Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne odchudzanie i staranie :)
Odpowiedz

odchudzanie i staranie :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no cześć dziewczyny:):!!! a ja myślałam,ze wątek wpadł w odchłań:)

    motywacja rośnie z dnia na dzień:):) ogłaszam , ze po 2 tyg ćwiczeń dupsko ruszyło do góry:) cieszę się jak głupia:) ćwicze codziennie, jem książkowo...dziś zaczynam 3 tydzień:)

    chwalić sie dokonaniami, planami....ruszmy z życiem i siłą na tym wątku!!:)

    co dziś na obiady- kolacje??:)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    super karolka:)...ale oczytałam sie ostatnio art całą masę i jednak podstawą jest dieta;/
    ja tez gotuję dwa obiady, idzie się przyzwyczaić:)

    a tego avatara masz boskiego..:):):)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2015, 10:55

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://www.bycidealna.pl/2013/07/wyzwanie-30-dni-z-mel-b-tiffany.html

    ja chyba od dziś przystąpię do tego, słyszałam o tym, że dobre, 30 dni to nie dużo, spróbuję:)

  • Jagah Autorytet
    Postów: 1568 2205

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, kilka razy tutaj zajrzałam, i w końcu dziś coś napiszę :)
    Przed pierwszą ciążą ważyłam 65kg / 176cm wzrotu, niby dobrze, ale czułam się jak smok. Praca chodząca, więc stawy cierpiały, narzekałam też na kręgosłup i sapanie po szybszym wejściu po schodach, nic przyjemnego. Po ciąży i do dnia dzisiejszego, utrzymuję wagę 54-56kg, w zależności od fazy cyklu, okoliczności, etc. Powiem Wam, że warto się zdyscyplinować i trochę ograniczyć. W dalszym ciągu zjadam ziemniaki, chleb, biały ryż, nieraz do kawy wciągnę słodkie ciastko, ale wszystko z umiarem i rozwagą. Zaczęłam też ćwiczyć, 3-4x tyg. z Chodakowską, brazylijskie pośladki, brzuszki, teraz dołożyłam podstawy pilatesu. Naprawdę WARTO poświęcić się dla siebie, to zaprocentuje :) Wierzę też, że samozadowolenie z siebie daje więcej przyjemności w sypialni, i całym związku, co daje większą nadzieje i szanse na zielone groszki :)

    Powodzenia dziewczyny :)

    PS.
    Tova, len jest b.dobry, ale sprawdź jego wartości kaloryczne, zawiera dużo węglowodanów, które na kolacje powinno się ograniczyć. Najlepiej wcisnąć go po śniadaniu, jako przekąskę z jogurtem, zapić zieloną herbatą i dużo łatwiej i zdrowiej będzie wytrzymać do kolejnego posiłku :)

    1o5qp2.png<3 kAlMp1.png
  • emilkaaa Ekspertka
    Postów: 224 104

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dołączam do Was. Wskoczyłam dzisiaj na wagę i szok 80 kg. A jeszcze rok temu było 63 kg. Zgubiła mnie siedząca praca, lenistwo, fast foody a każdy nieudany cykl starań zajadałam na zmianę chipsami i czekoladą. No ale nie zawsze było te 63 kg. Jakieś 3 lata temu utyłam do 75 kg, zwalałam na hormony, ale w moim przypadku akurat było to zaniedbanie. Stosowałam dietę plaż południa. Wydaje się ciężka, ale chodzi w niej o nauczenie się zdrowego odżywiania. Oczywiście codziennie oszukiwałam, bo nie potrafiłam zrezygnować ze słodkiej kawy i chociaż jednego owoca. Poza tym komu codziennie chciałoby się grillować rybę albo nadziewać i piec papryki. Dopiero po dwóch tygodniach dołączyłam ćwiczenia, bo bałam się, że zasłabnę, ale było ok. Ćwiczyłam trochę z Chodakowską, chodziłam na aerobik i nordic walking. Po miesiącu było 8 kg w dół.

    Berenika lubi tę wiadomość

  • emilkaaa Ekspertka
    Postów: 224 104

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale nadal stosowałam się do zaleceń tej diety i ćwiczyłam. Tym sposobem schudłam ponad 10 kg i dość długo się to utrzymywało. Gdyby nie moje lenistwo i obżarstwo nadal byłabym laską. Od poniedziałku zacznę znowu, akurat @ się skończy, w weekend jeszcze zaszaleje. Dziewczyny za kilka miesięcy i tak nasze brzuszki się powiększą, więc zmniejszajmy te teraz.

  • Tova33 Autorytet
    Postów: 696 556

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie jakaś załamka... Jakoś nie mogę się ruszyć... Z chodzeniem ciężko bo śnieg wali... Ech... Sama nie wiem co robić...
    Ograniczam jedzenie, staram się jeść zdrowo, ale waga ani drgnie...

    jnmq43r83wkg2ahp.png
    MICHAŁEK
    zrz6wn15l66uy1jq.png
  • takasobieja Autorytet
    Postów: 2289 1528

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karolka22 wrote:
    motywuje :D na komórce na tapecie też go ustawiłam, a co :)

    Wiem, że dieta podstawa, więc się ograniczam, niestety nie do końca jestem w stanie gotować dwa obiady. Wiadomo ryż zamiast ziemniaków, mięso bez panierki, najczęściej grilluje na elektrycznym, ale jak mówie, często jemy u teściów czy rodziców moich i wtedy no nie zawsze się da ;)

    Ja ćwiczę z mel. 10 minutówki na brzuch, abs, pośladki, nogi, ogólnie fajnie nie za długie zestawy, można mieszać i nie ma nudy. Tiffany na boczki jest świetna, zawsze po przerwie jak z nią to ćwiczę, to potem całe boki przez kilka dobrych dni bolą.

    +nike trening, zumba na xbox, 30 dniowe wyzwanie- przysiady, brzuszki i deska :)
    sporo ale mi się wyjatkowo chce
    O dziwo ryż jest tuczący :) najlepsze są kasze, makarony pełnoziarniste luz razowe lub ziemniaki z wody :). Schudłam 11 kg przygotowując się do ciąży :) byłam u dietetyczki i broń boże ryże, a jeśli już to razowy...

    magdab lubi tę wiadomość

    Gameta Rzgów
    III procedury ivf. (4 mrozaczki :))
    4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897 ;)
    08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
    Leoś 1580g i Laura 1420g. <3
  • takasobieja Autorytet
    Postów: 2289 1528

    Wysłany: 28 stycznia 2015, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja dietetyczka mówiła tak, najwazniejsze to jeść do 1 godz po wstaniu z łózka, 5 posiłków dziennie, ostatni ok 3 godz przed snem, ale nie między nim być większej przerwy do śniadania niż 12 godzin. Pieczywo ciemne, zero wieprzowiny. Smażone bez oleju, lub na kropelce oleju, najlepiej grillowane, kasze, makarony. Duuuuzo owoców ale najlepsze te niedojrzałe. Zero słodkiego. Owoców mam dużo w diecie :). Pomidory! orzechy! :) brazylijskie, włoskie szczególnie i migdały. Szynki z drobiu. Sałaty... jajecznica na maśle z 2 jajek na sniadanko nawet :). Nie chodzę głodna... a jem zdrowo i smacznie :). Ostatnio to trochę zaniedbałam. :/ A i przerwa między posiłkami nie może być większa niż 4godz. Kawa parzona :) herbata tylko czarna. Soki wyciskane :). I wooooda. 6kg w 2 miesiace... nie ma jojo :). Zero mąki, panierek... I sól dietetyczna :)

    Gameta Rzgów
    III procedury ivf. (4 mrozaczki :))
    4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897 ;)
    08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
    Leoś 1580g i Laura 1420g. <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2015, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sól dietetyczna? takasobie ja a cóż to za wynalazek? Jakaś taka o obniżonej zawartości sodu?

    Witajcie tak w ogóle :)):):) Ja wprawdzie nie mam dużo do zrzucenia, mierzę 164 cm i ważę 62 kg i cel mam ustawiony na 56 kg, czyli tyle ile ważyłam rok temu, mnie również zgubiła siedząca praca i to podjadanie. 2 lata temu ważyłam 75 kg! i schudłam w rok do 60 a potem w kilka mcy juz na spokojniutko jeszcze 4 kg. :) Bez diety i ćwiczeń do do ćwiczeń mam słomiany zapał... Po prostu 0 słodyczy, i dieta żm a i na kebaba sobie na obiad pozwolilam ale juz nie jak zawsze całego a połowę :))

  • magdab Przyjaciółka
    Postów: 134 44

    Wysłany: 29 stycznia 2015, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    takasobieja wrote:
    Moja dietetyczka mówiła tak, najwazniejsze to jeść do 1 godz po wstaniu z łózka, 5 posiłków dziennie, ostatni ok 3 godz przed snem, ale nie między nim być większej przerwy do śniadania niż 12 godzin. Pieczywo ciemne, zero wieprzowiny. Smażone bez oleju, lub na kropelce oleju, najlepiej grillowane, kasze, makarony. Duuuuzo owoców ale najlepsze te niedojrzałe. Zero słodkiego. Owoców mam dużo w diecie :). Pomidory! orzechy! :) brazylijskie, włoskie szczególnie i migdały. Szynki z drobiu. Sałaty... jajecznica na maśle z 2 jajek na sniadanko nawet :). Nie chodzę głodna... a jem zdrowo i smacznie :). Ostatnio to trochę zaniedbałam. :/ A i przerwa między posiłkami nie może być większa niż 4godz. Kawa parzona :) herbata tylko czarna. Soki wyciskane :). I wooooda. 6kg w 2 miesiace... nie ma jojo :). Zero mąki, panierek... I sól dietetyczna :)

    Hej :) super, że się trzymasz diety i, że takie przynosi rezultaty! :) Miałaś ustaloną dietę pod kątem pco? Jeśli tak to jakie zalecenia i czy np. Twój gin zalecił Ci jej stosowanie?

    Sta­raj się doj­rzeć pro­myk światła tam, gdzie in­ni widzą tyl­ko ciemności.
  • marti34 Znajoma
    Postów: 24 30

    Wysłany: 19 lutego 2015, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1986 wrote:
    Hej kochane jak chcecie później mogę wam podrzucić fajny przepis na specyfik do picia z pieprzem Cayenne ja przez tydzień zjechalam 4 kg nie stosując diety jedząc co chce tylko pijąc ten specyfik rano.


    napiszesz przepis? moze warto spróbowac... :)

    zem3sg18cmtr0oyr.png
    ___________________________________________________
    (*) Aniołek 8/9 tc - 5.06.2013
    {+ 6 biochemicznych}
  • Mama Kasia Koleżanka
    Postów: 50 3

    Wysłany: 12 maja 2015, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a ja mam pytanie. Odchudzam sie od 1.5 roku, z wagi 102 dziś wazę 74-75. Od kilku mięs waga stoi, bo po prostu zamiast chudnąc, trzymam wagę:) a teraz moje pytanie. Od dwóch dni jestem na diecie warzywno-owocowej, wiadomo, to Głodówka, bo niedostarcza wszystkich potrzebnych kalori. Będę na niej 7 dni, czyli akurat zakończę ja w czasie/przed owulacji i stad moje pytanie, czy przez ta mała ilośc kcal i dietę uboga w tłuszcze i węgle, istnieje możliwość, ze po prostu ewentualna ciaza sie nie utrzyma? Inaczej :) czy organizm, mimo takiej Diety, jest w stanie w ogóle 'zajsc' w ciaze?

    Mama Kasia
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2015, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam!! Zapraszam na ten wątek dziewczyny, które starają się o dziecko a jednocześnie chciałyby schudnąć :) Ja od kiedy zaczęłam się leczyć nie mogę sobie poradzić z kilogramami, do tego mam niedoczynność tarczycy. Proszę napiszcie jak dbacie o siebie, jaką aktywność można stosować , aby ewentualnie sobie nie zaszkodzić. Ja na początek ograniczę jedzenie i chciałabym się zacząć ruszać tylko nie wiem właśnie co mogłabym ćwiczyć ?

  • Joanna210487 Debiutantka
    Postów: 6 0

    Wysłany: 4 października 2015, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pogubilam sie.. Staramy sie z mezem o dziecko,jedna ciaza poroniona,jedna biohemiczna, nie wiemco mam robic,jak mam teraz zyc z ta sytuacja, wiadomo jesc zdrowo musze,to wiem, mam mala nadwage, i nie wiemczy miedzy cyklami moge cwiczyc i sie odchudzac?? Dodam ze choruje na tarczyce, hashimoto,jedni mi mowia ze moge cwiczyc inni ze absolutnie nie,a ja nie wiem co robic,boje sie ze cokolwiek zrobie bedzie zle :( za tydz robie kolejny test,czuje sie zle,strasznie bola mnie piersi,glowa,wiec chyba cos sie dsieje, ale co z tego,dwa poprzednie razy tez sie tak czulam i nic nie wyszlo :( moge cwiczyc wtakim stanie czy nie moge? Jak tak to ile czasu dziennie? Cwicze na orbim i na biezni ( szybki marsz) dobija mnie brak wiedzy w tym temacie :( wiem ze to dopiero dwa razy,ale jest to dolujace

    Joanna
  • lusia1988 Przyjaciółka
    Postów: 197 34

    Wysłany: 5 października 2015, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siemanko. Tez mam podobny problem, ćwiczę żeby nie myśleć i się czyms zająć. Tylko pytanie ile ćwiczyć? Robie chodakowska 5 x w tygodniu po max 40 min. Wydaje mi się ze to spoko. Gdzieś tam wyczytałam żeby nie ćwiczyć więcej niż 4 h w tygodniu. Wiec jak nie ćwiczysz więcej niż 4 h w tyg to chyba spoko. Sama nie wiem już jak jest z tymi ćwiczeniami. Cwicżyć po owulacji czy nie? A z drugiej strony gdzieś tam czytałam ze nadmierny wysiłek może ja hamowac

  • ChudaRuda Autorytet
    Postów: 710 574

    Wysłany: 5 października 2015, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Kobietki, dołączę do Was:) Ja też ćwiczę, wcześniej ćwiczyłam Chodakowską teraz przeszłam na Natalię Gacką świetne ćwiczenia. Kilka lat temu ważyłam 70 kg. wzrost 165 teraz juz od jakiegoś czasu waże 56-57 kg. Polecam książkę N. Gacka "Nowa Ty w 180 dni" :)

    Gameta , starania od 2012 r.
    Jagna <3

    klz9df9h8ryk9xex.png[/url]
  • ChudaRuda Autorytet
    Postów: 710 574

    Wysłany: 5 października 2015, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślę, że ćwiczenia typu Chodakowska nie zaszkodzą w staraniach ciąży, wręcz przeciwnie :) co innego gdyby to były ćwiczenia siłowe na siłowni z różnymi odżywkami itd.

    Gameta , starania od 2012 r.
    Jagna <3

    klz9df9h8ryk9xex.png[/url]
  • lusia1988 Przyjaciółka
    Postów: 197 34

    Wysłany: 5 października 2015, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez mi się wydaje ze ćwiczenia typu chodakowska noe są złe. Ładnie zrzuciłas te kg ja się mecze i nie mogę zrzucić moich 8 kg :( zresztą nawet ruch w ciąży jest wskazany. Ja wiem ze my-straczki to dmuchamy i chuchamy żeby było dobrze;)

  • ChudaRuda Autorytet
    Postów: 710 574

    Wysłany: 5 października 2015, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lusia nie moźżesz się męczyć i się zmuszać... ćwiczenia mają być przyjemnościa, taką odskocznią:) może przejdz na inne. Ja też miałam taki etap, że mi się nie chciało itd.po prostu byłam wtedy zmęczona i znudzona chodakowska, teraz ćwiczę ją raz na jakiś czas i miło się wraca do tych ćwiczeń:)

    Gameta , starania od 2012 r.
    Jagna <3

    klz9df9h8ryk9xex.png[/url]
‹‹ 2 3 4 5 6
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ