X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Partnersko
Odpowiedz

Partnersko

Oceń ten wątek:
  • SunSun Autorytet
    Postów: 1023 1111

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie dziewczyny..jak to u was jest z ..STARACZAMI?
    Wiadomo,mężczyźni są inni..emocje ,odczucia itp?Ale jak wygląda u was związkowo i czy starania się odbijają na waszych relacjach?
    U mnie bywa różnie.Ogólnie M cały czas ma podejście "bezstresowe".Co ma być to będzie i czasem mi sugeruje ,że zbyt poważnie do tego podchodzę(choćby testy owulacyjne).Jednak jak przez chwilkę byliśmy prawie pewni ,że się udało -SZAŁ radości.A jak przekazałam mu (dla mnie)druzgocącą wiadomość że beta ujemna (bardzo to przeżywałam że zrobię mu tak ogromną przykrość i zawód) to miałw sobie taki spokój!TAKI SPOKÓJ ŻE BYŁAM OGROMNIE ZŁA!Teraz to mi się wydaje śmieszne ..I śmieszne też wydaje mi się jak jestem zła jak on planuje wakacje(a przecież mogę być w ciązy).Traktuję to jak wykroczenie przeciw NASZEMU dziecku ;-) Ogólnie staram się go nie zamęczać ale czasem mi to po prostu nie wychodzi ;-)
    Teraz jak już w końcu dostanę @ zdecydowaliśmy się na monitorig(gadamy od tym od miesiąca) i dziś dopiero sie mnie zapytał-ale o co właściwie chodzi?! ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2014, 13:14

    ex2btv738sn49jef.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SunSun u mnie jest różnie. Czasami jak za duzo czytam, gadam o tym, mierze tempe to wspomni że troche wariuje. Ale wie, że siedze na OF i mowi ze fajnie bo czegos nowego zawsze mozna sie dowiedziec od innych staraczek :) sam teraz jest bardziej nakrecony na dzidzie i chce sie usilnie starać. Jak teraz nie uda sie to chetnie pojedzie na badania armii.
    Myśle, że jak czasami pomarudza to dlatego, ze nie rozumieją do konca tego co my czujemy i jak to przezywamy. Zawsze mu powtarzam, zeby nie gadał, ze przesadzam bo jesli cos złego by sie stało przez moje niedopatrzenie to by miał preytensje ;) i temat sie konczy :)

    SunSun lubi tę wiadomość

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moj sie zachowuje jakby jego to nie dotyczylo:D ale wiadomo ze mysli . tylko ze faceci to tak nie okazuja emocji

    SunSun, Cynamonek30, Wiola25, Lucy91 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mnie naszly mysli a co jesli nie pokocha naszego dziecka tak jak swojego syna z poprzedniego zwiazku itp. rozmawialam z nim to mi powiedzial ze glupia jestem,tak w skrocie:P

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u nas przez dwa pierwsze miesiące było mocno stresowo, ja dużo mówiłam o ciąży, a m. non stop namawiał mnie na zrobienie testu (nawet w okolicach owulacji - żeby on wiedział co to jest jeszcze :p ta męska niewiedza), a w tym cyklu ja mocno wyluzowałam, a m. jeszcze bardziej, w ogóle się nie interesuje, nie pyta, NIC! czasem mnie to irytuje
    m. zawsze pamiętał kiedy ma być @, a teraz nawet nie pyta czy przyszła, czy nie (wczoraj był termin @)

    a z takim myśleniem w przyszłość to racja... nie ma sensu rozmawiać o imionach, o remoncie pokoju dla dziecka, o oszczędzaniu na dziecko, bo rozmowa kończy się moim monologiem na ten temat. M. rozmyśla o wakacjach, planuje z kumplem jakiś wspólny wyjazd, chce mi załatwić dorywczą pracę ( wykonywanie jej w ciąży jest absolutnie niemożliwe)...

    myślę, że do facetów wszystko wolniej dociera, jak powiem, że test pozytywny to ok, będzie w siódmym niebie, pochwali się kilku osobom, bedzie nade mną latał "nie rób tego, tego nie jedz" i zapomni. potem przypomni mu się jak zacznie rosnąć brzuch, kupimy potrzebne rzeczy, zrobimy remont itd i znowu zapomni. myślę, że ostatecznie i dopiero tak dosadnie dotrze to do niego jak weźmie nowonarodzone dziecko na ręce :)

    SunSun, Agnieszka GreenApple lubią tę wiadomość

  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenka to On powinien martwić sie o to jakie Ty masz/bedziesz miała stosunki z Jego synem. Bo nieuniknione chyba jest to, że sie widujecie?
    Jeśli to zbyt prywatne pytanie to nie musisz odpowiadac :)

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • SunSun Autorytet
    Postów: 1023 1111

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ha!Ja też zawsze powtarzam ,że skoro się swiadomie staramy i możemy wyeliminować poprzez to jakieś rzeczy to kurde....tylko powinien mi dziękować! ;-)
    Choć ostatnio jak "wydawało mi się" że jestem w ciązy i nie chciałam pić % i mi powiedział że przecież kobiety do 3 miesiąca np.nie wiedzą>piją >palą >imprezują to mi się nic nie stanie jak się napije piwka to mi odpadło.O boże jakie piekło.Płacz i histeria jakim jest @#$%^&*^*!!!!!

    ex2btv738sn49jef.png
  • SunSun Autorytet
    Postów: 1023 1111

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lenka123321 wrote:
    mnie naszly mysli a co jesli nie pokocha naszego dziecka tak jak swojego syna z poprzedniego zwiazku itp. rozmawialam z nim to mi powiedzial ze glupia jestem,tak w skrocie:P
    No jakby słyszała M.
    Cokolwiek takiego uczuciowo emocjonalnego gdzie ja powaznie się nad czymś zastanawiam...kończy się tym że jak działają moje zwoje w mózgu że tak mnei poprowadziły!-ja to tak słysze a on oczywiście mówi-głuptasku jak ci to przyszło do głowy ;)

    ex2btv738sn49jef.png
  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My staramy sie od maja 2013 .. na poczatku tez myslalam ze moj maz ma totalna olewke na wszytskonie raz mu wykrzyczalam ze jego g** to obchodzi ze nawet jednego art nie przeczytal, ze jestem w tym sama itp itd :) oczywiscie on przyjmowal to ze stoickim spokojem przytulal i mowil ze wszytsko jakos sie ulozy :) zrobil badania .. bral witaminy - oczywiscie na poczatku mowilam mu ze to na wzmocnienie ;)ale pozniej powiedzialam ze to na polepszenie jego wynikow.. :)

    od momentu kiedy dowiedzielismy sie na 100% ze niemamy sznas na naturalne poczecie..wszytskoobrucilo sie o 180 stopni.. u meza w nasieniu 0 plemników.. i zaczelo sie.. maz stanal na wysokosci zadania ..poddaje sie wszytsim badaniom jakie tylko wynajdziemy :) nasze relcje sie poprawily bo ...zaczal rozumiec jak trudno tak naparwde zajsc w ciaze..nauczylismy sie wspierac zarono on mnie jak i ja jego.. i choc do tej pory mamy nie raz ciche dni.. to dopeiro teraz rozumiem jak mezczyzna to przechodzi.. ze kazdy nasz placz nad I kreska.. po czesci ukrusza meskosc faceta..ze nie dał rady.... moz ei glupie myslenie ale wlasnie tak okreslil to moj M
    teraz to sie smieje ze wolalby juz zebymmieryla temp, robila testy owuacyjne i bysie z tego nie smial.. bo tak naparwde teraz my ogladamy jak pobeira sie plemniki prosto z jader i jak przebiega cala procedura ICSI.... a maz smieje sie ze przynajmenij teraz wie jak krok po kroku powstanie nase dziecko..

    Niestety podczas staran czesto zapominamy o Nas..jako o patrtnerch którzy przeciez nie wazne czy pozniej bedzie dziecko czy nie,,bedziemy ze soba isc przez zycie. dlatgeo warto podczas staran..sporo rozmawia c nie tylko o staraniach ale i odczuciach drugiej sorny.. warto chodzic na wspolne spacery, gotowac raze,.. probowac nowych pozycji ..itp itd :)
    Nam sporo pomoglo wspolne szukanie informacji..wspólne chodzenie do lekarzy ...facet od czasu do czasu powinien przeczytac jaki artykul zeby tez lepiej zrozumiec swoja kobiete.. a kobieta mezczyzne..
    Mi duzo dala rozmowa z adrologiem meza ... i co najlepsze wlasnie dzieki niemu moj M otworzyl sie przed nim iprzedemna.. :)

    Tak wiec nie zapominajmy w staraniach o naszych połówkach i o tym co nas połaczylo :)

    Ewik, BialaKredka lubią tę wiadomość

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • SunSun Autorytet
    Postów: 1023 1111

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania no to faktycznie sporo za wami.Próba dla związku w czystej postaci.Super że się tak wspieracie!
    M mnie wspiera na tyle chyba jak umie.Wysłucha-przytuli-pocieszy-ale nie jestem pewna czy rozumie ;)
    Dużo nie wymagam choć właśnie chciałabym żeby np coś sam z siebie zaproponował.Że czytał,że może tak a tak.A ja mu o tym mówię to mi odp że po co skoro JA JUŻ WSZYSTKO WIEM!Tyle że póki co nie mamy nic stwierdzonego ,poważnego problemu.Po prostu nam nie wychodzi.

    aszka lubi tę wiadomość

    ex2btv738sn49jef.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój kibicuje, ale własnie nie patrzy na testy owu itd, cieszy się ze mam leki i ze jestem zdrowa. Wg mnie faceci chyba az tak za checia dziecka nie szaleja. Jezeli chodzi o leczenie itd to wspiera, ideał normalnie :) Jezeli chodzi o inne opcje, tez mamy przegadane i jest ok. Podsumowujac jak jest milosc to sie wszystko układa :)

    SunSun, lenka123321 lubią tę wiadomość

  • SunSun Autorytet
    Postów: 1023 1111

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aszka wrote:
    Mój kibicuje, ale własnie nie patrzy na testy owu itd, cieszy się ze mam leki i ze jestem zdrowa. Wg mnie faceci chyba az tak za checia dziecka nie szaleja. Jezeli chodzi o leczenie itd to wspiera, ideał normalnie :) Jezeli chodzi o inne opcje, tez mamy przegadane i jest ok. Podsumowujac jak jest milosc to sie wszystko układa :)
    No faktycznie ..ideał :D

    aszka lubi tę wiadomość

    ex2btv738sn49jef.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rozne mysli przychodza,bardzo rozne. usune wczesniejsza wypowiedz bo za duzo oczu;)

    SunSun lubi tę wiadomość

  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sun Sun .. ja keidys zostawilam mojego lapka otwartego na OF :) ja sie wczytal to pozniej sie pytal poco ta linia czerowna..

    A najbardziej mnie rozwalalo jak dzien po zakonczonej @ mys sobie <3 a ten po .. mi mowi bo to kiedy mozesz zorbic test :P

    Jak na nim siadlam wtedy . to łooo matko... powiedzialam ze jest glupol..i jak on chce sie starac o dziecko skoro nawet nei wie kiedy sa odpowiednie dni..i ze jak mysli ze jedne raz po okresie wystarczy to nigdy dziecka sie nie dorobimy... ze jest bencwal i ze ide do drugiego pokoju bo z takimi ifno od nego to pradzej doczekam sie zmarszczek niz ciazy :)

    wtedy troche przesadzilam.ale fakt faktem wlasnie zacal wtedy sie wypytywac co i jak .. ile dni od czerwonej linii mozna testowac itp itd :)

    tez nie raz bylo tak ze ja ryczalam nad I kreska a on mowil..nastepnym razem sie uda..ale pamietam raz kiedy ja sie poryczalam on mnie przytuli.. i po jakims czasie poszedl do Wc a tam nadal lezal test z I kreska siadl i sam sie poplakal..
    Faceci wbrewa pozorom.. sa naprawde delikatni..szczegolnei ejsli chodzi o te sprawy..
    Dlatego jesli nie ma zadnych problemow zdrowotnych to warto uderzyc w czysta przyjemnosc..czesty spontaniczny sexik :) duzo relaxu :) i spedzania czasu razem :)

    aszka, SunSun, lenka123321 lubią tę wiadomość

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania :D a moj to mowi jak zmajstrujemy to bedzie bobo a poki co jestesmy i tak we trojke (ze zwierzakiem :D także jest naprawde ekstra. Trzeba doceniac te chwile, pozniej jednak bedzie inaczej z dzieckiem :)

    Ania_84 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SunSun wrote:
    Ania no to faktycznie sporo za wami.Próba dla związku w czystej postaci.Super że się tak wspieracie!
    M mnie wspiera na tyle chyba jak umie.Wysłucha-przytuli-pocieszy-ale nie jestem pewna czy rozumie ;)
    Dużo nie wymagam choć właśnie chciałabym żeby np coś sam z siebie zaproponował.Że czytał,że może tak a tak.A ja mu o tym mówię to mi odp że po co skoro JA JUŻ WSZYSTKO WIEM!Tyle że póki co nie mamy nic stwierdzonego ,poważnego problemu.Po prostu nam nie wychodzi.
    facet rozumiec nie musi, wazne by wlasnie wspierał, dla nich cykl to kosmos :D

    SunSun lubi tę wiadomość

  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aszka wrote:
    Ania :D a moj to mowi jak zmajstrujemy to bedzie bobo a poki co jestesmy i tak we trojke (ze zwierzakiem :D także jest naprawde ekstra. Trzeba doceniac te chwile, pozniej jednak bedzie inaczej z dzieckiem :)
    MY juz jestesmy w 4 :D My kot i pies :D

    aszka lubi tę wiadomość

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • SunSun Autorytet
    Postów: 1023 1111

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No zastanawiam się czasami czy np.M nie okazuje mi tego wszystkiego tzn załamania bo wie jak bardzo jestem uwrażliwiona.Ja już tak mam że jak widzę że ktoś cierpi to tak się utożsamiam z jego cierpieniem że sama cierpię ;)
    I bardzo często oddaje tą cechę jemu.Więc jak coś bardzo przeżywam zamykam się tak totalnie w sobie żeby mu nie było przykro.Ale to pokręcone..

    ex2btv738sn49jef.png
  • SunSun Autorytet
    Postów: 1023 1111

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aszka wrote:
    facet rozumiec nie musi, wazne by wlasnie wspierał, dla nich cykl to kosmos :D
    Haha no w sumie !!!

    aszka lubi tę wiadomość

    ex2btv738sn49jef.png
  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 9 kwietnia 2014, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tam moejmu odkad siedowiedzielismy ze nautralnie nic.to tylko powiedzialam tak.. Teraz najwaznijszi jestesmy MY.. i to jak bedzie nam sie zylo..musim sie pogodzi z pewnymi kwestiami i dopuscic do głowy ze niestety moze byc tak ze zostaniemy sami z naszymi zwierzakami.. a co on na to..nie pierdzielmala.. jak cos to damy miłosc innemu dziecku :) bo ja chce miec dziecko.. wiec nie ałmiemy sie tylko dalej lecimy z tym koksem :) hehe :)
    teraz wiem dlazego najwazniejsi jestemy my..bo jak sie ma partnera/meza ktory nas kocha a my jego.to mozna wszytsko przejsc :)

    a swoja droga ..fakt dla facetwo to kosmoms.. faktycznie :) jak mu keidys tlmaczylam co to jajeczkowanie to mial taki wytrzeszcz oczu ze stwierdzilam ze czesc rzeczy mu oszczedze :D

    aszka lubi tę wiadomość

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
1 2 3 4 5 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ