Nowe staraczki 2018r.
-
WIADOMOŚĆ
-
aktap wrote:Dziewczyny, z tego wkurzenia dzisiejszego i niemocy przebiegłam dzisiaj 15 km... Muszę się czymś zająć, bo znowu zaczęłam świrować. A tak dobrze mi szło... Ja jestem mądra do owulacji, a po zaczyna mi odpie*dalać... Już wolałabym dostać tę @ i mieć czystą głowę. Myślałam, że jestem silniejsza i rozsądniejsza...
wooooow 15 km to jest coś ! A ja na rowerze ostatnio mało ! Ale spokojnie bo za 2 tygodnie rozpoczynamy ostry sezon rowerowo wspinaczkowyaktap lubi tę wiadomość
-
zuzi_c wrote:wooooow 15 km to jest coś ! A ja na rowerze ostatnio mało ! Ale spokojnie bo za 2 tygodnie rozpoczynamy ostry sezon rowerowo wspinaczkowy
I to jest pozytyw na dzisiaj! Mi tez brakuje już rowera, jeżdżę codziennie tak do sklepu , coś załatwić itp i czuje się zdecydowanie lepiej. A teraz na urlopie w sumie cały czas autkiem..[/url]
-
Applejoy wrote:I to jest pozytyw na dzisiaj! Mi tez brakuje już rowera, jeżdżę codziennie tak do sklepu , coś załatwić itp i czuje się zdecydowanie lepiej. A teraz na urlopie w sumie cały czas autkiem..
bo mąż ręka w gipsie i przez to tak się trochę rozleniwiłam!
Ale spokojnie spokojnie wsyztsko musi wrócić do normy jeszcze będziecie miały dość tych moich zdjęć które będę Wam wysyłaćaktap lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKurcze ja swoje smutki ostatnio zajadam jedzeniem. Non stop cos jem, czy chce czy nie...to cos mam zawsze pod reka do zarcia. Najgorsze jest to ze nic nie idzie mi w cycki czy pupe a tylko w brzuch:( Wydaje mi sie ze jestem szczupla, ale ten odstajacy brzuch ktory teraz przypomina jakis 4 miesiac ciazy mnie przeraza. Nie mam checi do cwiczen bo tlumacze sobie to tym ze po co ćwiczyć jak zaraz moze zajde...no idiotka i tyle ze mnie. Zle sie juz czuje sama ze soba.
-
milea.26 wrote:Kurcze ja swoje smutki ostatnio zajadam jedzeniem. Non stop cos jem, czy chce czy nie...to cos mam zawsze pod reka do zarcia. Najgorsze jest to ze nic nie idzie mi w cycki czy pupe a tylko w brzuch:( Wydaje mi sie ze jestem szczupla, ale ten odstajacy brzuch ktory teraz przypomina jakis 4 miesiac ciazy mnie przeraza. Nie mam checi do cwiczen bo tlumacze sobie to tym ze po co ćwiczyć jak zaraz moze zajde...no idiotka i tyle ze mnie. Zle sie juz czuje sama ze soba.
milea mam tak samo! dlatego nie ma opcji żeby ktoś mnie zmusił do ćwiczeń. Wolałam codziennie robić po 30 km na rowerze. OD 2 tygodni jest dramat bo nie robiłam nic i jeszcze boli głowa. Ale jutro mam w planach wycieczkę rowerową -
Apple a Ty Kochana zrobisz test jutro? Czy doczekasz do środy?
Abi Ty kiedy masz testowanie, bo nie widzę w stopce?
Patka super, że pobiegalas. To bardzo odmóżdża. Ja co prawda nigdy nie biegałam , ale porządny nordic walking. Uwielbiałam to zmęczenie z relaksem.
Milea niestety tak to funkcjonuje. Ja tak miałam przed drugą ciaza kiedy nie udawało się 13 cykli. Tyle, że ja byłam już wtedy gruba i zaczęłam ciążę z wagą 82kg. Za to w pierwszych 4 miesiącach schudłam do 75kg i do porodu szłam ważąc 88kg czyli w sumie tylko plus sześć od wagi wyjściowejtakże się nie martw Kochana. Potrzebujesz odreagować jedzeniem to jedz. Ja to świetnie rozumiem, bo zawsze stres= żarcie. Czas na odchudzanie przyjdzie po ciąży
aktap lubi tę wiadomość
Księżniczka 2014
Królewicz 2009
21.03.2006 [*] 13tc -
ABI90 wrote:8 sierpnia ja od kiedy jestem na ovu to dopiero pierwszy raz wyznaczylo mi owu tak jak czulam
Tylko błagam Was OWOCNIE!!!!! :*milea.26 lubi tę wiadomość
Księżniczka 2014
Królewicz 2009
21.03.2006 [*] 13tc -
nick nieaktualnyDzis i tak zrobilam krok do przodu bo wyciągnęłam z piwnicy moje hula hop i zamierzam na poczatek krecic po jakies 15-20 min dziennie. Z czasem zwieksze czas krecenia. Aleeee, no wlasnie jest jedno alee...moj mozg juz przeanalizował fakty ze moge krecic tylko do max tygodnia przed okresem. Bo biorac pod uwagę ewentualna ciaze moze bym ja "uszkodzila" tym obijaniem brzucha...boze wezcie mnie kopnijcie w dupe!
Bo sama ze soba nie wytrzymam niedlugo:)zuzi_c, Kropeczka85, Applejoy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKropeczka85 wrote:No to ten 6-7-8 to też będzie obfitował w testowanko!
Tylko błagam Was OWOCNIE!!!!! :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2018, 21:11
Kropeczka85, Daffi lubią tę wiadomość
-
Oj laski pomóżcie co mogę brać na bardzo duży ból głowy podczas starań ? Wzięłam metafen ale nic nie działa. W domu mam tramal ale nie wiem czy mogę...
Nie wezmę moich przeciwpadaczkowych bo zasnę na jakieś 16h i rano obudzę się nieprzytomnaKropeczka85 lubi tę wiadomość
-
milea.26 wrote:No przydala by sie jakaś nowa ciezarowka:) i to nie jedna!
Daffi, Applejoy, milea.26 lubią tę wiadomość
Księżniczka 2014
Królewicz 2009
21.03.2006 [*] 13tc -
zuzi_c wrote:Oj laski pomóżcie co mogę brać na bardzo duży ból głowy podczas starań ? Wzięłam metafen ale nic nie działa. W domu mam tramal ale nie wiem czy mogę...
Nie wezmę moich przeciwpadaczkowych bo zasnę na jakieś 16h i rano obudzę się nieprzytomna
Przepraszam polubiłam przez przypadek ;(
Kochana na dobrą sprawę to nie powinnaś nawet metafenu bo tam jest NLPZ ale z drugiej strony dziecko jest chronione do końca 5 tygodnia przed czynnikami tego typu, więc się nie męcz i weź coś silnego. Bidulka :*
Księżniczka 2014
Królewicz 2009
21.03.2006 [*] 13tc -
Kropeczka85 wrote:Przepraszam polubiłam przez przypadek ;(
Kochana na dobrą sprawę to nie powinnaś nawet metafenu bo tam jest NLPZ ale z drugiej strony dziecko jest chronione do końca 5 tygodnia przed czynnikami tego typu, więc się nie męcz i weź coś silnego. Bidulka :*
ojj serio? Masakrau mnie migrenowe bóle głowy więc nie mogę funkcjonować
woda nie pomaga. Wydaje mi się, że stres plus wysoka temperatura robią swoje -
nick nieaktualnyMusze Wam sie pochwalic ze mój maz nie pali juz rowny miesiac:)
Juz kilkanascie razy probowal rzucac w swoim zyciu fajki ale nigdy nie mial az takiej motywacji jaka ma teraz:)
Mowi ze juz sie nie moze doczekac ponownych badan, zeby zobaczyć czy wyniki sie poprawia odkad wlasnie nie pali, bierze profertil i sie zdrowo odzywia:)Ania95, Kropeczka85, Applejoy, Daffi, MammaN lubią tę wiadomość