X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Nowe staraczki 2018r.
Odpowiedz

Nowe staraczki 2018r.

Oceń ten wątek:
  • Aduszka83 Autorytet
    Postów: 524 375

    Wysłany: 4 lipca 2018, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to kompletnie nie wiem jak w tym moim cyklu będzie i czy w ogóle dostane @
    Coś mój organizm chyba świruje po usunięciu tej wkładki. Lekarz na razie kazał się nie nakręcać i poczekać do okresu i dopiero pomyślimy o jakiś wspomagaczach ale jakoś perspektywa hormonów znowu mocno mnie przeraża.

    Dziś postanowiłam, że daje sobie czas do grudnia jeśli się uda to super, jeśli nie to zakładam kolejną wkładkę i znowu będę mężowi smęcić o adopcji :)

    ...marzenia się spełniają, tylko mocno w nie wierz...
  • Kropeczka85 Autorytet
    Postów: 939 1067

    Wysłany: 4 lipca 2018, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama36 wrote:
    Naprawdę zapraszam. Mam Duże mieszkanie, jest gdzie spać. Ja lubię ludzi. Jestem ekstrawertykiem i Jeszcze jak mogę pomóc przy tym. To w ogóle bajka. A jak Jeszcze wypić piwko czy winko.. O hoho... Czysta przyjemnośc.:)
    Ha ha ha jakbym o o sobie czytała. Ja mam we Wrocławiu przyjaciółkę to jak kiedyś będę to się umówimy :)

    atdc2n0aos8g2xt8.png
    Księżniczka 2014
    Królewicz 2009
    21.03.2006 [*] 13tc
  • Aduszka83 Autorytet
    Postów: 524 375

    Wysłany: 4 lipca 2018, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zuzi_c wrote:
    U mnie ostatni też leeeci strasznie :/ już próbowałam na różne sposoby, a staram się leżeć po :D

    Najlepiej nogi na ścianę ;) i udało się w pierwszym cyklu starań o córkę po poronieniu.

    ...marzenia się spełniają, tylko mocno w nie wierz...
  • Aduszka83 Autorytet
    Postów: 524 375

    Wysłany: 4 lipca 2018, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    Moja Kochana :) Wczoraj dwa lata skończyła <3

    Piękna

    Ja mam dwie takie laleczki :)

    Paula 90 lubi tę wiadomość

    ...marzenia się spełniają, tylko mocno w nie wierz...
  • Sandersik Autorytet
    Postów: 413 261

    Wysłany: 4 lipca 2018, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiulka90 wrote:
    Dziewczyny, to właśnie próbujcie ściskać, żeby nie wylatywało :) Ja po seksie prawie zawsze jeszcze leżę 5 minut w łóżku. Jak coś wycieknie - trudno, wytrze się. Ale ostatnio mi jakoś mniej wycieka. Nie wiem, czy to kwestia wprawy czy co. A może tego, że mąż też nie wyciąga od razu po, tylko jeszcze minutę trzyma w środku :P


    Hahha mój też zaczął tą taktykę stostować, ze jeszcze "ubija" po strzelaniu hahahaha :) jak to on mówi, lepiej pougniata co by szybciej poleciały hahaha

    Kasiulka90 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lipca 2018, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    adazora wrote:
    Piękna

    Ja mam dwie takie laleczki :)


    Dziękuję :) Już się kitki pozbyliśmy, ale uszy i ogon zostały długaśne. Próbowałam w długiej szacie trzymać, ale jak mi któregoś dnia poprzedniego lata zasłabła po 10 minutach spaceru to ją ścięłam i jest o wiele lepiej. Wiem, że włosy chronią, ale wystarczy 2cm do ochrony. U nas powyżej 5 cm to mamy już kompletny zanik chęci do wychodzenia na dwór. A tak to kochane są. Też myśleliśmy o dwóch.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lipca 2018, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sandersik wrote:
    Hahha mój też zaczął tą taktykę stostować, ze jeszcze "ubija" po strzelaniu hahahaha :) jak to on mówi, lepiej pougniata co by szybciej poleciały hahaha


    formę trzeba dobrze ubić i wstrząsnać co by bąbelków nie było i kształt równo wyszedł.

    U nas to samo xD

    Kasiulka90 lubi tę wiadomość

  • Chasia Autorytet
    Postów: 659 856

    Wysłany: 4 lipca 2018, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż tez zostaje :D A potem od razu ja nogi na ścianę żeby nie uciekło ;p

    Kasiulka90 lubi tę wiadomość

    mhsv3e5e743bc1b6.png
    mhsv3e5ewwdsajqn.png
  • Sandersik Autorytet
    Postów: 413 261

    Wysłany: 4 lipca 2018, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    formę trzeba dobrze ubić i wstrząsnać co by bąbelków nie było i kształt równo wyszedł.

    U nas to samo xD


    hahaha dokładnie :)

  • zuzi_c Autorytet
    Postów: 1642 955

    Wysłany: 4 lipca 2018, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sandersik wrote:
    Hahha mój też zaczął tą taktykę stostować, ze jeszcze "ubija" po strzelaniu hahahaha :) jak to on mówi, lepiej pougniata co by szybciej poleciały hahaha

    padłam ! :D Mój też ugniata haha. A myślałam, że tylko my jesteśmy tacy rąbnięci <3 :P

    Paula 90, Sandersik, Kasiulka90 lubią tę wiadomość

    m3sx43r8mntd6n8a.png
  • Sandersik Autorytet
    Postów: 413 261

    Wysłany: 4 lipca 2018, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chasia wrote:
    Mój mąż tez zostaje :D A potem od razu ja nogi na ścianę żeby nie uciekło ;p


    Hahaha mój to czasem nawet na mnie krzyczy że za krótko trzymam nogi w górze i nie mają jak dolecieć hahaha

    Kasiulka90 lubi tę wiadomość

  • Aduszka83 Autorytet
    Postów: 524 375

    Wysłany: 4 lipca 2018, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    Dziękuję :) Już się kitki pozbyliśmy, ale uszy i ogon zostały długaśne. Próbowałam w długiej szacie trzymać, ale jak mi któregoś dnia poprzedniego lata zasłabła po 10 minutach spaceru to ją ścięłam i jest o wiele lepiej. Wiem, że włosy chronią, ale wystarczy 2cm do ochrony. U nas powyżej 5 cm to mamy już kompletny zanik chęci do wychodzenia na dwór. A tak to kochane są. Też myśleliśmy o dwóch.

    Ja starszą wystawiałam na wystawach więc do zeszłego roku miała bardzo długi włos. Teraz ja obcinam na króciutko bo my na wsi mieszkamy to tak jest wygodniej ale powiem Ci że młodą obcinam od początku na krótko. Obie mają tylko krótkie kitki bo córka mówi że to dziewczynki więc muszą mieć kucyki.

    Teraz już się kumplują ale początki nie były łatwe więc nie wiem czy podjęła bym drugi raz decyzje o zakupie drugiej.

    ...marzenia się spełniają, tylko mocno w nie wierz...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lipca 2018, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no niby te 15-20 minut dobrze poleżeć

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lipca 2018, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My wszystkiego próbowali i nicz... Na nas to nie dziala hehr

  • Kasiulka90 Autorytet
    Postów: 2209 2887

    Wysłany: 4 lipca 2018, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahahaha Sandersik <3 Nie pomyślałam o tym :D Widocznie mój mąż mądrzejszy ode mnie, bo ja nie wpadłam na to, że on może to specjalnie robić, żeby ubijać :D Chyba go spytam o to xD

    Sandersik lubi tę wiadomość

    mhsvcbxmf17updrl.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lipca 2018, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    adazora wrote:
    Ja starszą wystawiałam na wystawach więc do zeszłego roku miała bardzo długi włos. Teraz ja obcinam na króciutko bo my na wsi mieszkamy to tak jest wygodniej ale powiem Ci że młodą obcinam od początku na krótko. Obie mają tylko krótkie kitki bo córka mówi że to dziewczynki więc muszą mieć kucyki.

    Teraz już się kumplują ale początki nie były łatwe więc nie wiem czy podjęła bym drugi raz decyzje o zakupie drugiej.


    moja to anioł, kocha wszystkich, ale jest bardzo spokojna, nienachalna.
    Ja od początku wiedziałam, że chcę z ZKWP i że kastruję/sterylizuję jak najszybciej (mam 4 lata wolontariatu w schronisku dla zwierząt za sobą). Moja jest po bardzo utytułowanych rodzicach, ale w związku z tym, że kompletnie nie mam ambicji wystawowych to metryka leży na dnie szafy.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lipca 2018, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Phia wrote:
    My wszystkiego próbowali i nicz... Na nas to nie dziala hehr


    Phia, za kogo jak za kogo, ale za Ciebie tu wszystkie trzymamy najbardziej kciuki <3 zobaczysz jak już zaskoczysz to będziesz miała od razu parkę. Wiedźma Paula Ci tak wróży :-*

  • Aduszka83 Autorytet
    Postów: 524 375

    Wysłany: 4 lipca 2018, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    moja to anioł, kocha wszystkich, ale jest bardzo spokojna, nienachalna.
    Ja od początku wiedziałam, że chcę z ZKWP i że kastruję/sterylizuję jak najszybciej (mam 4 lata wolontariatu w schronisku dla zwierząt za sobą). Moja jest po bardzo utytułowanych rodzicach, ale w związku z tym, że kompletnie nie mam ambicji wystawowych to metryka leży na dnie szafy.

    To ja mam tak z tą młodszą też już pozbyłam się ambicji wystawowych chodź Lilcia trochę medali zdobyła. Zurka była od razu kupiona jako pet z zastzezeniem strerylizacji. Czekam teraz do pierwszej cieczki i będziemy ja sterylizować.
    Lilka nam się wytarzała dwa dni przed ostatnio wystawą w trocinach z nowo montowanego dachu i to był koniec bo nie dało się tego w żaden sposób wyczesać. Powiem Ci że jej szczęście jak po pierwszym obcięciu biegała jak szalona uświadomiło mi że ani ja nie czerpie z tego takiej radości ani ona wiec nie ma co się meczyć.

    ...marzenia się spełniają, tylko mocno w nie wierz...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lipca 2018, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    adazora wrote:
    To ja mam tak z tą młodszą też już pozbyłam się ambicji wystawowych chodź Lilcia trochę medali zdobyła. Zurka była od razu kupiona jako pet z zastzezeniem strerylizacji. Czekam teraz do pierwszej cieczki i będziemy ja sterylizować.
    Lilka nam się wytarzała dwa dni przed ostatnio wystawą w trocinach z nowo montowanego dachu i to był koniec bo nie dało się tego w żaden sposób wyczesać. Powiem Ci że jej szczęście jak po pierwszym obcięciu biegała jak szalona uświadomiło mi że ani ja nie czerpie z tego takiej radości ani ona wiec nie ma co się meczyć.


    My kastrowaliśmy przed pierwszą cieczką. Robiliśmy cytologię i badania krwi. Zmniejsza to ryzyko raka listwy mlecznej do zera. Może zwiększać problemy z kośćmi, ale przy tak małej rasie to ryzyko jest niemal zerowe. Konsultowałam z kilkoma wetami.
    I jest super ;)

    A co do obcięcia: u nas było to samo. Odkąd ją ścięliśmy jest innym psem. Ja sama strzygę, nauczyłam się. To cięcie na zdjęciu to też moje dzieło. Dzisiaj planuję właśnie ogolić ją już trochę, bo zarasta.

    Nasza też była zakupiona jako pet - tak jak mówiłam, od razu wiedziałam, że kastruję. A cenę mieliśmy niższą o 2,5 tysiąca niż na wystawę. Nasza miała zostać w hodowli, wzięliśmy ją jak miała pół roku. Bo miała przekazać gen koloru włosów (ma bardzo intensywną rudość). Ale kurdupel jest, waży 5kg a w jej hodowli Pani Hodowczyni rozmnażała tylko suczki większe niż 6 kg. I tak nasze szczęście wpadło w nasze ręce. Wypielęgnowana, nauczona cierpliwości przy zabiegach, przyzwyczajona do gumek. Tylko nadal nam posikuje niestety. Ale w naszym gronie znajomych shitzaków wszystkie posikują. Zdarza jej się raz na miesiąc- dwa. Ale jej słodka mordka wynagradza wszystko.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lipca 2018, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę wszystkie starają się na potęgę, bo cisza :D

‹‹ 30 31 32 33 34 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ