podpowiedział o przypadku że dziewczyna miała za wysoką odporność organizmu. Poszła do jakiegoś immunologa zlecił szereg badań i właśnie tam jej to wyszło. Organizm traktował potencjalną ciążę jako ciało obce i sam jej zwalczał. Lekarz przepisał leki na obniżenie odporności i w ciąże zaszła w trzecim cyklu.

  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 18 lipca 2018, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama36 wrote:
    Fajnie to szybciutko masz owulacje jak mowisz 10 dc.korzystajcie na maksa !! Ide sie zdrzemnac :*
    Mam nadzieję że to zapowiedź owulacji dopiero bo jeszcze skoku tempki nie było :/ ale i tak cieszy mnie ten śluz :D od dziś co dwa dni seksy i dołączam do grona zafasolkowanych :P

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • Kropeczka85 Autorytet
    Postów: 939 1067

    Wysłany: 18 lipca 2018, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MissKathy92 wrote:
    A ja dziś wcześniej z pracy wyszłam bo w biurze tak gorąco :/ na zewnątrz 33 stopnie, a w biurze nawet wiatraka nie mam więc olalam nadgodziny :D

    Z ciekawszych rzeczy to dziś mam 10dc, jajniki mnie napieprzają strasznie, wróciłam do domu, poszłam do łazienki a tam typowy śluz płodny ciągnący się na kilometr :D drugi cykl mam taki śluz, chyba to dzięki wiesiołkowi bo zanim zaczęłam brać to w ogóle nie widziałam nigdy śluzu takiego :) zaraz idę się kąpać i będę męża molestowac :D
    Mi zawsze takie objawy towarzyszyły na około 3 dni przed owulacją potwierdzoną monitoringiem, więc moja Droga na wszelki wypadek nie tylko dziś a ostro przez kilka najbliższych dni! :)

    atdc2n0aos8g2xt8.png
    Księżniczka 2014
    Królewicz 2009
    21.03.2006 [*] 13tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lipca 2018, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropeczka85 wrote:
    A ja Dziewczyny czuję się dosłownie ja gów**!
    Nic mi nie podchodzi z jedzenia, na mięso patrzeć nie mogę. Jedynie zupy i surowe marchewki oraz orzechy to coś co mogę przyjąć bez obrzydzenia. Wyspać się nie mogę, jak zombie chodzę, energii brak.
    Przepraszam, że Wam o tym piszę bo wiele z Was na pewno mi zazdrości, ale komuż to mam się wygadać ;(

    Dziewczyny już ciężarówki może założymy wątek na ciążowym żeby tutaj dziewczynom nie marudzić o takich kwestiach?
    Zaciazone nowe staraczki proponuję albo cos w tym stylu? Tylko która ma jakieś zdolności żeby to poprowadzić?

    Założymy i będziemy czekać na kolejne z naszych co Wy na to???
    Moze nie taki zły pomysł :)

    I jestem z Tobą w bólach. Mi tez wszystko brzydnie. Wszystko śmierdzi, Ale wywołuje rewolucje w żołądku... Jak nie mdłości to biegunka i oszaleć można. Tez źle sypiam i czuję się wstretnie. Słaba i rozdrażniona. Już mojego wkurzam, bo taka niedotykalska jestem i w ogóle. A ja pp prostu się mecze na razie okrutnie

  • Marza89 Autorytet
    Postów: 1495 1772

    Wysłany: 18 lipca 2018, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropeczka85 wrote:
    A ja Dziewczyny czuję się dosłownie ja gów**!
    Nic mi nie podchodzi z jedzenia, na mięso patrzeć nie mogę. Jedynie zupy i surowe marchewki oraz orzechy to coś co mogę przyjąć bez obrzydzenia. Wyspać się nie mogę, jak zombie chodzę, energii brak.
    Przepraszam, że Wam o tym piszę bo wiele z Was na pewno mi zazdrości, ale komuż to mam się wygadać ;(

    Dziewczyny już ciężarówki może założymy wątek na ciążowym żeby tutaj dziewczynom nie marudzić o takich kwestiach?
    Zaciazone nowe staraczki proponuję albo cos w tym stylu? Tylko która ma jakieś zdolności żeby to poprowadzić?

    Założymy i będziemy czekać na kolejne z naszych co Wy na to???
    Też jestem za :D ale nie znam się na tych trikach forumowych ;)

    Mnie mdłości i wymioty trzymają do południa, dopiero koło 16 jak wrócę z pracy zaczynam się lepiej czuć ;)

    Aniołek [*] - 6 tydz./ PCOS, Bhcg 29. 06 / 10 dpo - 19, 13 dpo-120, 15 dpo-420, 20 dpo-4228
    Laura 💕 03.03.2019 😍 3410g 😍 53cm😍
    jon7a04.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lipca 2018, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kupiłam sobie herbatkę z imbirem i pije wodę z cytryna. Jest trochę lepiej niż ostatnio, Ale nadal staram się być blisko miejsc z łazienka heh

‹‹ 315 316 317 318 319 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ