X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Październikowe II kreski
Odpowiedz

Październikowe II kreski

Oceń ten wątek:
  • Najmłodsza_staraczka Autorytet
    Postów: 3321 3215

    Wysłany: 6 października 2018, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przedszkolanka:) wrote:
    Pewnie,že iść. Monitoring lepszy niz testy ;)
    A przy ilu mm peka pecherzyk? Mój miał 9 to dzisiaj ok.11 to jak on mi tą owu tak daleko jeszcze wyliczył to ja nie wiem ;p

    Różnie.
    Mi pęka ok 21 mm :)
    I chyba przedział 19-23 jest najczęstszy i najlepszy

    przedszkolanka:) lubi tę wiadomość

    02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.

    5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!

    1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
    17.12 - Transfer 3.2.2 :(
    14.01.2020 - Transfer 8.3 :(

    10.2019 - Histeroskopia ok

    Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.

    3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
    19.07.2019 - Transfer 12.1 :(

    2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.

    Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.

    relgwn156k56cgiw.png
  • kozgo Autorytet
    Postów: 4426 3339

    Wysłany: 6 października 2018, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przedszkolanka:) wrote:
    Najmlodsza to ciekawe co w poniedziałek się okaze ;) ja od razu uprzedzilam,że jestem narwana ale on ze stoickim spokojem na szczescie do mnie podchodzi :D

    Kozgo to jeszcze przed wyjazdem w sumie będziesz wiedziała na czym stoisz.

    Gosix moim sposobem jest szycie- ale ja w sumie kazdy wieczór tak spędzam ;p


    Przedszkolanka byłam kiedys nawet na kursie szycia ale to chyba nie dla mnie chociaz bardzo zazdroszcze umiejetnosci okazlo sie ze ja mam do tego 2 lewe rece

    przedszkolanka:) lubi tę wiadomość

    qb3cpiqv120x7xhb.png
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 6 października 2018, 23:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kozgo u mnie wyszło zupełnie przypadkowo i nie od razu ;p

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • Marilen Autorytet
    Postów: 768 335

    Wysłany: 7 października 2018, 00:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kozgo wrote:
    A ja się czujesz ? Do kiedy musisz leżeć ? Brzuch się zmniejszył soda schodzi? Jakie kolejne kroki?

    Nona No my tak od 2 lat uciekamy do Azji w listopadzie i luty marzec

    Czuję się w zasadzie bez zmian. Jak leżę to jakby mi nic nie było, ale jak tylko się ruszę, lub wstaję to ból brzucha jest ogromny i ciągnie jakbym tam pięcioraczki miała.
    Ogólnie są lepsze momenty i gorsze. leżeć nie wiem ile, bo niewiele mi powiedzieli, docent założył, że mi się pogorszy, bo rosnąca w ciąży beta podkręca tą hiperkę i zobaczymy się na oddziale. Na razie trzymam się ( domu), bo nie chcę drugiego dziecka zostawiać. Chciałabym żeby było coraz lepiej, ale najważniejsza zdrowa ciąża. W tym tygodniu pojadę sprawdzić czy coś się poprawiło. Ale wątpię.
    Zaczęłam pić nutridrinki, jakby tylko ktoś mi je doradził wcześniej, zaraz po IUI, to może bym uniknęła tego wszystkiego :(

    7u229jcgzsq578gy.png
  • Izaw Autorytet
    Postów: 500 344

    Wysłany: 7 października 2018, 00:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przedszkolanka:) wrote:
    Pewnie,že iść. Monitoring lepszy niz testy ;)
    A przy ilu mm peka pecherzyk? Mój miał 9 to dzisiaj ok.11 to jak on mi tą owu tak daleko jeszcze wyliczył to ja nie wiem ;p

    Z tego co czytałam to różnie z tym pękaniem, niby od kiedy pęcherzyk osiągnie 10 mm, rośnie 2 mm dziennie, i przy wielkości 20-26 mm jest gotowy do pęknięcia. Ja akurat teraz na monitoringu miałam 26 mm i jeszcze tego samego późnego wieczoru pękł :) to był mój 12 dc, ale miałam stymulację więc pewnie dlatego też taki duży, i nie wiem w sumie przy jakiej wielkości pękał wcześniej

    Przedszkolanka a co szyjesz? :)

    27 lat
    9cs
  • Izaw Autorytet
    Postów: 500 344

    Wysłany: 7 października 2018, 00:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marilen wrote:
    Czuję się w zasadzie bez zmian. Jak leżę to jakby mi nic nie było, ale jak tylko się ruszę, lub wstaję to ból brzucha jest ogromny i ciągnie jakbym tam pięcioraczki miała.
    Ogólnie są lepsze momenty i gorsze. leżeć nie wiem ile, bo niewiele mi powiedzieli, docent założył, że mi się pogorszy, bo rosnąca w ciąży beta podkręca tą hiperkę i zobaczymy się na oddziale. Na razie trzymam się ( domu), bo nie chcę drugiego dziecka zostawiać. Chciałabym żeby było coraz lepiej, ale najważniejsza zdrowa ciąża. W tym tygodniu pojadę sprawdzić czy coś się poprawiło. Ale wątpię.
    Zaczęłam pić nutridrinki, jakby tylko ktoś mi je doradził wcześniej, zaraz po IUI, to może bym uniknęła tego wszystkiego :(

    Mam nadzieję że wszystko się dobrze skończy. A jakbyś poszła do szpitala, to mogą coś więcej w tej kwestii zrobić, żebyś tak nie cierpiała?

    27 lat
    9cs
  • Najmłodsza_staraczka Autorytet
    Postów: 3321 3215

    Wysłany: 7 października 2018, 07:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry. Dawno nikt się pozytywnym testem nie chwalił ;)

    02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.

    5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!

    1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
    17.12 - Transfer 3.2.2 :(
    14.01.2020 - Transfer 8.3 :(

    10.2019 - Histeroskopia ok

    Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.

    3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
    19.07.2019 - Transfer 12.1 :(

    2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.

    Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.

    relgwn156k56cgiw.png
  • Aneta994 Znajoma
    Postów: 16 24

    Wysłany: 7 października 2018, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane mam pytanie.1.10 zrobiłam test dwie kreski tyle,że druga słaba.Poszlam na bete hcg wynik 35,84.Było to dwa dni przed miesiączką ale nie wytrzymałam czekać.Poszłam 3.10 powtórzyć bete wynik 133,80 test ciazowy w ten dzień też już mocne dwie krechy.Według Labolatorium to wychodzi 4-5 tydzień.Powiedzcie czy jeżeli pójdę w przyszłym tygodniu pod koniec to będzie już coś widać? Czy jeszcze nie ma sensu iść do gina? W pierwszej ciąży w 5 tygodniu było już widać serduszko.

    Aneta
  • Najmłodsza_staraczka Autorytet
    Postów: 3321 3215

    Wysłany: 7 października 2018, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneta994 wrote:
    Hej kochane mam pytanie.1.10 zrobiłam test dwie kreski tyle,że druga słaba.Poszlam na bete hcg wynik 35,84.Było to dwa dni przed miesiączką ale nie wytrzymałam czekać.Poszłam 3.10 powtórzyć bete wynik 133,80 test ciazowy w ten dzień też już mocne dwie krechy.Według Labolatorium to wychodzi 4-5 tydzień.Powiedzcie czy jeżeli pójdę w przyszłym tygodniu pod koniec to będzie już coś widać? Czy jeszcze nie ma sensu iść do gina? W pierwszej ciąży w 5 tygodniu było już widać serduszko.

    Po pierwsze gratuluje :)
    A po drugie to najlepiej iść ok 7 tygodnia ;)

    02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.

    5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!

    1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
    17.12 - Transfer 3.2.2 :(
    14.01.2020 - Transfer 8.3 :(

    10.2019 - Histeroskopia ok

    Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.

    3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
    19.07.2019 - Transfer 12.1 :(

    2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.

    Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.

    relgwn156k56cgiw.png
  • Juti Znajoma
    Postów: 17 10

    Wysłany: 7 października 2018, 08:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneta994 wrote:
    Hej kochane mam pytanie.1.10 zrobiłam test dwie kreski tyle,że druga słaba.Poszlam na bete hcg wynik 35,84.Było to dwa dni przed miesiączką ale nie wytrzymałam czekać.Poszłam 3.10 powtórzyć bete wynik 133,80 test ciazowy w ten dzień też już mocne dwie krechy.Według Labolatorium to wychodzi 4-5 tydzień.Powiedzcie czy jeżeli pójdę w przyszłym tygodniu pod koniec to będzie już coś widać? Czy jeszcze nie ma sensu iść do gina? W pierwszej ciąży w 5 tygodniu było już widać serduszko.

    Wszystko zależy od sprzętu posiadanego przez ginekologa. Moja koleżanka zadzwoniła do swojego lekarza, a ten otwarcie jej powiedział, że lepiej przyjść około 7-8 tygodnia, bo już coś można będzie zobaczyć na usg i usłyszeć bicie serduszka ;)

  • Aneta994 Znajoma
    Postów: 16 24

    Wysłany: 7 października 2018, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najmłodsza_staraczka wrote:
    Po pierwsze gratuluje :)
    A po drugie to najlepiej iść ok 7 tygodnia ;)
    Jeszcze nie dziękuję, bo boję się jak cholera haha.

    Aneta
  • Aneta994 Znajoma
    Postów: 16 24

    Wysłany: 7 października 2018, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Juti wrote:
    Wszystko zależy od sprzętu posiadanego przez ginekologa. Moja koleżanka zadzwoniła do swojego lekarza, a ten otwarcie jej powiedział, że lepiej przyjść około 7-8 tygodnia, bo już coś można będzie zobaczyć na usg i usłyszeć bicie serduszka ;)
    No właśnie chce iść do tego lekarza co w pierwszej ciąży i on chyba ma dobry jak w 5 tygodniu już było widać i serce było.Może poczekam i pójdę jeszcze w następnym tygodniu,albo zadzwonię do lekarza i spytam właśnie.

    Aneta
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 7 października 2018, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    IzaW szyje dla dzieci wyprawki ,bawelna ,minky i te sprawy ;) teraz szał na śpiwory ;p

    Marilen tule i trzymam kciuki by wszystkich bylo dobrze!!+

    Aneta gratuluję ;) najlepiej isc jak piszą dziewczyny w 7 tyg. Ja bylam 6+ 4 i bylo serduszko juz.

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • Aneta994 Znajoma
    Postów: 16 24

    Wysłany: 7 października 2018, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przedszkolanka:) wrote:
    IzaW szyje dla dzieci wyprawki ,bawelna ,minky i te sprawy ;) teraz szał na śpiwory ;p

    Marilen tule i trzymam kciuki by wszystkich bylo dobrze!!+

    Aneta gratuluję ;) najlepiej isc jak piszą dziewczyny w 7 tyg. Ja bylam 6+ 4 i bylo serduszko juz.
    Najgorsze tak czekać haha

    przedszkolanka:) lubi tę wiadomość

    Aneta
  • Najmłodsza_staraczka Autorytet
    Postów: 3321 3215

    Wysłany: 7 października 2018, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przedszkolanka:) wrote:
    IzaW szyje dla dzieci wyprawki ,bawelna ,minky i te sprawy ;) teraz szał na śpiwory ;p

    Marilen tule i trzymam kciuki by wszystkich bylo dobrze!!+

    Aneta gratuluję ;) najlepiej isc jak piszą dziewczyny w 7 tyg. Ja bylam 6+ 4 i bylo serduszko juz.

    Oooo, masz jakaś stronkę na fb czy coś ? :D

    02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.

    5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!

    1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
    17.12 - Transfer 3.2.2 :(
    14.01.2020 - Transfer 8.3 :(

    10.2019 - Histeroskopia ok

    Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.

    3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
    19.07.2019 - Transfer 12.1 :(

    2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.

    Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.

    relgwn156k56cgiw.png
  • Nikodemka Autorytet
    Postów: 5527 8433

    Wysłany: 7 października 2018, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku, ja już nie wiem co się dzieje ;( Już 3 dzień wychodzą mi pozytywne testy owulacyjne. Nie ma skoku temperatury, śluz jest wodnisty, ale tyle co kot napłakał...
    Chciałam iść jutro na monitoring, ale okazało się, że nie ma mojej lekarki. Nie wiem o co chodzi, boję się, że wzrósł mi poziom lh czy coś...

    hchygov3p2jypx4e.png
    Synek - 17.03.2020 🚗
    Drugie bobo w drodze 🌸
    Mięśniak podsurowicówkowy.
    27.06.19 - histeroskopia z usunięciem polipa. - szczęśliwy cykl ❤️
  • Beata81 Ekspertka
    Postów: 206 136

    Wysłany: 7 października 2018, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie 8dpo i temp.36,93, wczoraj wieczorem czułam mocne kłucie po lewej stronie brzucha trwało może z pół godziny.
    Dziś rano zobaczyłam, że mam piersi :) zwykle nie mam się czym poszczycić, a tu nie dość, że twarde, to w końcu je widać :) Tak jest pięknie, a mierząc temp.tylko czekam, kiedy spadnie, jakoś nie nastawiam się na ten cykl, przeczuć póki co brak, @ planowo za tydzień.

    przedszkolanka:), Ariette1983 lubią tę wiadomość

    Hashimoto
    03.2018 [*] 9tc
    01.2018 cb
    09.2014 córcia
  • jolciaa171 Autorytet
    Postów: 288 261

    Wysłany: 7 października 2018, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień Dobry :)
    Jestem tu nowa, chciałam się przedstawić i powitać wszystkie Panie :)
    MaM 29 lat i właśnie rozpoczęliśmy z mężem swoje starania :)
    17.10 planuje wykonać test (16-17.10 powinnam dostać miesiączkę)
    Trzymam za Was kciuki :)
    Pozdrawiam
    Jola

    Isia1986, przedszkolanka:), Słoneczko12, Iga66 lubią tę wiadomość

    uwo99jcga48s16g3.png
  • Najmłodsza_staraczka Autorytet
    Postów: 3321 3215

    Wysłany: 7 października 2018, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nikodemka wrote:
    Jejku, ja już nie wiem co się dzieje ;( Już 3 dzień wychodzą mi pozytywne testy owulacyjne. Nie ma skoku temperatury, śluz jest wodnisty, ale tyle co kot napłakał...
    Chciałam iść jutro na monitoring, ale okazało się, że nie ma mojej lekarki. Nie wiem o co chodzi, boję się, że wzrósł mi poziom lh czy coś...

    Ale tu nie ma czego się bać :P
    Czasem poziom lh utrzymuje się dłużej - ogólnie zakłada się, że po pozytywnym teście owu więcej testów się nie robi ;)
    Na pewno nic niebezpiecznego się nie dzieje.
    Robisz testy z samego rana? Jeżeli tak, to mogą wychodzić fałszywie pozytywne

    Iga66 lubi tę wiadomość

    02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.

    5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!

    1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
    17.12 - Transfer 3.2.2 :(
    14.01.2020 - Transfer 8.3 :(

    10.2019 - Histeroskopia ok

    Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.

    3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
    19.07.2019 - Transfer 12.1 :(

    2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.

    Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.

    relgwn156k56cgiw.png
  • Najmłodsza_staraczka Autorytet
    Postów: 3321 3215

    Wysłany: 7 października 2018, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jolciaa171 wrote:
    Dzień Dobry :)
    Jestem tu nowa, chciałam się przedstawić i powitać wszystkie Panie :)
    MaM 29 lat i właśnie rozpoczęliśmy z mężem swoje starania :)
    17.10 planuje wykonać test (16-17.10 powinnam dostać miesiączkę)
    Trzymam za Was kciuki :)
    Pozdrawiam
    Jola

    Cześć ! :)
    Trzymamy wszystkie mocno kciuki za dwie krechy :)
    Rozumiem że to twój 1 cs? :)

    02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.

    5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!

    1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
    17.12 - Transfer 3.2.2 :(
    14.01.2020 - Transfer 8.3 :(

    10.2019 - Histeroskopia ok

    Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.

    3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
    19.07.2019 - Transfer 12.1 :(

    2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.

    Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.

    relgwn156k56cgiw.png
‹‹ 64 65 66 67 68 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ