Nowy cykl nowe szanse ;) Kto zaczyna od nowa?
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny,czesto Was tu podczytuje ale zazwyczaj nie mam czasu na wypowiadanie się. Mam taki bolesny problem. Co miesiąc mniej wiecej w czasie gdy zapala sie zielona lampka, jednego dnia boli mnie tak brzuch u dołu, tak bardzo ze nie mogę usiąść na pupę ani się wyprostować. To taki kłujący ból. I tu moje pytanie. Czy mozliwe jest to ze mam właśnie owulacje?
-
Witam Was,jestem nowa tu na forum,u mnie dzis 9 dzien cylku,ale ja mam cykle 34-35 dni...tak mi sie zawsze ciagna ze nie moge wytrzymac i robie po 3 testy przed terminem @,wiem ze nie powinnam ale tak bardzo bym chciala zobaczyc te dwie kreski...a tu co miesiac to samo...u nas to juz 7 cykl teraz sie zaczal...
-
Cześć dziewczyny i powodzenia w staraniachLUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
Hej ja tu też w sumie jestem nowa Trochę podczytuje dziewczyny i czasami naprawdę przydatnych rzeczy się dowiaduję. U nas jest dopiero 3 cykl ale fajnie by było jak by się udało. Staram sie nie myslec o tym Najlepiej się zająć czymś i jest dobrze
-
nikosia wrote:Hej dziewczyny,czesto Was tu podczytuje ale zazwyczaj nie mam czasu na wypowiadanie się. Mam taki bolesny problem. Co miesiąc mniej wiecej w czasie gdy zapala sie zielona lampka, jednego dnia boli mnie tak brzuch u dołu, tak bardzo ze nie mogę usiąść na pupę ani się wyprostować. To taki kłujący ból. I tu moje pytanie. Czy mozliwe jest to ze mam właśnie owulacje?
Może któraś mi pomoże?? -
Hej dziewczyny :)na poprzedni cykl zniknęłam, bo miałam urwanie głowy w pracy i nei chciałam też przez forum się wkręcać w myślenie o zaciążeniu.
Nie udało się, trzeba iść dalej i w tym cyklu próbować
Nikosia...nie wiem czy aż tak silny ból jest ok, ale ja miewam też dość mocne kłucie takei jakby ktoś haczyk włożył i wyciągał go...(po takim bólu miałam duży pęcherzyk, ale jeszcze nei był to czas owu).Myślę że co ludź to inaczej jeststarania od 2013 r.
mąż:
- morfologia 1-2%,
- 2 operacje ŻPN,
- hormony, suple, dieta, sport
ja - 2021 wyszło, że:
- KIR Bx - brak implantacyjnych,
- TNF alfa ↑
- białko S ↓
- MTHFR - homozygota CC
Genetyka ok
2015 nieudane IVF, jeden zarodek
- 24.07.2020 2 trzydniowce - beta 0
- 15.10.2020 transfer 4AA - beta 0
- 19.03.2021 transfer 4AA - beta 0
- 26.10.2021 transfer 4AA - beta 0 (Fraxiparine,
Zarzio, Encorton, Acard)
- 27.04 transfer 3BA - (encorton, accofil, acard, neoparin) -
Szczerze Wam powiem,ze ja juz powoli trace nadzieje,nie bylam jeszcze u lekarza bo mama caly czas powtarza mi ze to napewno jakas blokada psychiczna,ze u nas w rodzinie nikt nie mial problemow z zajsciem,u meza w sumie tez...nie wiem juz co myslec czy isc sie badac czy czekac jeszcze co czas pokaze,doradzcie...a dzis to mam takiego ogolnego dola,dlatego chyba stracilam nadzieje...ile Wy sie staracie?
-
My na poważnie od sierpnia, ja się przebadałam, wszystko jest niby ok, mąż w styczniu idzie na badania
Też troszkę czuję się źle z tym że nic...starania od 2013 r.
mąż:
- morfologia 1-2%,
- 2 operacje ŻPN,
- hormony, suple, dieta, sport
ja - 2021 wyszło, że:
- KIR Bx - brak implantacyjnych,
- TNF alfa ↑
- białko S ↓
- MTHFR - homozygota CC
Genetyka ok
2015 nieudane IVF, jeden zarodek
- 24.07.2020 2 trzydniowce - beta 0
- 15.10.2020 transfer 4AA - beta 0
- 19.03.2021 transfer 4AA - beta 0
- 26.10.2021 transfer 4AA - beta 0 (Fraxiparine,
Zarzio, Encorton, Acard)
- 27.04 transfer 3BA - (encorton, accofil, acard, neoparin) -
Kochana jakie badania robilas dotychczas??
Guniaczek wrote:My na poważnie od sierpnia, ja się przebadałam, wszystko jest niby ok, mąż w styczniu idzie na badania
Też troszkę czuję się źle z tym że nic...Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2013, 21:33
-
My staramy się od początku roku. Maniuś nie ma na co czekać. Po prostu idź do ginekologa, a on Ci powie jakie badania zrobić. Ja poszłam po 5 miesiącach starania i nie żałuję, bo wyszło co jest przyczyną przedłużających się cykli i braku owulacji. Miałam podwyższoną tarczycę i stwierdzono u mnie chorobę Hashimoto. Teraz jestem pod stałą kontrolą endokrynologa.
-
Też jestem takiego zdania. Nie wiem, ile Ty masz lat, ale ja w przyszłym roku kończę 30 i naprawdę nie ma już co czekać. Trzeba sobie pomóc wizytą u lekarza. Ja od pół roku chodzę do ginekologa i endokrynologa. Mam robiony monitoring cyklu i biorę leki. Muszę stwierdzić, że po tym czasie widzę zmiany, bo np. lewy jajnik mi się odblokował i w zeszłym miesiącu w końcu po 4 cyklach z owulacją na prawym jajniku, na lewym pojawił się jeden większy, ale nie dominujący pęcherzyk. Jestem ciekawa, jak będzie w tym cyklu.
-
Hej dziewczyny,ja mam 25 lat i maz tez,teraz rozpoczelismy 7 cykl staran...i tak jak juz pisalam,jak teraz tez nic nie wyjdzie to ide do lekarza po nowym roku...
Macierzanka,co Ci powiedzial ten lekarz?
Milcia trzymam kciuki za Ciebie i za ten cykl,moze tym razem sie uda -
MACIERZANKA właśnie, co powiedział ten "znachor"?? brzmi to strasznie szczerze mówiąc
MANIUŚ bardzo młodzi jesteście:) ale masz rację do lekarza trzeba iść
ja mam za sobą badania hormonalne i teraz idę na wizytę, będę mieć też monitoring.
oby wszystko było dobrze, choć na moje niedoświadczone oko widzę że mam problem z prolaktyną po obciążeniu i z pochodną testosteronu DHEA;/
my z pierwszą córą poszliśmy na spontan i udało się za drugim razem, niestety teraz jest problem....
ja mam 28 lat mąż 36.....
czasem jak przeglądam fora i widze ile par desperacko stara sie o dziecko to włos na głowie mi się jeży.... do czego to doszło...czy kiedyś też były takie problemy?
coraz więcej młodych małżeństw ma problemy, a może jest ich tyle samo tylko kiedyś się o tym nie mówiło??
-
Robotka1
Mysle, ze wczesniej tez byly choroby i innne problemy tylko sie o nich nie mowilo glosno wszystko bylo duszone po domach.
Teraz media napedzaja wszstko.
W sumie moze to i lepiej, ze swiat wie i ludzie jaie sa problemy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2013, 09:35
Guniaczek lubi tę wiadomość
-
Macierzanka:) wrote:Nikosia, ból może wskazywać na owulację, albo że się zbliża. Bóle takie mogą się nie zdarzać, być o słabym nasileniu, albo nawet bardzo silne. Ciekawostką jest to, że tak naprawdę nie ma ponoć jednoznacznej odpowiedzi dlaczego ten ból tak naprawdę występuje.
Dziękuje:) Powiem szczerze ze juz troszke sie pogubiłam. Chyba też się wybiorę do lekarza:| -
Głowa do góry :)będa świąteczne przytulańce i fajerwerki na sylwestra
Eweloka84 lubi tę wiadomość
starania od 2013 r.
mąż:
- morfologia 1-2%,
- 2 operacje ŻPN,
- hormony, suple, dieta, sport
ja - 2021 wyszło, że:
- KIR Bx - brak implantacyjnych,
- TNF alfa ↑
- białko S ↓
- MTHFR - homozygota CC
Genetyka ok
2015 nieudane IVF, jeden zarodek
- 24.07.2020 2 trzydniowce - beta 0
- 15.10.2020 transfer 4AA - beta 0
- 19.03.2021 transfer 4AA - beta 0
- 26.10.2021 transfer 4AA - beta 0 (Fraxiparine,
Zarzio, Encorton, Acard)
- 27.04 transfer 3BA - (encorton, accofil, acard, neoparin)