Od listopadowego testowania do letniego rozwiązania ❤
-
WIADOMOŚĆ
-
Endzi wrote:Jagodowa bo to tak jest co się nie zrobi to wiecznie nie tak jak trzeba. A ja jestem jeszcze taka że jej słowa nie powiem. No a jak męża wkurzy to on się nie patyczkuje z nią ale to jego babcia nie moja. Ale niech tylko zacznie coś mówić jak się mała urodzi to wtedy nie ręczę za siebie.
Miejmy nadzieję że Jagódka taką jednodniową temperaturę złapała tylko. Może jakiś ząb jej idzie i to od zęba?
Kredka tylko żebyś zdążyła dojechać do szpitala jak zaczniesz rodzic 😅 Teraz może czas aby wykorzystać męża do przyspieszenia porodu?
A my dzisiaj jedziemy się spotkać z naszym kierownikiem gdzieś tam u nich na wsi do jakiegos baru przy stawach. Podobno mają dobrą rybkę więc będę próbować 😍 Za tydzień w sobotę wizyta a za dwa tygodnie kajaki. Już czekam nieubłaganie na ten wyjazd zdała od domu. No nie jest to aż tak bardzo daleko bo to ze sto kilometrow no ale inny klimat 😁
M&M -
Martoszka no niby jest kawałek ale z drugiej strony w razie jakby się miało coś zadziać to szpital jest całkiem niedaleko 😅 Aczkolwiek 37 tc zaczynamy jak będę wracać już do domu wiec mam nadzieje ze nie urodzę do tego czasu a taki wyjazd dobrze mi zrobi psychicznie. Po za tym mam wizytę 3 lipca i będę wiedziała na czym stoję tak na prawdę przed wyjazdem.
Snowflake takie dni odpoczynku są jak najbardziej potrzebne wiec śmiało korzystaj ile tylko możesz 🙂 A ta wygrana w totka by się przydała nie powiem że nie. Wtedy bym się wyprowadziła gdzieś w góry ⛰️🏔️ Taka drewnianą chata w górach mi się marzy z widokiem ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2021, 08:41
💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Ja się witam po weekendzie, mam nadzieje, ze u was wszystko dobrze 😊 Zaraz zjem i biorę się za nadrabianie co tam u was 😊
36 tc! Chyba już mogę rodzic u siebie w szpitalu 🤣 Ale wolę poczekać jeszcze tydzień. 🤣🤣kredka, Monika87 lubią tę wiadomość
-
Cześć!
Jagodowa jak tam Jagódka? Mam nadzieje, że się nic nie rozkręciło z tej gorączki... 🙄
Endzi jak lekarz powie, że jest ok i będziesz się dobrze czuła to myśle, że śmiało możesz jechać. Naładujesz się pozytywnie i będziesz gotowa na wielki dzień. 😄 zazdroooo w ogóle, sama bym chętnie gdzieś śmignęła. Mąż by się przydał do rozkręcenia porodu ale nie ma na to opcji bo mieliśmy bana od samego listopada więc się chłop nie mógł oswoić z brzuchem podczas seksu a w dodatku u mnie te lekkie rozwarcie, nie wiem czy cały ale na pewno sporo czopa już odeszło i jeszcze te moje infekcje nawracające po covidzie więc wolę nie ryzykować.
Snowflake przytulam, każdy ma nieraz taki dzień, że potrzebuje się wyżalić albo najlepiej uciec w pieruny od innych. Oby dziś było lepiej. 😘
Adu czekaj jeszcze tydzień! 😄 będzie 37 tydzień, dzidziuś nie będzie zaliczany do wcześniaków i ogólnie to elegancko. 😄
Ja wpadłam do domu, zarządziłam porządki, przemeblowanie i składanie łóżeczka. 😂 Nawet wczoraj zrobiłam sobie znów hybrydy u stop, taka jestem giętka jeszcze. 😂 wszystko gotowe, mogę rodzić. 😄
-
Cholera, mi właśnie napisał lekarz, że ze względu na wysokie kwas moczowy mam się zgłosić do szpitala na kontrolne ktg i badanie. Czy oni mnie ot tak przyjmą na ktg bez skierowania czy coś? Jeny a jak powiedzą, że mam zostać? Moj maz jest w pracy
-
Snowflake, jak humorek od rana, lepiej? Jak się czujesz? Przytuuuuulam na wszelki wypadek do moich małych cyków serdecznie
Jagodowa, i jak malutka, co z tą gorączką u niej?
kredka, szalona!!! Hybrydy u stóp??? Matko!!! Ja ledwo machnę zwykłym lakierem i to tak byle jak, powinnam do ciebie widzę przyjechać
adu, a sama możesz taksówką pojechać?
Wiecie co, spadła mi ostatnio na łeb na szyję morfologia, hematokryt, no wszystko poniżej normy, a do tej pory miałam idealnie. Od tygodnia biorę żelazo Solgar, i sama sobie dziś zrobiłam badanie krwi kontrolnie, choć nie sądzę, żeby po tygodniu wyniki się poprawiły.. ale chcę zerknąć czy nie jest GORZEJ jeszcze, bo wydmuchując nos co chwilę leci mi krew, echhhh.
I na poprawę humor, wracając na czczo z pobrania wdepnęłam do Lidla po pastę na chleb i bułeczki.. i z czym dodatkowo wyszłam...? Z ślicznymi koronkowymi majtkami i namiotem samorozkładającym się w fajowe etniczne wzory i zygzaki hy hy
Mamy już takie dwa, one są bardzo wygodne i szybkie w rozkładaniu, już drugi rok je używamy kilka razy w sezonie.
Humor od razu lepszyWiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2021, 10:10
Martoszka, Endzi, Snowflake, Monika87 lubią tę wiadomość
-
Torbe zostawię w domu, a do torebki wsadze sobie piżamę, szlafrok, wodę i dokumenty. Tak mi poradziły dziewczyny na forum ma fb, a torbę mi maz przywiezie w razie wu. I jadę na IP, bo nie da się dodzwonić. Ogarniam się i lecę za chwilę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2021, 10:37
-
Adu dobrze by było żebyś miała wyniki wydrukowane przy sobie. A lekarz nie może Ci skierowania wypisać online? Są te teraz takie e-skierowania. Daj znać co tam Ci powiedzą w szpitalu.
Annamaria z tą morfologią to chyba wszystkie mamy problem niestety. Mi się przez chwilę poprawiła i znowu spadła 🤷♀️ Taki chyba urok ciąży jest. Ale uważaj tam na siebie kochana.
Kredka pewnie masz rację co do dalszego postu tym bardziej że te infekcje powracają. Ehh a w końcu mógł się przydać mąż do czegoś 😅 A co do wyjazdu to też tak myślę że jak nie będzie się nic działo i nie będzie przeciwskazań to pojedziemy. W razie co wezmę rzeczy do szpitala do samochodu.
Basiu jak samopoczucie?
Jagodowa jak tam malutka się czuje? A Ty jak tam się miewasz?
Ja siedzę i prasuje to co ostatnio od koleżanki przywlokłam. Muszę dopakować do walizki body na krótki rękaw.💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Skierowanie nie potrzebne chyba. Wzielam te wyniki i w ogóle wszystkie, szlafrok, piżamę, klapki i wodę. Siedzę na IP, trzymajcie kciuki żeby zrobili ktg i puścili nas do domu 🙏 mierzyłam sobie ciśnienie przrd wyjściem to lepiej żeby tego tu nie robili, bo z tego stresu mam w uj wysokie. Zdenerwowałam się, bo oczywiście torba nie gotową ani ja psychicznie. :p
kredka lubi tę wiadomość
-
Adu, daj znać jak tylko czegoś się dowiesz.
Endzi, uciec do górskiej chatki 🤜🤛... No to jest nad dwie 😉 ale ja już kiedyś pisałam, resztę ekipy też bym chętnie po górskich szlakach przeciągnęła 😁. Pomarzyć zawsze można ....
Gorączką męczyła tą moją maleńką aż do 2.00 w nocy, dopiero zimne okłady na czółko i piszczele pomogły bo tak to non stopni 40 stopni. Innych objawów nadal brak. Rano już było lepiej ale jeszcze nie różowo, po lekach spadło do lekkiego stanu podgorączkowego. Zobaczymy jak będzie po drzemce. Ale powiem Wam że mam deja vu, wygląda znowu jak trzydniówka. Jeśli jutro/ pojutrze ją wysypie będę miała pewność. Na razie na spokojnie. Obserwuję, wciskam dużo wody do picia, nie wychodzimy na słońce. A ja? W sumie czuje się ok, zrobiłam pranie, śniadanie dla wszystkich, wypakowałam zmywarkę, ogarnęłam mieszkanie, nastawiłam obiad... Nudyyyyyy. Teraz już nie taki strach coś robić, więc śmigam - a zresztą ktoś to musi robić tak czy siak. Toreb szpitalnych już nie tykam - nałożyłam sobie na to bana 😂. Co mam to zabieram i już. Szlaban na grzebanie.
Snowflake, odpoczywaj. Tyle razy pisałaś nam że kurz nie zając i nie ucieknie to nie szukaj sobie roboty tylko leż 😁. Ale chyba wiem o czym mówisz - jak leżysz coś Cię trafia że nic się nie dzieje, jak się za coś zabierasz - nie klei się. To to uczucie? O to mniej więcej chodzi?
Kredka, no nie, jak Ty to robisz z tym brzuchem, odpinasz go czy jak? 🤣 Moje stopy czekają aż mąż się nad nimi zlituje i mi pomoże bo tak to nie ma opcji! Nawet majtasy pomaga mi czasem zakładać 🙈. Gimnastyczka z Ciebie 👍.
Ciekawe czy Sandrina już sprawdziła, czy mąż się jeszcze nadaje do użytku 😂🤣.
Miłego dnia!
Edit: o doczytałam, że u Ciebie Snowflake już po chandrze i energia wróciła 😁👍. No leć, leć. Stolarz magik 😀.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2021, 12:02
-
Adu kurde dopiero teraz zerknęłam. Na samo ktg do szpitala na IP to chyba nie trzeba skierowania. U mnie w szpitalu dziewczyny właśnie też wpadały bez jak były np po wizycie u lekarza i coś było nie tak.
Trzymam kciuki żeby Cię jednak nie zatrzymali i żeby to ciśnienie nie zwariowało do reszty bo jak zobaczą, że jest wysokie to i z tego powodu mogą chcieć Cię zatrzymać. 🙄
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2021, 12:04
-
Ja się czuje dobrze, w sensie normalnie. No właśnie wiem, że mogą mnie zatrzymać przez ciśnienie i chyba się z tym już pogodziłam, że się z niego nie wytłumaczę.🙄 Najgorzej, że rozbabralam cała torbę, maz będzie musiał tam układać i przywozić. Ale da sobie radę. Nie chcialam jej targać do samochodu, bo jednak ona dla mnie za ciężka, żeby ją zniesc tak po schodach i się trochę bałam.
Najważniejsze, że wzielam sobie ładowarkę. 🤣 Naszykowałam w pokoju w razie wu legginsy, koszulki I majtki, żeby dołożył do torby, jeśli mi karza zostać. Ciekawe ile sie zejdzie.
Nie gniewajcie się na mnie proszę, że tylko o sobie, ale nie umiem się skupić. 🙄Annamaria, kredka lubią tę wiadomość
-
Adu, no przecież wiadomo, że w takich chwilach człowiek myśli głównie o tym, żeby było dobrze, nie ma za co przepraszać. A nawet jak się nic nie dzieje to trzeba albo z siebie coś wyrzucić albo sobie po prostu tak o pogadać, odezwać się, zameldować że się żyje 😉. Spokojnie czekaj co tam Ci powiedzą i wszystko pisz.
Endzi, kredka lubią tę wiadomość
-
Adu jak dr Ci kazał na ktg tylko jechać, to myślę że jak będzie ok to Cię puszczą do domu.
Annamaria Ty to zawsze mimochodem jakąś okazję upolujesz 😂
Snowflake super, że kuchnię udało się ogarnąć.
Jagodowa starego nadal mam ochotę gdzieś zakopać pod miedzą. Póki co codziennie coś na obiad gotuję i zamrażam po porcji dla synka, żeby stary mu syfu nie dawał jak mnie nie będzie.
Co do małej to jak u nas wysoka gorączka nie spadała, to dr kazała dawać Ibuprom i jak po 30min nie zacznie spadać to od razu paracetamol ( pełną dawkę). Mnie to zszokowało bo nie wiedziałam, że tak można, ale pomogło. Tak Ci piszę, jakby jakiś większy kryzys u was nastąpił.
Dziewczyny czytam was, ale nie piszę bo mam taką załamkę, że w tym szpitalu w chu. czasu spędzę przed porodem ( i po jak mała by miała żółtaczkę), że mi się odechciewa wszystkiego.
Jagodowa Mama lubi tę wiadomość
-
Adu pisz śmiało i się niczym nie przejmuj. Po to tu jesteśmy aby też wysłuchać. Także spokojnie i spróbuj się nie denerwować aby faktycznie to ciśnienie za bardzo nie rosło. Trzymam kciuki aby Cię wypuścili i żebyś nie musiała zostawać. ✊
Jagodowa Górska chatka jak najbardziej. Wgl powiem Ci szczerze że nawet nie musiałoby być tam ale tak pizdnac wszystkim i wyjechać w siną dal... Niech Jagódka zdrowieje i jak najszybciej jej przejdzie. A co do bałaganu no niby kurz nie ucieknie ale ja też ostatnio wysprzątałam cały dom. No i o dziwo wszystko jednego dnia 🙈
Snowflake super że się już udało z tą kuchnią ❤️ Co w końcu z tym blatem wyszło? Dało radę wykorzystać tamten? Co do wyprawki to ja tak samo uważam już jest coraz ciężej nam. No a latanie jeszcze po sklepach aby wszystko kupić to jakiś horror by był 🙈
Moja mała jakoś tak się dziwnie ułożyła i zgniata mi wnętrzności 🤨 Jakoś żołądek mnie przez to wszystko boli 🙄Jagodowa Mama lubi tę wiadomość
💔05.2017
💔04.2020r. 11tc
❤️ Listopad 2020 Cud
-
Hejo ☺️ żyje 😉
Od wczoraj mój dzidź ma wzmożoną ilość drgawek.
Tak jakby ciarki go przeszły.
Też tak macie?
Ogólnie stawia mi się macica ale już się przyzwyczajam 😉 Czekam na coś więcej żeby jechać na IP.
Trzymajcie się tam cieplutko ❤️[link=https://www.suwaczki.com/][/link]