Ośrodki adopcyjne
-
WIADOMOŚĆ
-
problemik wrote:32
Ja nie wierzę że wszystkie dzieci są chore, bo to tak jak pisze Opu kupy się nie trzyma. To pewnie zależy od ośrodka. Zresztą pamiętaj ze to Wy podejmujecie ostateczną decyzję nie sądzę żeby ośrodek miał przed Wami coś ukrywać, musicie poznać wywiad przeprowadzony z dzieckiem, jego stan zdrowia itd. zawsze możecie odmówić to do Was zależy decyzja. Polecam Ci książkę: Moje dziecko gdzieś na mnie czeka. Opowieści o adopcjach - Katarzyna Kolska. Naprawdę jeśli nie czytałaś to warto urzeknie Cię ta książka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2018, 13:17
02.2014 - Jestem w ciąży (Pierwszy Złoty Strzał)
11.2014 - Nasz synek
10.2015 - Starania o drugie dziecko
12.2018 - Kierunek Ośrodek Adopcyjny
Wiem że gdzieś na Nas czekasz - Znajdziemy Cię....
>>>Lukas Graham - Love Someone <<< -
Problemik mam tyle samo lat co Ty Ja też znam przypadki adopcji i wszystkie te dzieci zdrowe. W środę idziemy na pierwszą wizytę do ośrodka, jestem podekscytowana. Dokumenty pewnie będziemy sukcesywnie dowozić. A na warsztaty załapiemy się dopiero w przyszłym roku na jesień ale będziemy czekać. Jest mi trochę łatwiej bo mam już swojego biologicznego 4-letniego syna, więc te czekanie dotyczy całej naszej trójki, a też nie mamy łatwo bo wiadomo pierwszeństwo mają pary nie posiadające dzieci wcale, niektóre ośrodki nawet nie przyjmują rodzin z biologicznymi dziećmi.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2018, 13:15
02.2014 - Jestem w ciąży (Pierwszy Złoty Strzał)
11.2014 - Nasz synek
10.2015 - Starania o drugie dziecko
12.2018 - Kierunek Ośrodek Adopcyjny
Wiem że gdzieś na Nas czekasz - Znajdziemy Cię....
>>>Lukas Graham - Love Someone <<< -
nick nieaktualnyPrzepraszam, ze z nowego konta ale wieki sie nie logowalam i zapomnialam starego hasla.
Kazde dziecko jest "chore". Pytanie co kryje sie pod tym stwierdzeniem- u jednego dziecka bedzie to FAS, u innego alergia pokarmowa, u kolejnego wada wzroku czy zwykle napiecie miesniowe. Nie przejmujcie sie na zapas bo zupelnie nie ma czym ♡
Co do nieprzyjemnych rozmow w oa- jest to celowe, aby ludzie ktorzy nie sa pewni swojej decyzji zrezygnowali juz na poczatku. To my jestesmy dla tych dzieci, wiec to my musimy miec sile aby je wspierac- nie odwrotnie
Zycze Wam abyscie trafili do preznie dzialajacych osrodkow i mogly cieszyc rodzicielstwem bo to naprawde niesamowite uczucie ♡Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2018, 14:24
asiastokrota, problemik, Efak lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Jagodzianka891 wrote:Przepraszam, ze z nowego konta ale wieki sie nie logowalam i zapomnialam starego hasla.
Kazde dziecko jest "chore". Pytanie co kryje sie pod tym stwierdzeniem- u jednego dziecka bedzie to FAS, u innego alergia pokarmowa, u kolejnego wada wzroku czy zwykle napiecie miesniowe. Nie przejmujcie sie na zapas bo zupelnie nie ma czym ♡
Co do nieprzyjemnych rozmow w oa- jest to celowe, aby ludzie ktorzy nie sa pewni swojej decyzji zrezygnowali juz na poczatku. To my jestesmy dla tych dzieci, wiec to my musimy miec sile aby je wspierac- nie odwrotnie
Zycze Wam abyscie trafili do preznie dzialajacych osrodkow i mogly cieszyc rodzicielstwem bo to naprawde niesamowite uczucie ♡
Jagodzianka - dzieki za te słowa jakoś tak mnie podniosły na duchu i dodały mocy
PCOS; Insulinooporność; Hashimoto -
nick nieaktualnyZobaczcie, wymienilam 4 choroby a zaloze sie, ze tylko jedna z nich Was zaniepokoila. Nikt nie jest idealny- ja mam wade wzroku, przewlekla chorobe skorna, skolioze. Jestem nieplodna- co tez jest jednostka chorobowa. A mimo to, gdy ktos pyta to mowie ze jestem zdrowa. No bo przeciez jestem
W osrodku sytuacja wyglada odwrotnie- wszystkie te malo znaczace schorzenia nosza miano choroby.
Poza tym, dzieci trafiajace do adopcji sa niechciane przez swoje rodziny. Jak maja byc zdrowe gdy nikt nie kocha, nie tuli, nie poswieca swojego czasu? A potem znajduja nowe rodziny i nagle okazuje sie, ze dziecko promienieje, nadrabia zaleglosci, wykazuje talenty, schorzenia cudownie znikaja ♡
Dzieci potrzebuja kogos komu beda mogly wykrzyczec to co boli. Nierzadko bedzie to dla nas przykre. Nierzadko zastanowimy sie "na co mi to bylo". Musicie byc silne i za siebie i za dziecko, i wlasnie dlatego te rozmowy w osrodku sa takie a nie inne. Musicie przezyc swoja zalobe po nieposiadanym dziecku biologicznym, aby pozniej pomoc dziecku przejsc jego zalobe po odrzuceniu przez rodzicow biologicznych. Bo dziecko kiedys zrozumie, ze ktos go kiedys nie chcial.. Te przykre rozmowy w oa to taki sposob sprawdzenia przez osrodek czy Jestescie silni, pewni bo jesli nie jest to Wasz czas to zrobicie krzywde sobie jako malzenstwu jak i dziecku ktore adoptujecie..asiastokrota, gosia81 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPo wczorajszym grzebaniu w necie (na co mi to było?) to teraz się boję i FAS i RAD.
Ale...
czyż nie ma rodzin z biologicznymi dziećmi, które mają problemy różnej natury? czy jak trafiamy w necie na skrajne opinie o adopcji i np. o rozwiązaniu adopcji to czy wiemy co tak naprawdę się stało w tych rodzinach?
Racjonalizuję/pocieszam sama siebie....
Ja chcę wiedzieć tylko jedno, czy są szczęśliwe adopcje.
-
nick nieaktualny
-
fujitsu wrote:Asiastokrotka jak poznasz swoje dziecko to wszystko nam opowiesz co i jak, prawda??
Opowiem opowiem, pewnie któraś z was szybciej dostanie niż ja Na pewno podzielę się z Wami wszystkim i dobrym i mniej dobrym, emocjami, formalnościami...Asia
Starania od 2010r., Niepłodność idiopatyczna, Mutacja MTHFR C677T, A1298C heterozygotyczna
4 x iui
4 próby ivf
IX/2015 - ivf- ciąża- strata w 9tc -
nick nieaktualny
-
Z ogromną ciekawością przeczytałabym opinię i wrażenia osób, które odnalazły już swoje dzieckoAsia
Starania od 2010r., Niepłodność idiopatyczna, Mutacja MTHFR C677T, A1298C heterozygotyczna
4 x iui
4 próby ivf
IX/2015 - ivf- ciąża- strata w 9tc -
a czytacie jakieś blogi osób, które się starały o adopcję i odnalazły swoje dzieciaczki??
Ja kilka z nich śledzę, czytając same ich historie wrażenie sie udzielają, więc wyobrażam sobie jak silne będą to emocje jak już ten telefon zadzwoni i przyjdzie wyczekiwany czas spotkaniaPCOS; Insulinooporność; Hashimoto -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja dlatego właśnie unikam bloga, nie chcem trafić jak ludzie opisuje, że adopcja to najgorsza rzecz jaka ich spotkała w życiuAsia
Starania od 2010r., Niepłodność idiopatyczna, Mutacja MTHFR C677T, A1298C heterozygotyczna
4 x iui
4 próby ivf
IX/2015 - ivf- ciąża- strata w 9tc -
opu wrote:A ja na bloga gdzie rodzice adoptowali 6 tygodniowego maluszka prosto ze szpitala
Fantasmagoria lubi tę wiadomość
Asia
Starania od 2010r., Niepłodność idiopatyczna, Mutacja MTHFR C677T, A1298C heterozygotyczna
4 x iui
4 próby ivf
IX/2015 - ivf- ciąża- strata w 9tc -
nick nieaktualny
-
opu wrote:Oj nie pamietqm, ale terwz o taka adopcje ciezko ...Asia
Starania od 2010r., Niepłodność idiopatyczna, Mutacja MTHFR C677T, A1298C heterozygotyczna
4 x iui
4 próby ivf
IX/2015 - ivf- ciąża- strata w 9tc