Nowe staraczki 2018r.
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny
dawno tu się nie odzywałam i was nie czytałam bo też chciałam odpocząć trochę...
Wczoraj z mężem byliśmy w Łodzi u androloga.Poparzył na wyniki nasienia męża i powiedział że są dobre, że nie ma się co czepiać, więc problem nadal tkwi we mnie...!
Powiedziałam mu że wcześniej długo brałam metformax i clostilbegyt i że po tym miałam owu, ale już nie biorę bo mój gin nie ma na mnie pomysłu. On się tylko zaśmiał i powiedział że jak ktoś tak może powiedzieć że nie ma pomysłu...?! Dostałam od niego znów metformax 500 raz dziennie, clostilbegyt 1/2 tab. od 5 do 9 dc i encorton - 3 razy dziennie. Nigdy nie miałam tego encortonu więc może to on coś pomoże....? Czytałam że pomaga jak ktoś ma "wrogi śluz" wiec może ja to mam... Kazał również mierzyć temperaturę i zapisywać mu na kartce i z tą kartką ma u niego się zjawić jak przejdę cały jeden cykl.
No ciekawe czy w czymś pomoże.... Mówił że kobiety u niego zachodzą w ciąże po 1 lub 3 cyklach.... a najpóźniej po 9.... ale czy to prawda... nie wiem...
Na razie mam nadzieję że może coś się choć trochę ruszy...
31 lat
Starania od: listopad 2014 - o pierwsze dziecko
HSG - ok -
Plamka_92 wrote:Lola dziękuję, mi również jest miło, że cały czas czekasz na mnie
Mi nie potrzeba na ten moment wspomagaczy tylko potrzeba mi lekarza który w końcu zajmie się dokładną diagnostyką
Przerobiłam ich już wielu, ale nie mam szczęścia i nie mogę trafić na dobrego specjalistę.
Za miesiąc idę do Naprotechnologa na pierwszą wizytę. Czas oczekiwania bardzo długi, bo aż 3 miesiące, ale ponoć warto. Już na pierwszą wizytę mamy z mężem do zrobienia tyyyyle badań, że nikt mnie tak kompleksowo do tej pory nie przebadał. Jestem dobrej myśli, może teraz w końcu coś ruszy
Czyli jest jakis plan dzialania to najwazniejsze moze nawet badania cos więcej powiedza. Czasem lekkie zaburzenie hormonu i juz jest problem.
Choc wiem ze tez warto badac mutacje
A mnie juz pomalu ogarnia strach przed porodem hehe...Pcos
-
nick nieaktualny
-
W ogole to od poczatku staran czlowiek sie martwi czy owulacja jest czy jajeczko peka czy doszlo do zaplodnienie zagnierzdzenia. Czy jest serduszko czy dziecko zdrowo sie rozwija czy porod bedzie o czasie i jaki bedzie a pozniej jeszcze wieksze schody jak dziecko jest na swiecie bo sie jest juz bardziej odpowiedzialnym za kogos innego i tak do samej starosci trzeba sie troszczyc i martwic.
Same sie niedlugo przekonacie
Pcos
-
nick nieaktualny
-
Całym sercem chciałabym żeby tak było Melunia.melunia91 wrote:Dziewczyny. Zyje zludzeniami. Ale wyczytalam ze przy tylozgieciu podobno moze byc tak ze zarodek sie chowa... Moze zrobil mi psikus i sie schowal. I jest i wyjdzie we wtorek ;(8tydz - 22 mm 12tydz-54mm 16tydz-17cm synuś❤️ termin OM 11.04. Termin usg 3.04.
-
melunia91 wrote:Dziewczyny. Zyje zludzeniami. Ale wyczytalam ze przy tylozgieciu podobno moze byc tak ze zarodek sie chowa... Moze zrobil mi psikus i sie schowal. I jest i wyjdzie we wtorek ;(
Kochana, na pewno tak będzie! Staraj się myśleć pozytywnie, jesteśmy z Tobą :*
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Melunia kochana ja Tobie życzę żeby właśnie tak było że to taki pierwszy psikusa Twojego maleństwa :* pamiętaj wiara czyni cuda :*melunia91 wrote:Dziewczyny. Zyje zludzeniami. Ale wyczytalam ze przy tylozgieciu podobno moze byc tak ze zarodek sie chowa... Moze zrobil mi psikus i sie schowal. I jest i wyjdzie we wtorek ;(Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
Listopad 2021 ❤️
Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
No nie wiem właśnie co mu jestPhia wrote:Melcia kciuki ❤❤❤
Miss a co on cie tak meczy z testami xD
kolejny test zmarnowany ale z tych tanich to nie żal hehe
Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
Listopad 2021 ❤️
Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt -
nick nieaktualny
-
Melunia, trzymam kciuki
Miss, życzę aby @ nie przyszła, bo z testami to nigdy nie wiadomo, trzymam kciuki
Ktoś opatentował coś na mdłości prócz imbiru i się podzieli? Chętnie sobie ulżę, bo męczą mnie całą dobę.
Moje szczęście
Filip 20.05.2019, godz. 11:45
3500 g i 53 cm
miałam nie robić ale mąż należał 
