NOWENNA STRACZEK
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, no to już jesteście we dwie na spotkanie majowe Ja póki co muszę zostać w domu z tym moim małym bąbelkiem
Asiak, na pewno będziesz zadowolona z uczestnictwa w tych spotkaniach, dla mnie to było niesamowite, jak w jednej chwili ludzie upadają na ziemię i zostają dotknęci przez Pana. Niesamowita jest tam też oprawa muzyczna. Zaraz poszukam Wam linku do jednej z pieśni tam spiewanej, bardzo często rozpoczynam dzień nucąc ją sobieAsiak, Summerka lubią tę wiadomość
-
https://www.youtube.com/watch?v=nI2we5D6u3c
Proszę dziewczyny. Koło 19-20 minuty zaczyna się ta pieśń, którą uwielbiam
MarcowaBabciu, z NP nie jest lekko, ale warto ją odmawiać. Przy pierwszej nowennie otrzymałam wiele łask. Przy kolejnej nie było lekko, bo już na samym początku odmawiania badania ciązowe wykazywały duże prawdopodobieństwa urodzenia dziecka z zespołem Downa. Lekarze zlecali specjalistyczne drogie badania (amniopunkcja itp), na które się nie zgodziłam, dalszy stres nie był mi potrzebny. Stwierdziałam, że bez względu na wynik badań urodzę to dziecko i wychowam niezależnie od tego jakie ono będzie.
Póżniej w ciągu miesiąca niespodziewanie straciłam 2 babcie. Więc druga nowenna była bardzo stresująca i bolesna dla mnie Później były jeszcze kolejne 2 NP, a teraz przerwa. Ale zbieram się do powrotu do odmawiania nowenny
MarcowaBabciu, trwaj, bo warto.
Jeśli nie widziałyście jeszcze tego świadectwa o uratowaniu małżeństwa NP to polecam:
https://www.youtube.com/watch?v=LZRg68C7b6gAsiak lubi tę wiadomość
-
Asiak! Ja poczułam dokładnie tak samo, gdy przesłała mi link do tego pierwszy raz znajoma z grupy na FB "Msza z modlitwą o uzdrowienie" To znaczy, że zostałaś zaproszona przez samego Boga, tak mówią Ja też pojadę. Polecam zabrać krzesełko, jakby było zimno to i koc, parasol, jedzenie i picie, bo jest godzinna przerwa (ostatnio to wszystko trwało od 12 do 19)
Ewwiel ja znam to świadectwo. To głównie ono na mnie podziałało w kwestii motywacji:-) Długie, ale warto posłuchać. Ja od tego czasu pokochałam znowu pieśń Ruah:) Powiem Ci, że jak to wszystko opowiadasz, to wydaje się to piękne, że Pan "Cię próbował w ogniu" jak jest napisane w Piśmie Świętym, ale nie poddałaś się a on CIę nagrodził zdrowym dzieciątkiem:-) Aż się znów wzruszyłam:-)
Dla mnie już ta pierwsza Nowenna jest trudna, strasznie mnie rogaty kusi, sama siebie nie poznaję Ale ufam, że tak musi być.Asiak, ewwiel lubią tę wiadomość
-
MarcowaBabciu, pytałaś skad jesteśmy, ja też inny kierunek - mała wioska na południu Wielkopolski
Jak mój mąż słuchał tego świadectwa, to od razu włączał Ruah, żeby sprawdzić czy z nim jest wszystko ok Ale wiecie, to tak dla żartu, bo mój mąż to taki żartowniś (każdy tak mówi )
Pan Bóg nagrodził mnie zdrową córeczką i przepięknym porodem Po pierwszym miałam uraz na wiele lat, a po ostatnim porodzie, chciałabym jeszcze więcej dzieci (mimo że zawsze planowałam tylko dwójkę)Asiak lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyczesc dziewczyny, jakiś czas temu usunęłam konto bo musiałam odpocząć.
chciałabym podzielić się z Wami wspaniałą nowiną, Bóg za pośrednictwem Maryji wysłuchał naszych próśb i obdarzył nas wielką łaską, jestem w ciąży
maleństwu pięknie bije serduszko, codziennie staram się dziękować Bogu za ten dar.
proszę zatem o dopisanie brzuszka przy moim starym nicku "ktosik nr 170 na liscie
a najsmiejszniejsze jest to ze postanowiłam odpocząć od internetu i wtedy zaszłam w ciąże w tym czasie przezylam wspaniale rekolekcje wielkopostne,
dużo rozmawiałam z Bogiem
gdy bylam już w ciąży a nie wiedziałam jeszcze o tym i myslalam ze się nie udało, powiedziałam "Boże niech się dzieje wola Twoja, Ty najlepiej wiesz co jest dla mnie najlepsze, ja się na wszystko zgadzam" i się stałą wola Boża
pozdrawiam serdecznieAsiak, Phyllis, ewwiel, AgaL, ewelinka2210, littleladybird, MarcowaBabcia, Yousee, Ania89, Kocia, karmar lubią tę wiadomość
-
Witajcie dziewczyny Mam pytanko do Lublinianek- ma któraś z was luteinę/duphaston na zbyciu? Sprawa raczej pilna- potrzebuję dla pewnej kobietki w pierwszych tygodniach ciąży (po dwóch stratach) ale wizyta dopiero na 9 maja...5 lat starań, IO, pcos, niedoczynność tarczycy, hashimoto, hiperprolaktynemia + ALLOmlr 48%(z20), kir AA + oligosperma/azoospermia męża = cztery ciąże biochem.
Starania od czerwca 2014. -
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny! duża prośbą o modlitwę. Urodziłam w piątek w 36 tyg.Michalka i niestety nie obyło się bez problemow.Jutro Michałka przenoszą do innego szpitala.Podczas porodu doszło do wylewu w mózgu.Michałek walczy dzielnie i bardzo potrzebuje Waszej modlitwy.Bardzo Was o nią prosimy.