OTYŁE STARAJĄCE SIĘ
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyjeju wrote:Puszysta ja Ci powiem, że lekarz kazał mi zrobić betę, by wykluczyć właśnie pozamaciczną ciążę. Jeśli beta jest do 40-50, to za mało i to świadczy o pozamacicznej...tylko w którym ja tygodniu byłam? Jaką ja wtedy miałam nadzieję i beta wyszła niestety wtedy 1...ale trzeba było wziąć się w garść i dalej pociągnąć nasz wózek doświadczeń.
Testy są pozytywne, na pewno...a ból to odczucie indywidualne i nie wiadomo czy to rozciągające się więzadła, czy ciąża jajowodowa czy też czas wgryzania się zarodeczka w macicę...czekam do jutra na wiadomości z niepokojem...i trzymam kciuki za to, by było dobrze i okazało się, że ciąża rozwija się prawidłowo.
ja mam 21 lat staramy sie od prawie 11 miesiecy. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyja jeszcze tak nie mam, choć dziś (przed odebraniem wyników) byłam w hipermarkecie i uznałam, że dzieciaki są takie cudowne no i oczywiście miałam nadzieję, że ja też już niedługo tak będę... Gadałam z M. powiedział, że nie mogę tyle myśleć o dzieciaczku, żeby wyluzować i będzie dobrze
Dziewczyny damy radę bużkam Was -
nick nieaktualny
-
Witam! ja tez sie dopisze...wzrost 166cm waga 89kg...a jeszcze 4 tygodnie temy byla 98...zawsze chudlam troche przy dietach cud i nabieralam pozniej dwa razy tyle co tracilam...teraz jest inaczej...wywalilam z diety smazone, slodkie, wypieki i chleb...jem, warzywa, duzo owocow, gotowane miesa...odrzucilam rowniez ziemniaki, makaron...jem wszystko w ogromnych ilosciach ale zeby mialo ponizej 55IG. JUz w pierwszych 10 dniach schudlam 6.5kg! nastepne 2.5kg przez nastepne 3 tygodnie...nie moge sama w to uwierzyc...jedyne co zmienilam tym razem to ograniczylam tylko te produkty plus jem podwojna dawke chromu ( chrom zaczal mi dzialac na napady glodu czy slodkiego w nocy dopiero po 5 dniach stosowania) oraz suplement na ktory zwrocila moja uwage edna ze staraczek- INOZYTOL...dziewczyny i ja nadal chudne! mam PCOS i przy tym naprawde bardzo ciezko jest schudnac...mysle ze chrom i inozytol sa kluczowe przy tym spadku wagi...niby schudlam 9kg tylko ale jesli chodzi o numeracje to mialam rozmiar 20 a zeszlo mi to 16stki a dzisiaj nawet zmiescilam sie w koszule 14stke!!!!!! Nie moge w to uwierzyc...mysle, ze jak dolaczylabym jakikolwiek ruch to spadloby wiecej, ale nie mam jak znalezc na to czasu...od wrzesnia mierze tempke- wszystkie cykle od prawie roku bezowulacyjne! mam 10letniego synka...od 10 lat bez zabezpieczen z seksem co 2 dni, ale sie nie staralismy...tak czy inaczej wpadki nie bylo przez tyle lat, wiec nie wiem ile tak naprawde nie mialam owulacji...dzisiaj 20sty dzien cyklu...wczoraj spadek i dzisiaj wzrost az o 0.6 stopnia! pierwsza owulacja od tylu lat!!!!dodam jeszcze, ze w tym cyklu bralam izoflawony sojowe na wlasna reke od 3-7dc ( dzialaja jak naturalny chlomid)...jestem przeszczesliwa...nawet jesli nie uda sie przy tej owulacji, to chociaz wiem, ze wszystko jest mozliwe!!!!!!!!! trzymam za was kciuki kochane! Sorki za przydlugi post
-
nick nieaktualnyWeronika gratuluje spadku wagi. Ja jem dokladnie tak jak ty... zadnego smazonego, zadnego chleba, makaron tylko pelnoziarnisty brazaowy raz w tygodniu, bardzo duzo owocow i warzyw... marchewki traktuje jak przekaske zamiast slodyczy. Jem malo nabialu bo tylko ser....mam alergie. slodkiego tez nie jem
a waga nie spada... ale i nie wzrasta... kiedys na takiej diecie zzucilam kilka kilo...i nie worcili... a teraz nic... no trudno wazne ze nie rosnie
i gratuluje owulki mam nadzieje ze wam sie uda moglabys mi na priv podeslac strone z ktorej kupowalas ta soje? bo ja czytalam ze nie kazde izoflawony sojowe sie nadaje bo niekotre maskuje estrogen (czyli dobrze) a niektore poporstu dorzucaja swoj i nie ma owulki...weronika86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyehhh Kochane, ja już przerabiałam wszystkie diety świata...z marnym skutkiem. Mam tak rozwalony metabolizm, że szkoda gadać...
Teraz w Polsce ( wiem, że Puszysta mieszka poza naszym krajem - nie wiem jak reszta dziewczyn) jest szał na dietę Gacy - jedzenie karczku na smalcu przez cały tydzień na każdy posiłek... Moja kumpela fajnie schudła. Ja próbowałam, ale dla mnie jest to cierpienie i się poddałam. Teraz stwierdziłam, że koniec z dietami cud. Jem mądrze i zdrowo... jak mam ochote na coś słodkiego to się skuszę na kawałek czekolady, albo wezmę chrom a nie jak było do tej pory.. odmawianie sobie wszystkiego a potem rzucanie się na wszystko....Niestety nie lubie sportu, strasznie mnie to nudzi i nie sprawia żadnej przyjemności.
Weronika cieszę się, że masz skok tempki
Puszysta, Kochana...bądź dzielna i czekamy na info.
Milego dnia Dzwieczynki -
Puszysta wrote:Weronika gratuluje spadku wagi. Ja jem dokladnie tak jak ty... zadnego smazonego, zadnego chleba, makaron tylko pelnoziarnisty brazaowy raz w tygodniu, bardzo duzo owocow i warzyw... marchewki traktuje jak przekaske zamiast slodyczy. Jem malo nabialu bo tylko ser....mam alergie. slodkiego tez nie jem
a waga nie spada... ale i nie wzrasta... kiedys na takiej diecie zzucilam kilka kilo...i nie worcili... a teraz nic... no trudno wazne ze nie rosnie
i gratuluje owulki mam nadzieje ze wam sie uda moglabys mi na priv podeslac strone z ktorej kupowalas ta soje? bo ja czytalam ze nie kazde izoflawony sojowe sie nadaje bo niekotre maskuje estrogen (czyli dobrze) a niektore poporstu dorzucaja swoj i nie ma owulki...
ja kupowalam je z tej stronki...jestes tez w Anglii przeciez to w kazdym miasteczku masz Holland and Barret
http://www.hollandandbarrett.com/pages/product_detail.asp?pid=1&prodid=420&cid=52
teraz masz znizke na to duza , az 8f znizki...te sa bardzo dobre..drozsze ale takie jak powinny byc...i masz racje izoflawony izoflawonom nie rowne...musze byc trzy wazne izoflawony... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCzesc.
Weronika ja mieszkam w irlandii. I u nas akurat nie ma juz tego sklepu zamkneli
Tak jak mowila aneczka jestem w szpitalu. Podejzenie ciaza, pozamaciczna, miesniak badz cysty. Jutro bede miala usg. Moj GP podejrzewal pozamaciczna dlatego wyslal mnie do szpitala. U niego na tescie wyszla slabiutka kreska.
Dam znac jutro co powiedza. Buziaki i trzymam kciuki -
nick nieaktualny
-
Puszysta wrote:Czesc.
Weronika ja mieszkam w irlandii. I u nas akurat nie ma juz tego sklepu zamkneli
Tak jak mowila aneczka jestem w szpitalu. Podejzenie ciaza, pozamaciczna, miesniak badz cysty. Jutro bede miala usg. Moj GP podejrzewal pozamaciczna dlatego wyslal mnie do szpitala. U niego na tescie wyszla slabiutka kreska.
Dam znac jutro co powiedza. Buziaki i trzymam kciuki
Puszysta ze strony hollanda mozna zamawiac przez neta...kochana trzymam za ciebie kciuki kochana i mam ogromna nadzieje, ze to zdrowy dzidzius...mi slabe testy ciazowe wychodzily bardzo dlugo a urodzilam slicznego, zdrowego chlopca- 61cm i az 4995gr!!!!!5kilogramowy bak! Trzymam za ciebie kciuki i bede sie za Ciebie modlic!
Puszysta lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziekuje za kciuki i pocieszenie weronika.
Normale czuje sie jakbym miala kamien w macicy... I straszne mdlosci...
Byla polozna u mnie i powiedziala ze jesli to jednak nie ciaza to bede musiala odlozyc starania na minimum 3 miesiace a moze I na pol roku.... -
No to i ja sie dolacze....
30 lat, 170 cm, stówa na wadze....ehhh
od kiedy sie staram rozregulowaly mi sie cykle....zawsze mialam regularnie...a rowno od miesiaca staran zanik miesiaczki...nie wiem,moze to stres,ale lekarze patrza na mnie widza...gruba, dlugie cykle...przypisuja mi charakterystyke dla PCO....nigdy o tym zaden lekarz nie pisnol mi ani slowa....a teraz nagle taka diagnoza,myslicie,ze to moze pojawic sie z miesiaca na miesiac??? przeciez usg mialam robione w miare regularnie od kiedy skonczylam 20 lat....i dopiero teraz ktos zauwazyl obraz charakterystyczny dla PCO ??? dziwne to wszystko,ale hormony tez....ciut podwyzszona prolekktyna,ciut podwyzszony testosteron i ciut podwyzszone andregeny....
boje sie tego wszystkiego....nie jestem juz najmlodsza....mieszkam za granica ,leczenie bedzie rozciagniete w czasie,wizyty mam zadko... -
dodam,ze zawsz bylam grubym dzieckiem,potem gruba nastolatka,a teraz jestem gruba starajac sie....o zgrozo....
a nie jest latwo schudnac....to chyba wszystkie wiem...pracuje tak,ze koncze prace o 1 w nocy....ciezko jest nie jesc nic po pracy gdy zaczynasz o np o 18.....wiec ostatni posilek o 17...a potem nic nie jesc tyle godziny..???? to jest nierealne....nie prowadze systematycznego trubu zycia wiec jakakolwiek dieta jest dla mnie ciezka w zastosowaniu, do tego jestem lewa w gotowaniu.....