Nowe staraczki 2018r.
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój mąż jest po rozwodzie, a i on nie jest moim pierwszym facetem. Oboje swoje przeszliśmy ale dzięki tym doświadczeniom wiemy że to właśnie ze sobą chcemy być i jesteśmy szczęśliwi
Abi ten skok jak dla mnie jest całkiem ok. Jeśli wiesz że mogła być już owu. Jeśli nie to faktycznie może być jakaś choroba albo coś innego jak niewyspanie itp co zaburza temp.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2018, 09:10
Starania o pierwsze dziecko od 2014 z przerwą między 2019 i 2023
♀️ PCOS, mięśniaki macicy, niewydolność ciałka żółtego; pomniejszony i słabo funkcjonujący lewy jajnik po operacji
12/2017 i 06/2023 cb
07/09/2023 – otwarta miomektomia (usunięte dwa mięśniaki ~6cm) i cystektomia (usunięta torbiel endometrialna lewego jajnika ~9cm)
♂️ 2018 - morfologia nasienia 2% prawidłowych; 2023 - morfologia 4%
Start IVF/ICSI kwiecień 2024
▫️02/04 - start stymulacji 💉
▫️12/04 - punkcja; pobrano 30 🥚; ryzyko OHSS
▫️18/04 - mamy 8❄️🥰
FET maj ⏳ -
Ja jadę do labu na badania tej prolaktyny. A później zakupy i będę dzieciakom prezenty na święta szukać
Starania o pierwsze dziecko od 2014 z przerwą między 2019 i 2023
♀️ PCOS, mięśniaki macicy, niewydolność ciałka żółtego; pomniejszony i słabo funkcjonujący lewy jajnik po operacji
12/2017 i 06/2023 cb
07/09/2023 – otwarta miomektomia (usunięte dwa mięśniaki ~6cm) i cystektomia (usunięta torbiel endometrialna lewego jajnika ~9cm)
♂️ 2018 - morfologia nasienia 2% prawidłowych; 2023 - morfologia 4%
Start IVF/ICSI kwiecień 2024
▫️02/04 - start stymulacji 💉
▫️12/04 - punkcja; pobrano 30 🥚; ryzyko OHSS
▫️18/04 - mamy 8❄️🥰
FET maj ⏳ -
Ja że swoim ex rozstałam się po ponad 5latach. Okazało się że znalazł sobie laseczkę która była wówczas w 3gimnazjum a on miał 24lata. 2 lata sie zbierałam do siebie az poznałam mojego obecnego męża i nie żałuję! z ex'em byłabym dziewczynką wynieś, przynieś, pozamiataj i wręcz uslugiwalabym siostrze i mamie. Ale moją mamę to out.
Mój M. z kolei też po przejsciach-rozwod po 7latach niszczacego małżeństwa, a ślub był z przysłowiowego rozsądku bo wpadli w wieku 20lat
ale teraz oboje jesteśmy szczęśliwi razem-kupilismy wymarzony dom z ogródkiem pod lasem i stadnina koni za płotem, wzięliśmy ślub, teraz próbujemy majstrowac następne pokolenie;) kompletnie nie mamy wspólnie na co narzekać i świetnie się razem bawimy 
❤️Mikuś❤️
❤️ -
nick nieaktualnyCzułam się przytoczona wszystkim uczelnia praca związkiem potrzebowałam oddechu i bycia tylko że sobą czułam się przytoczona i ograniczona prze niego teraz są inne zasady po za tym z moim Lubym zaczęłam się spotykać tym po zerwaniu z wcześniejszym facetem i był plastrem na złamane serceAg1988 wrote:Ale teraz jesteście zaręczeni jak dobrze kojarzę? Takze i pierścień jest. Ja jestem ze swoim pierwszym chłopakiem teraz to moj Maz ale spotykałam sie z innymi facetami tez przed moim, ale nie było tego czegoś. Jestem szczęśliwa! Tylko tego Dzidziusia nam brakuje zeby podzielić sie miłością ... a ta przerwa była z jakiegoś powodu?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2018, 10:12
-
Był temat dzieci, ślub braliśmy przez kredyt mieszkaniowy a e mieszkaniu byl osobny pokój "dla dziecka". Z dnia na dzień zmienił się na siłownięPhia wrote:Wazne ze teraz szczesliwa xD
Szmat czasu byliscie ze soba i nie bylo tematu dzieci i rodziny???
Sorki ze tak pytam ale dziwi mnie to ze tego nie zauwazylas... Nooo chyba ze dopiero tak zaczal po slubie....
Zreszta co sie dziwic... Kumpeli facet zaczal szalec jak urodzilo mu sie dziecko i ma wszystko gdzies... on twierdził, że jest piękny i młody i ma dużo czasu (ja 26,on 30)a ja miałam wtedy instynkt macierzyński swojego życia poza tym wiele razy mieliśmy się rozstać ale zawsze " jakoś mi było go szkoda" bo byłam jak jego matka, ciągle go za rączkę prowadziłam. Któregoś dnia wstałam, spakowałam torby i tyle mnie widzieli.
A potem poszłam do wróżki, wywrozyla mi to co mam teraz i nie żałuję niczego, czasem do szczęścia droga jest po prostu bardziej kręta. To zupełnie jak do dziecka
-
nick nieaktualny
-
Ja nawet nie myślę o eksach:p wiem co było i jakos nie nastawiam się ze mogłoby byc inaczej. Ale za to teraz ilu mezczyzn spotykam czasem poznam jakiegoś jak wychodzimy z dziewczynami i bardziej zastanawiam sie nad nowo poznanymi co by bylo. Ale doceniam męża. To jego wybralam, jemu powiedzialam TAK i nie mogę narzekac.
Abi testy Twoje w sumie owu jasno nie pokazuja ald kto wie? Moj gin przeciwny jest testom owu. Ale skok temp obiecującyWiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2018, 11:55
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC -
nick nieaktualnyNoo niezle...Domi_tur wrote:Był temat dzieci, ślub braliśmy przez kredyt mieszkaniowy a e mieszkaniu byl osobny pokój "dla dziecka". Z dnia na dzień zmienił się na siłownię on twierdził, że jest piękny i młody i ma dużo czasu (ja 26,on 30)a ja miałam wtedy instynkt macierzyński swojego życia poza tym wiele razy mieliśmy się rozstać ale zawsze " jakoś mi było go szkoda" bo byłam jak jego matka, ciągle go za rączkę prowadziłam. Któregoś dnia wstałam, spakowałam torby i tyle mnie widzieli.
A potem poszłam do wróżki, wywrozyla mi to co mam teraz i nie żałuję niczego, czasem do szczęścia droga jest po prostu bardziej kręta. To zupełnie jak do dziecka
Ja to raczej przed slubem zrozumialam ze gosciu nie jest mnie wart... Jakies pol roku przed xD
Teraz mam swojego asiorka hehe ❤❤ -
My się właśnie ogarniamy do znajomych, wypić drinka na odstresowanie:)
Mój kazał mi zrobić test przed wyjściem, tym bardziej że dziś mam wybitne objawy pmsa. Jestem dziś 3-4dni przed @ a od rana hormony mi walą po głowie potem mnie mdliło w sklepie (bo gruba kurtka a w sklepie gorąco). Test zrobiłam - negatywny. Odłożyłam. Po 15minutach mój bierze go do ręki i wpada do kuchni jak poparzony- a tam cień cienia. Musiałam ostudzić jego emocje, że po 15minutach to i delfin mógł się mu ukazać na tym teście ale nie powiem, przez chwilę myślałam czy skakać z radości
-
nick nieaktualnyDomi_tur wrote:My się właśnie ogarniamy do znajomych, wypić drinka na odstresowanie:)
Mój kazał mi zrobić test przed wyjściem, tym bardziej że dziś mam wybitne objawy pmsa. Jestem dziś 3-4dni przed @ a od rana hormony mi walą po głowie potem mnie mdliło w sklepie (bo gruba kurtka a w sklepie gorąco). Test zrobiłam - negatywny. Odłożyłam. Po 15minutach mój bierze go do ręki i wpada do kuchni jak poparzony- a tam cień cienia. Musiałam ostudzić jego emocje, że po 15minutach to i delfin mógł się mu ukazać na tym teście ale nie powiem, przez chwilę myślałam czy skakać z radości
Może za kilka dni właśnie będą dwie kreseczki
Powodzenia!
-
Aaa! Super!Malwa133 wrote:Dziewczyny chcialam sie podzielić z Wami. 9dpo zobaczylam kolejny raz dwie kreseczki na tescie i 10dpo beta 41.17. Boje sie bardzo co bedzie dalej, ale staram sie byc dobrej mysli ❤
5dpo - 189
17dpo - 575
19dpo - 1598
22dpo - 5652
25dpo - 17570
03.2010 - córeczka
11.2016 - 6tc (*)
05.2017 - 11tc (*) -
nick nieaktualnyKaga wrote:Słyszy się nie raz historie, że takie cienie mają teraz kilka lat, ale mi tez juz taki sie trafił i nic z tego nie było.
Poczekaj do terminu okresu i najwyzej powtórz test czasami stezenie hormonu jest zbyt małe by test miał prawo wyjść :)9
Też miałam raz taki cień... ale jak zrobiłam drugi raz po kilku dniach, to już go nie było.. Także chyba czasem widzimy to co chcemy zobaczyć..
Odczekaj jeszcze trochę, zobaczy czy @ się będzie spóźniała, a jak nie możesz wytrzymać, to idź na betę, to rozwieje Twoje wątpliwości.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2018, 13:19
