PAŹDZIERNIKOWE TESTOWANIE 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
ja właśnie pije ziolka cały czas i nigdy nie miałam tak równej temp w fazie lutealnej. zawsze to były góry i doliny. jeszcze jeden cykl tak będę pić a jak nie zaskoczy to przejdę na ten drugi sposób czyli do owu tylko. co do mierzenia temp i innych obserwacji to gdyby nie to nie wiem czy bym miała teraz synka bo dzięki nim doskonale się wtedy wstrzelilismy a serduszek było mało w tamtym cyklu. nie chodzi o to żeby mieć kontrolę nad wszystkim tylko żeby sobie pomóc wszelkimi możliwymi sposobami. pewnie ze w tym całym szaleństwie trzeba zachować tez trochę zdrowego rozsądku no ale z tym różnie bywa jak chyba większość z nas wie w każdym razie nie liczą się metody tylko efekty a tych życzę każdej z nas jak najszybciej
Kasiulka90 lubi tę wiadomość
-
Natiii wrote:Kasiulka a badali cię na PCOS? Myślę że warto zrobić usg i zbadać hormony...
-
Ysmena, witaj Powodzenia!
Katka, cieszę się, że ziółka Ci pomagają. Ponoć niektóre dziewczyny, które bardzo długo bezskutecznie się starały, zaszły w ciążę już po pierwszej próbie z ziółkami Jednak nie ma to jak natura Za kilka lat się może okazać, że ziołami raka wyleczymy! Byłoby miło... -
Ja melduję @, jeszcze się trochę łudziłam, ale się nie udało. Powodzenia dla wszystkich testujących w październiku. Pozdrowienia👧2018 Agatka
Długo nic
9 stycznia 2024 II
Beta 10.01 82,4
12.01. 211.2
15.01 861,2
Progesteron spadł z 25 do 15, różowy śluz luteina 100 x 2
Wizyta 18.01. -
ja zawsze wolałam sięgać najpierw po naturalne metody niż faszerowac się od razu lekami. dlatego wierzę że ziolka pomogą wiadomo ze jak są jakieś poważne schorzenia to trzeba się wspomóc lekami (przed ciążą musiałam łykać bromergon i luteine) ale teraz prolaktyna jest ok tarczycy tez zbadał am na wszelki wypadek i tez było w miarę ok wiec mam nadzieje w końcu się jednak uda
Kasiulka90 lubi tę wiadomość
-
Ja w październiku totalnie odpuszczam starania. Może koło grudnia do nich wrócę? nie wiem.
Wczoraj umarł mój kochany pies - zabieg miał być rutynowy, weterynarz źle dobrała znieczulenie, nie wybudziła się. Miała niecałe 6 lat a ja teraz sobie wypominam, że mogliśmy ten zabieg odpuścić, bo nie był bardzo naglący. Może niektóre z was nie zrozumieją, bo "to tylko pies", ale dla mnie to był najlepszy przyjaciel... teraz nie mam siły na nic, trudno jest mi się w ogóle pozbierać. -
Kitkat, wina weterynarza? Rany, tym bardziej przykro ;( Wiem, jaka to strata. Ja miałam śliczną labradorkę. Nie przeżyła nawet dwóch lat, była jak członek rodziny. Minęły prawie 3 lata, a nadal jak wracam do domu tęskno mi za nią. Pieski są mega pocieszne i kochające.
-
Prosiłam weterynarza o lżejsze znieczulenie, droższe, ona dała normalne. Jeszcze w poczekalni słyszałam, jak żali się asystentce ze swoich kłopotów zdrowotnych płaczliwym głosem i myślę, że przez to zawaliła. Pluję sobie w brodę, że nie zabrałam stamtąd psa, że nie wróciłam w domu, ale takie gdybanie na pewno nie pomoże...
Od wczoraj non stop ryczę, wszystko mi ją przypomina a najgorsze jest to, że wiem, że długo się nie pozbieram. -
Przecież to nie Twoja wina! Skąd mogłaś wiedzieć, że tak to się skończy... Może pani weterynarz teraz też ma wyrzuty sumienia. Pewnie teraz długo nie będziesz miała ochoty, ale ponoć najlepiej zastąpić stratę - nowym pieskiem. Masz w sobie dużo miłości, więc życzę Ci, żeby to odżyło na nowo.
Kitkat, pilik lubią tę wiadomość
-
dziewczyny! Podkusilo mnie aby zrobić dzisiaj sikanca przed jutrzejszą beta. Czułość 10. Test robiony 10 dpo o 17:00. I co? Pojawiła się druga kreska. Nie jakiś cień cienia bla bla itd ale normalnie widoczna kreska. Jutro idę na betę żeby zobaczyć jak bardzo jest wysoka. Mam 6 dni do okresu i już jest kreska. Dziękuję temu co wymyślił heparyne !!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2017, 17:39
APrzybylska, patuniek86, Nikusiia, Kasiulka90, edwarda20, klaudiaaa93, Angie38, Pati88, Tini, pilik, katka/85, SylwiaLu, cestlavie, MałaMi90, Sanka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny super gratuluje II kreseczek;-) w koncu cos sie ruszylo!!!
U mnie dzis biel wizira, w sumie jak sie spodziewalam:-) @ brak, dzis 34dc oby szybko przylazl!! I zrobie hirmonki znowu, zobacze czy prolaktyna spadla!
7 cs o 2 dzidziusia - 12.03.2018 beta 265 14.03 beta 648 17.03 beta 1589 19.03 3587 dająca nadzieje
1cs z Lametta - cb 02.2018
2 cs z Lametta - Chyba się udało