X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Październikowe testowanie!
Odpowiedz

Październikowe testowanie!

Oceń ten wątek:
  • AJA_S Autorytet
    Postów: 2707 656

    Wysłany: 1 października 2016, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wielu lekarzy twierdzi, że nie powinno się wszystkiego poddawać regule ewentualnej ciąży bo to więcej szkodzi niż pomaga. Lepiej żyć normalnie do pozytywnego testu.

    Najmłodsza_staraczka, VillemoVilo, sandri_1, cookiemonsterka lubią tę wiadomość

    17.11.17-poronienie całkowite
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2016, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AJA_S wrote:
    Wielu lekarzy twierdzi, że nie powinno się wszystkiego poddawać regule ewentualnej ciąży bo to więcej szkodzi niż pomaga. Lepiej żyć normalnie do pozytywnego testu.

    dokladnie tak!! :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2016, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najmłodsza_staraczka wrote:
    Dziewczyny, ja mam pytanie trochę z innej beczki :)

    Do ile dpo pijecie alkohol ? :P

    Ja też raczej piję do momentu zobaczenia 2 kresek :)

    AJA_S, Najmłodsza_staraczka lubią tę wiadomość

  • Najmłodsza_staraczka Autorytet
    Postów: 3321 3215

    Wysłany: 1 października 2016, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziulla wrote:
    ja rzadko pije duzo. dla mnie duzo to kilka drinkow jednego wieczora. i takie ilosci odpuszczam sobie na kilka dni przed testowaniem. ale jesli mam ochote na jednego czy 2 drinki to pozwalam sobie nawet dzien przed testowaniem. dziecko jest chronione do 5 czy 6 tyg ciazy wiec nic mu sie nie stanie. nie popadajmy ze skrajnosci w skrajnosc. :)


    Ja właśnie jeżeli chodzi o alkohol raczej podchodzę do tematu luźno :)
    Mimo swojego studenckiego statusu upijam się rzadko, ale nie ukrywam - w weekend lubię z Damianem wypić jakieś winko :) to takie przyjemne..

    Ale dobrze wiedzieć, że do 5 tygodnia ciąży dziecko jest chronione :)
    Ja jedyne co rzuciłam fajki jak zaczęłam się tak "serio" starać :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2016, 20:58

    AJA_S lubi tę wiadomość

    02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.

    5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!

    1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
    17.12 - Transfer 3.2.2 :(
    14.01.2020 - Transfer 8.3 :(

    10.2019 - Histeroskopia ok

    Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.

    3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
    19.07.2019 - Transfer 12.1 :(

    2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.

    Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.

    relgwn156k56cgiw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2016, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja właśnie spożywam drink, który ma pokonać moje przeziębienie :) Fervex nie ogarnął tematu to może % ;)

    AJA_S, Najmłodsza_staraczka lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2016, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najmłodsza_staraczka wrote:
    Ja właśnie jeżeli chodzi o alkohol raczej podchodzę do tematu luźno :)
    Mimo swojego studenckiego statusu upijam się rzadko, ale nie ukrywam - w weekend lubię z Damianem wypić jakieś winko :) to takie przyjemne..

    Ale dobrze wiedzieć, że do 5 tygodnia ciąży dziecko jest chronione :)
    Ja jedyne co rzuciłam fajki jak zaczęłam się tak "serio" starać :)


    no tak fajki wiadomo. Ja na szczescie nie mialam tego problemu nigdy bo ja nigdy nie palilam. jak mialam 17 lat 3 szt zapalilam i obrzydziło mnie na szczescie. Kawy tez nie pijam. a jesli juz to latte machiato raz na 2 tyg. ale moja zmora sa slodycze :( walcze z tym caly czas. raz z lepszym raz z gorszym skutiem

  • Pianistka Autorytet
    Postów: 6780 2545

    Wysłany: 1 października 2016, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja papierosy i snus rzuciłam przed ciążą z Emmą... a alkoholu tez praktycznie nie pije :) bardzo sporadycznie

    Mamuśka, no właśnie nie znam tych testów... to niby czułość 10 a te kreski tak blade ze pożal sie Boze...
    wiec powtórzę w pon- wt i bedzie albo w lewo albo w prawo ;)
    Nie nakręcam sie bo jak znam zycie to ślad fabryczny... ale kurcze jakas nadzieja sie tli

    zrz6f71x2ep3qd02.png

    relgjw4z62i31eb7.png
  • Najmłodsza_staraczka Autorytet
    Postów: 3321 3215

    Wysłany: 1 października 2016, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziulla wrote:
    no tak fajki wiadomo. Ja na szczescie nie mialam tego problemu nigdy bo ja nigdy nie palilam. jak mialam 17 lat 3 szt zapalilam i obrzydziło mnie na szczescie. Kawy tez nie pijam. a jesli juz to latte machiato raz na 2 tyg. ale moja zmora sa slodycze :( walcze z tym caly czas. raz z lepszym raz z gorszym skutiem

    Ja paliłam jak smok od jakiś 4lat ( a mam 20 ) także to mi wyszło na pewno na zdrowie. Wcześniej nie mogłam się jakoś zmotywować, żeby rzucić..

    Jeżeli chodzi o kawę to nie wyobrażam sobie życia bez.. pije ją litrami ! :P

    Ale za to słodyczy akurat nie lubię :)

    02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.

    5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!

    1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
    17.12 - Transfer 3.2.2 :(
    14.01.2020 - Transfer 8.3 :(

    10.2019 - Histeroskopia ok

    Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.

    3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
    19.07.2019 - Transfer 12.1 :(

    2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.

    Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.

    relgwn156k56cgiw.png
  • AJA_S Autorytet
    Postów: 2707 656

    Wysłany: 1 października 2016, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wypiłam piwo z sokiem żurawinowym, ale mam ochotę na wino wiśniowe (B specjalnie dla mnie zrobił i teraz robi cydr;) ) Mój narzeczony nie pali od lutego, a teraz wymyślił sobie dietę. Dla nas obu. nie mam dużej nadwagi, ja bynajmniej mam bmi 25.
    A tak na marginesie polecacie jakąś dietę?

    Ed.Kawę pije sporadycznie, niestety słodycze nawet 3batony dziennie choć dziś ani trochę słodyczy. Walczę z tym nałogiem, chociaż boję się że znowu będę miała po tyg syndrom odstawienny jak alkoholik :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2016, 21:12

    17.11.17-poronienie całkowite
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2016, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najmłodsza_staraczka wrote:
    Dziewczyny, ja mam pytanie trochę z innej beczki :)

    Do ile dpo pijecie alkohol ? :P
    Pijem aż zobaczym II :D
    Fajki tez rzucam po teście. Długo nie palilam ale te 2 tyg z martwym plodem i poronienie dały mi czadu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2016, 21:26

    Bobby29 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2016, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AJA_S wrote:
    Ed.Kawę pije sporadycznie, niestety słodycze nawet 3batony dziennie choć dziś ani trochę słodyczy. Walczę z tym nałogiem, chociaż boję się że znowu będę miała po tyg syndrom odstawienny jak alkoholik :(

    mialam ten syndrom przetrwalam go alepo ponad mies wrocilam do slodyczy... :(

  • AJA_S Autorytet
    Postów: 2707 656

    Wysłany: 1 października 2016, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziulla wrote:
    mialam ten syndrom przetrwalam go alepo ponad mies wrocilam do slodyczy... :(

    A myślałam że to ze mną coś nie tak. Ale jestem z siebie dumna, że dziś ani grama. no dobra pół łyżeczki cukru do kawy ale tego akurat nie liczę...
    Od kilku ms też mniej używam soli do potraw chociaż kiedyś było to nie do pomyśleni:)

    17.11.17-poronienie całkowite
  • PaulaG Autorytet
    Postów: 1163 1013

    Wysłany: 1 października 2016, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To tsh mam jakie napisalam a ft3 i ft4 badalam pol roku temu i jest w normie.

    Najmłodsza staraczka widzę że nie jestem sama, 16 października kończe 21 lat :)

    Co do dupka w zeszłym cyklu miałam chyba wszystkie możliwe objawy ciąży - w tym cyklu nie dam się zrobić w bambuko..

    Co do testów ... Ja od trzech miesięcy mam cienie i to dość wyraźne a potem po kilju dniach przychodzi małpa... Także jak mam cień ide na bete... Moge wam wstawic ze dwa zdjecia mam w telefonie :(

    🇮🇪
    IO, niedoczynność tarczycy, arytmia,
    28cs - 05.2018 👱‍♂️🥰
    1 cs - 09.2019👱‍♀️🥰
    6cs ⏸️ zdrowy bobas 🥰
    Cukrzyca ciążowa na insulinie, clexane, aspiryna.. ciąża wysokiego ryzyka.
    Wizyty: 24.10 ginekolog Polska, 25.10 prenatalne II trym, 4.11 scan 20/22 tc, 20.11 (echo), 19.12, 16.01, 13.02 i wywołanie 😳
    preg.png[/url]
  • Mamuśka2017 Autorytet
    Postów: 923 637

    Wysłany: 1 października 2016, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najmłodsza, nie żeby to źle zabrzmiało, ale ja kiedyś piłam dość sporo. Oczywiście w weekendy i uwielbiałam whisky :) Od kiedy biorę bromergon ograniczyłam picie bo w ulotce jest napisane, że nie wolno. Od czasu gdy się staramy piję winko na endo i może z jednego drinka, gdy mamy jakąś uroczystość. Wszystko tylko do czasu owu. Nie wiem, jakoś po mam opory :)

    w4sqpc0z3is213tz.png
  • Najmłodsza_staraczka Autorytet
    Postów: 3321 3215

    Wysłany: 1 października 2016, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PaulaG wrote:
    To tsh mam jakie napisalam a ft3 i ft4 badalam pol roku temu i jest w normie.

    Najmłodsza staraczka widzę że nie jestem sama, 16 października kończe 21 lat :)

    Co do dupka w zeszłym cyklu miałam chyba wszystkie możliwe objawy ciąży - w tym cyklu nie dam się zrobić w bambuko..

    Co do testów ... Ja od trzech miesięcy mam cienie i to dość wyraźne a potem po kilju dniach przychodzi małpa... Także jak mam cień ide na bete... Moge wam wstawic ze dwa zdjecia mam w telefonie :(


    O jak miło :D
    Więc nie zwariowałam starając się o maleństwo w tak młodym wieku ? :)
    Chociaż ja jestem trochę przyparta do ściany.. im później tym ciężej, już teraz jest bardzo, ale to bardzo pod górkę :(

    02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.

    5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!

    1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
    17.12 - Transfer 3.2.2 :(
    14.01.2020 - Transfer 8.3 :(

    10.2019 - Histeroskopia ok

    Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.

    3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
    19.07.2019 - Transfer 12.1 :(

    2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.

    Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.

    relgwn156k56cgiw.png
  • Najmłodsza_staraczka Autorytet
    Postów: 3321 3215

    Wysłany: 1 października 2016, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamuśka2017 wrote:
    Najmłodsza, nie żeby to źle zabrzmiało, ale ja kiedyś piłam dość sporo. Oczywiście w weekendy i uwielbiałam whisky :) Od kiedy biorę bromergon ograniczyłam picie bo w ulotce jest napisane, że nie wolno. Od czasu gdy się staramy piję winko na endo i może z jednego drinka, gdy mamy jakąś uroczystość. Wszystko tylko do czasu owu. Nie wiem, jakoś po mam opory :)

    Eh, ja też biorę leki, przy których alkohol jest niewskazany.. nie pije dużo, nie upijam się.. ale jakoś przeraża mnie myśl, żeby podporządkować swoje życie w stu procentach pod starania.
    Pod maleństwo mogę, jak najbardziej.. ale kiedy człowiek ogranicza wszystko pod starania i nie wychodzi, upadek jest bardzo bolesny :(

    02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.

    5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!

    1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
    17.12 - Transfer 3.2.2 :(
    14.01.2020 - Transfer 8.3 :(

    10.2019 - Histeroskopia ok

    Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.

    3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
    19.07.2019 - Transfer 12.1 :(

    2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.

    Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.

    relgwn156k56cgiw.png
  • sandri_1 Autorytet
    Postów: 762 295

    Wysłany: 1 października 2016, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pije 3piffko właśnie. Jestesmy ze znajomymi na bilardzie. A pisze do was bo mam śluz ciągnący. Pierwszy raz w zyciu zdarza mi sie cos takiego w fazie lutealnej. Jak sie podtarłam w toalecie to az oczy wytrzeszczylam na chusteczke. Jest delikatnie mętny, delikatnie przezroczysty. To chyba efekt donga albo casta. Dziwna rzecz! Co powiecie?

    w4sqs65ge24sefoo.png
  • PaulaG Autorytet
    Postów: 1163 1013

    Wysłany: 1 października 2016, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najmłodsza_staraczka wrote:
    O jak miło :D
    Więc nie zwariowałam starając się o maleństwo w tak młodym wieku ? :)
    Chociaż ja jestem trochę przyparta do ściany.. im później tym ciężej, już teraz jest bardzo, ale to bardzo pod górkę :(


    Nie, nie zwariowałaś.. Ja uważam że wiek nie jest przeszkodą jeśli ma się warunki i czuje się gotowa :) u mnie zaczęło się przed maturą jak skończyłam brać anty ze względu że źle się czułam i w pierwszym cyklu po odstawieniu akurat w środku cyklu pękła gumka... No i najpierw płacz a potem rozmowy jak to będzie i czy damy radę. Mój M pracował już wtedy, umowa na nieokreslony i stwierdził że super. Jak wyszedł negatyw a potem okres to uslyszałam że on chciał być tatą i nawet znalazł łóżeczko... Potem znów rozmowy i stwierdziliśmy że możemy się starać. Najpierw była panika moja ale jak się nie udawało długo to już bardziej tego chciałam. Napisałam maturę, znalazłam prace nawet zmieniłam ją już trzy razy i mieszkamy razem, ślub za dwa lata a brzusia jak nie było tak nie ma...

    🇮🇪
    IO, niedoczynność tarczycy, arytmia,
    28cs - 05.2018 👱‍♂️🥰
    1 cs - 09.2019👱‍♀️🥰
    6cs ⏸️ zdrowy bobas 🥰
    Cukrzyca ciążowa na insulinie, clexane, aspiryna.. ciąża wysokiego ryzyka.
    Wizyty: 24.10 ginekolog Polska, 25.10 prenatalne II trym, 4.11 scan 20/22 tc, 20.11 (echo), 19.12, 16.01, 13.02 i wywołanie 😳
    preg.png[/url]
  • sandri_1 Autorytet
    Postów: 762 295

    Wysłany: 1 października 2016, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podobno im wcześniej tym lepiej! Teraz jest glupia -bardzo głupia tendencja do poznego macierzynstwa. Ze najpierw kariera, stabilizacja finansowa.... Ale później moze byc za późno! Fajnie ze sa wśród nas mądre! Ja uwazam ze to jest mądre szybko mieć dziecko. Im szybciej zaczniesz sie starac tym szybciej moze sie okazac ze posiadanie dziecka nie jest latwe, i ze moze trzeba sie trochę podleczyc.... A później idzie kobita po 50 z 10 letnim dzieckiem i ludzie jej mowia ze fajna z niej babcia...

    Najmłodsza_staraczka lubi tę wiadomość

    w4sqs65ge24sefoo.png
  • AJA_S Autorytet
    Postów: 2707 656

    Wysłany: 1 października 2016, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zaczęłam starania 3ms przed moimi 20urodzinami... Rok czasu już mieszkaliśmy wówczas sami... impreza zakończeniowa B i stwierdził że mamy pracę, mieszkanie tylko dziecka brak. Też byłam niepewna, a teraz stało się to moją obsesją :(
    Starania trwają 3lata i 3ms a staje się to coraz trudniejsze...
    Oby do lutego ;)

    Najmłodsza_staraczka lubi tę wiadomość

    17.11.17-poronienie całkowite
‹‹ 62 63 64 65 66 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ