Od listopadowego testowania do letniego rozwiązania ❤
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry ☁️☂️☕️
A u mnie pogoda kolejny dzień byle jaka i ja też dziś jakaś taka byle jaka 😕. Noc nieciekawa. Chyba małej coś się śniło albo coś mocno przeżywała, nie mogła znaleźć sobie miejsca w łóżeczku, popłakiwała. Stary niepocieszony, bo w tej sytuacji bzyki znowu nie wyszły. No, sorry.
Pranie zrobione, obiad tylko włączyć żeby się pichcił, mała ma drzemkę.
Piję kawę i jakoś próbuję obudzić się do życia i znaleźć jasne strony dzisiejszego dnia. Nie lubię takiej siebie. A jeszcze wczoraj naogłądałam się filmików z Tatr i zamiast jakoś lepiej to mi się zrobiło bardziej smutno ☹️. W TV leciał Patrol Tatry... Te widoki... 😭. Spakowałabym się w 5 minut i pojechałabym....
Ja wiem, biadolę w tym momencie, takie problemy to nie problemy. Tylko tak jakoś... Brakuje mi ludzi wokół siebie bardzo. A, no i myślę jak zarobić trochę grosza na tym wychowawczym... Ciężko z jednej pensji....
Może jakaś anegdotka na poprawę humoru? Kobietki, co Wam pomaga na chandrę? Co lubicie robić w czasie wolnym?
Baśka 89 lubi tę wiadomość
-
Jagodowa No powiem Ci, że mi też ciężko jakoś zebrać chęci do życia. Jak był mróz i super śnieg to chodziliśmy na sanki z małym i aż serce rosło jak te szczęśliwe dzieci padały ze zmęczenia po śnieżnych wariacjach a teraz taka zgnilizna że się nogi za drzwi wystawić nie chce.
Ogólnie ja na poprawę nastroju lubię spacery, czytanie lub gotowanie.
Chociaż aktualnie marzy mi się wyłożyć dupsko na leżaku w pełnym słońcu gdzieś w ciepłym miejscu z książką w ręce. 😍Jagodowa Mama lubi tę wiadomość
-
Sandrina, szkoda, że tesciowa ma takie podejście. Moi teście nikomu o ciąży nie mówią, nie wiem czy się wstydzą czy co.. mam ich w dupie.
Monika, tez ju super kiełkuje 🥰
Kredka, oj biedna jesteś bardzo.
Jagodowa, noo bierze czasem człowieka smutek, że teraz tyle ograniczen..
Eh, jeszcze dwa miesiące pracy i wolne. Już bym chciała, bo strasznie mi się nie chce pracować. :pMonika87 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny 😊
Przychodzę do was z pytaniem czy mogę do was dołączyć? Ja wychwycilam dwie kreski na sam koniec października jako ostatnia na wątku październikowym 😅
Na wątku lipcowym chętnie bym popisała,ale nie mogę przejść z tego konta na BBF. Wcześniej dodałam kilka wpisów ale zmieniłam telefon i na tym już nie mogę
Jeśli zgodzicie się bym trochę się "wepchla" w wasz spokój, to wszystko wam o sobie napisze 😊Baśka 89, Monika87, sandrina22, Endzi, kredka, Jagodowa Mama lubią tę wiadomość
-
adu wrote:Jagodowa, noo bierze czasem człowieka smutek, że teraz tyle ograniczen...
Kiedy ten cały cyrk się skończy... Już w nosie mam te ograniczenia, mamy znajomych tu i tam w Polsce więc jakoś dalibyśmy radę ale po prostu nie jest NORMALNIE. Męczy mnie to już. I tak niby siedzę z dzieckiem w domu ale mimo wszystko. A swoją drogą - ja nie wiem kto urlop rodzicielski czy wychowawczy nazwał URLOPEM... Facet chyba.
Adu, dwa miesiące zlecą - i tak nie szkoda takiej pogody. Ciężej sie pracuje w domu, gdy na zewnątrz słoneczko. Dasz radę.
Niech już będzie wiosna 😭. Albo chociaż taka zima o jakiej mówi Kredka. Ciepłe ubranko i jazda na śnieg. A nie takie coś... Matko, ale się dziś pożalę! Za wszystkie czasy 🙃.
-
Jagodowa, dlatego stwierdziłam, że zimę jeszcze przezimuje przed kompem, a potem z kopyta. co do pgraniczen, to No tak, jest strasznie.. Ale wbrew pozorom u nas nie jest to jeszcze aż tak okropne.
Alicja, zapraszamy! 😊Jagodowa Mama lubi tę wiadomość
-
Jagodowa Mama wrote:Dzień dobry ☁️☂️☕️
A u mnie pogoda kolejny dzień byle jaka i ja też dziś jakaś taka byle jaka 😕. Noc nieciekawa. Chyba małej coś się śniło albo coś mocno przeżywała, nie mogła znaleźć sobie miejsca w łóżeczku, popłakiwała. Stary niepocieszony, bo w tej sytuacji bzyki znowu nie wyszły. No, sorry.
Pranie zrobione, obiad tylko włączyć żeby się pichcił, mała ma drzemkę.
Piję kawę i jakoś próbuję obudzić się do życia i znaleźć jasne strony dzisiejszego dnia. Nie lubię takiej siebie. A jeszcze wczoraj naogłądałam się filmików z Tatr i zamiast jakoś lepiej to mi się zrobiło bardziej smutno ☹️. W TV leciał Patrol Tatry... Te widoki... 😭. Spakowałabym się w 5 minut i pojechałabym....
Ja wiem, biadolę w tym momencie, takie problemy to nie problemy. Tylko tak jakoś... Brakuje mi ludzi wokół siebie bardzo. A, no i myślę jak zarobić trochę grosza na tym wychowawczym... Ciężko z jednej pensji....
Może jakaś anegdotka na poprawę humoru? Kobietki, co Wam pomaga na chandrę? Co lubicie robić w czasie wolnym?
Ja też myślę żeby jakoś dorobić na tym siedzeniu w domu bo nie miałam umowy więc nic nie dostaje co miesiąc a z jednej wypłaty strasznie ciężko.Dajemy rade no ale szukam jakiegoś chałupnictwa j jak narazie DUOA,DUOA,DUPA 🙄 Jak kiedyś było tego pełno tak teraz lipa 🤷
O ankietach myślałam ale tyle zawirowań z tym że brak słów 🙈[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Jagodowa ja chandrę też mam ostatnio i bardzo mi pomogło to spotkanie sobotnie z naszymi przyjaciółmi.
Może sprobujcie się z.kims spotkać zróbcie sobie jakiś wypad do znajomych albo sami ich zaproście ?
Ja zawsze była i jestem osobą towarzyską i to zamknięcie mnie po prostu okropnie meczy tak łagodnie mówiąc ..
Już przejadły mi się seriale na netflixie i siedzenie w domu..
Z mężem marzymy aby pójść do jakiejś restauracji na jakąś kolację czy coś ..
Mamy nadzieję, że otworzą hotele na walentynki bo zrobiliśmy rezerwacje w jednym na Mazurach. Jak nie to się chyba rozpłaczę..
Adu nie wiem jak to działa ale mam tak samo jak Ty . Ten miesiac tak mi się dłuży.. a tu jeszcze 2 miesiące 🥴🥴🥴
Biorę sobie urlopy w międzyczasie aby zleciało jako tako
..
Alicja rozgosc się napisz co nieco o sobieWiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2021, 12:37
Jagodowa Mama lubi tę wiadomość
-
Monika, to ja urlopu nie biorę, oszczędzam na przyszły rok, żeby po urodzeniu a przed żłobkiem było. ale w sumie też nie mam po po brac, bo nie lubię brac, żeby tylko siedzieć w domu, a i tak nigdzie teraz nie jeździmy. Może w lutym gdzieś pojedziemy na weekend ale 8 godzin przy kompie jest już męczące, jak trzeba się skupiać..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2021, 12:44
Monika87 lubi tę wiadomość
-
Ja mam zaległego dużo 😁 teraz do zaplanowania mam 35 dni +4 u.ż.
Też tak planuje żeby zostało trochę jezcze po macierzyńskim bo niestety na wychowawczy się nie wybieram. No i dzidzia pójdzie do żłobka i będzie aklimatyzacja a ja jescze będę w domu w razie "w". -
Jagodowa jaki wolny czas? 😂😂😂
Ale rozumiem Twoje żale. Ja już się wiosny nie mogę doczekać, żeby z małym iść na plac zabaw.
Teraz mi się nie chce wychodzić, i nawet nie przez pogodę tylko przez ubieranie tysiąca warstw. Jak ubiorę siebie i małego to już zmęczona jestem. A jak jest ciepło to hop bobasa pod pachę i można iść 😁
My w tym roku bez wyjazdu. Stary tylko lipiec/sierpień może brać a to już będzie dzidzia na świecie 🤷
Aliciaaa witaj 😘
Jagodowa Mama lubi tę wiadomość
-
Monika, to w sumie podobnie, bo ja mam 36 dni. I w tym te 4 dni na żądanie.
Ja też eychowaczego nie planuje, licze, ze dziec od września pójdzie do żłobka, a ja gdzieś tak w połowie miesiąca wrócę do pracyMonika87 lubi tę wiadomość
-
Witamy Alicja w naszym skromnym gronie😊
Jagodowa nie dziwię się wcale że dosięga Cię taka chandra. Też tak mam i doskonale Cię rozumiem. U nas tyle śniegu nasypało i sypie cały czas.
Przyjechała do nas szwagierka i pojechałam z nią do teściowej bo mój mąż dziś na 2 zmianę to przynajmniej nie będę sama. No i zjem dobry obiadek przynajmniej😅
Co do finansów to nie mogłabyś Jagodowa przejść na L4? Będziesz miała 100% płatne. Chyba że nie jesteś już zatrudniona to inna sprawa.
Ja na razie staram się coś odkładać na remont pokoju i powoli zaczynam coś kupować dla malucha. Może jak dobrze pójdzie to uda nam się pojechać w Bieszczady na wiosnę ale nie wiem czy się uda...
Jagodowa Mama lubi tę wiadomość
💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Sandrina, wolny czas teraz jeszcze "miewam" jak mała ma drzemki. Wstawiam wtedy pranie, gotuje lub prasuje. O, taki wolny czas 😜🤣. Przy dwójce będzie go zdecydowanie mniej, więc staram się docenić i zauważyć chociaż to. Taki dowcip niedawno czytałam: "Zapytano 10 młodych matek jak spędzają wolny czas. Dwie usnęły w czasie ankiety, osiem pozostałych nie zrozumiało pytania..." 🤣🤣😂
sandrina22, Monika87, Baśka 89 lubią tę wiadomość
-
Bardzo wam dziękuję, że mogę do was dołączyć ❤
A więc coś o mnie...
Mam na imię Alicja, w marcu skończę 23 lata. To moja 4 ciąża. Mam jednego synka, w maju będzie mieć 3 latka. Druga ciąża niestety zakończyła się w grudniu 2019, przed 10tc. Serduszko przestało bić. W marcu/kwietniu2020 wyłapałam biochemia. No i jak pisałam na sam koniec października zobaczyłam dwie kreski. Ciąża z późnej owulacji, przesuniętej 5-7 dni, bez nadzieji, że coś może z tego wyjść 😅
Od 8 tygodnia walczyłam z męczącymi wymiotami. Przeszły dopiero w 13tc+3 i odzyskałam w sobie życie 😂
Jutro zaczynam 16tc, prawdopodobnie w brzuszku drugi synek. Ruchy czuje od około 14tc, ale od kilku dni są wyraźne 😊
Poza tym ciąża na lekach, biorę : Fraxiparine, luteine, euthyrox. Wcześniej na wymioty dodatkowo czopki torecan.
Pierwszego synka urodziłam przez nagle cięcie w 36 tc, teraz zapowiada się druga cesarka.
Nie wiem czy wszystko napisałam 😅 Jeśli będziecie chciały wiedzieć coś więcej to pytajcie 😂
Ja postaram się nadrobić trochę postów by wbić się w tematy 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2021, 13:50
sandrina22, Jagodowa Mama, Endzi, kredka, Baśka 89 lubią tę wiadomość
-
https://zapodaj.net/313aeea4955aa.jpg.html
U nas taka zima😅
Alicja wszystko wyjdzie w czasie z informacjami.
Ja jestem na clexane do tego acard, euthyrox 50 i luteina. To moja 3 ciąża i czekam na moją pierwszą dzidzię. Rocznikowo mam 27 lat a mój mąż 26 😉 To tak w skrócie 😁
Na prenatalnych jak byłam to nóżki były po lewej stronie i czasem czuje jakby mi ktoś przywalił w coś w środku po tej lewej stronie. Takie dziwne uczucie...aliciaaa, Baśka 89 lubią tę wiadomość
💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Alicja, cześć!
No spokojnie u nas, ale ja myślę, że z czasem to się też może zmienić, w pewnym sensie my też się dopiero poznajemy 😊. Ja późno dołączyłam do wątku, w zasadzie namierzyłam tu Adę bo znamy się z innego wątku i już zostałam. Dziewczyny bardzo sympatyczne więc warto było😍😘. Pytaj o co chcesz!aliciaaa, Endzi, Baśka 89 lubią tę wiadomość
-
Endzi, właśnie jakoś to L4 na wychowawczym wygląda mi dziwnie - przecież siedzę w domu. Musiałabym chociażby na krótko wrócić do pracy albo dogadać się z szefową, że to niby zrobiłam ale jakoś tak nie potrafię 🙄. Wiem, że mnóstwo kobiet tak robi. No pomyślę jeszcze. Będę się na dniach widzieć z szefową bo ma dla mnie PIT, to wybadam delikatnie co ona na to.
-
Endzi dobrze mówi z tym zwolnieniem tylko musisz poprosić o skrócenie wychowawczego to zawsze jakaś kasa
Endzi ale super że już czujesz ruchy dziecka 😍 to musi być wydarzenie ...
Alicja to masz trochę za sobą nieprzyjemnych wydarzeń ale najwazniejsze że teraz się udało i dzidzia zdrowo rośnie
Jagodowa zdrowka dla młodej 😘 oby gorączka szybko przeszła.