X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Od listopadowego testowania do letniego rozwiązania ❤
Odpowiedz

Od listopadowego testowania do letniego rozwiązania ❤

Oceń ten wątek:
  • Niebieska Gwiazda Autorytet
    Postów: 2518 1420

    Wysłany: 29 listopada 2020, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W nocy postaram się opisać moją historie.Teraz mam troche roboty.

    mgielka lubi tę wiadomość

  • sandrina22 Autorytet
    Postów: 1279 944

    Wysłany: 29 listopada 2020, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mgiełka nasz neurolog też mówił, że głównymi przyczynami nieprawidłowego napięcia czy zaburzeń SI jest nospa, CC lub wywoływanie porodu oksytocyną 🤷🤷
    Co do badań - tak jak Martyna pisze - nic nie jest przesądzone jeszcze. Szansa na dzidzię jest a co do menopauzy... kiedyś i tak nadejdzie. Ja patrząc na babeczki po menopauzie w moim otoczeniu, to chciałabym chociaż w połowie być tak kobieca jak one 😂😂

    mgielka lubi tę wiadomość

    l22n8rib4ir19qsz.png

    dqpr9vvjd8qbaglu.png
  • Endzi Autorytet
    Postów: 1186 826

    Wysłany: 29 listopada 2020, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mgiełka ja robiłam hormony na początku tego roku i Estradiol miałam zaledwie 35. Miałam iść na hsg w marcu i ta lekarka co miała mi to robić złapała się za głowę na moje wyniki i powiedziała żeby była owulacja i żebym mogła zajść w ciążę to Estradiol powinien być minimum 100. Ja jak wyszłam od niej to ryczałam jak głupia. To był 27dc i zleciła mi jeszcze dodatkowe badania i przy okazji hcg żeby wykluczyć czy nie ma ciąży. Ale to jej podpowiedziała pielęgniarka a ona na to że nie ma potrzeby bo w ciąży i tak nie jestem. No ale koniec końców kazała jej wypisać to skierowanie. Dzień później poszłam na badania i okazało się że ze hcg wynosi 27... Będąc u niej już nie dawałam sobie nadzieję a jednak okazało się że byłam w ciąży. Myślę że warto się jeszcze skonsultować z innym lekarzem. Bo nie zawsze tak niski wynik może sugerować ze jest coś nie tak. Także trzymam kciuki za same pozytywne informacje w przyszłości ✊🙂

    mgielka lubi tę wiadomość

    💔05.2017
    💔04.2020r. 11tc
    ❤️ Listopad 2020 Cud
    relgdf9hd2smmklw.png
  • mgielka Ekspertka
    Postów: 250 188

    Wysłany: 29 listopada 2020, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieska Gwiazda wrote:
    Mgiełka a gdzie mieszkasz.W Polsce?
    W WarsAwie, mam 37 lat

    6cd1593282061535d5df63d75588ab17.png
  • adu Autorytet
    Postów: 1617 1558

    Wysłany: 29 listopada 2020, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale mam dzis okropny dzień.. strasznie boli mnie głowa:( nie wiem czy mdli mnie przez to, ze boli, czy boli, bo mnie mdli, bo taka pogoda, bo coś.. okropnie dzisiaj. 😶

    👧 07.2021
  • Lady_Dior Autorytet
    Postów: 5455 4750

    Wysłany: 29 listopada 2020, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieska Gwiazda miałam znieczulenie i długo parłam-godzinę. Miałam też oxytocynę. Naprawdę zzo może powodować obniżone napięcie mięśniowe u dzieci ❓😐 Nigdy o tym nie słyszałam i próbuję znaleźć artykuł ale nic nie potrafię znaleźć. U nas jest masa problemów ale nie będę tu tego pisać, bo to nie miejsce na to, dlatego zapraszam Cię do przyjaciółek. Masz zapewne większą wiedzę, więc może mi trochę pomożesz 😒

    Kredka będzie wszystko dobrze-jak już zobaczysz serduszko, dzidziol będzie rósł, to se na spokojnie przejdziesz na belly albo i nie 🤪

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2020, 21:43

    age.png

    2019 córka 💗
    2021 synek💙
    2024 synek💙

    2013.08.26 11tc [*]
    2018.01.20 8tc [*]
    2018.05.26 cb [*]
    2020.11.21 cb [*]
    2023.02.20 6t2d [*]
    2023.06.27 cb [*]
    V Leiden hetero
    MTHFR 677 hetero
    Niedoczynność tarczycy
    HPA-1a dodatnia
  • Niebieska Gwiazda Autorytet
    Postów: 2518 1420

    Wysłany: 29 listopada 2020, 23:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mgielka wysłałam zaproszenie do ciebie.Nie chcę zaśmiecać forum.
    Chyba wysłalam,bo nie wiem jak to sprawdzić.

    Lady od ciebie zaproszenia brak.Chyba,że nie wiem gdzie.Wchodze w przyjaciółki.

  • .A. Autorytet
    Postów: 765 545

    Wysłany: 30 listopada 2020, 00:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie @...

    Wiek: 32

    06.2017 - synuś ♥️

    Starania o drugie Maleństwo od 12.2019

    01.2020 - poronienie zatrzymane
    02.2021- ciąża biochemiczna
    03.2021 - ciąża biochemiczna

    16.12.21 - ⏸
    20.12.21 beta: 1546
    22.12.21 beta: 4090❗️ 🙏🏻🤞🏻
    13.01.22 - mamy serduszko ♥️ ‼️
    10.02.22- wyniki badań genetycznych: wszystkie geny prawidłowe
    Chłopiec 💙

    Diagnostyka od 03.2021:
    Podstawowe badani krwi: 👍
    ANA 👍
    anty-DsDNA 👍
    Przeciwciała p/beta-2-glikoproteinie IgM i IgG👍
    Przeciwciała przeciw kardiolipinie IgM i IgG 👍
    Kariotyp 👍
    Sono hsg i hsg- Jajowody drożne 👍
    Mała endometrioza - niewielkie cysty na obu jajnikach❌
    Mutacja MTHFR - heterozygota❌


    nsa8m4.png
  • adu Autorytet
    Postów: 1617 1558

    Wysłany: 30 listopada 2020, 06:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .A. wrote:
    U mnie @...
    Przykro mi. Czytalam w grudniowkach o Twpich rozterkach co do kolejnego cyklu, ja bym się starała na Twoim miejscu. :) Szkoda cyklu.

    Jadę na 8:30 na badanka, liczę, że jakoś dotrwam bez jedzenia.

    Mowilam, że nie mam miłości, to ewidetnie wczorajszy dzień i dzisiejszy zapowiadają się pod hasłem zamulenia i miłości.. nie wymiotuje, ale czuje wszystko w gardle.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2020, 06:28

    👧 07.2021
  • Lady_Dior Autorytet
    Postów: 5455 4750

    Wysłany: 30 listopada 2020, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieska Gwiazda to chyba na wiadomości musisz wejść jeśli dobrze kojarzę 🙈

    . A. szkoda, że okres przyszedł ale trzymam kciuki za kolejny cykl-w końcu musi się nam kiedyś udać. Ja na Twoim miejscu bym się starała. Ja to jednak najmłodsza nie jestem, więc każdego jajeczka mi szkoda 😆

    age.png

    2019 córka 💗
    2021 synek💙
    2024 synek💙

    2013.08.26 11tc [*]
    2018.01.20 8tc [*]
    2018.05.26 cb [*]
    2020.11.21 cb [*]
    2023.02.20 6t2d [*]
    2023.06.27 cb [*]
    V Leiden hetero
    MTHFR 677 hetero
    Niedoczynność tarczycy
    HPA-1a dodatnia
  • Martyna33 Autorytet
    Postów: 5176 5892

    Wysłany: 30 listopada 2020, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    adu wrote:
    Przykro mi. Czytalam w grudniowkach o Twpich rozterkach co do kolejnego cyklu, ja bym się starała na Twoim miejscu. :) Szkoda cyklu.

    Jadę na 8:30 na badanka, liczę, że jakoś dotrwam bez jedzenia.

    Mowilam, że nie mam miłości, to ewidetnie wczorajszy dzień i dzisiejszy zapowiadają się pod hasłem zamulenia i miłości.. nie wymiotuje, ale czuje wszystko w gardle.

    Wiem, ze t9 ale niech ten dzień będzie pełen miłości, tak jak piszesz ❤️
    Powodzenia na badaniach!

    Ślimak lubi tę wiadomość

    25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
    10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
    19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia
  • mgielka Ekspertka
    Postów: 250 188

    Wysłany: 30 listopada 2020, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieska Gwiazda wrote:
    W nocy postaram się opisać moją historie.Teraz mam troche roboty.
    Dodałam do friendsow ;)

    6cd1593282061535d5df63d75588ab17.png
  • .A. Autorytet
    Postów: 765 545

    Wysłany: 30 listopada 2020, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    adu wrote:
    Przykro mi. Czytalam w grudniowkach o Twpich rozterkach co do kolejnego cyklu, ja bym się starała na Twoim miejscu. :) Szkoda cyklu.

    Jadę na 8:30 na badanka, liczę, że jakoś dotrwam bez jedzenia.

    Mowilam, że nie mam miłości, to ewidetnie wczorajszy dzień i dzisiejszy zapowiadają się pod hasłem zamulenia i miłości.. nie wymiotuje, ale czuje wszystko w gardle.

    Chyba tak zrobię. Na tyle starań to może być to jedno z niewielu jajeczek i marnowanie go przez obawę nie byłoby rozsądne

    Wiek: 32

    06.2017 - synuś ♥️

    Starania o drugie Maleństwo od 12.2019

    01.2020 - poronienie zatrzymane
    02.2021- ciąża biochemiczna
    03.2021 - ciąża biochemiczna

    16.12.21 - ⏸
    20.12.21 beta: 1546
    22.12.21 beta: 4090❗️ 🙏🏻🤞🏻
    13.01.22 - mamy serduszko ♥️ ‼️
    10.02.22- wyniki badań genetycznych: wszystkie geny prawidłowe
    Chłopiec 💙

    Diagnostyka od 03.2021:
    Podstawowe badani krwi: 👍
    ANA 👍
    anty-DsDNA 👍
    Przeciwciała p/beta-2-glikoproteinie IgM i IgG👍
    Przeciwciała przeciw kardiolipinie IgM i IgG 👍
    Kariotyp 👍
    Sono hsg i hsg- Jajowody drożne 👍
    Mała endometrioza - niewielkie cysty na obu jajnikach❌
    Mutacja MTHFR - heterozygota❌


    nsa8m4.png
  • .A. Autorytet
    Postów: 765 545

    Wysłany: 30 listopada 2020, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady_Dior wrote:
    Niebieska Gwiazda to chyba na wiadomości musisz wejść jeśli dobrze kojarzę 🙈

    . A. szkoda, że okres przyszedł ale trzymam kciuki za kolejny cykl-w końcu musi się nam kiedyś udać. Ja na Twoim miejscu bym się starała. Ja to jednak najmłodsza nie jestem, więc każdego jajeczka mi szkoda 😆

    Ja tez już do 20-stek nie należę, więc także każde jajeczko na wagę złota. Doszłam do wniosku, że nie powinnam rezygnować z tego grudniowego przez obawę podróży 🙂

    futuremama, sandrina22, Lady_Dior lubią tę wiadomość

    Wiek: 32

    06.2017 - synuś ♥️

    Starania o drugie Maleństwo od 12.2019

    01.2020 - poronienie zatrzymane
    02.2021- ciąża biochemiczna
    03.2021 - ciąża biochemiczna

    16.12.21 - ⏸
    20.12.21 beta: 1546
    22.12.21 beta: 4090❗️ 🙏🏻🤞🏻
    13.01.22 - mamy serduszko ♥️ ‼️
    10.02.22- wyniki badań genetycznych: wszystkie geny prawidłowe
    Chłopiec 💙

    Diagnostyka od 03.2021:
    Podstawowe badani krwi: 👍
    ANA 👍
    anty-DsDNA 👍
    Przeciwciała p/beta-2-glikoproteinie IgM i IgG👍
    Przeciwciała przeciw kardiolipinie IgM i IgG 👍
    Kariotyp 👍
    Sono hsg i hsg- Jajowody drożne 👍
    Mała endometrioza - niewielkie cysty na obu jajnikach❌
    Mutacja MTHFR - heterozygota❌


    nsa8m4.png
  • adu Autorytet
    Postów: 1617 1558

    Wysłany: 30 listopada 2020, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martyna33 wrote:
    Wiem, ze t9 ale niech ten dzień będzie pełen miłości, tak jak piszesz ❤️
    Powodzenia na badaniach!
    Hahahhaha, tak t9😂 milosc mam, mdlosci tez 😂 tzn teraz nie, ale żebym nie powuedzuala tego w zla godzinę:D ale dziekuje za piekne życzenia, dla Ciebie i wszystkich was również!

    Martyna33 lubi tę wiadomość

    👧 07.2021
  • Blanka1988 Autorytet
    Postów: 460 692

    Wysłany: 30 listopada 2020, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nigdy nie przypuszczałam, że problemy z zajściem w ciążę ma tak wiele osób. Kiedyś myślałam, że pyk, jeden sex i już!

    Z synem zaszłam w ciąże przy pierwszym cyklu. Bez badań, bez testów owu, bez liczenia dni. Mąż wyjeżdżał na tydzień i ja mówię do niego, żebyśmy trochę miłości zarzyli, ale jestem w połowie cyklu, to mogę zajść w ciążę. On powiedział, że spróbujemy i tylko 1 sex był w tamtym miesiącu! 11 dni później test z 2 krekami.

    A teraz jak widzę co się ze mną dzieje i jak obserwuje Wasze cykle to trudno uwierzyć.
    Jak ta matka natura działa, że nie możemy łatwo się rozmnażać. Jestem w szoku i ciągle niedowierzam. To jest niesprawiedliwe!

    U mnie niby wszystko gra. Wyniki dobre, owulacja niby była, miłość regularnie, temperatura dobra, a brak 2 kreseczek w poprzednim cyklu. 😔

    Oooohhh... Musiałam się wygadać, bo mnie to rusza. A jak dzisiaj widzę statystyki z listopada to mi ręce opadają. Jak tak może być? No jak? Dlaczego?

    mgielka, Juliet lubią tę wiadomość

    🙋33🤵31
    💚19dpo HCG 1309,92
    thgfs65gxmx9kgs4.png

    qdkke6ydl3jfmmh3.png
    Rodzę 16 października
  • adu Autorytet
    Postów: 1617 1558

    Wysłany: 30 listopada 2020, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blanka1988 wrote:
    Nigdy nie przypuszczałam, że problemy z zajściem w ciążę ma tak wiele osób. Kiedyś myślałam, że pyk, jeden sex i już!

    Z synem zaszłam w ciąże przy pierwszym cyklu. Bez badań, bez testów owu, bez liczenia dni. Mąż wyjeżdżał na tydzień i ja mówię do niego, żebyśmy trochę miłości zarzyli, ale jestem w połowie cyklu, to mogę zajść w ciążę. On powiedział, że spróbujemy i tylko 1 sex był w tamtym miesiącu! 11 dni później test z 2 krekami.

    A teraz jak widzę co się ze mną dzieje i jak obserwuje Wasze cykle to trudno uwierzyć.
    Jak ta matka natura działa, że nie możemy łatwo się rozmnażać. Jestem w szoku i ciągle niedowierzam. To jest niesprawiedliwe!

    U mnie niby wszystko gra. Wyniki dobre, owulacja niby była, miłość regularnie, temperatura dobra, a brak 2 kreseczek w poprzednim cyklu. 😔

    Oooohhh... Musiałam się wygadać, bo mnie to rusza. A jak dzisiaj widzę statystyki z listopada to mi ręce opadają. Jak tak może być? No jak? Dlaczego?
    Doskonale Cie rozumiem. Pamiętam, jak brałam tabletki i używaliśmy jeszcze gumki, żeby tylko nie wpaść przed ślubem. Serio, takie kombo. A potem coz..
    Chociaz znam i wiele takich, które dosłownie wiatropylne. ;))

    👧 07.2021
  • EveB Autorytet
    Postów: 355 259

    Wysłany: 30 listopada 2020, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blanka1988 wrote:
    Nigdy nie przypuszczałam, że problemy z zajściem w ciążę ma tak wiele osób. Kiedyś myślałam, że pyk, jeden sex i już!

    Z synem zaszłam w ciąże przy pierwszym cyklu. Bez badań, bez testów owu, bez liczenia dni. Mąż wyjeżdżał na tydzień i ja mówię do niego, żebyśmy trochę miłości zarzyli, ale jestem w połowie cyklu, to mogę zajść w ciążę. On powiedział, że spróbujemy i tylko 1 sex był w tamtym miesiącu! 11 dni później test z 2 krekami.

    A teraz jak widzę co się ze mną dzieje i jak obserwuje Wasze cykle to trudno uwierzyć.
    Jak ta matka natura działa, że nie możemy łatwo się rozmnażać. Jestem w szoku i ciągle niedowierzam. To jest niesprawiedliwe!

    U mnie niby wszystko gra. Wyniki dobre, owulacja niby była, miłość regularnie, temperatura dobra, a brak 2 kreseczek w poprzednim cyklu. 😔

    Oooohhh... Musiałam się wygadać, bo mnie to rusza. A jak dzisiaj widzę statystyki z listopada to mi ręce opadają. Jak tak może być? No jak? Dlaczego?

    U nas tez był delegacyjny mąż. Stwierdziliśmy co będzie to będzie. 1 strzał. Bez problemu, bez wspomagaczy, myślenia co i jak. Minęło niepełna 6 lat od te tego czasu i są problemy. 🤷‍♀️

    yuudcsqv7xkfmp76.png
    relgvcqgesxgqtm6.png
    5 Cykl starań
    8dpo - II
    5t5d - 3,6 mm szkraba i bijące <3
  • kredka Autorytet
    Postów: 975 1015

    Wysłany: 30 listopada 2020, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny u mnie druga ciąża i powtórka z rozrywki.
    Trafiłam dziś na IP z powodu krwawienia... na początku było tylko przy podcieraniu, krew z wodnistym śluzem. Stojąc już pod drzwiami przychodni przyszpitalnej - lekarz z IP kazał mi zdjąć majtki i powiedział, że chyba nie jest tak źle bo majtki nie umoczone i odesłał do przychodni przy szpitalu - poczułam mokro i ciepło lecące dosłownie do kolan... wpadłam do środka (musiałam czekać na zewnątrz bo jeba**ny covid itp) i błagałam żeby mnie ktoś zbadał bo krew leci mi po nogach dosłownie pewna że to już koniec....😞
    Okazało się, że dzidzi ma się dobrze - 8 mm człowieka i bijące serce ale mam dużego krwiaka w macicy.
    Leżeć, leżeć i jeszcze raz leżeć bez stresu.
    Zastanawiam się teraz jak już emocje opadły czy nie było go w środę na wizycie u gina czy on nie zauważył? A może olał...? Sama już nie wiem... Chyba nie czuje się pewnie z myślą, że miałby prowadzić dalej moją ciąże...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2020, 15:05

    klz9jw4z9obz7e1d.png
  • Martyna33 Autorytet
    Postów: 5176 5892

    Wysłany: 30 listopada 2020, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kredka wrote:
    Dziewczyny u mnie druga ciąża i powtórka z rozrywki.
    Trafiłam dziś na IP z powodu krwawienia... na początku było tylko przy podcieraniu, krew z wodnistym śluzem. Stojąc już pod drzwiami przychodni przyszpitalnej - lekarz z IP kazał mi zdjąć majtki i powiedział, że chyba nie jest tak źle bo majtki nie umoczone i odesłał do przychodni przy szpitalu - poczułam mokro i ciepło lecące dosłownie do kolan... wpadłam do środka (musiałam czekać na zewnątrz bo jeba**ny covid itp) i błagałam żeby mnie ktoś zbadał bo krew leci mi po nogach dosłownie pewna że to już koniec....😞
    Okazało się, że dzidzi ma się dobrze - 8 mm człowieka i bijące serce ale mam dużego krwiaka w macicy.
    Leżeć, leżeć i jeszcze raz leżeć bez stresu.
    Zastanawiam się teraz jak już emocje opadły czy nie było go w środę na wizycie u gina czy on nie zauważył? A może olał...? Sama już nie wiem... Chyba nie czuje się pewnie z myślą, że miałby prowadzić dalej moją ciąże...

    Jezu, aż mam gęsią skórkę !! Jak dobrze ze człowiek rośnie i bije mu serducho!! Myśle ze miałaś dziś okropnie stresujący dzień... niech to się już nie powtórzy 🙏🏼🙏🏼
    A co do krwiaka... nie wiem czy mógł nie zauważyć... może przez gorszy sprzęt może być nie widać? Trudno tu cokolwiek gdybać, ale masz racje. Czas znaleźć innego prowadzącego...
    ściskam!!!!!!

    25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
    10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
    19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia
‹‹ 154 155 156 157 158 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ