Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Od listopadowego testowania do letniego rozwiązania ❤
Odpowiedz

Od listopadowego testowania do letniego rozwiązania ❤

Oceń ten wątek:
  • adu Autorytet
    Postów: 1516 1345

    Wysłany: 13 lipca 2021, 00:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja wspolkolatorka juz spi, zwłaszcza że o 2 pobudka na słuchanie tetna a potem xapis ltg o 6.. Ja nie mogę spać bo trochę boli mnie brzuch jak leżę więc sobie chodzę w łazience, żeby jej nie budzić. Poza tym cały czas mam uczucie, że chce mi się siku 🙊 trochę boli mnie brzuch jak na okres przez ten balonik, nie powiem. Jest to nieprzyjemne, znośne, ale boli. Tylko, że ja mam niski próg bólu bardzo. Musze sie rano spytać o lewatywe, czy mogłabym zrobić. Wiem, że sami z siebie nie robia, ale podobno nq życzenie dają jakiś zestaw.

    No i dostałam podwójna dawkę dopegytu, plus pol tabletki jakiegoś innego leku. Stwierdzili, że to prwnei że stresu, ale wola nie lekceważyć. Mój mąż juz wypisał sobie urlop i od jutra jest w domu.

    l22n9vvj7w8s7hd1.png
  • adu Autorytet
    Postów: 1516 1345

    Wysłany: 13 lipca 2021, 06:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cały czas narzekają na moje cisnienie, eeeeh. Spalam tyle co nic, bo boli mnie brzuch i dół pleców, przez ten balonik. Ale cholera wypaść nie chce. Już postanowiłam, że nie chce więcej dzieci. 😂

    l22n9vvj7w8s7hd1.png
  • kredka Autorytet
    Postów: 975 1015

    Wysłany: 13 lipca 2021, 06:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adu ja też jeszcze nierozpakowana.
    Noc masakra. Spałam 2h bo obudziły mnie skurcze, były już co 4 min i się rozjechały. Po 5 odszedł mi już chyba cały czop- krwi w cholerę. Bóle w krzyżu i brzuchu mam od wczoraj cały czas.
    Mam się szykować bo za trochę na kroplówę.

    klz9jw4z9obz7e1d.png
  • Jagodowa Mama Autorytet
    Postów: 1093 936

    Wysłany: 13 lipca 2021, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kredka, Adu kciuki nieustannie zaciśnięte oby to było już dziś. Może w dzień uda Wam się choć troszkę odpocząć. Myślami jestem cały czas z Wami 😘.

    Martoszka, mam podobne obawy... Chodzę struta, bo siłami natury pozwolą mi urodzić max do piątku.. Dziś wtorek.... Czas ucieka. Też nie chcę ani wywoływania ani CC, chociaż nie mam aż tak złych doświadczeń jak Ty, ale mimo wszystko wolałabym inaczej. No trudno, będzie co ma być, dla córki wszystko. Przytulam.

    Endzi, Ty też czekasz na piątek jak na zbawienie, to czekamy razem 😀. Zuzanka będzie w domu a ja moooże zacznę w końcu rodzić. I to niesamowite że tak pięknie rozbujałaś laktację, dla mnie to abstrakcja bo przy Jagodzie miałam z tym same problemy. No zuch dziewczyna z Ciebie, naprawdę!

    Snowflake już w domku... Cudnie ♥️. No właśnie o to chodzi - sprawnie urodzić, karmić bez problemów, 2 - 3 dni i do domu. No wiem, nic u mnie nie jest jeszcze przesądzone i może i mi się poszczęści ale powiem szczerze, że jak tak kolejny dzień nic się nie dzieje, przygasłam jakoś 😟.

    Annamaria, co u Ciebie, jak nastrój?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2021, 07:52

  • Annamaria Autorytet
    Postów: 2329 3342

    Wysłany: 13 lipca 2021, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Snowflake, cieszę się, że już w domku jesteście! Dużo spokoju i pomocy wokół ci życzę :)

    adu, kredeczko - mocne kciuki, ciekawe co dzisiejszy dzień przyniesie :)

    Martoszka, szkoda i smutno, że nie miałaś całą ciażę z kim tak id serca pogadać, dostać wsparcie... Ja bez tych moich kobietek no nie wiem... byłoby dużo więcej stresu.. Jednak grono kobiet i porodowo-ciążowych opowieści to jest to, czego każdej chyba potrzeba. I ta moja grupa ciążowa z jogi, i przyjaciółki, i ciężarne wokoł.. no bezcenne..! Choć uważam, że są ksiażki, które nawet mimo braku kobiet wokół mogą dać namiastkę tego wsparcia i krzepiącego ciepła.

    Jagodowa, dzięki, że pytasz :) jakoś zabiegana jestem, najstarszy w piątek jedzie na obóz w góry ze szkołą, wczoraj cały dzień Decathlon, zakupy, buty w góry, bo wyrósł, kąpielówki nowe, i rózne takie.. Potem ulewa na maksa nas złapała i z parkingu wracaliśmy do domu na boso wszyscy, bo wody było po kostki ! Szkoda było buty moczyć :)

    Dziś u nas upały, a ja wiecznie mam coś do prania, jakieś paczki do wysłania, no ciągle coś..
    ale pomału odhaczam z tej listy, no w końcu kiedyś walnę się na tę kanapę i odpocznę, co...? Mooooże ... ;)

    2007 synek
    2008 (* 9 tc)
    2010 synek
    2015 synek
    2018 synek
    2020 (* 11tc i *13tc)
    2021 córeczka

    MTHFR_677C T i PAI-1 4G hetero

    :) wegemama :)

    NHRLp2.png
  • Lady_Dior Autorytet
    Postów: 5417 4727

    Wysłany: 13 lipca 2021, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kredka, Adu obyście dziś już tuliły swoje pociechy😘 wierzę, że niełatwo tak czekać w tych bólach no ale nie przeskoczymy tego ehhh...

    Martoszka ja mam podobnie z tą różnicą, że nie mam złych doświadczeń ale właśnie mam świadomość, że tym razem wcale nie musi być tak samo jak za pierwszym 🙄 Nie wyobrażam sobie sytuacji, że będę unieruchomiona przez parę dni - jeszcze mój nadal mnie wkurza i nie najlepiej między nami. Ze snam też mam straszne problemy - wczoraj poszłam o 23 do łóżka i do 2 nie potrafiłam zasnąć, brzuch co chwilę mi się spinał, synek gwałtownie ruszał. Potem 3,40 moja Zosia się przebudzila na picie i tak oto jestem wrakiem dziś - z resztą codziennie...

    Jagodowa mama a czemu byś potem nie mogła rodzić sn❓🤔 Mam nadzieję, że jednak się uda.

    Całusy dla Was dziewczyny😘

    age.png

    2019 córka 💗
    2021 synek💙
    2024 synek💙

    2013.08.26 11tc [*]
    2018.01.20 8tc [*]
    2018.05.26 cb [*]
    2020.11.21 cb [*]
    2023.02.20 6t2d [*]
    2023.06.27 cb [*]
    V Leiden hetero
    MTHFR 677 hetero
    Niedoczynność tarczycy
    HPA-1a dodatnia
  • Jagodowa Mama Autorytet
    Postów: 1093 936

    Wysłany: 13 lipca 2021, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annamaria, z tych upadków to chociaż taki pożytek, że wstawiasz choćby i 4 prania i wszystko suche na pieprz raz dwa. Gorzej to potem poprasować... Ulewy i burze są i u mnie teraz właściwie codziennie.

    Walnąć się na kanapę powiadasz 😉😀? Należy Ci się!

  • Jagodowa Mama Autorytet
    Postów: 1093 936

    Wysłany: 13 lipca 2021, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady_Dior wrote:
    Jagodowa mama a czemu byś potem nie mogła rodzić sn❓🤔 Mam nadzieję, że jednak się uda.

    Lady, takie są wytyczne do vbac - poród siłami natury po uprzednim CC nie później niż do 40 tygodnia ciąży...To i tak ryzykowniejszy rodzaj porodu i bez tego... No zobaczymy, czas pokaże. Będzie co będzie. Dzięki 😘.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2021, 09:26

  • adu Autorytet
    Postów: 1516 1345

    Wysłany: 13 lipca 2021, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wyjeli mi ten balonik, jezu, jak to bolało 🙊 lekarz się dziwił czemu tak jecze przy wyjmowaniu, ale kurde myslalam, że się posram przy tym 🙊 z pół opuszka zrobiły się albo 2cm albo 2 palce, ale kurde nie jestem pewna. 🤦‍♀️ jestem na przedporodowej i dostane oksytocyne, bo nie mogą czekać długo że wszystkim że względu na ciśnienia.

    Baśka 89 lubi tę wiadomość

    l22n9vvj7w8s7hd1.png
  • Endzi Autorytet
    Postów: 1186 826

    Wysłany: 13 lipca 2021, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adu a to dopiero początek przygody 🙈 Mówisz że masz niski próg bólu to poproś ich żeby Ci znieczulenie dali. Nie wiem kiedy oni to tam robią czy jak już są skórcze regularne czy jak🤔
    Ja to dostałam znieczulenie jak mi krocze zszywali dopiero także nie pomogę. Wiem że chyba jakieś badania muszą przed tym zrobić.

    Jagodowa trzymam kciuki aby się szybko rozbujało i jednak zaczęło się samemu wszystko. Może wykorzystaj tam starego niech się trochę wykaże 😁 Tak czekam do piątku nieubłaganie 😍 Mam nadzieję że będzie decyzja że już ją wypisują 🙂 Trzymam kciuki za laktacje kochana. Ja się cieszę że mi się udało ale to zasługa laktator tego co mam w domu i pije ten fermaltiker czy jak to się tam pisze 🙈

    Annamaria Ty to się kochana na biegasz przy tych swoich dzieciakach ☺️ Ale wydaje mi się że dzieci to motywują człowieka do większych możliwości niż ma. Kobieta torpeda jesteś 🚀 Ale odpocząć też trzeba kochana 🥰

    Martoszka współczuję doświadczeń z porodem mam nadzieję że teraz drugi pójdzie dużo lepiej i będziesz zadowolona.

    Jagodowa Mama, Baśka 89 lubią tę wiadomość

    💔05.2017
    💔04.2020r. 11tc
    ❤️ Listopad 2020 Cud
    relgdf9hd2smmklw.png
  • Monika87 Autorytet
    Postów: 514 406

    Wysłany: 13 lipca 2021, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny 😘
    Ja dopiero się budzę do życia. Ostatnie doby nie spałam najlapiej aż do dziś. Rano jak się obudziłam to zjadłam bo głodna byłam i dalej w kime i dopiero teraz zwlekam się z łóżka. Korzystam z tego póki mogę bo za chwilę czy wyspana czy nie a trzeba będzie być na nogach przy dziecku.

    Kredka,Adu myślami jestem z Wami :( współczuję bóli. Matko jak my to kobiety wytrzymujemy :( obyście jak najszybciej urodziły swoje maluszki 😘
    Jagodowa za Ciebie też trzymam kciuki jeszcze chwila może się rozkręci! Weź masij sutki, brzuch, chodź sobie długo .. Stary nie chce Cię "wykorzystać" ? 😉

    Anna Maria Ty to powinnaś książkę napisać jak ograniać życie ;) z tą swoją gromadka 😘 podziwiam.

    Lady kurde myślałam, że może lepiej pomiędzy Tobą a Twoim :( przecież to już końcówka to powinien być bardziej współczujący :(

    Endzi ale super z ta laktacją :) pięknie Ci to idzie. I już niedługo Zuzka będzie z Wami 💙

    Martoszka współczuję tych doświadczeń w poprzednim porodzie :( jak to może popsuć psyche to masakra :(

    Jagodowa Mama, Baśka 89 lubią tę wiadomość

    thgfyx8dsqgcpg35.png
  • Martoszka Autorytet
    Postów: 4879 3340

    Wysłany: 13 lipca 2021, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annamaria
    Książki mi nie są potrzebne. Po prostu jest to smutne, że każdy umie "radzić" albo obwiniać o katar czy coś innego u dziecka, przez smsy lub telefon i tyle.
    My z córką jesteśmy od zawsze same, nikt nam nie pomaga, ale do złych rzeczy to jest mnóstwo osób.

    Rodzice jeszcze wierzą, że damy im znać jak będziemy jechać do szpitala. Naiwni 😂

    Endzi
    Nie każdy szpital oferuje zzo. Bo przy szyciu krocza jest znieczulenie tylko miejscowe.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2021, 10:47

    Baśka 89 lubi tę wiadomość

    M&M
  • Endzi Autorytet
    Postów: 1186 826

    Wysłany: 13 lipca 2021, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martoszka tu gdzie ja rodziłam dała mi położną gaz i chwilę go używałam ale to nic nie dawało a tylko zaczęłam wymiotować po tym więc już później odpuściłam i nie używałam tego. A że miejscowe znieczulenie przy szyciu krocza to wiadoma sprawa bo to już wtedy i tak po wszystkim. Wiesz co do obwiniania i dawania złotych rad to każdy jest dobry na odległość 🙄 Także nie ma co się tym przejmować tylko robić swoje i żyć dalej.

    Monia super że się wyspałaś 🥰 Sen bardzo potrzebny teraz jest. Ale powiem Ci ze i mnie zaczęło takie spanie łapać na kilka dni przed porodem. Tak jakby organizm łapał siły żeby później dać z siebie wszystko przy porodzie ☺️ Także wysypiaj się ile tylko możesz.

    Moje dziecię spało przez ten czas co u niej byłam. Chociaż już powoli zaczynała coś tam się kręcić. No i położną mówiła że już je tak bardziej na żądanie i że teraz powinna się budzić i coś zjeść. Ale nie chciałam jej budzić zostawiłam karmienie dla męża jeżeli się obudzi teraz. Ostatnio ja ją tylko karmiłam a przy nim spała. No i pytałam się czy moje mleko już jej tylko wystarcza i mówiła że tak. Ze nawet jeszcze zostały dwie buteleczki z tego co wczoraj przywiozłam. Więc teraz to na laktacje będę pić raz dziennie żeby też nie przesadzić w drugą stronę 😉 Oby tylko później chciała ciągnąć cycka a nie jeść z butelki 🙈

    Adu, kredka jak tam u Was sytuacja?

    Baśka 89 lubi tę wiadomość

    💔05.2017
    💔04.2020r. 11tc
    ❤️ Listopad 2020 Cud
    relgdf9hd2smmklw.png
  • Martoszka Autorytet
    Postów: 4879 3340

    Wysłany: 13 lipca 2021, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Endzi wrote:
    Martoszka tu gdzie ja rodziłam dała mi położną gaz i chwilę go używałam ale to nic nie dawało a tylko zaczęłam wymiotować po tym więc już później odpuściłam i nie używałam tego. A że miejscowe znieczulenie przy szyciu krocza to wiadoma sprawa bo to już wtedy i tak po wszystkim. Wiesz co do obwiniania i dawania złotych rad to każdy jest dobry na odległość 🙄 Także nie ma co się tym przejmować tylko robić swoje i żyć dalej.

    Monia super że się wyspałaś 🥰 Sen bardzo potrzebny teraz jest. Ale powiem Ci ze i mnie zaczęło takie spanie łapać na kilka dni przed porodem. Tak jakby organizm łapał siły żeby później dać z siebie wszystko przy porodzie ☺️ Także wysypiaj się ile tylko możesz.

    Moje dziecię spało przez ten czas co u niej byłam. Chociaż już powoli zaczynała coś tam się kręcić. No i położną mówiła że już je tak bardziej na żądanie i że teraz powinna się budzić i coś zjeść. Ale nie chciałam jej budzić zostawiłam karmienie dla męża jeżeli się obudzi teraz. Ostatnio ja ją tylko karmiłam a przy nim spała. No i pytałam się czy moje mleko już jej tylko wystarcza i mówiła że tak. Ze nawet jeszcze zostały dwie buteleczki z tego co wczoraj przywiozłam. Więc teraz to na laktacje będę pić raz dziennie żeby też nie przesadzić w drugą stronę 😉 Oby tylko później chciała ciągnąć cycka a nie jeść z butelki 🙈

    Adu, kredka jak tam u Was sytuacja?

    Gaz to nie jest znieczulenie. Fajnie, że chociaż dali i takie coś.

    Ja rodziłam bez niczego, teraz też nie będę brała znieczulenia, bo i tak się pewnie mi w plecy nie wbiją. Choć obstawiam tym razem cc. Najważniejsze by dziecko było zdrowe i żyło.

    Endzi lubi tę wiadomość

    M&M
  • Jagodowa Mama Autorytet
    Postów: 1093 936

    Wysłany: 13 lipca 2021, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Endzi, mi się właśnie tak chce spać niesamowite od mniej więcej 2 tygodni, tyle też czasu temu opadł mi już brzuszek więc może i u mnie coś się w końcu zadzieje...

    Monika, w domu posprzątanie, ruszam się non stop - przy Jagodzie i tak nie da rady inaczej 😀. A mąż owszem chce "wykorzystywać" ale jakoś zawsze wtedy, kiedy nie bardzo są do tego warunki. Za to wieczorem jak ja bym się chętnie zrelaksowała, to wychodzi do pracy, akurat teraz miał nocki. Może dziś się już nie wykręci 😉. No, do tego tanga trzeba dwojga 😀.

    Adu, Kredka - podpinam się pod wpis Endzi - co u Was, jakieś postępy??

  • Endzi Autorytet
    Postów: 1186 826

    Wysłany: 13 lipca 2021, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagodowa no ja trzymam mocno kciuki za rozwój sytuacji aby jednak się udało jak najszybciej urodzić. No i żeby udało się SN więc ładnie Alusie prosimy aby wyskakiwała z brzuszka mamy 🥰

    Martoszka no wiadomo że najważniejsze aby była mała zdrowa i przede wszystkim żywa 🙂 Co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości.

    Jagodowa Mama lubi tę wiadomość

    💔05.2017
    💔04.2020r. 11tc
    ❤️ Listopad 2020 Cud
    relgdf9hd2smmklw.png
  • Monika87 Autorytet
    Postów: 514 406

    Wysłany: 13 lipca 2021, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Godzinke temu dzownila do mnie ta moja położna co z nią będę rodzić (komercyjna) kazała brać kapsułki olej z wiesiołka 3xdxienie i pić 2xdziennie napar z liści malin. No i sexy kochane :D
    Dzielę się z Wami tą informacją bo może coś Wam to pomoże (choć kazała to brać od 36 tygodnia a niektóre z Was już wyżej)
    Zamówiłam to już na aptece DOZ i będę działać jeśli to ma.pomoc mi szybciej urodzić ;)
    Mąż zadowolony bo podoba mu się podejście położnej że sexy często 🤣🤣🤣

    Endzi mam nadzieję że Zuzia będzie ssała cyca aż miło ❤️

    Ja gotuję rosół a po południu robię kluski leniwe - Boże jak mi się ich chciało że się obiadu z mężem nie mogę doczekać 🤣🤣🤣

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2021, 13:04

    Endzi lubi tę wiadomość

    thgfyx8dsqgcpg35.png
  • adu Autorytet
    Postów: 1516 1345

    Wysłany: 13 lipca 2021, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja leżę od 10 pod oksy, pospalam w międzyczasie. Zero skurczy, na rozwarcie tez nie podziałało i przed chwilą przebili mi pęcherz. Lekarz powiedział, że na pewno dzis zakończymy ciążę, tylko nie obiecuje czy naturalnie. Żadnych warunków u mnie, ani rozwarcia ani skurczy. Chyba, że teraz po przebiciu coś ruszy. Ale najważniejsza jest Nadiunia więc ja nie dyskutuje.

    Baśka 89 lubi tę wiadomość

    l22n9vvj7w8s7hd1.png
  • Martoszka Autorytet
    Postów: 4879 3340

    Wysłany: 13 lipca 2021, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika

    Podziwiam te pary, które decydują się na seks zarówno w ciąży jak i by wywołać poród.

    Adu
    Powodzenia byś dziw miała córkę przy sobie.

    M&M
  • Endzi Autorytet
    Postów: 1186 826

    Wysłany: 13 lipca 2021, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martoszka jeżeli nie ma żadnych przeciwskazań to dlaczego nie? Wiadomo że w wysokiej ciąży już może brzuszek przeszkadzać ale to jest przyjemność obopulna 😁 Chociaż nie powiem był taki czas że mój mąż się bał aczkolwiek jak później przyszło co do czego to oboje byliśmy zadowoleni. Chociaż my mieliśmy na początku bana ze względu na krwiaka. Dopiero później jakoś po połówkowych dostaliśmy zielone światło. Podejrzewam że w kolejnej ciąży dostaniemy całkowity zakaz ze względu na poród przedwczesny aczkolwiek specjalistą nie jestem.

    Adu najważniejsze żeby Nadusia wyszła cała i zdrowa z brzuszka. A jak to się stanie to nie ma najmniejszego znaczenia. To już dzisiaj będzie malutka na świecie 😍

    💔05.2017
    💔04.2020r. 11tc
    ❤️ Listopad 2020 Cud
    relgdf9hd2smmklw.png
‹‹ 404 405 406 407 408 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ