NOWE STARACZKI- dla tych, co dopiero dołączyli :)
-
WIADOMOŚĆ
-
CappuccinoBoo wrote:No i to jest piękne podejście! Mój to już 9cs, ale mąż witaminy musi brać przez conajmniej 3 miesiące, dopiero wtedy pomagają, więc raczej się nie nastawiam. Ale już w grudniu bym tak bardzo chciała... mam regularne @ i dzień miesiączki wychodzi mi na dwa dni przed wigilia.. a jak się przesunie o dzień czy dwa, to w ogóle w wigilie. Tak bardzo już bym jej nie chciała dostać ale już się nauczyłam, ze nie ma co planować, bo według moich planów już bym rodziła. Myśle mocno o inseminacji, właśnie w grudniu. Macie jakieś doświadczenie dziewczyny?
Karina, a Ty miewasz nieregularne @?
To ja trzymam kciuki żeby w Grudniu był prezent i Twoja @ nie przyszła ❤️
Co do moich @ - po odstawieniu zastrzyków anty miałam pokopane miesiączki albo ich zupełny brak albo ciagle plamienia. W końcu taka prawdziwa ta sierpniowa @ przyszła po lekach tez. Lipiec miałam cały plamienia na zmianę z okresem.
Według wyliczeń 2 tygodnie od owu (25.08) powinna być @ czyli w niedziele teraz.
Mam nadzieje, że przyjdzie bo będzie łatwiej planować cokolwiekCappuccinoBoo lubi tę wiadomość
Starania od 12.2018
👩🦳Endometrioza III stopnia -laparoskopia
🧔🏻słabe wyniki MSOME
___________________
Cykle stymulowane od: 08.2018 do 10.2019- Clostilbegyt | Bemfola |Ovitrelle | Luteina | Acard | Estrofem
•27.11.2019 Konsultacja w sprawie InVitro AMH 2,33.
•Gonapeptyl Daily na wyciszenie endometriozy.
•14.02.2020 - Menopur + Puregon
•19.02.2020 - Ovitrelle
•21.02.2020 - Punkcja - pobrano 7 pęcherzyków
•24.02.2020 - transfer dwóch 3 dniowych zarodków
•03.03.2020 - II kreski
•04.03 BTHCG -41,7
•06.03 135,4
•09.03 403,00
•12.03 pęcherzyk 9mm
•20.03 mała pulsująca kropka
•01.04 14 mm szczęścia i serduszko
•11.2020 Córka 🎀
________________
• 10.2021 zaczynamy starania o rodzeństwo - AMH 2,0
• 15.01.2022 II kreski
• 17.01 BTHCG 110
• 19.01 BTHCG 282
• 21.01 BTHCG 610
• 25.01 pęcherzyk żółtkowy
• 03.02 serduszko ❤️ -
Cześć dziewczyny, co prawda nie uda mi się przekopać przez 27 stron, ale chętnie do Was dołączę. Staramy się z mężem o pierwszą dzidzie nie cały rok. Po pół roku okazało się ze mam podwyższone TSH (4.03) i prolaktyne 39 (powinno być mniej niż 25). Po miesięcznej kuracji euthyroxem TSH spadło do 1.43 także bardzo ładnie tylko ta prolaktyna niewiele bo do 31. W każdym razie w tym cyklu owulacja została wykryta przez testy i tem wiec czekamy jeszcze 10 dni ale nie licze na cud wiec pomyślałam, że od przyszłego cyklu wprowadzę olej z wiesiołka. Czy faktycznie on tak dobrze działa na śluz? Aktualnie biorę ovarin, castagnus (na prolaktyne) i wit D3. Trzymam za nas kciuki ✊
Takmala, Angel, CappuccinoBoo lubią tę wiadomość
-
Karina wrote:Niestety 2.3 wynik ujemny...
Pani Doktor mowi zeby powtórzyć za 2-3 dni ale chyba bez sensu... brzuch boli i piersi juz wiem że jak na okres.
Leki i od nowa.
Trzymam kciuki za Was ❤️blackdeer lubi tę wiadomość
-
Mancia wrote:Cześć dziewczyny, co prawda nie uda mi się przekopać przez 27 stron, ale chętnie do Was dołączę. Staramy się z mężem o pierwszą dzidzie nie cały rok. Po pół roku okazało się ze mam podwyższone TSH (4.03) i prolaktyne 39 (powinno być mniej niż 25). Po miesięcznej kuracji euthyroxem TSH spadło do 1.43 także bardzo ładnie tylko ta prolaktyna niewiele bo do 31. W każdym razie w tym cyklu owulacja została wykryta przez testy i tem wiec czekamy jeszcze 10 dni ale nie licze na cud wiec pomyślałam, że od przyszłego cyklu wprowadzę olej z wiesiołka. Czy faktycznie on tak dobrze działa na śluz? Aktualnie biorę ovarin, castagnus (na prolaktyne) i wit D3. Trzymam za nas kciuki ✊
-
MIMI wrote:Cześć 😊 mi olej z wiesiołka pomógł bardzo. Wcześniej miałam totalną suszę a po dwóch miesiącach pojawił się bardzo obfity śluz w dni płodne.Ona: 30, On: 31.
Czekamy na nasze małe, wielkie szczęście
Mama aniołka 👼 15.10.2019 [*] -
agniesia8899 wrote:Jak brać ten olej z wiesiołka?
A u mnie dzis pojawiło się mnóstwo śluzu tak delikatnie podbarwiony.. Hmm 🤔Mama Aniołków:
27.01.2018[*]💔
23.11.2019 [*] 💔
01.07.2021 [*] 💔
05.04.2024 - II ♥️
11.04.2024- beta 769
13.04.2024- beta 1772
15.04.2024- beta 3671
20.04.2024- 1 wizyta-pęcherzyk ciążowy 14 mm z pęcherzykiem żółtkowym 3mm
25.04.2024- mamy ♥️ i 2 mm dzidziusia 🥹
24.05- 2,9 cm dzidziusia , 164/min ♥️
29.05-4,2 cm dzidziusia , 176/min ♥️
03.06-NIFTY - NISKIE RYZYKA
12.06-PRENATALNE-6,5 cm zdrowego dzidziusia ♥️
20.06- 91 g szczęścia pod sercem ♥️
14.07- GENDER REAVEL PARTY 🩷🩵🎉
18.07 - VII USG ⏳
06.08 - POŁÓWKOWE
-
Hej dziewczyny, nie bylo mnie ze 2 dni ale nowa praca wyssala ze mnie cala energie.
Bardzo mi przykro, ze mimo objawow jednak testy wyszly ujemnie (i beta) i ze niektorym jednak @ poprzychodziła ;(
Te co dopiero testuja trzymam mocno kciuki! 👌🏻
U mnie juz chyba 4 dzien utrzymuja sie lekkie skurcze macicy, klucie w jajnikach i rozciaganie w podbrzuszu. Juz kompletnie nie wiem o co chodzi. Sluz plodny tydzien temu, a dwa dni temu szyjka macicy wysoko, miekka i otwarta ze sluzem kremowym. Moj organizm chyba zwariowal. Testuje za tydzien mniej wiecej (@ ma byc cos kolo 15.09) ale nie spodziewam sie zbyt wiele ... chyba w tym cyklu cos z moim organizmem jest nie tak. Moze po tej cb
Przez pierwsze dwa dni tych skurczy mialam cicha nadzieje ze to objaw ciazowy moze ale jak one trwaja juz 4 dni to jednak nie mam zludzen13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
Mancia wrote:Cześć dziewczyny, co prawda nie uda mi się przekopać przez 27 stron, ale chętnie do Was dołączę. Staramy się z mężem o pierwszą dzidzie nie cały rok. Po pół roku okazało się ze mam podwyższone TSH (4.03) i prolaktyne 39 (powinno być mniej niż 25). Po miesięcznej kuracji euthyroxem TSH spadło do 1.43 także bardzo ładnie tylko ta prolaktyna niewiele bo do 31. W każdym razie w tym cyklu owulacja została wykryta przez testy i tem wiec czekamy jeszcze 10 dni ale nie licze na cud wiec pomyślałam, że od przyszłego cyklu wprowadzę olej z wiesiołka. Czy faktycznie on tak dobrze działa na śluz? Aktualnie biorę ovarin, castagnus (na prolaktyne) i wit D3. Trzymam za nas kciuki ✊
Ja olej z wiesiołka zaczęłam brac 2 tabletki rano i już w 1 cyklu poprawa sluzu .te tabletki na prolaktyne tez ci lekarz przepisał ? Zrobiłam dziś badania i mam podobne wyniki jak twoje . TSH ponad 4 . Prolaktyna 32 -
Mancia wrote:Cześć dziewczyny, co prawda nie uda mi się przekopać przez 27 stron, ale chętnie do Was dołączę. Staramy się z mężem o pierwszą dzidzie nie cały rok. Po pół roku okazało się ze mam podwyższone TSH (4.03) i prolaktyne 39 (powinno być mniej niż 25). Po miesięcznej kuracji euthyroxem TSH spadło do 1.43 także bardzo ładnie tylko ta prolaktyna niewiele bo do 31. W każdym razie w tym cyklu owulacja została wykryta przez testy i tem wiec czekamy jeszcze 10 dni ale nie licze na cud wiec pomyślałam, że od przyszłego cyklu wprowadzę olej z wiesiołka. Czy faktycznie on tak dobrze działa na śluz? Aktualnie biorę ovarin, castagnus (na prolaktyne) i wit D3. Trzymam za nas kciuki ✊
Witaj Ja nie robiłam badań hormonów ale mam nadzieję że wszystko u mnie dobrze, choć zastanawiam się czy nie zrobić badań prywatnie... Co do oleju z wiesiołka, to właśnie dziś kupiłam go w kapsułkach i zamierzam od dziś brać (dziś zaczęłam nowy cykl, bo @ przyszła ). Podobno wiesiołek pomaga na śluz, nie szkodzi wypróbować -
ata88 wrote:Ja olej z wiesiołka zaczęłam brac 2 tabletki rano i już w 1 cyklu poprawa sluzu .te tabletki na prolaktyne tez ci lekarz przepisał ? Zrobiłam dziś badania i mam podobne wyniki jak twoje . TSH ponad 4 . Prolaktyna 32
Castagnus na prolaktyne poleciła mi moja gin, to jest taki lekki lek bez recepty i bierze się go przez 3 mies (ja właśnie kończę 2 miesiąc). Z TSH gin wysłała mnie do endokrynologa. Powiedział, że jak zbije TSH to prolaktyna zbije się przy okazji (jak widać po moich wynikach nie tak szybko jakby się mogło przypuszczać). A na pytanie o Castagnus powiedział „ani nie pomoże ani nie zaszkodzi, ale profilaktycznie można brać”. No to biorę...
Dziewczyny dziękuje za wszystkie odpowiedzi odnośnie wiesiołka, od następnej @ zaczynam stosować -
Angel wrote:U mnie dzień zaczyna się tak samo ❤️ A najbardziej cieszy mnie jak z rana przeczytam że któraś ze staraczek jest w ciąży ❤️❤️❤️
Super, że jesteśmy tutaj dla siebie dziewczyny. Nikt tego nie zrozumie, jak inna staraczka, naprawdę. Ja zawsze tylko czytałam fora, nigdy się nie wypowiadałam, ale czuje się troszkę lepiej jak „mam” Was❤️ Ciąża kogoś ze znajomych osób mnie boli, nawet jak kogoś lubię to po prostu się czuje chyba gorsza... ale jak widzę, ze jakiejś staraczce się udało to się tak cieszę, bo to daje nadzieje!
Angel, a jaka jest Twoja historia? Przyznaje, ze dużo tutaj nas i często przypominam sobie informacje ze stopki, a nie pamietam co na której stronie. Jaka jest Twoja historia? Masz już dziecko, czy to starania o pierwszego maluszka? Jak długo? Ile masz lat?🙈 o ile oczywiście chcesz opowiedziec, ale ja po moich przygodach wiem, ze będę opowiadała o swoim doświadczeniu, żeby pomoc innym. Jak mi się w końcu uda i kiedyś przyjdzie jakaś znajoma do mnie to opowiem całą historie i wspomoge. Dlatego chce wiedzieć jak najwiecej, żeby komuś pomoc. Teraz jest mi z tym za ciężko i generalnie nikt nie wie...
Wiem również, ze nigdy, przenigdy nie będę nikomu życzyć żeby szybko miał dziecko, albo nie będę pytać „ a kiedy wy?”, bo mnie takie życzenia, czy pytania strasznie bolą. Kiedyś bym pewnie o tym nie pomyślała nawet.blackdeer lubi tę wiadomość
-
Karina wrote:To ja trzymam kciuki żeby w Grudniu był prezent i Twoja @ nie przyszła ❤️
Co do moich @ - po odstawieniu zastrzyków anty miałam pokopane miesiączki albo ich zupełny brak albo ciagle plamienia. W końcu taka prawdziwa ta sierpniowa @ przyszła po lekach tez. Lipiec miałam cały plamienia na zmianę z okresem.
Według wyliczeń 2 tygodnie od owu (25.08) powinna być @ czyli w niedziele teraz.
Mam nadzieje, że przyjdzie bo będzie łatwiej planować cokolwiek
A co z endometrioza? Chodzi o to, ze endometrium jest za grube, albo za cienkie? Oczywiście zaraz poszperam i w internecie:) ja niewiele wiedząc zapytałam Panią ginekolog czy moje endometrium jest dobre, a ona powiedziała, ze prawidłowe, wiec już więcej nie wnikalam, a ja mam zawsze do niej tyle pytan, ze już nie chce zadawać ich więcej i więcej:)
blackdeer lubi tę wiadomość
-
Mancia wrote:Cześć dziewczyny, co prawda nie uda mi się przekopać przez 27 stron, ale chętnie do Was dołączę. Staramy się z mężem o pierwszą dzidzie nie cały rok. Po pół roku okazało się ze mam podwyższone TSH (4.03) i prolaktyne 39 (powinno być mniej niż 25). Po miesięcznej kuracji euthyroxem TSH spadło do 1.43 także bardzo ładnie tylko ta prolaktyna niewiele bo do 31. W każdym razie w tym cyklu owulacja została wykryta przez testy i tem wiec czekamy jeszcze 10 dni ale nie licze na cud wiec pomyślałam, że od przyszłego cyklu wprowadzę olej z wiesiołka. Czy faktycznie on tak dobrze działa na śluz? Aktualnie biorę ovarin, castagnus (na prolaktyne) i wit D3. Trzymam za nas kciuki ✊
Hej Mancia! Witam Cię serdecznie❤️ I mam nadzieje, ze również dołączysz do naszego klubu „ kawa i forum staraczek z rana” 😂 zaczęliście od stycznia? Bo my właśnie od stycznia, wiec tez niecały rok, a aktualnie 9cs. Cuda sie zdarzają, a jest nim Mimi, która niedawno się dowiedziała o ciąży, a nas nie opuszcza❤️ I bardzo mnie to cieszy! Co do wiesiołka to tylko słyszałam, nie używałam. Ja zakupiłam Fertilsafe, który ma za zadanie „zastąpić” śluz. Nie wiem, czy mam ze śluzem problem, ale nie jest go chyba aż tak dużo. Dam znać jak wrażenia po użyciu. Ale wiem, ze naturalne wspomaganie, to naturalne. Tez pomyśle o tym wiesiolu:) a partner robił badania już? Po moim doświadczeniu wiem, ze warto zrobić i takie badania.
-
Na wynikach się nie znam. Za wysoka prolaktyna może doprowadzić do zatrzymania owu. Boże dziewczyny mam Dosc tego dnia. Teściowa nastrasztla mnie ze młody ma ospe. Ma kilka krostek ale nie wysypuke go dalej i nie drapie ale fakt są takie że się zastanawiam.. My teraz w pon wt jedziemy na mecz Polska Austria cieszę się ogólnie dni uciekają każdy weekend do listopada mam zaplanowany.
-
CappuccinoBoo wrote:To prawda, miesiączka musi się unormować. Chociaż są i takie przypadki, ze wcale nie musi być regularna. Ja mam regularnie, książkowego wręcz, a tu nic. Ale u nas akurat czynnik męski, chociaż tez nie wykluczam, że ze mną coś jest nie Ok, ale podstawowe badania wszystko dobrze. Myśle o drożności, pod względem ewentualnej inseminacji. Muszę to obgadać z moja panią ginekolog. Oby grudzień był magiczny❤️ A im wcześniej tym byłoby jeszcze lepiej!
A co z endometrioza? Chodzi o to, ze endometrium jest za grube, albo za cienkie? Oczywiście zaraz poszperam i w internecie:) ja niewiele wiedząc zapytałam Panią ginekolog czy moje endometrium jest dobre, a ona powiedziała, ze prawidłowe, wiec już więcej nie wnikalam, a ja mam zawsze do niej tyle pytan, ze już nie chce zadawać ich więcej i więcej:)
Fajnie by było gdyby były w miarę regularne żebym mogła obliczyć owulacje itp. Czyli tak po prostu wiedzieć na czym stoję 🙄 Mój połówek robił podstawowe badania nasienia i wyszły ok ale teraz pójdzie zrobić jeszcze dodatkowo MSOME, HBA i SCD i zobaczymy. Endometrioza to tak w skrócie - „Endometrioza jest chorobą narządów płciowych kobiety charakteryzującą się obecnością komórek błony śluzowej trzonu macicy (endometrium) poza jamą macicy (komórki ektopowe). Komórki te (i ich podścielisko) przypominają budową komórki znajdujące się wewnątrz jamy (endometrium) i wykazują aktywność wydzielniczą. Reagują one na zmiany hormonalne zachodzące w cyklu miesiączkowym, czego następstwem jest przewlekła reakcja zapalna. W procesie tym dochodzi do wewnętrznych krwawień, rozwoju bolesnych guzków, zapalenia, tworzenia się blizn i zrostów oraz zmiany stosunków anatomicznych narządów w miednicy mniejszej„ - ja jestem w 2015 roku po laparoskopii - usunęli mi torbiel czekoladowa i zrosty oraz ogniska. Także ta choroba też może mi utrudniać starania. Powiem Ci, że zaczęłam myślec o inseminacji - poczytam o tym. Moja Pani Doktor powiedziała, że w związku z moja choroba i wiekiem musi 🤰🏼 stać się w miarę szybko bo endometrioza niszczy organizm 😔 endometrium swoją droga miałam bardzo małe ale biorę teraz 2x Estrofem Mite i urosło ☺️Starania od 12.2018
👩🦳Endometrioza III stopnia -laparoskopia
🧔🏻słabe wyniki MSOME
___________________
Cykle stymulowane od: 08.2018 do 10.2019- Clostilbegyt | Bemfola |Ovitrelle | Luteina | Acard | Estrofem
•27.11.2019 Konsultacja w sprawie InVitro AMH 2,33.
•Gonapeptyl Daily na wyciszenie endometriozy.
•14.02.2020 - Menopur + Puregon
•19.02.2020 - Ovitrelle
•21.02.2020 - Punkcja - pobrano 7 pęcherzyków
•24.02.2020 - transfer dwóch 3 dniowych zarodków
•03.03.2020 - II kreski
•04.03 BTHCG -41,7
•06.03 135,4
•09.03 403,00
•12.03 pęcherzyk 9mm
•20.03 mała pulsująca kropka
•01.04 14 mm szczęścia i serduszko
•11.2020 Córka 🎀
________________
• 10.2021 zaczynamy starania o rodzeństwo - AMH 2,0
• 15.01.2022 II kreski
• 17.01 BTHCG 110
• 19.01 BTHCG 282
• 21.01 BTHCG 610
• 25.01 pęcherzyk żółtkowy
• 03.02 serduszko ❤️ -
CappuccinoBoo wrote:Hej Mancia! Witam Cię serdecznie❤️ I mam nadzieje, ze również dołączysz do naszego klubu „ kawa i forum staraczek z rana” 😂 zaczęliście od stycznia? Bo my właśnie od stycznia, wiec tez niecały rok, a aktualnie 9cs. Cuda sie zdarzają, a jest nim Mimi, która niedawno się dowiedziała o ciąży, a nas nie opuszcza❤️ I bardzo mnie to cieszy! Co do wiesiołka to tylko słyszałam, nie używałam. Ja zakupiłam Fertilsafe, który ma za zadanie „zastąpić” śluz. Nie wiem, czy mam ze śluzem problem, ale nie jest go chyba aż tak dużo. Dam znać jak wrażenia po użyciu. Ale wiem, ze naturalne wspomaganie, to naturalne. Tez pomyśle o tym wiesiolu:) a partner robił badania już? Po moim doświadczeniu wiem, ze warto zrobić i takie badania.
Hej hej faktycznie to forum i ogólnie cała aplikacja jest uzależniająca i na pewno będę tu często zaglądać. Ogólnie ovu zaczęłam używać w tym cyklu, ale odkąd zaczęłam tu szperać po cichu to nawet instagram poszedł w odstawkę! Fajnie mieć takie wsparcie w postaci osób w takiej samej sytuacji. Jak czytam, że ktoś po wielu próbach w końcu zaszedl w ciąże to czuje taki wewnętrzny spokój
Mój mąż nie robił badań bo chce ten moment opóźnić najbardziej jak się da. Jakoś boje się ze mogłoby coś wyjść nie tak. Wiem ze to głupie, ale z nas dwojga ja wole się czuć winna echh... jak wykrylam te nieprawidłowości w moich wynikach to zwaliłam wszystkie niepowodzenia na to, teraz czekam na całkowita poprawę moich parametrów a później zobaczymy co dalej...
Pozdrawiam was dziewczyny 😊 -
Karina wrote:Fajnie by było gdyby były w miarę regularne żebym mogła obliczyć owulacje itp. Czyli tak po prostu wiedzieć na czym stoję 🙄 Mój połówek robił podstawowe badania nasienia i wyszły ok ale teraz pójdzie zrobić jeszcze dodatkowo MSOME, HBA i SCD i zobaczymy. Endometrioza to tak w skrócie - „Endometrioza jest chorobą narządów płciowych kobiety charakteryzującą się obecnością komórek błony śluzowej trzonu macicy (endometrium) poza jamą macicy (komórki ektopowe). Komórki te (i ich podścielisko) przypominają budową komórki znajdujące się wewnątrz jamy (endometrium) i wykazują aktywność wydzielniczą. Reagują one na zmiany hormonalne zachodzące w cyklu miesiączkowym, czego następstwem jest przewlekła reakcja zapalna. W procesie tym dochodzi do wewnętrznych krwawień, rozwoju bolesnych guzków, zapalenia, tworzenia się blizn i zrostów oraz zmiany stosunków anatomicznych narządów w miednicy mniejszej„ - ja jestem w 2015 roku po laparoskopii - usunęli mi torbiel czekoladowa i zrosty oraz ogniska. Także ta choroba też może mi utrudniać starania. Powiem Ci, że zaczęłam myślec o inseminacji - poczytam o tym. Moja Pani Doktor powiedziała, że w związku z moja choroba i wiekiem musi 🤰🏼 stać się w miarę szybko bo endometrioza niszczy organizm 😔 endometrium swoją droga miałam bardzo małe ale biorę teraz 2x Estrofem Mite i urosło ☺️
O rany:( to teraz już naprawdę trzymam za Ciebie kciuki, z tego opisu w stopce to tak nie brzmiało, ale sporo już przeszłaś i zasługujesz na maluszka i ja będę trzymać kciuki i modlić się, bo akurat ja wierzę w modlitwę🙈 Miałam taka sytuacje jak byłam w szpitalu odebrać wyniki na chlamydie( na szczęście okazało się, ze jej nie mam! Ale mam przeciwciała, czy coś takiego, co oznacza, ze kiedyś już miałam, ale generalnie jest Ok- wiem od mojej pani ginekolog) to się zgubiłam, a razem ze mną pewna dziewczyna. Zaczęłyśmy rozmawiać, ona zapytała się czy ja w ciąży, a ja, ze niestety nie ale bardzo bym chciała. Ona powiedziała, ze po 10 latach starań jest cud i jest w ciąży, ale początkowej i nie może w to uwierzyć i boi się bardzo mocno... nie mam kontaktu z ta dziewczyna, ale obiecałam się modlić za nią i ciagle o niej myśle i mam taka ogromna nadzieje, ze ten maluszek się cały czas rozwija❤️
A ile masz lat? Jeśli chodzi o inseminacje to przed chwila napisałam w wątku „inseminacja 2019”, wiec zapraszam😂 Ale wiesz co? Była owulacja, Twój połówek ( świetne określenie!!😂) ma dobre wyniki i niedługo będziecie tulić maluszka, zobaczysz. Z takim towarzystwem jak tu, do porannej kawy- damy radę! A wyobraźcie sobie jak te nasze maluszki będą wykochane i jakimi będą dobrymi ludźmi! Bo wierze, ze wychowamy je na cudownych ludzi po tym co przeszłyśmy. A rozpocznie Mimi wychowanie dobrego człowieka❤️
Ps. Nie ma to jak piątek ze Staraczkami, ja w 5dc pije winko za nasze zdrowie:)
Angel lubi tę wiadomość
-
agniesia8899 wrote:MIMI jak się czujesz? Kiedy idziesz do lekarza?
blackdeer, CappuccinoBoo, Angel lubią tę wiadomość