Od listopadowego testowania do letniego rozwiązania ❤
-
WIADOMOŚĆ
-
Sandrina, miałam Ci jeszcze napisać, że bardzo mi przykro, że tak się u was porobiło:( mam nadzieję, że wszystko się dobrze ułoży.
Endzi, ja mam lidlomixa, dostałam przed świętami chhba i mało co używałam od tamtej pory, bo z gotowaniem bylam na opak 😂 a do smoothie tez jest super. Super, ze zupka wyszla
ja robilam barszcz czerwony, ale taki zabielany, z jajkiem i na wędzonce. Pyszny był, uwielbiam taki 😊 a w przyszłym tygodniu chce koperkowa, której moj maz nie znosi 🤣 i na cebulowa mam ochotę. Ja w sumie mięsa nie dodaje do zup nigdy, gotuje na miesie, tzn np na jednym skrzydełku które sobie potem pies zje:P tak to jakoś nie umiem dodawać tego mięsa do zupy. Większość to w ogóle nawet bez mięsa gotuje ale jednak lepszy posmak ma na mięsku.
👧 07.2021
03.12 bhcg 123
03.01 mamy dwa ♥️♥️🙈 2k2o
-
Snowflake ciążową mam. Ale diabetolog obstawia, że nie przejdzie mi po ciąży.
My obcinamy małemu sami włosy. Już miał jeża i grzybka 🙈 Dobrze, że zima to nikt nie podziwia moich wątpliwych zdolności 😂
Ja kocham zupy. Wolę na miąsku. Stary wtedy zjada mięso, albo robię paszteciki z warzywami i wtykam młodemu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2021, 21:25
-
Sandrina z tym samochodem to kiepska sprawa. Ale najważniejsze że mąż cały. Cukry może przez te nerwy skaczą? Mam nadzieję że wszystko się tam u Ciebie polepszy.
Zawsze coś wyskoczy niespodziewanego w tym naszym życiu... Ale trzeba wszystkiemu stawić czoło 😏💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Dzień dobry dziewczyny. Miłego dnia wszystkim życzę 😏
Ja jak na razie leżę jeszcze w łóżku i oglądam dzień dobry TVN. A wcześniej oglądałam w pytaniu na śniadaniu dziewczyna wypowiadała się o opiece w szpitalu po poronieniu.
I tak jak opowiadała o tym że lekarze mężczyźni mieli więcej empatii i zrozumienia niż kobiety pielęgniarki w tym szpitalu. To tak sobie myślę że cieszę się iż byłam w domu skazana na siebie i męża. Tam przez covida byłabym sama i bez wsparcia... A to i tak jest traumatyczne przeżycie dla kobiety a co mówić w takiej samotności.
Tak mnie naszło z rana... Ale w sumie nie mówi się o tym dużo bo u nas w kraju to jest w dalszym ciągu taki temat tabu.
Cieszę się że już jesteśmy na takim spokojniejszym etapie ciąży i to już jest taki etap że zaczynam się cieszyć z tej ciąży bo wcześniej to człowiek bardziej się stresował tym wszystkim. Jutro zaczynam 16 tc i to już będzie połowa 4 miesiąca. Ten czas tak szybko leci że zaraz nam mignie do porodu 😍
Baśka 89 lubi tę wiadomość
💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Cześć wszystkim,
Sandrina 🙁. Oj, narozrabiał ten twój... Ale zdarza się, najważniejsze że cały i zdrowy.
Ja też ledwo nadrabiam posty. Nie pisałam bo jakoś z niczym ostatnio do końca się nie wyrabiam, zawsze coś mi do roboty zostaje. Aktualnie prasowanie. Gotować bardzo lubię 😊. Zupki tylko na mięsku ale ja mięsożerna od dziecka jestem więc inaczej sobie nie wyobrażam po prostu. W tygodniu będę robić fasolową bo już baaardzo dawno nie było. Tylko jakąś wędzonkę lub chociaż żeberka muszę upolować.
Mój się wybiera do tego Bałtowa... Wczoraj go olśniło, że to będą Walentynki... Ja tam problemu nie widzę, takie święto fajnie bylo jakkolwiek celebrować jak ze sobą chodziliśmy, a teraz po 20 latach znajomości to naprawdę... Więcej skorzysta jak pojedzie.
Zakwas szczelnie zamknęłam już. Pracuje sobie i czeka. Nabiera mocy urzędowej 😁.
Księgowy nie zadzwonił 😕. Pewnie zapomniał albo ma natłok innych spraw. No rozumiem, ale skoro była mowa, że telefon będzie to piątku to czekałam... I się nie doczekałam.
U mnie 18 tydzień i w końcu czuję ruchy 😍. Co prawda tylko wieczorem ale jak cały dzień biegam jak kot z pęcherzem, to trudno się dziwić. Dzieciątko większość czasu śpi i budzi się dopiero jak matka przestaje szaleć 😁.
Endzi lubi tę wiadomość
-
Snowflake wrote:Gdyby mi ktoś pod paszczę podstawił talerz domowej, ciepłej zupy to nie miałoby dla mnie absolutnie znaczenia czy na mięsie czy nie 😂🙈❤️ byle mi ktoś raczył zrobić kiedyś zupę 🤪 pokładam dużą nadzieję w dzieciach 😂
Jakbym siostrę słyszała 😁. Też zawsze mówi, że mogę ją karmić, tylkolko kto ją potem odchudzi 😁. -
Sandrina, z tymi skokami rozwojowymi to jakaś masakra. U nas dopiero co jeden się skończył (trwał od połowy grudnia) a drugi już na horyzoncie. Małej poprzestawiały się wszystkie godziny snu, zaczyna wszystko wymuszać płaczem, nic jej nie pasuje. Wisi na mnie non stop. Prawie nic nie je. U nas to standardowe objawy zbliżającego się skoku...
Która to pisała o fotosyntezie, Ty Snowflake? BOSKIE!!!! 😂😂😂🤣🤣🤣. No. To u mnie dziecię też nie wiadomo czym żyje. -
Interesy życia 😁😁😁
https://naforum.zapodaj.net/cc565395c823.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/1c93436db7e5.jpg.html
Snowflake, sandrina22, kredka, Lady_Dior, Jagodowa Mama, Endzi, Annamaria, Baśka 89 lubią tę wiadomość
👧 07.2021
03.12 bhcg 123
03.01 mamy dwa ♥️♥️🙈 2k2o
-
Jagodowa o fasolową mieliśmy w tym tyg. Nawet mały zjadł 🙈 i tyle z ograniczania soli 😂
Jutro robię sobie szczawiową 😍😍
Adu zacne zakupy:)
Ja widziałam wczoraj na vinted zestaw 10 sukieneczek dla bobasa, za grosze dosłownie. W ostatniej chwili się powstrzymałam 😂 Muszę starszaka obkupić najpierw...
Miłego weekendu wszystkim😘Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2021, 12:19
Jagodowa Mama lubi tę wiadomość
-
adu, super zakupy!! Pięknie ten wózeczek wygląda, jak nowy
sandrina, o matko, współczuję samochodu i wózka, no nieeee... co za pech
a macie szansę na jakiś inny samochód za jakiś czas?
2007 synek
2008 (* 9 tc)
2010 synek
2015 synek
2018 synek
2020 (* 11tc i *13tc)
2021 córeczka
MTHFR_677C T i PAI-1 4G hetero
wegemama
-
Hej dziewczyny
Ja od wczoraj ciągle coś - niby urlop a sprawy na mieście musiałam pozałatwiać 🥴 i mi sie zeszło. A dziś miałam pojechać z mężem na basen ale on jeździ o 6 rano a dla mnie to godzina-zabojstwo 🤣 potem sprzątanie i gotowanie.
Zrobiłam rosół, placki z jabłkami i krewetki w kokosowym curry z ryżem jaśminowym 😋😋 przegiełam dziś 😬😬
Przy okazji ćmiący ból głowy.
Adu super zakupy 😍 ta dostawką też mega - pomyślę o niej inetsnteniej
A w wózku pieseł siedzi 😁😁🤣 zadomowił się tam ??
Jagodowa super że już czujesz ruchy - jestem bardzo ciekawa tego uczucia 🥰🤰
Sandrina współczuję i cukrzycy i kolizji
ale tak jak dziewczyny piszą dobrze że mąż cały. Co do cukrzycy to oby to minęło jak najszybciej. Ściskam .
Co do zakupów z drugiej ręki to ja myślę o laktatorze Medela. Patrzę że cena jest masakryczna a niewiadomo jak to będzie u mnie z karmieniem czy się uda i w ogóle to już stwierdziłam że może lepiej używany niż nowy za kosmiczna cenę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2021, 17:08
Jagodowa Mama lubi tę wiadomość
-
Monika ☺️ hej!
To ja tu o fasolowej a Ty wyjechałaś z krewetkami... Ryżem jaśminowym... No weź, nie zawstydzaj 😂🤣👍. Mniam, musi być pycha 😋.
Laktator Medeli posiadam. Czy dobry? Mógłby być cichszy, fajne dwa tryby pracy imitujące ssanie noworodka, drogi. Powiem tak: po kilku miesiącach nieustannego "dojenia" choćby najlepszym laktatorem, miałam serdecznie dość. Co innego jak korzystasz sporadycznie. Tylko czy wtedy warto wydać na to aż tyle? Z tym że nie wiadomo przecież jak to będzie z tą laktacją...
Monika87 lubi tę wiadomość
-
Jagodowa, jak myślisz o dostawce do wózka musisz mieć bardzo długa rączkę w obecnym wózku. Inaczej to będzie katorga lub nie da się używać komfortowo, najlepiej jednak przymierzyć na żywo..
U nas dostawka odpadła w przedbiegach, bo moje dzieci do 3 roku życia mają drzemki i to długie, wiec dłuższy spacer z dostawka skończyłby się wypadnięciem z niej po zaśnięciu 🤣 dlatego wygrał wózek podwójny gdzie często gęsto spali pod koniec we dwoje
Taaak.. Ja zapomniałam o Walentynkach... Nie mam nic! No cóż, podrapię mojego M po plecach 🤣🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2021, 18:01
Jagodowa Mama lubi tę wiadomość
2007 synek
2008 (* 9 tc)
2010 synek
2015 synek
2018 synek
2020 (* 11tc i *13tc)
2021 córeczka
MTHFR_677C T i PAI-1 4G hetero
wegemama
