Nowe staraczki 2018r.
-
WIADOMOŚĆ
-
didi123 wrote:Przykro mi <przytulam>. Ale jak tu się nie łudzić skoro się człowiek stara, potem czeka i zonk, no jak.
Zastanawiam się nad podejściem do następnej inseminacji może tym razem się uda bo na ciąże drogą naturalną już nie liczę jakby miało coś być to już dawno by było tym bardziej że po tej ciąży pozamacicznej odpuściliśmy temat kompletnie i też nic -
w oczekiwaniu na... wrote:Zastanawiam się nad podejściem do następnej inseminacji może tym razem się uda bo na ciąże drogą naturalną już nie liczę jakby miało coś być to już dawno by było tym bardziej że po tej ciąży pozamacicznej odpuściliśmy temat kompletnie i też nic
A to już podchodziliście do inseminacji? -
didi123 wrote:Mam normalnie killery w oczach.... Idę się położyć.
Odpocznij Kochana :*
Księżniczka 2014
Królewicz 2009
21.03.2006 [*] 13tc -
nick nieaktualny
-
w oczekiwaniu na... wrote:myślisz że jest jeszcze sens? ja już powoli tracę nadzieję tyle czasu i tyle rozczarowań ehhh brak słów tym bardziej,że oboje z mężem jesteśmy przebadani od stóp do głów i żadna przyczyna nie została odnaleziona mówią ,że to niepłodność idiopatyczna
Nie trac jeszcze nadziei! Trzymam kciuki z całych sił!
Księżniczka 2014
Królewicz 2009
21.03.2006 [*] 13tc -
A ja Dziewczyny czuję się dosłownie ja gów**!
Nic mi nie podchodzi z jedzenia, na mięso patrzeć nie mogę. Jedynie zupy i surowe marchewki oraz orzechy to coś co mogę przyjąć bez obrzydzenia. Wyspać się nie mogę, jak zombie chodzę, energii brak.
Przepraszam, że Wam o tym piszę bo wiele z Was na pewno mi zazdrości, ale komuż to mam się wygadać ;(
Dziewczyny już ciężarówki może założymy wątek na ciążowym żeby tutaj dziewczynom nie marudzić o takich kwestiach?
Zaciazone nowe staraczki proponuję albo cos w tym stylu? Tylko która ma jakieś zdolności żeby to poprowadzić?
Założymy i będziemy czekać na kolejne z naszych co Wy na to???
Księżniczka 2014
Królewicz 2009
21.03.2006 [*] 13tc -
Kropeczka85 wrote:Kurcze zastanawia mnie co to się z Tobą dzieje...? Chyba faktycznie jakiś wirus. Wygazowana cola i paluszki mocno słone zawsze robią mi dobrze w takich sytuacjach. A probiotyk jakiś w mega dawce przyjmujesz?
Odpocznij Kochana :*
Mnie też to zastanawia, co mi tak zaszkodziło. Obstawiam też stres, bo mam go pod dostatkiem ostatnio, a jestem osobą bardzo wrażliwą na wszystko dookoła. Cole właśnie piję, nie lubię, ale się przemogę. Paluszków nie tknę, bo nie lubię soli.Moje szczęście
Filip 20.05.2019, godz. 11:45
3500 g i 53 cm -
didi123 wrote:Mnie też to zastanawia, co mi tak zaszkodziło. Obstawiam też stres, bo mam go pod dostatkiem ostatnio, a jestem osobą bardzo wrażliwą na wszystko dookoła. Cole właśnie piję, nie lubię, ale się przemogę. Paluszków nie tknę, bo nie lubię soli.
Jak to dłużej potrwa to się na mnie nie gniewaj ale wybrałabym się do psychiatry. Małe dawki antydepresantów w takich sytuacjach naprawdę mogą zdziałać cuda.
A i jak soli nie to spróbuj jakiś elektrolit popijać. Też słone to cholerstwo, ale odwodnić się nie możesz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2018, 17:11
Księżniczka 2014
Królewicz 2009
21.03.2006 [*] 13tc -
A ja dziś wcześniej z pracy wyszłam bo w biurze tak gorąco na zewnątrz 33 stopnie, a w biurze nawet wiatraka nie mam więc olalam nadgodziny
Z ciekawszych rzeczy to dziś mam 10dc, jajniki mnie napieprzają strasznie, wróciłam do domu, poszłam do łazienki a tam typowy śluz płodny ciągnący się na kilometr drugi cykl mam taki śluz, chyba to dzięki wiesiołkowi bo zanim zaczęłam brać to w ogóle nie widziałam nigdy śluzu takiego zaraz idę się kąpać i będę męża molestowac -
Ania95 wrote:A to już podchodziliście do inseminacji?
Tak podchodziliśmy w ubiegłym roku. Udało się za pierwszym razem. Beta na poczatku była mała bo 14 dni po inseminacji wynosiła raptem 6,1 potem bardzo ładnie rosła reszta hormonów również książkowa więc w 7tc poszliśmy na pierwsze usg. Tam niestety przykra niespodzianka macica pusta ale lekarzowi się tak spieszyło i nie wykonał porządnego usg więc dalej uparcie gratulował mi ciązy której nikt nie widział. Kazał przyjść za 2 tyg niestety wystarczyło 5 dni żebym w nocy wylądowała w szpitalu w stanie zagrożenia życia ponieważ poronienie było do otrzewnej To był bardzo ciężki dla Nas czas więc odpuściliśmy temat. Minęło właściwie 1,5 roku i ja chcę znów podjąć walkę oby tym razem ze szczęśliwym skutkiem. -
nick nieaktualnyMissKathy92 wrote:A ja dziś wcześniej z pracy wyszłam bo w biurze tak gorąco na zewnątrz 33 stopnie, a w biurze nawet wiatraka nie mam więc olalam nadgodziny
Z ciekawszych rzeczy to dziś mam 10dc, jajniki mnie napieprzają strasznie, wróciłam do domu, poszłam do łazienki a tam typowy śluz płodny ciągnący się na kilometr drugi cykl mam taki śluz, chyba to dzięki wiesiołkowi bo zanim zaczęłam brać to w ogóle nie widziałam nigdy śluzu takiego zaraz idę się kąpać i będę męża molestowac -
nick nieaktualnyw oczekiwaniu na... wrote:Tak podchodziliśmy w ubiegłym roku. Udało się za pierwszym razem. Beta na poczatku była mała bo 14 dni po inseminacji wynosiła raptem 6,1 potem bardzo ładnie rosła reszta hormonów również książkowa więc w 7tc poszliśmy na pierwsze usg. Tam niestety przykra niespodzianka macica pusta ale lekarzowi się tak spieszyło i nie wykonał porządnego usg więc dalej uparcie gratulował mi ciązy której nikt nie widział. Kazał przyjść za 2 tyg niestety wystarczyło 5 dni żebym w nocy wylądowała w szpitalu w stanie zagrożenia życia ponieważ poronienie było do otrzewnej To był bardzo ciężki dla Nas czas więc odpuściliśmy temat. Minęło właściwie 1,5 roku i ja chcę znów podjąć walkę oby tym razem ze szczęśliwym skutkiem.
Kropeczka85 lubi tę wiadomość
-
Kropeczka85 wrote:Strasznie przykra sytuacja...pięć lat to kawał czasu. Tym bardziej, że nie ma przyczyny konkretnej. Biedna :*
Nie trac jeszcze nadziei! Trzymam kciuki z całych sił!
Tak jednoznacznej przyczyny nie ma. Ostatnio jeszcze ktoś mi podpowiedział o przypadku że dziewczyna miała za wysoką odporność organizmu. Poszła do jakiegoś immunologa zlecił szereg badań i właśnie tam jej to wyszło. Organizm traktował potencjalną ciążę jako ciało obce i sam jej zwalczał. Lekarz przepisał leki na obniżenie odporności i w ciąże zaszła w trzecim cyklu. -
Mama36 wrote:Fajnie to szybciutko masz owulacje jak mowisz 10 dc.korzystajcie na maksa !! Ide sie zdrzemnac :*
-
MissKathy92 wrote:A ja dziś wcześniej z pracy wyszłam bo w biurze tak gorąco na zewnątrz 33 stopnie, a w biurze nawet wiatraka nie mam więc olalam nadgodziny
Z ciekawszych rzeczy to dziś mam 10dc, jajniki mnie napieprzają strasznie, wróciłam do domu, poszłam do łazienki a tam typowy śluz płodny ciągnący się na kilometr drugi cykl mam taki śluz, chyba to dzięki wiesiołkowi bo zanim zaczęłam brać to w ogóle nie widziałam nigdy śluzu takiego zaraz idę się kąpać i będę męża molestowac
Księżniczka 2014
Królewicz 2009
21.03.2006 [*] 13tc -
nick nieaktualnyKropeczka85 wrote:A ja Dziewczyny czuję się dosłownie ja gów**!
Nic mi nie podchodzi z jedzenia, na mięso patrzeć nie mogę. Jedynie zupy i surowe marchewki oraz orzechy to coś co mogę przyjąć bez obrzydzenia. Wyspać się nie mogę, jak zombie chodzę, energii brak.
Przepraszam, że Wam o tym piszę bo wiele z Was na pewno mi zazdrości, ale komuż to mam się wygadać ;(
Dziewczyny już ciężarówki może założymy wątek na ciążowym żeby tutaj dziewczynom nie marudzić o takich kwestiach?
Zaciazone nowe staraczki proponuję albo cos w tym stylu? Tylko która ma jakieś zdolności żeby to poprowadzić?
Założymy i będziemy czekać na kolejne z naszych co Wy na to???
I jestem z Tobą w bólach. Mi tez wszystko brzydnie. Wszystko śmierdzi, Ale wywołuje rewolucje w żołądku... Jak nie mdłości to biegunka i oszaleć można. Tez źle sypiam i czuję się wstretnie. Słaba i rozdrażniona. Już mojego wkurzam, bo taka niedotykalska jestem i w ogóle. A ja pp prostu się mecze na razie okrutnie -
Kropeczka85 wrote:A ja Dziewczyny czuję się dosłownie ja gów**!
Nic mi nie podchodzi z jedzenia, na mięso patrzeć nie mogę. Jedynie zupy i surowe marchewki oraz orzechy to coś co mogę przyjąć bez obrzydzenia. Wyspać się nie mogę, jak zombie chodzę, energii brak.
Przepraszam, że Wam o tym piszę bo wiele z Was na pewno mi zazdrości, ale komuż to mam się wygadać ;(
Dziewczyny już ciężarówki może założymy wątek na ciążowym żeby tutaj dziewczynom nie marudzić o takich kwestiach?
Zaciazone nowe staraczki proponuję albo cos w tym stylu? Tylko która ma jakieś zdolności żeby to poprowadzić?
Założymy i będziemy czekać na kolejne z naszych co Wy na to???
Mnie mdłości i wymioty trzymają do południa, dopiero koło 16 jak wrócę z pracy zaczynam się lepiej czuć
-
nick nieaktualny