NOWE STARACZKI- dla tych, co dopiero dołączyli :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Angel wrote:A prowadzisz obserwację śluzu, temperatury ? Jestem bardzo ciekawa jak wygląda twój cykl. Jak masz to udostępnij. Trzymam kciuki za fasolkę 🍀✊🍀✊🍀✊
Choć mam nadzieje, ze fasolka juz jest ☺️✊Ona: 30, On: 31.
Czekamy na nasze małe, wielkie szczęście
Mama aniołka 👼 15.10.2019 [*] -
Dziewczyny zgłupiałam, a jedno dziecko już mam z tym, że testy owulacyjny dopiero teraz odkryłam.
Wczoraj był negatywny (druga krecha blada) dzisiaj już pozytywny (10dc, cykl 25 dni) wyraźniejsza gruba druga krecha. To wytłumaczcie mi proszę, owulacja już jest czy nastąpi za te 24 godziny ? I dopiero wtedy się zacznie?
Z góry dziękujęWiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2019, 20:19
Carla -
Hej Staraczki❤️ Zawsze chciałam się „podczepić” do jakiegoś wątku, ale jak widziałam te 100 stron to się przeraziłam. Tutaj przeczytałam od początku i mam nadzieje, że również ja mogę dołączyć. U nas starania od 01.19, czyli jutro zaczynamy 9cs. Przeczytałam w internecie, ze trzeba dać sobie rok, ale nie wytrzymałam i czułam, że coś jest nie tak, wiec poszłam na wizytę, a przed tym wykupiłam badania krwi o nazwie „ dla starających się” i na fotelu łzy zaczely mi lecieć, bo się strasznie bałam, że coś jest nie tak. Okazało się, że wszystko jest Ok, była owulacja ( byłam jakoś w 20dc). Pani ginekolog zaproponowała ewentualnie jeszcze badania nasienia, a jak wyjdą Ok to do tego roku poczekać. No i po badaniach wyszła zła morfologia, teratozoospermia. W przyszłym tygodniu mąż ma wizytę, a ja już miesiąc temu wprowadziłam zmiany w diecie i to „drastyczne” :p Story of my life. Cieszę się, że jednak wiemy coś więcej i już możemy zacząć działać, a nie dopiero po roku.
A tymczasem... jutro @. I chociaż wszystkie znaki na niebie i w moim ciele mówią mi, że 🙈 się zbliża, to ja do końca mam nadzieję, że może jednak... nadzieja umiera ostatnia, prawda? Pamietam początki starań, testy robione codziennie od 24cs, wszystkie znaki mówiące, że to właśnie ten szczęśliwy cykl... teraz chyba nauczyłam się pokory, nie pamietam kiedy zrobiłam ostatnio test ciążowy. Ale i tak za każdym razem w myślach „ jeśli do poniedziałku nie przyjdzie i się spóźni o ten jeden dzień to biegnę po test!”.
Dziewczyny, życzę Wam dobrego wieczoru, ale też miłego dnia! Mam nadzieję, że zostaniemy tutaj chwilę, a później przeniesiemy się wszystkie na wątki ciążowe, a tutaj zostanie tylko pamiątka dla przyszłych staraczek❤️Takmala, Malinka96, Angel lubią tę wiadomość
-
Hej CapuccinoBoo:) mam takie same nadzieje że szybko będziemy na wątkach ciążowych. A co do wyników No to super że znacie przyczynę i teraz tylko będzie lepiej trzymam kciuki
agniesia8899, CappuccinoBoo lubią tę wiadomość
Lat 30
Hashimoto
26.07.2019 łyżeczkowanie 9tc - trisomia chromosomu 16
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C oraz PAI-1 4G w układach heterozygotycznych. -
CappuccinoBoo wrote:Hej Staraczki❤️ Zawsze chciałam się „podczepić” do jakiegoś wątku, ale jak widziałam te 100 stron to się przeraziłam. Tutaj przeczytałam od początku i mam nadzieje, że również ja mogę dołączyć. U nas starania od 01.19, czyli jutro zaczynamy 9cs. Przeczytałam w internecie, ze trzeba dać sobie rok, ale nie wytrzymałam i czułam, że coś jest nie tak, wiec poszłam na wizytę, a przed tym wykupiłam badania krwi o nazwie „ dla starających się” i na fotelu łzy zaczely mi lecieć, bo się strasznie bałam, że coś jest nie tak. Okazało się, że wszystko jest Ok, była owulacja ( byłam jakoś w 20dc). Pani ginekolog zaproponowała ewentualnie jeszcze badania nasienia, a jak wyjdą Ok to do tego roku poczekać. No i po badaniach wyszła zła morfologia, teratozoospermia. W przyszłym tygodniu mąż ma wizytę, a ja już miesiąc temu wprowadziłam zmiany w diecie i to „drastyczne” :p Story of my life. Cieszę się, że jednak wiemy coś więcej i już możemy zacząć działać, a nie dopiero po roku.
A tymczasem... jutro @. I chociaż wszystkie znaki na niebie i w moim ciele mówią mi, że 🙈 się zbliża, to ja do końca mam nadzieję, że może jednak... nadzieja umiera ostatnia, prawda? Pamietam początki starań, testy robione codziennie od 24cs, wszystkie znaki mówiące, że to właśnie ten szczęśliwy cykl... teraz chyba nauczyłam się pokory, nie pamietam kiedy zrobiłam ostatnio test ciążowy. Ale i tak za każdym razem w myślach „ jeśli do poniedziałku nie przyjdzie i się spóźni o ten jeden dzień to biegnę po test!”.
Dziewczyny, życzę Wam dobrego wieczoru, ale też miłego dnia! Mam nadzieję, że zostaniemy tutaj chwilę, a później przeniesiemy się wszystkie na wątki ciążowe, a tutaj zostanie tylko pamiątka dla przyszłych staraczek❤️
Witaj kochana, miło że dołączyłaś. Super że macie badania za sobą, teraz tylko czekać na fasolkę. A ponieważ nadzieja nie umiera ostatnia, mam dużą nadzieję że @ dziś do Ciebie nie przyjdzie, a jutro na teście II ❤️❤️❤️ Daj koniecznie znaćCappuccinoBoo lubi tę wiadomość
-
Dziękuje za miłe przyjęcie! Wątki staraczkowe czytam już od dawna, ale miło w końcu dołączyć do tej społeczności. Uwielbiam natomiast gdy czytam bardzo stare wątki, a tam na dole w suwaczkach „ moje dziecko ma już 3 lata”❤️ Pocieszające!
@ jeszcze nie przyszła, ale temperatura od 3 dni spada, więc nawet się nie nastawiam. Pierwszy raz kontroluje temperaturę od tego cyklu( a raczej od końcówki). Ale pamietam początki, ah piękne początki, w których brak okresu z rana dla mnie był już opóźnieniem okresu i radością. Uczy cierpliwości to staranie:) -
CappuccinoBoo wrote:Hej Staraczki❤️ Zawsze chciałam się „podczepić” do jakiegoś wątku, ale jak widziałam te 100 stron to się przeraziłam. Tutaj przeczytałam od początku i mam nadzieje, że również ja mogę dołączyć. U nas starania od 01.19, czyli jutro zaczynamy 9cs. Przeczytałam w internecie, ze trzeba dać sobie rok, ale nie wytrzymałam i czułam, że coś jest nie tak, wiec poszłam na wizytę, a przed tym wykupiłam badania krwi o nazwie „ dla starających się” i na fotelu łzy zaczely mi lecieć, bo się strasznie bałam, że coś jest nie tak. Okazało się, że wszystko jest Ok, była owulacja ( byłam jakoś w 20dc). Pani ginekolog zaproponowała ewentualnie jeszcze badania nasienia, a jak wyjdą Ok to do tego roku poczekać. No i po badaniach wyszła zła morfologia, teratozoospermia. W przyszłym tygodniu mąż ma wizytę, a ja już miesiąc temu wprowadziłam zmiany w diecie i to „drastyczne” :p Story of my life. Cieszę się, że jednak wiemy coś więcej i już możemy zacząć działać, a nie dopiero po roku.
A tymczasem... jutro @. I chociaż wszystkie znaki na niebie i w moim ciele mówią mi, że 🙈 się zbliża, to ja do końca mam nadzieję, że może jednak... nadzieja umiera ostatnia, prawda? Pamietam początki starań, testy robione codziennie od 24cs, wszystkie znaki mówiące, że to właśnie ten szczęśliwy cykl... teraz chyba nauczyłam się pokory, nie pamietam kiedy zrobiłam ostatnio test ciążowy. Ale i tak za każdym razem w myślach „ jeśli do poniedziałku nie przyjdzie i się spóźni o ten jeden dzień to biegnę po test!”.
Dziewczyny, życzę Wam dobrego wieczoru, ale też miłego dnia! Mam nadzieję, że zostaniemy tutaj chwilę, a później przeniesiemy się wszystkie na wątki ciążowe, a tutaj zostanie tylko pamiątka dla przyszłych staraczek❤️
Witaj z podobnych względów dołączyłam do tego wątku i mam nadzieje, że nasze wzajemne wsparcie pomoże nam choć trochę: podniesie nas na duchu w smutnych, a uszczęśliwi jeszcze bardziej w szczęśliwych dla nas momentach ja już mam jedną córeczkę, ale marzy mi się drugi maluszek. Płeć w zasadzie jest nam obojętna, choć chłopczyk do parki też mile widziany. Moje cykle są tak rozwalone, że kompletnie nie wiem czego i kiedy się spodziewać i to mnie trochę dołuje. Badań żadnych nie robiłam bo tutaj w De nie mam nawet dobrego lekarza, ale na razie wychodzę z założenia, że skoro kilka miesięcy temu się udało (niestety na krótko ) to pewnie kwestia czasu jak znów zobaczę 2 kreseczki. Póki co zaopatrzylam się w testy (50!) więc w każdej chwili gdy poczuję się "inaczej" mogę testować. Dzięki temu mam teraz spokojną głowę, a co będzie to się okaże. Trzymam mocno kciuki za Ciebie ;*Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2019, 12:06
CappuccinoBoo lubi tę wiadomość
-
U mnie na razie @ brak i oby tak dalej 💪
Choć piersi jak bomby zegarowe z opóźnionym zapłonem i na twarzy pojawiły się syfki jak przed okresem....
Czekam dalej ... ☺️
Madlene28 lubi tę wiadomość
Ona: 30, On: 31.
Czekamy na nasze małe, wielkie szczęście
Mama aniołka 👼 15.10.2019 [*] -
CappuccinoBoo wrote:Dziękuje za miłe przyjęcie! Wątki staraczkowe czytam już od dawna, ale miło w końcu dołączyć do tej społeczności. Uwielbiam natomiast gdy czytam bardzo stare wątki, a tam na dole w suwaczkach „ moje dziecko ma już 3 lata”❤️ Pocieszające!
@ jeszcze nie przyszła, ale temperatura od 3 dni spada, więc nawet się nie nastawiam. Pierwszy raz kontroluje temperaturę od tego cyklu( a raczej od końcówki). Ale pamietam początki, ah piękne początki, w których brak okresu z rana dla mnie był już opóźnieniem okresu i radością. Uczy cierpliwości to staranie:)13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
Madlene28 witaj również! Zawsze myślałam, że jak już się ma jednego maluszka to jest łatwiej starać o drugie, ale chyba nie do końca tak jest:( ja staram się o pierwsze maleństwo, zawsze marzyłam o conajmniej 3 dzieci, ale teraz dla mnie cudem byłoby nawet tylko jeden maluch.
Mlodamezatka- nawet już nie mam testu, chociaż wcześniej naprawdę robiłam ich po 3/4 w każdym cyklu. Ale za każdym razem ten biały widok był tak przerażający... pamietam jak zaczęłam robić testy owulacyjne i gdy wyszedł pozytywny to miałam radość w sobie, że w końcu coś pozytywnego! Sama jestem w szoku, że tyle się zmieniło, a ja nabrałam spokój. Póki co we wtorek wizyta andrologiczna i zobaczymy co dalej! A @ przyjdzie, ja już znam ta małpę, daje mi nadzieje i nagle przychodzi:(
-
agniesia8899 wrote:U mnie na razie @ brak i oby tak dalej 💪
Choć piersi jak bomby zegarowe z opóźnionym zapłonem i na twarzy pojawiły się syfki jak przed okresem....
Czekam dalej ... ☺️Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2019, 15:13
Madlene28, agniesia8899 lubią tę wiadomość
-
MIMI wrote:U mnie też na razie brak @, powinna być wczoraj. Dziś nawet myślałam że już przyszła a to był tylko śluz. Choć szczerze mówiąc to czuję że lada chwila przyjdzie.. ale i tak czekam z ogromną nadzieją że jednak jej nie będzie.
Robiłaś test ? -
MIMI wrote:U mnie też na razie brak @, powinna być wczoraj. Dziś nawet myślałam że już przyszła a to był tylko śluz. Choć szczerze mówiąc to czuję że lada chwila przyjdzie.. ale i tak czekam z ogromną nadzieją że jednak jej nie będzie.
Trzymam kciuki za Ciebie i za siebie :-*Ona: 30, On: 31.
Czekamy na nasze małe, wielkie szczęście
Mama aniołka 👼 15.10.2019 [*] -
Angel wrote:Robiłaś test ?
Myślę aby jutro zrobić test, choć najbardziej boję się rozczarowania że będzie jedna kreskaOna: 30, On: 31.
Czekamy na nasze małe, wielkie szczęście
Mama aniołka 👼 15.10.2019 [*] -
MIMI wrote:Nie, bo nie mam w domu. Jeśli do jutra nie dostanę @ to jutro zrobię ☺Ona: 30, On: 31.
Czekamy na nasze małe, wielkie szczęście
Mama aniołka 👼 15.10.2019 [*] -
agniesia8899 wrote:Ja mam w domu 6 testów ☺️ Ale boje się rozczarowania ... jak przez ostatnie pół roku 😢
Doskonale Cię rozumiem:-( już lepiej chyba było jak @ przyszła, niż te puste pole ale trzymam mocno kciuki za Ciebie! Staramy się prawie tak samo czasowo
21:00 - zaczely się plamienia, także tak jak i przewidziałam małpa przyszła... niby się nastawiałam, a i tak boli ale za Was dziewczyny trzymam kciuki❤️ Jedziemy przecież na tym samym wózku!Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2019, 20:55