Nowe staraczki 2018r.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Domi_tur wrote:Dziewczyny, beta 124,27
Aaaa nie wierzę, że to się dzieje naprawdę
Ależ cudownie!
Piękne gratulacje. You go girl!2019 zdrowy syn - ciąża naturalna
3 straty - puste jajo x 2 i dodatkowy x
02.23 - I IVF - 1 blastka z dodatkowym x
03.03.23 - cykl po stymulacji - ciąża naturalna
12 dpo beta 27mlU/mL
16 dpo beta 244 mlU/mL
18 dpo beta 747 mlU/mL
oby tym razem dobrze się skończyło -
Malwa
Domi_tur
Sorki, że nie nadrobię więcej, jeśli ktoś też zasługuje na gratki to lecą
U mnie bez zmian, a jeśli jakieś zachodzą to raczej negatywne.
Po odstawieniu leków na serce było ok przed 2 tygodnie, a teraz znowu puls koło 80-90 dzisiaj czułam roztrzęsienie i drżenie rąk. Jednocześnie w ciągu tygodnia przytyłam 6 kg. Myślałam, że przechodzę w niedoczynność, endo przecież zmniejszył dawkę leku, a tu chyba wraca nadczynność. Boje się... oczy mnie pieką, strasznie boje się wytrzeszczu.
Jutro mam w planach dostać się do ogólnego po skierowanie na badania bo dzisiaj się nie udało.
Pracy dalej szukam. Końcówka roku więc nie jest łatwo, ogłoszeń nowych brak, nawet nie mam gdzie wielce wysłać cv. Próbuję już złapać cokolwiek. Dzisiaj byłam na jednej rozmowie i było ok ale szukają kogoś od stycznia więc na decyzję muszę jeszcze poczekać.08.2024 FET 8a❌ 😔
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
nick nieaktualnyPhia wrote:Hehe ledwo do nas dolacza a już z pozytywami...
Nooo a my staruchy to kiedy zobaczymy pozytywy
Ktora szukuje suprajs na swieta?? xD
Ja może na święta 2019 albo 2020..
A Domi jeszcze raz gratulacje!!! Widzisz nie potrzebnie panikowałaś i się martwiłaś. Teraz ciesz się ciążą a za chwilę kompletowaniem wyprawki! Piękny listopad dla Ciebie -
nick nieaktualnyEwa89_89 wrote:Malwa
Domi_tur
Sorki, że nie nadrobię więcej, jeśli ktoś też zasługuje na gratki to lecą
U mnie bez zmian, a jeśli jakieś zachodzą to raczej negatywne.
Po odstawieniu leków na serce było ok przed 2 tygodnie, a teraz znowu puls koło 80-90 dzisiaj czułam roztrzęsienie i drżenie rąk. Jednocześnie w ciągu tygodnia przytyłam 6 kg. Myślałam, że przechodzę w niedoczynność, endo przecież zmniejszył dawkę leku, a tu chyba wraca nadczynność. Boje się... oczy mnie pieką, strasznie boje się wytrzeszczu.
Jutro mam w planach dostać się do ogólnego po skierowanie na badania bo dzisiaj się nie udało.
Pracy dalej szukam. Końcówka roku więc nie jest łatwo, ogłoszeń nowych brak, nawet nie mam gdzie wielce wysłać cv. Próbuję już złapać cokolwiek. Dzisiaj byłam na jednej rozmowie i było ok ale szukają kogoś od stycznia więc na decyzję muszę jeszcze poczekać.
Nie przejmuj się, po nowym roku pojawi się dużo nowych ofert pracy. Ja 2 lata temu końcem listopada też zostałam bez pracy, a potem od lutego już byłam w nowej. Głowa do góry! -
nick nieaktualnyEwa jesli dacie rade finansowo przez te dwa miesiace to niczym sie nie martw i najwazniejsze jest Twoje zdrowoe i skup sie na tym, trzymamy kciuki zeby dzisiejsza rozmowa okazala sie sukcesem na styczen i zebys super zaczela Nowy rok. Moze to tycie to dobry objaw wlasnie?
-
Do stycznia powinniśmy sobie poradzić finansowo, później zrobi się pod górkę. Cały czas myśle o tym, że nie mam roboty. Mam się nie stresować ale ciężko być wyluzowanym kiedy cały czas myślę, że straciłam robotę i nie będziemy mieli za co żyć, że miałam zbierać na invitro itd. Jakoś nie potrafię się wyluzować w tym wszystkim A to tycie to nie wiem co w nadczynności nic nie schudłam a teraz nagle tak spuchłam, że szok. Ale może to też to, że siedzę w domu i nic nie robię. Zaszyłam się w mojej domowej jamce. jesienna deprecha?08.2024 FET 8a❌ 😔
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
aha i jeszcze ta kanałówka za 350 zł zaczyna mnie boleć więc chyba z nią też coś kutwa jest nie tak08.2024 FET 8a❌ 😔
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
nick nieaktualnyEwa89_89 wrote:Do stycznia powinniśmy sobie poradzić finansowo, później zrobi się pod górkę. Cały czas myśle o tym, że nie mam roboty. Mam się nie stresować ale ciężko być wyluzowanym kiedy cały czas myślę, że straciłam robotę i nie będziemy mieli za co żyć, że miałam zbierać na invitro itd. Jakoś nie potrafię się wyluzować w tym wszystkim A to tycie to nie wiem co w nadczynności nic nie schudłam a teraz nagle tak spuchłam, że szok. Ale może to też to, że siedzę w domu i nic nie robię. Zaszyłam się w mojej domowej jamce. jesienna deprecha?
Ewa nie łam się! Może jak teraz jesteś w domu, to właśnie ogarnij sobie lekarzy różnych, badania itd. możesz też sobie ułożyć nową dietę i pokombinować z jedzeniem, ja w tym roku, z racji, że dwa tygodnie urlopu spędziłam w domu, to właśnie ogarniałam lekarzy, zrobiłam krzywą cukrową i inulinową, poczytałam o odżywianiu przy pcos i tak właśnie spożytkowałam ten czas. -
nick nieaktualny
-
@Ag1988 u mnie jest o tyle zabawna sytuacja, że prawie trzy lata temu starałam się z dziewczynami na tym forum i wystarałam sobie córeczkę, która niebawem kończy dwa latka a teraz planujemy drugie maleństwo
Ag1988, Esti lubią tę wiadomość
Pierwszy cykl starań o drugiego maluszka! -
nick nieaktualnyszuflada wrote:@Ag1988 u mnie jest o tyle zabawna sytuacja, że prawie trzy lata temu starałam się z dziewczynami na tym forum i wystarałam sobie córeczkę, która niebawem kończy dwa latka a teraz planujemy drugie maleństwo
Ekstra!!! A długo się staraliście o pierwszego Bobasa? To obyś tutaj jak najkrócej była z nami (chyba że nam kibicować ) -
Ag w moim przypadku diagnostyka w kierunku płodności nie bardzo ma sens. Teoretycznie mam zakaz starań na najbliższe lata leczenia więc nie mam co badać... to co teraz wyjdzie ok na przestrzeni lat nie będzie miało żadnego znaczenia... To co wyjdzie źle przysporzy tylko dodatkowych zmartwień. Tak więc w moim przypadku to szkoda czasu i pieniędzy.
Mogłabym zrobić monitoring ale nie mam kasy na prywatnego gienka. Zresztą nawet jak mi wyjdą cykle bezowulacyjne to przy gravesie jest to możliwe bo występuje zanik miesiączkowania. Póki co mam @, może skąpe ale są więc staram się nie nakręcać negatywnie.
Siemka szuflada, rozgość się i opowiadaj swoją historię08.2024 FET 8a❌ 😔
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
Ag1988 wrote:Ekstra!!! A długo się staraliście o pierwszego Bobasa? To obyś tutaj jak najkrócej była z nami (chyba że nam kibicować )Pierwszy cykl starań o drugiego maluszka!
-
Ewa89_89 wrote:
Siemka szuflada, rozgość się i opowiadaj swoją historięEsti lubi tę wiadomość
Pierwszy cykl starań o drugiego maluszka! -
nick nieaktualnyNo i umówiłam internistę na środę może wysępię skierowanie na krzywą cukrową i insulinową. Niezależnie od tego w piątek biorę wolne i zaliczam badania w tym robię amh. Potem jadę przerejestrować auto i zmienić opony. Mam nadzieję że te plany wypalą bi dzisiejsze legly w gruzach i za tydzień będzie powtórka i może się uda załatwić
Esti lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEwa89_89 wrote:Ag w moim przypadku diagnostyka w kierunku płodności nie bardzo ma sens. Teoretycznie mam zakaz starań na najbliższe lata leczenia więc nie mam co badać... to co teraz wyjdzie ok na przestrzeni lat nie będzie miało żadnego znaczenia... To co wyjdzie źle przysporzy tylko dodatkowych zmartwień. Tak więc w moim przypadku to szkoda czasu i pieniędzy.
Mogłabym zrobić monitoring ale nie mam kasy na prywatnego gienka. Zresztą nawet jak mi wyjdą cykle bezowulacyjne to przy gravesie jest to możliwe bo występuje zanik miesiączkowania. Póki co mam @, może skąpe ale są więc staram się nie nakręcać negatywnie.
Siemka szuflada, rozgość się i opowiadaj swoją historię
To może skup się na diecie, ruchu, zadbaniu o siebie,rozwoju, tak żebyś się lepiej czuła ze sobą Poczytaj książkę, zrelaksuj sie! Rób rzeczy na które nie ma czasu gdy chodzi się do pracy, a w między czasie oczywiście szukaj aktywnie pracy, masz konto na linkedin, goldenline?Ewa89_89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny