ocet jabłkowy
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykochana po co sie bawic w robienie kup w sklepie ja kupilam za nie cale 2 zl 0,5 lLandryneczka wrote:Dziewczyny a na jakie kawałki trzeba pokroić jabłko ? Bo nie wiem czy muszą być bardzo małe czy nie.
a tak jak chcesz sama zrobic to trzeba chyba czekac iles tam czasu
-
Dziewczyny, naprawdę warto spóbować. Ja jestem bardzo sceptyczna jeśli chodzi o cudowne środki... ale czuję się fantastycznie. Wiem, powtarzam się Nie sądzę, że od octu zajdę w upragnioną ciążę, ale dla tego dobrego samopoczucia, uczucia lekkości, energii - warto. Moja cera wygląda coraz lepiej z każdym dniem i zauważyłam też, że włosy są bardziej lśniące.
W necie jest pełno przepisów, zobacz np: http://ocet-jablkowy.pl/jak-zrobic-ocet-jablkowy/Landryneczka wrote:Dziewczyny a na jakie kawałki trzeba pokroić jabłko ? Bo nie wiem czy muszą być bardzo małe czy nie.
Tam piszą, żeby zetrzeć na tarce. Też chyba sobie zrobię, ale niestety trzeba odczekać te kilka tygodni.
Co prawda, rzeczywiście można go za grosze kupic w sklepie - ale taki lepszy, organiczny kosztuje już kolo 10zł. Z tego co wyczytałam, to ważne jest aby był mętny - podobno klarowny ma odfiltrowane, to co najzdrowsze.
Pisałam już wcześniej, że ja mam taki z działu ze zdrową żywnością z rossmana. Kosztował w promocji niecałe 8zł, jest mętny. Nie wiem tylko czy jest z jabłek pasteryzowanych - pewnie nie. A brak pasteryzacji to zawsze pewne ryzyko skażenia bakteriami. Ja mam takiego fioła, że zawsze czytam ile się da o bezpieczeństwie produktów w ciąży i podczas karmienia... na niektórych stronach piszą, że ocet jest bezpieczny, a nawet zalecany w trakcie starań i później w ciąży. A na innych, że właśnie z powodu braku pasteryzacji - wręcz przeciwnie. I bądź tu człowieku mądry. Na tej samej zasadzie powinnam odrzucić kupną kiszoną kapustę, ogórki...
Póki co zakładam, że jeśli się nie strułam do tej pory to znaczy, że mój ocet jest ok
Kusi mnie jeszcze, żeby spróbować inozytol, bo mam skłonnosci depresyjne i nerwicowe (w tej chwili nie jestem na żadnych lekach, mam tylko w apteczne doraźne ratunkowe ale już ponad 2 lata nic nie brałam, odstawiłam leki jeszcze przed pierwszą ciążą). Czytając o wspomagaczach starań, natrafiłam na inozytol i dalej na informację, że daje świetne efekty w leczeniu także depresji. Ale to już temat na inny wątek. Ale się rozpisałam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2014, 10:39
weronika86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhttps://www.google.pl/search?q=jamar+ocet&client=opera&hs=wzm&channel=suggest&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=0BP2Uq7HE8ue4wSCv4CADg&ved=0CAkQ_AUoAQ&biw=1366&bih=645#facrc=_&imgdii=_&imgrc=ItwtyurVU3i3uM%253A%3B_FYunK98q5rXLM%3Bhttp%253A%252F%252Fnowoscifmcg.pl%252Fapplication%252Fupload%252Fa3fb4fbf9a.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fnowoscifmcg.pl%252Fsklep%252Cproducent%252Cjamar%3B173%3B550 ja mam taki
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Landryneczka wrote:Nie mogę go nigdzie znaleźć pytałam w sklepie nie mają .
A zrobić nie zaszkodzi ...
Jeżeli zrobimy sami to chociaż mamy pewność że jest naturalny. W ogrodzie mamy jabłoń z kwaśnymi jabłkami szkoda że jesienią nie wiedziałam o właściwościach octu to bym spróbowała sama zrobić.
Tutaj jest też przepis na ocet jabłkowy
http://wkuchennymoknie.blox.pl/2012/11/JAK-ZROBIC-SMACZNY-DOMOWY-OCET-JABLKOWY.html
Wczoraj kupiłam w sklepie za niecałe 10 zł dokupiłam sobie do niego słomki zeby ten płyn nie rozpływał sie po całej jamie ustnej i przy okazji nie draznił wszystkich kupków smakowych, bo dziewczyny określały jego smak jako "blee" lub "fuj" a tu szok zapach w miarę i przyznam że nawet mi ten ocet posmakował rozcieńczony z wodą traktuję jako napój tylko troszkę pali w gardle ale to nic. Nawet słomki okazały się zbędne
W ty co kupiłam na dnie był troszkę jakby sad ale tak malutko i trudno mi powiedzieć czy jest mętny czy nie... na pewno nie jest taki czysty jak sok jabłkowy ale bardzo mętny też nie jest. Szkoda że wcześniej o tym nie wiedziałam bym też pod tym kątem szukała ale i tak zbyt dużego wyboru n ie miałam. Kupiłam firmy Develey. ten w składzie ma napisane tylko ocet jabłkowy a inne miały jeszce jakiś konserwant i siarczany.lithe123 wrote:Z tego co wyczytałam, to ważne jest aby był mętny - podobno klarowny ma odfiltrowane, to co najzdrowsze.
A kiedy zauważyłyście już pozytywne efekty picia octu?
Pisellini lubi tę wiadomość
7 lat walki o Ciebie Kruszynko...
(*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze -
Ania1986 wrote:kochana po co sie bawic w robienie kup w sklepie ja kupilam za nie cale 2 zl 0,5 l a tak jak chcesz sama zrobic to trzeba chyba czekac iles tam czasu
swój mas be żadnych konserwantów....ja polecam swojej roboty ..taki piję!
vanessa, ewelina27 lubią tę wiadomość
W rytmie TOCA, TOCA!
-
wiecie co...wczoraj łakałam ze śmiechu...dlaczego?
otóż...nie ochwaliłam się mężowi jaki to specyfik piję...położyłam się wieczorem obok niego ze szklaną rozrobionego octu z sokiem malinowym...piję, piję i nagle widzę że mojemu się wąchanie włączyło...wącha...wącha...i mówi... "co tak śmierdzi....ludzie...nóg nie u,myłaś...jakimś kwasem wali..." ja zanoszę sie śmiechem...nie mogę wprost wytrzymać...ale co tam mu będę gadać...zwaliłam na stopy
vanessa, weronika86, Niuta, ewelina27, goto4, Manieczka86, Bikini31, iwcia77, gosiunia, jaskolka89, Wiola25, momo1009 lubią tę wiadomość
W rytmie TOCA, TOCA!
-
nick nieaktualny
-
Pisellini wrote:wiecie co...wczoraj łakałam ze śmiechu...dlaczego?
otóż...nie ochwaliłam się mężowi jaki to specyfik piję...położyłam się wieczorem obok niego ze szklaną rozrobionego octu z sokiem malinowym...piję, piję i nagle widzę że mojemu się wąchanie włączyło...wącha...wącha...i mówi... "co tak śmierdzi....ludzie...nóg nie u,myłaś...jakimś kwasem wali..." ja zanoszę sie śmiechem...nie mogę wprost wytrzymać...ale co tam mu będę gadać...zwaliłam na stopy
buahahahahahahaha
Pisellini, Manieczka86 lubią tę wiadomość
7 lat walki o Ciebie Kruszynko...
(*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze -
w tesco Makłowicz poleca ocet jabłkowy
więc się skusiłam, był za ok.4 zł ćwiartka. rano wypiłam i do teraz dziwnie się czuje, wieczorem już mi się odechciało. mimo to jutro postaram się dwie szklanki wypić- tak jak zalecane
8.03.2015- mama Aniołka (8/9tc)
28.04.2016 IGA
3400g i 57 cm szczęścia
17.12.2018 ADAM
-
nick nieaktualny
-
luknelabym , ale za dlugi link i nie mogego w calosci skopiowac...dziewczyny a je sie pochwale...otoz moja waga startowa to 98kg i rozmiar angielski 22...jeszcze 2 tygodnie temu waga 78.5kg i rozmiar 14stka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!dzisiaj sie zwazylam - 76kg!!!!!!!!! i weszlam w spodnie 12stke!!!!!!!!!!!!!fakt jeszcze ciasnawe i sadelko wyszlo az pod cycki ale sie wcisnelam jeszcze nie bede w nich chodzic bo wygladam komicznie ale mam motywacje
vanessa, Pisellini, ewelina27, Saramago, Manieczka86, gosiunia, Wiola25, madziara0080 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ciekawe czy mi pomoże zrzucić troszkę niechcianych kilogramów??? Wczoraj zaczęłam go pić i nawet mi smakuje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2014, 21:55
weronika86 lubi tę wiadomość
7 lat walki o Ciebie Kruszynko...
(*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze -
wraz z dieta napewno, ja mam juz 21,5kg mniejvanessa wrote:Ciekawe czy mi pomoże zrzucić troszkę niechcianych kilogramów??? w ciagu 5 miesiecy a dodam ze to nie bylo 5 miesiecy diety non stop...grudzien zawalilam i w ciagu tego okresu 3 razy rzucalam diete i do niej podchodzilam ponownie...dopiero od 1 stycznia ( juz 39dni- rekord!) trzymam diete ale bez grzeszkow sie nie obylo
vanessa lubi tę wiadomość
nawet 3 godz. ćwiczeń 5-6 x w tygodniu nie dało żadnych efektów 
