X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Ośrodki adopcyjne
Odpowiedz

Ośrodki adopcyjne

Oceń ten wątek:
  • 83HOPE Autorytet
    Postów: 793 423

    Wysłany: 15 kwietnia 2017, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny zdrowych, spokojnych i wesołych Świąt :) zastanawiałyście się ze nasze Dzieci są teraz przez pomyłkę w innym brzuchu, właśnie się rodzą lub spędzają Święta czekając na nas i naszą miłość ? Oby jak najszybciej były już z nami ...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2017, 11:04

    Niepłodność idiopatyczna,
    2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 kwietnia 2017, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny również życzę Wam Wesołych Świat. Hope trzymam ogromnie kciuki za Ciebie ;* od początku wierzę że to będzie Twój cud.

    Ja 4.05 idę na laparoskopie w związku z moją niedrożnościa.nie wiem czego się spodziewać ale jak źle wyjdzie to też startujemy od razu do in vitro ;(

  • 83HOPE Autorytet
    Postów: 793 423

    Wysłany: 15 kwietnia 2017, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No u mnie niestety cud przestał trwać - we wtorek jadę do lekarza na usg - boję się yego co mnie czeka :(

    Niepłodność idiopatyczna,
    2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha :)
  • Mag85 Autorytet
    Postów: 2233 1260

    Wysłany: 15 kwietnia 2017, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    83HOPE wrote:
    No u mnie niestety cud przestał trwać - we wtorek jadę do lekarza na usg - boję się yego co mnie czeka :(

    Co sie stalo? :(

    7pqmag4.png
  • Mag85 Autorytet
    Postów: 2233 1260

    Wysłany: 15 kwietnia 2017, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope martwie sie co sie dzieje. Mam nadzieje, ze to tylko zly nastroj....

    7pqmag4.png
  • 83HOPE Autorytet
    Postów: 793 423

    Wysłany: 15 kwietnia 2017, 23:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mag85 wrote:
    Hope martwie sie co sie dzieje. Mam nadzieje, ze to tylko zly nastroj....

    Nie Mag - mam za maly przyrost - dzisiejsza beta tylko 307 :( ryczę cały czas. Najgorsze jest to, ze na adopcje tyle jeszcze mam czekać - 1.5 roku masakra , a wiem, ze dałoby mi to szczęście i zapelniło pustkę w sercu, którą mam od dawna ....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2017, 23:38

    Niepłodność idiopatyczna,
    2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha :)
  • Mag85 Autorytet
    Postów: 2233 1260

    Wysłany: 16 kwietnia 2017, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    83HOPE wrote:
    Nie Mag - mam za maly przyrost - dzisiejsza beta tylko 307 :( ryczę cały czas. Najgorsze jest to, ze na adopcje tyle jeszcze mam czekać - 1.5 roku masakra , a wiem, ze dałoby mi to szczęście i zapelniło pustkę w sercu, którą mam od dawna ....
    Kochana :( :( nie bede Ci pisac farmazonow bedzie dobrze, bo wiesz jak jest.... Mam jednak nadzieje, ze beta sie opamieta i bedzie ok, albo spadnie. Nic posredniego. Wiem przez co przechodzisz. Beta zero jest lepsza niz takie zwodzenie na manowce.

    Powiem Ci tylko, ze stracilam dwie ciaze i kiedys myslalam ze tego bym nie przezyla, ale zyje.....i nie jest tragicznie. Bylo, ale to mija. Nawet nie wiemy ile mamy w sobie pokladow sily. Ty tez dasz rade. Byc moze jest Ci pisana inna droga i wlasnie w czyims brzuchu pomylkowo siedzi Twoje malenstwo. Musisz znalezc sile zeby je odnalezc bo Ono na Was bedzie czekac.

    7pqmag4.png
  • zizia_a Autorytet
    Postów: 1685 1268

    Wysłany: 16 kwietnia 2017, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope :(


    qdkk6iyebj2b3j6g.png
    n59yk6nl5kbmpqtr.png

    8zw0xqpkiuw2sxx1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 kwietnia 2017, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope :(( przykro mi bardzo :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 kwietnia 2017, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope - ściskam i wiem, co czujesz. Przeszłam to samo mimo, prawidłowych przyrostów :-* Życzę dużo siły!

  • 83HOPE Autorytet
    Postów: 793 423

    Wysłany: 16 kwietnia 2017, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Dziewczyny, chyba tylko myśl o adopcji mnie jakoś 3ma ... choć jestem teraz w takim stanie , ze wolalabym, żeby mnie po prostu nie było :( wiem, ze czas leczy rany i zaświeci dla mnie słońce. Nie wiem jak można przejść przez to 2 razy - naprawdę nie wiem, nie zdawałam sobie sprawy ... A świat kręci się dalej jakby nic się nie stało. Tym razem nawet z mężem relacje się pogorszyły i nie dostaję tyle wsparcia ile potrzebuję - wiem, ze dla niego to też trudne,przecież nie tylko ja przeżyłam stratę ... na szczęście zgadzamy się co do adopcji, a jeszcze rok temu nie było nawet szans na rozmowę o tym.

    Niepłodność idiopatyczna,
    2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha :)
  • amygdala Autorytet
    Postów: 1245 794

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope, wiem ze to trudne ale trzymaj się jakoś... Przykro mi bardzo :(


    zem3df9hunlqvfmi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wiem, że może nie chciałabyś teraz tego przeczytać, ale przekręcę pytanie ( nie musisz na nie odpowiadać. Odpowiedz sobie.) A ile wsparcia Twój mąż dostaje od Ciebie w takiej chwili jak ta ?

    Kochana, trzymajcie się RAZEM, ZAWSZE <3

  • Mag85 Autorytet
    Postów: 2233 1260

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    83HOPE wrote:
    Dzięki Dziewczyny, chyba tylko myśl o adopcji mnie jakoś 3ma ... choć jestem teraz w takim stanie , ze wolalabym, żeby mnie po prostu nie było :( wiem, ze czas leczy rany i zaświeci dla mnie słońce. Nie wiem jak można przejść przez to 2 razy - naprawdę nie wiem, nie zdawałam sobie sprawy ... A świat kręci się dalej jakby nic się nie stało. Tym razem nawet z mężem relacje się pogorszyły i nie dostaję tyle wsparcia ile potrzebuję - wiem, ze dla niego to też trudne,przecież nie tylko ja przeżyłam stratę ... na szczęście zgadzamy się co do adopcji, a jeszcze rok temu nie było nawet szans na rozmowę o tym.
    Ja tez w takich chwilach mysle, ze maz tego nie przezywa tak jak ja. Teraz widze, ze dawalam mu niezle popalic. Poprostu faceci maja inny tok myslenia. U mnie tez jeszcze rok temu na haslo adopcja maz uciekal do drugiego pokoju i nic nie chcial slyszec, a teraz jak mam dola to mi mowi ze przeciez bedzie dziecko z adopcji czemu placze skoro wszystko zalatwione.

    7pqmag4.png
  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3241

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope, a tak mocno wierzyłam, że będzie dobrze :(
    Specjalnie dla Ciebie wchodzę na ten wątek i mimo wszystko wierzę dalej, że będzie dobrze <3

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem szczezrze, że dopiero podczas rozmów z psychologiem dowiedziałam się jak mąż to wszytsko przezywał, niemniej niż ja. Faceci widza to tak - jest problem trzeba go rozwiazac. Kiedy np. zona cierpi i oni patrza na to cierpienie i nie potrafia nic na to poradzic strasznie to przezywaja, ale żaden sie do tego nie przyzna.

  • 83HOPE Autorytet
    Postów: 793 423

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    opu wrote:
    Ja wiem, że może nie chciałabyś teraz tego przeczytać, ale przekręcę pytanie ( nie musisz na nie odpowiadać. Odpowiedz sobie.) A ile wsparcia Twój mąż dostaje od Ciebie w takiej chwili jak ta ?

    Kochana, trzymajcie się RAZEM, ZAWSZE <3

    Masz rację, ze go nie wspieram - nie potrafię :( wiem ze to egoistyczne ale to ja codziennie czuję dalej objawy ciąży, które przypominają o stracie :( choć naprawdę się staram, bo inaczej bue wychodzilabym w Święta z domu

    Niepłodność idiopatyczna,
    2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha :)
  • 83HOPE Autorytet
    Postów: 793 423

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justine wrote:
    Hope, a tak mocno wierzyłam, że będzie dobrze :(
    Specjalnie dla Ciebie wchodzę na ten wątek i mimo wszystko wierzę dalej, że będzie dobrze <3

    Dzięki Justin, ja się bardzo cieszę, ze Tobie się udało

    Niepłodność idiopatyczna,
    2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana Hope, ja nie wiem co i jak, nic mi do tego. Tylko chce powiedziec ze on tez cierpi, mimo że tego nie pokaze. W koncu oboje straciliście ciążę, dziecko i marzenia z nim związane. Nie oddalajcie się teraz od siebie <3
    ****
    Dziewczyny musimy w koncu znależć szczęście i niech ta nasza karta się odwróci, już dość tego, dość tego nieszczęścia !

  • 83HOPE Autorytet
    Postów: 793 423

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mag85 wrote:
    Ja tez w takich chwilach mysle, ze maz tego nie przezywa tak jak ja. Teraz widze, ze dawalam mu niezle popalic. Poprostu faceci maja inny tok myslenia. U mnie tez jeszcze rok temu na haslo adopcja maz uciekal do drugiego pokoju i nic nie chcial slyszec, a teraz jak mam dola to mi mowi ze przeciez bedzie dziecko z adopcji czemu placze skoro wszystko zalatwione.

    No właśnie - załatwione - tylko to czekanie ... masakra 1.5 roku jeszcze - przy dobrych wiatrach

    Niepłodność idiopatyczna,
    2 insemki,4 in vitro-Gyn Kce,Invimed Wawa,Artvimed Krakow. Adopcja-kwalifikacja IV 2018...VI 2020 jestem Mamą.. nie z brzucha, ale z serducha :)
‹‹ 96 97 98 99 100 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ