X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Ośrodki adopcyjne
Odpowiedz

Ośrodki adopcyjne

Oceń ten wątek:
  • Mag85 Autorytet
    Postów: 2233 1260

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amygdala wrote:
    My na razie powiedzieliśmy tylko rodzicom. Nie chcemy po prostu zapeszać. Jak otrzymamy ostateczną kwalifikację to wtedy będziemy informować zainteresowanych :) Ale ogólnie to ja jestem skryta i nie rozpowiadam na lewo i prawo co się u nas dzieje... A Ty Mag mówiłaś juz komuś?
    Ja to jestem papla. O in vitro dlugo nie mowilismy, tylko moi rodzice wiedzieli. Adopcja mnie jakos tak pozytywnie nastraja dlatego duzo osob juz wie. Poczatkowo chcialam po kwalifikacji sie pochwalic ale jakos nie wytrzymalam ;)juz wczesniej wspominalam roznym osobom, ze planujemy, o reakcjach Wam juz pisalam. O tym ze juz jestesmy w trakcie mialam nie mowic, ale jakos tak wypaplalam ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2017, 12:22

    gosia81 lubi tę wiadomość

    7pqmag4.png
  • amygdala Autorytet
    Postów: 1245 794

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mag to super. Takie podejście do życia jest bardzo fajne. Mi takiej otwartości niestety brakuje, zawsze trzymam w sobie wszystko...


    zem3df9hunlqvfmi.png
  • zizia_a Autorytet
    Postów: 1685 1268

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mag Opu trzymam kciuki:)

    Yoselyn82 pokaz nam troszkę słoneczka??

    Mag my powiedzieliśmy rodzeństwu i rodzicom..i tak sie dowiedzą prędzej czy później... O ivf nie mówiliśmy nikomu..a przy adopcji ciężko mi utrzymać język za zębami i wiedza dwie koleżanki i najbliższa rodzina :) ale innym juz nie zamierzam mówić..dopiero może po kwalifikacji.

    ja dopiero w następna środę jadę na spotkanie..ale poleciałyście wszystkie do przodu z tymi spotkaniami!!muszę Was jakoś nadrobić teraz!:)

    Ja w ogolę nie mam nic z mężem obgadane co do testów, wychowania, co mówić albo co nie..wiemy tylko ze nie wspominamy o nałogu teściowej i tyle itp..

    jeszcze dzisiaj jestem tak zestresowana :( dostaliśmy informacje ze ktoś z ośrodka zdrowia gdzie należała teściowa chciał sie z nami skontaktować (teściowa zmarła w październiku zeszłego roku) okazało sie ze teściowa miała gruźlicę!! i musimy sie wszyscy przebadać :(:(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2017, 13:28

    Mag85 lubi tę wiadomość

    qdkk6iyebj2b3j6g.png
    n59yk6nl5kbmpqtr.png

    8zw0xqpkiuw2sxx1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z jednej str chce krzyczec o tym ale z drugiej ... Co jesli nie dostaniemy kwalifikacji ... Najpierw nokaut brak ciazy a potem nokaut bo nawet obcy stwierd aja ze sie nie nadajemy dla mnie bylaby to katastrofa przyznac sie ale pewnie wygadam sie :P bo ja tez papla ale np jak kogos poznaje jestem skryta i nie udzielam sie towrzysko specjalnie ... Musze kogos dobrze znac zeby sie wyluzowac i zeby ta osoba poznala mnie naprawde :P
    Wybieralismy kafelki do lazienek i nawet jak pani pytqla o opinie ja siedzialam cicho bo nie lubie jak ktos nade mna stoi i chce opinii akurat wiekszosc mi sie nie podobala wiec baba by sie zalamala a tak baba nas zostawila poogladalam na spokojnie i powiedzial. Cego nie chce co mi sie nie podoba to maz do mnie ze mam mowic pry niej a ja mu na to ja musze sie przejsc bez jej asysty porozmawiac z toba pomyslec postac chwile miedzy tymi katlami zeby sie opatrzyly no i taki ze mnie hojrak wlasnie :)

  • Mag85 Autorytet
    Postów: 2233 1260

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Opu ale ja mam identycznie. Ciezko nawiazuje nowe kontakty, nie jestem przestraszona tylko taka niedostepna, podobno robie wrazenie wynioslej. Kolezanki z pracy z ktorymi sie teraz przyjaznie, nawet na weselu bylam u obu, mowily, ze jak sie przyjely to sie nie baly kierowniczki tylko mnie i mnie nie lubily bo bylam taka zimna.Extra :) A teraz sie przyjaznimy. Takze nie wiem jak mnie w tym osrodku odbiora.

    7pqmag4.png
  • Mag85 Autorytet
    Postów: 2233 1260

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lekki stresik mnie dopada.

    7pqmag4.png
  • zizia_a Autorytet
    Postów: 1685 1268

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tez nawiązuję ciężko kontakty:(
    tez ludzie odnoszą wrażenie ze jestem wyniosła :(
    boje sie jak diabli..boje sie ze mnie niezakwalifikuja :(


    Mag wdech-wydech..wdech-wydech..będzie dobrze:)


    ps. walczę z życiorysem..nie wiem co napisać?jak pisałyście?po kolei co sie działo czy tylko ważniejsze momenty opisywałyście??

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2017, 14:10

    qdkk6iyebj2b3j6g.png
    n59yk6nl5kbmpqtr.png

    8zw0xqpkiuw2sxx1.png
  • amygdala Autorytet
    Postów: 1245 794

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja też nie nawiązuję łatwo kontaktów. Ale to na pewno nie jest powód do dyskwalifikacji. Ja nawet mówiłam pani psycholog, że w gronie nowych osób jestem nieśmiała, wycofana ale wśród znajomych otwarta i wesoła. I jakoś mnie nie odrzucili, więc luuuuz Dziewczyny :) Będzie dobrze!


    zem3df9hunlqvfmi.png
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amygdala wrote:
    Jak to nie Yoselyn, martwiłyśmy się, czy wrócisz na czas, na spotkanie w OA :) Jak było? Opalona, wypoczęta? Dobrze, że już wróciłaś bo mrozy znowu się zaczynają hihi

    Jeszcze nie wróciłam, wrócę w nocy :-)

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zizia_a wrote:
    Mag Opu trzymam kciuki:)

    Yoselyn82 pokaz nam troszkę słoneczka??

    Mag my powiedzieliśmy rodzeństwu i rodzicom..i tak sie dowiedzą prędzej czy później... O ivf nie mówiliśmy nikomu..a przy adopcji ciężko mi utrzymać język za zębami i wiedza dwie koleżanki i najbliższa rodzina :) ale innym juz nie zamierzam mówić..dopiero może po kwalifikacji.

    ja dopiero w następna środę jadę na spotkanie..ale poleciałyście wszystkie do przodu z tymi spotkaniami!!muszę Was jakoś nadrobić teraz!:)

    Ja w ogolę nie mam nic z mężem obgadane co do testów, wychowania, co mówić albo co nie..wiemy tylko ze nie wspominamy o nałogu teściowej i tyle itp..

    jeszcze dzisiaj jestem tak zestresowana :( dostaliśmy informacje ze ktoś z ośrodka zdrowia gdzie należała teściowa chciał sie z nami skontaktować (teściowa zmarła w październiku zeszłego roku) okazało sie ze teściowa miała gruźlicę!! i musimy sie wszyscy przebadać :(:(

    Jak wrócę to wstawię bo na tel jestem a nie wiem jak mam to zrobić..

    zizia_a lubi tę wiadomość

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mag85 wrote:
    Dziewczyny a jak u Was z informowaniem rodziny? Wszyscy wiedza, ze zaczeliscie starania o adopcje?

    U mnie wie tylko mama i nikt inny

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mag85 wrote:
    Lekki stresik mnie dopada.

    Bedzie dobrze, daj znać po :-)

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Agnieszka GreenApple Autorytet
    Postów: 311 157

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny,

    my dopiero na początku drogi, a właściwie przy drogowskazie.
    długo nad tym myśleliśmy i adopcja coraz bardziej robi się naturalnym kolejnym krokiem.
    planujemy remont mieszkania w wakacje i trochę ociągamy się z wizytą w ośrodku, bo chciałabym, żeby na test białej rękawiczki przyszły po remoncie.
    z drugiej strony wiem, że sama wydłużam tym czas oczekiwania na Nasze Słońce.
    Mamy jeszcze koty w domu, więc z tym też mam obawy - gdzieś na bocianie wyczytałam, że Panie z OA pytają o decyzję, co jeśli okaże się, że dziecko ma alergię na sierść - czy oddamy koty...
    co do faktów, to mój R. jest absolutnie przekonany do adpocji, ja mam wątpliwości, czy dźwigniemy.
    Nie może być za łatwo, bo nie będzie warto :)
    Ściskam ciepło!

    zizia_a lubi tę wiadomość

    od początku 2014 starania z pomocą med
    23.04.16 IUI/18.06.16 IUI/12.07.16 IUI/ 07.09.16 IUI
    09.17 IVF 9tc [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jestem w omu ufff... wlasnie jem cos na szybko zaraz napisze wiecej - jedno jest pewne ... to nie Sosnowiec

  • zizia_a Autorytet
    Postów: 1685 1268

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnieszka trzymam kciuki za podjecie decyzji!!

    Opu smacznego..dawaj znac co i jak:) co to znaczy ze to nie jest to co Sosnowiec?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2017, 17:40

    qdkk6iyebj2b3j6g.png
    n59yk6nl5kbmpqtr.png

    8zw0xqpkiuw2sxx1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    z tego co piszecie mam wrazenie ze moj osrodek jest jakis nie wiem normalniejszy bardzij przychylny ale to dopiero 1 spotkanie wiec no ...

  • zizia_a Autorytet
    Postów: 1685 1268

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Opu a gdzie byłas na spotkaniu bo jakos mi to umknęło gdzie sie zapisałaś ;( przepraszam

    qdkk6iyebj2b3j6g.png
    n59yk6nl5kbmpqtr.png

    8zw0xqpkiuw2sxx1.png
  • amygdala Autorytet
    Postów: 1245 794

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnieszko, wątpliwości pojawiają się na każdym etapie. Ja też boję się czy damy sobie radę, a jesteśmy już na szkoleniu :) Także tym się nie przejmuj. Każdy musi dojrzeć do tej decyzji. Rozpoczęcie procedury jeszcze niczego nie przesądza, w każdym momencie można się wycofać :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2017, 17:52


    zem3df9hunlqvfmi.png
  • 83HOPE Autorytet
    Postów: 793 423

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnieszka GreenApple wrote:
    hej dziewczyny,

    my dopiero na początku drogi, a właściwie przy drogowskazie.
    długo nad tym myśleliśmy i adopcja coraz bardziej robi się naturalnym kolejnym krokiem.
    planujemy remont mieszkania w wakacje i trochę ociągamy się z wizytą w ośrodku, bo chciałabym, żeby na test białej rękawiczki przyszły po remoncie.
    z drugiej strony wiem, że sama wydłużam tym czas oczekiwania na Nasze Słońce.
    Mamy jeszcze koty w domu, więc z tym też mam obawy - gdzieś na bocianie wyczytałam, że Panie z OA pytają o decyzję, co jeśli okaże się, że dziecko ma alergię na sierść - czy oddamy koty...
    co do faktów, to mój R. jest absolutnie przekonany do adpocji, ja mam wątpliwości, czy dźwigniemy.
    Nie może być za łatwo, bo nie będzie warto :)
    Ściskam ciepło!

    Hej Agnieszka:) spokojnie - zacznij kiedy będziesz gotowa. Pewnie i tak teraz skupiasz się na in vitro - wielu dziewczynom udaje się przy 1 podejściu- także mam kciuki:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2017, 17:53

    Niepłodność idiopatyczna,
    2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha :)
  • amygdala Autorytet
    Postów: 1245 794

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Opu, rewelacyjnie budujesz napięcie :)

    zizia_a, gosia81 lubią tę wiadomość


    zem3df9hunlqvfmi.png
‹‹ 33 34 35 36 37 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ