Noworoczne postanowienie wszystkie jedno mamy✨ za 9 miesięcy będziemy mamami! 💖
-
WIADOMOŚĆ
-
Maj.a wrote:Teddy93, super. Rośnijcie
Robaczeekk nie było jednak potrzeba tyle stresu o pęcherzyki, dały radę. Oby ten stres przełożył się na wyczekiwane dwie kreski.
Wieczorem przyjełam tabletkę ashwagandy, to w pracy mam taką chillerę, że mam w czterech literach co się dzieje na firmie czy dostawy do klientów pójdą czy nie, że kierowca ma dzisiaj wolne bo zapomniał mnie szef poinformować o tym fakcie -
AnitaK wrote:Dziewczyny, wiem, że może się nakręcam, ale w obu ciążach i tylko wtedy miałam w dniu ewentualnego zagnieżdżenia mrowienie przy jajniku z góry na dół. Wczoraj aplikacja zmieniła mi z 10 dpo na 8 dpo, dzisiaj rano duży spadek temperatury i miałam właśnie to mrowienie/bąbelki. Ale mam stresa....
To może rzeczywiście coś się kroi ✊ A dobrze pamiętam, że aplikacja zmieniła Ci termin owulacji z uwagi na notatkę o śluzie? -
Dropsik wrote:Mój mąż przy pierwszych staraniach się dystansował na początku, bo uważał, że sobie wkręcam problemy. Po kilku miesiącach zaczął widzieć problem. Po kilku rozmowach naprawialiśmy komunikację, bo on nie chcąc mi dokładać presji starał się temat umniejszać a ja to odbierałam jako "niezależy" mu i było mi przykro.
Teraz od początku mamy dobry flow. Wczoraj na przykład kupił świecę do masażu, żeby nam umilić staranki. Ja jestem właśnie od badań, diagnoz, lekarzy a on od nastroju, oprawy "stosunkowej" 😂😂 Narazie działa nam ten system
To my też przerabialiśmy etap, że Mąż nie chce narzucać presji, a ja mam wrażenie, że olewa temat, tylko w innych kwestiach. Piekielnie męczące... Ale tak jak mówisz, warto naprawić komunikację i rozmawiać, rozmawiać, rozmawiać.
Daj znać, jak wrażenia ze świecą do masażu 😍 My mamy olejki i oczywiście później przyklejamy się do prześcieradła 😂 Ale i tak jest miło 🤭 -
Dropsik wrote:Z jakiej firmy masz ashgawande? Ja kiedyś przyjmowałam adaptogeny, ale nie zauważyłam różnicy 🤷♀️
Z Naturell.
Ja potrzebowałam czegoś by nie zwariować w pracy, bo już myślę kiedy złożyć wypowiedzenie jak nie uda się ujrzeć do wakacji II kresek.Rosalia_ lubi tę wiadomość
-
MummyYummy wrote:To my też przerabialiśmy etap, że Mąż nie chce narzucać presji, a ja mam wrażenie, że olewa temat, tylko w innych kwestiach. Piekielnie męczące... Ale tak jak mówisz, warto naprawić komunikację i rozmawiać, rozmawiać, rozmawiać.
Daj znać, jak wrażenia ze świecą do masażu 😍 My mamy olejki i oczywiście później przyklejamy się do prześcieradła 😂 Ale i tak jest miło 🤭 -
Maj.a wrote:Z Naturell.
Ja potrzebowałam czegoś by nie zwariować w pracy, bo już myślę kiedy złożyć wypowiedzenie jak nie uda się ujrzeć do wakacji II kresek. -
Maj.a wrote:Z Naturell.
Ja potrzebowałam czegoś by nie zwariować w pracy, bo już myślę kiedy złożyć wypowiedzenie jak nie uda się ujrzeć do wakacji II kresek.
Maj.a ja w grudniu podjęłam decyzję o zmianie pracy. Przed świętami i po świętach wysłałam chyba z 20 jak nie więcej CV, bo już mnie ta praca wykańcza. 🤣🤣🤣
I chyba sama ta myśl zmiany pracy pomogła mi w staraniach 🥰
P.s. Całe szczęście, że dość szybko zobaczyłam ⏸️ bo z żadnej firmy nie wrócili do mnie z zaproszeniem na rozmowę 🤣Rosalia_ lubi tę wiadomość
🧑 33 l. 🧔33 l.
👩❤️👨 09.2020r. 💒 06.2022r.
Starania od 01.2023r.
05.01 ⏸️ 13cs
05.01 beta 147mlU/ml próg 23,1ng/ml
08.01 beta 902mlU/ml
10.01 4+5 pęcherzyk 3.8 😍
26.01 7+0 Mamy ❤️ 1,67cm Szczęścia
01.03 kolejna wizyta i USG płodu -
MummyYummy wrote:To może rzeczywiście coś się kroi ✊ A dobrze pamiętam, że aplikacja zmieniła Ci termin owulacji z uwagi na notatkę o śluzie?
-
Ewka9090 wrote:Maj.a ja w grudniu podjęłam decyzję o zmianie pracy. Przed świętami i po świętach wysłałam chyba z 20 jak nie więcej CV, bo już mnie ta praca wykańcza. 🤣🤣🤣
I chyba sama ta myśl zmiany pracy pomogła mi w staraniach 🥰
P.s. Całe szczęście, że dość szybko zobaczyłam ⏸️ bo z żadnej firmy nie wrócili do mnie z zaproszeniem na rozmowę 🤣Dropsik wrote:Współczuję Nie ma co się męczyć, ale wiadomo jak jest. Czasem trzeba zacisnąć zęby. Dobrze, że masz taki deadline, Bo najgorsze co może być to się zasiedzieć w niefajnej pracy i w niej tkwić, bo "zaraz będę w ciąży".
Przychodzisz do pracy i się zastanawiasz co dzisiaj się odpierdzieli na firmie.
Zauważyłam właśnie, że w staraniach zmiany pracy wychodzą na plus.
Póki co kolejny cykl się rozpoczął i już zauważyłam, że przez te nieudane pół roku właśnie odpuszczam psychicznie. Wyszłam z założenia, że jak mój nie przestanie konkretnie palić kwiatków to nie ma szans i nawet lepiej mi z tym. -
Maj.a wrote:Z Naturell.
Ja potrzebowałam czegoś by nie zwariować w pracy, bo już myślę kiedy złożyć wypowiedzenie jak nie uda się ujrzeć do wakacji II kresek.
Oh rozumiem. Mam podobnie niestety. Uwielbiam swoją pracę, ale atmosfera mnie zabija. Mam już plan na zmianę, ale to mi nie ucieknie trzymam ✊żeby szybko się udało:)When life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch". -
Prezesoowa wrote:AMH można poprawić! Stres jest zupełnie normalny przy staraniach i przez to, ze na wiecej rzeczy zwracamy uwagę to wiecej zauwazamy. Do tego rzuciłaś palenie, a to straszny szok dla organizmu. Głowa do góry, wszystko się unormuje 🫶🏻
Można poprawić AMH? :OOOO
Myślałam, że jest niezmienialne (w sensie, że da się, ale tylko w dół)!27.11.2023 - cień ⏸️ -
Jeśli chodzi o mojego męża to muszę przyznać, że do starań podszedł odpowiedzialnie, brał suplementy, poszedł na badania hormonalne i sam z siebie zaproponował, że pójdzie na badanie nasienia (co się nie wydarzyło bo zaszłam 😅).
Ktoś się wczoraj pytał o za wysoki testosteron. Żeby go zbić trzeba pić błonnik, mięte i można też brać lukrecję w tabletkach. Mężowi pomogło w zbiciu znacznym już po miesiącu. Ja nie zdążyłam na badania dotrzeć ale myślę, że mi też spadło. -
telefon_w_rosole wrote:Można poprawić AMH? :OOOO
Myślałam, że jest niezmienialne (w sensie, że da się, ale tylko w dół)!Prezesoowa, KarolinaJ0702, Rosalia_ lubią tę wiadomość
♀️32
PCOS
Endometrioza I stopnia + podejrzenie adenomiozy
Zespół androgenny
Stan przedcukrzycowy
Metformax 2x500
Letrox 25mg
Start: 06.22
Ovitrelle:
09.09.23❌
09.10.23❌
06.11.23❌
IUI 30.11.23 ❌...
⏸ 11.01.2024 beta-HCG 37,81 - naturalny cud ❤
13.01.2024 beta-HCG 120.13
17.01.2024 beta-HCG 803.38 🙏 dwa pęcherzyki 🥺
29.01 👩⚕ jeden zarodek z bijącym serduszkiem ❤
18.03 pappa niskie ryzyka - dziewczynka 💓
10.06 połówkowe - wszystko ok, echo serduszka w normie ❤
🤰02.09 indukcja -
telefon_w_rosole wrote:Można poprawić AMH? :OOOO
Myślałam, że jest niezmienialne (w sensie, że da się, ale tylko w dół)!
Tak jak napisała @bonassola. Poprawa AMH to taki skrót myślowy, ale tak można nazwać efektWhen life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch". -
Czytam trochę o suplementacji w trakcie starań o dziecko. Ja jeszcze nie planuje żadnych badań ani nic pod kątem płodności czy ogólnie, póki co chciałabym wspomóc może organizm witaminami we własnym zakresie. Co polecacie? Co pijecie, suplementujecie? 😊
-
Ja zaczęłam korzystać z testów owulacyjnych jakoś w 4 cs, ale kupowałam takie pojedyncze i testowałam gdy apka mi mówiła, że jestem już koło owulacji. Ale w grudniu przerzuciłam się na eas@home i apkę Premom, kupiłam ze sto testów, wyszło mnie to po 1 zł/test, więc sobie sikam bez spiny już od skończonej @. Apka robi zdjęcie, sama analizuje natężenie koloru kreski - dla mnie plus. Sikanie do kubeczka mi nie przeszkadza. Ja zazwyczaj rano, bo wstaję, korzystam z łazienki, potem jakaś kawa i dopiero po 2h testowanie. W okolicach owu testuje dwa razy dziennie. U mnie w sumie ta owulacja jest raczej zawsze podobnie, więc to testowanie to chyba bardziej dla mojej psychiki, by mieć poczucie, że "coś robię w tym kierunku".
Zaś jeśli chodzi o wsparcie i zaangażowanie partnera, to u nas była z tego powodu gruba inba rok temu. W '21 umówiliśmy się, że zaczniemy się starać o dziecko w '22, po czym przyszedł 2022, a ten mi mówi, że on nie czuje sie gotowy, a jeszcze dostał teraz diagnozę, że ma ADHD i musi się z tym oswoić i może za rok 🙃 Ależ to było trudne wtedy.
Gdy w końcu zaczęły się te starania w '23, to pierwsze 2 cykle chyba nawet jakoś nie przeżywał za bardzo, ale po 3 sam zaproponował badanie nasienia. Może ze względu na rodzinę - jego brat z partnerką też mieli problemy z zajściem, nie znam za bardzo szczegółów, ale im też to chyba zajęło ponad rok.
Jak dostał wyniki to widać było, że go to bardzo zabolało. Był przekonany że u niego wszystko cacy naj, a tu plemniory leniwe i nie chcą się ruszać i wtedy zmiana o 180 stopni - suple, prysznice zamiast wanny, chłodzenie jąder to sobie wziął tak do serca, że prawie non stop łazi z nimi na wierzchu 🤡 🤣🤣🤣
O dni płodne pyta, choć mówi, że po mnie też widać ;P
Jest jak w stand upie Syrka -https://www.youtube.com/watch?v=Z1l13qH4qgE 🤣🤣🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia, 14:13
Prezesoowa, MummyYummy, Pati2804, KejtKa, Sikoreczkaaa lubią tę wiadomość
Starania od 07.23
👩🏻 '88 👨🏻'89 -
magdalena321 wrote:Czytam trochę o suplementacji w trakcie starań o dziecko. Ja jeszcze nie planuje żadnych badań ani nic pod kątem płodności czy ogólnie, póki co chciałabym wspomóc może organizm witaminami we własnym zakresie. Co polecacie? Co pijecie, suplementujecie? 😊
Reszta według zapotrzebowań omega 3, wit. D, olej z wiesiołka, NAC itp.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia, 14:13
-
Maj.a wrote:Zauważyłam właśnie, że w staraniach zmiany pracy wychodzą na plus.
Też znam przypadek, gdzie dziewczyna miała już nawet napisane wypowiedzenie i miała je wręczyć 1 dnia miesiąca. Długo się z tym nosiła, bo może zaraz będzie w ciąży, ale minęło sporo czasu i stwierdziła, że nie będzie się dłużej kisić, bo psycha nie wytrzyma. Na wszelki wypadek siknęła na test dzień przed wręczeniem a tam II.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia, 14:17
Maj.a lubi tę wiadomość
Starania od 07.23
👩🏻 '88 👨🏻'89 -
magdalena321 wrote:Czytam trochę o suplementacji w trakcie starań o dziecko. Ja jeszcze nie planuje żadnych badań ani nic pod kątem płodności czy ogólnie, póki co chciałabym wspomóc może organizm witaminami we własnym zakresie. Co polecacie? Co pijecie, suplementujecie? 😊
Podstawa podstaw to kwas foliowy w formie folianów, witamina D i magnez. Cała reszta zależy od indywidualnej sytuacji:)Pati2804 lubi tę wiadomość
When life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch".