Nowe staraczki 2018r.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKaga wrote:O jejku... Ja miałam 3x biopsje tarczycy, ale wyniki zawsze były czytelne. Faktycznie pech ale za to wynik na pewno będzie pomyślny.
Dziewczyny mam pytanie. Biorę już Oeparol na śluz, ale ostatnio natknęłam się na to, że jeżeli śluz jest gęsty to niektorzy lekarze zalecaja leki rozrzedzajace wydzieline stosowane podczas mokrego kaszlu. Ktoś coś próbował? Stosowal? Chodzi mi o ACC głównie?
Podobno najlepsze (sprawdziłam na sobie ) są syropy z gwajafenezyna. Są obrzydliwe w smaku ale sluzik po nich piękny. U mnie w aptece były do stronę dwa rodzaje tylko - guajazyl i jakiś jeszcze. Oba ohydne. Ale działają więc jakoś przezylamaktap, Kaga lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPaula 90 wrote:Podobno najlepsze (sprawdziłam na sobie ) są syropy z gwajafenezyna. Są obrzydliwe w smaku ale sluzik po nich piękny. U mnie w aptece były do stronę dwa rodzaje tylko - guajazyl i jakiś jeszcze. Oba ohydne. Ale działają więc jakoś przezylam
Ile to kobieta jest w stanie przeżyć... -
nick nieaktualnyKarmeLoVe wrote:Też kiedyś tyle ważyłam i u mnie było podobnie. Mimo, że teraz pracuje fizycznie, jeżdżę rowerem do pracy, to waga stoi. Bo tutaj coś pojem na szybki tu coś, anie ma czasu na normalne regularne posiłki. Zaczęłam zajadac chyba nerwy jak tu przyjechaliśmy, brałam dodatkowo tabletki, gdzie z samych tabletek nalecialo 5kg.teraz ciężko zrzucić, bardzo ciężko. A przytyłam... Nawet nie wiem kiedy. Wczoraj jednak znalazłam zdjęcia z moich dawnych 45...tak to bym wyglądać nie chciała, bo była naprawdę tragedia, a dziwilam się czemu każdy na mnie mówi "sucha", naprawdę byłam sucha jak zdblo trawy , przesada...
hehe dobre Sucha Ale wiecie co odkryłam.. że nie ważne ile ważysz i tak masz jakieś kompleksy.
Mam zajebiście zgrabne koleżanki i one walczą o np. 3 kg nadwagi. Chyba w uszach, mówię sobie. Albo.. mają "płaską dupę". Uwielbiam ten tekst
Każda z nas marnuje życie na ciągłe wyszukiwanie w sobie wad. I najgorsze jest to, że cały czas coś znajdujesz, uda Ci się poprawisz i znajdziesz nowe. Ja oczywiście też tak robię (lista wad jest długa), ale staram się cieszyć z tego jak wyglądam teraz, bo.. lepiej nigdy nie będzie, bo zawsze będę starsza niż teraz
Moja mądra koleżanka, kiedyś powiedziała na widok "zrobionej" żony naszego kolegi - masaże antycelulitowe, permamentne wszystko, pełen make up na ognisko, solarium.. - "Zobacz, ona jest młodsza od nas i tyle musi wokół siebie zrobić.. Co ona zrobi w naszym wieku? "didi123 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPhia wrote:Miala ktoras z was robiona histeroskopie???
Ja miałam mieć. Ale dali mi narkozę, zrobili ponowne USG i lekarz zdecydował że zamiast histeroskopii zrobią mi skrobankę bo coś mu się nie podobało. I zamiast mieć wyciętego torbielaialam zdarte wszystko. Wybudziła się, polezalam 8 godzin na oddziale i do domu na tydzień L4. Brzuch bolał jak na silny okres, zakaz seksu na parę tygodni byl też. -
nick nieaktualny
-
Hej laseczki ❤️
Ja dziś mam wizytę prywatną, nowy ginek, oczekiwania i kurde trochę stresiku jest
Później wrócę do Was z duuuużą dawką wirusków!
Miłego dnia :*aktap, Mama360, Applejoy, MissKathy92, didi123 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kaga wrote:Nie wiem dokladnie co się u Ciebie dzieje, bo czasami niektóre posty mi umykaja, ale ja swoje biopsje mialam juz dawno... Prawie 10 lat temu. Najpierw wykryli guzka, zrobili biopsję a ze wyszla ona w porządku to z guzkiem nic nie robili. Sam się wchłonął po lekach. Po kilku latach znów mialam dwa guzki. Niestety biopsja jednego z nich wyszła kiepsko. Nie dało sie ustalić dokladnie co to jest, komórki miały cechy raka tarczycy, dlatego został mi usunięty caly jeden plat tarczycy. Dopiero po oddaniu wycinka na badanie histopatologiczne wyszło, że nie byl to niebezpieczny guz. Stresu trochę przeszlam, ale po operacji szybko doszłam do siebie. Po dwóch dniach bylam w domu, po dwóch tygodniach wróciłam na uczelnię. Do dziś jestem pod stałą kontola endo, TSH mam teraz idealne, w drugim płacie na razie nic złego się nie dzieje. Nie martw się większość guzków tarczycy nie jest niebezpieczna.
Kaga lubi tę wiadomość
-
kurcze, znów mam stracha...jadę dziś na korektę makijaż brwi. Jadąc tam pierwszy raz nie spodziewałam się takiego bólu, aż słabo mi się robiło przez pierwsze minuty, później jak znieczulenie zaczęło działać mogłam leżeć tam i leżeć.
5dpo - 189
17dpo - 575
19dpo - 1598
22dpo - 5652
25dpo - 17570
03.2010 - córeczka
11.2016 - 6tc (*)
05.2017 - 11tc (*) -
nick nieaktualnyApplejoy wrote:Dziewczyny wczoraj nic nie pisałyscie, dzisiaj już tyle stron naprodukowałyście
Phia boisz się tego zabiegu?
Kaga wykreślany ze staraczek ale wrzucamy od razu do zafasolkowanych
Melunia91 może to jakiś stres lub obawa tak Cię wybudza? Jak z pracą?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2018, 14:57
-
Hej Dziewczyny. Ja siedziałam cicho, bo czekałam na wizytę jak na zbawienie. Nerwy i stres straszny... U lekarza wyniki wszystkie ok, więc niestety szpital mnie obdarował kur... Bakteria. Ale antybiotyk jest dla mnie i dziecka bezpieczny, więc mam się niczym nie martwić. Zmienione mam trochę leki. Już raczej do końca duphaston bo baaardzo często i bardzo mocno napina mi się brzuch i boli nawet po krótkim spacerku.
A dzieciątko bardzo dobrze. Pokazał nareszcie nosek wszystko dobrze i mozemy być spokojni. I jeszcze jedna istotna informacja, nic się nie zmieniło i nadal macha siusiorkiem
Buziaki dla Was wszystkich :* :* będzie mnie tu ma razie mniej, bo przygotowania do roku szkolnego idą pełna paraApplejoy, MissKathy92, didi123, Daffi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMammi wrote:Hej Dziewczyny. Ja siedziałam cicho, bo czekałam na wizytę jak na zbawienie. Nerwy i stres straszny... U lekarza wyniki wszystkie ok, więc niestety szpital mnie obdarował kur... Bakteria. Ale antybiotyk jest dla mnie i dziecka bezpieczny, więc mam się niczym nie martwić. Zmienione mam trochę leki. Już raczej do końca duphaston bo baaardzo często i bardzo mocno napina mi się brzuch i boli nawet po krótkim spacerku.
A dzieciątko bardzo dobrze. Pokazał nareszcie nosek wszystko dobrze i mozemy być spokojni. I jeszcze jedna istotna informacja, nic się nie zmieniło i nadal macha siusiorkiem
Buziaki dla Was wszystkich :* :* będzie mnie tu ma razie mniej, bo przygotowania do roku szkolnego idą pełna paraWiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2018, 17:26
Mammi lubi tę wiadomość
-
Laseczki ❤️ jestem po wizycie, Pani ginekolog jest świetna! Powiedziała, że nosek śliczny nie ma się do czego przyczepić, jeśli dobrze ja zrozumiałam to kość nosowa 1.4 ale mogłam coś pomylić serduszko 161 biło i nasza kruszynka była bardzo ruchliwa, Pani doktor powiedziała, że jest niegrzeczna i ciekawe po którym rodzicu haha w ogóle kruszynka miała założoną nogę na nogę i stała na główce, normalnie łzy w oczach miałam! ❤️ Długie rączki i nóżki Cudowny widok!
A i ciąża jest starsza 12 tyg i 2 dni ma ❤️
Łapcie wiruska ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/02d7d695e729.jpg
Kaga, Animajka__, Malwa13, aktap, Phia, MissKathy92, Mammi, Rubii, Daffi, Applejoy, Ewa89_89, Sleepyhead, Ania95, Drobinka91, Ewaaa, Izaw, didi123, najra88, Paula 90 lubią tę wiadomość
-
Malwa13, widze, że bierzesz inofolic. Jak efekty? Za mną pierwszy miesiąc i jedynie co to liczę na @ w terminie w końcu, ale mam też certyfikat bo z wypryskow w końcu. Myślę, że to też mała zasługa, bo nic innego nie robiłam.
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 534 03.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870 Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018. Maleństwo mierzy 4,33 cm Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku