PAŹDZIERNIKOWE TESTOWANIE 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyFaza lutealna to ilość dni po owulacji do wystąpienia @.
Musi ona trwać wystarczająco długo by mogło dojść do zapłodnienia.
W moim przypadku trwa od 7-9 dni. Czyli zdecydowanie za mało.
Jak to wyszło u lekarza ?
Wydrukowane miałam wykresy z ovu
(i tutaj moja lekarka zauważyła zbyt krótki czas po owulacji + plamienia na kilka dni przed @)
+ badanie progesteronu
Ale bez mierzenia temperatury bym nigdy nie miała podejrzeń, bo przecież moje cykle mają odpowiednią długość, moje @ nie są skąpe, ani także zbyt obfite. @ także ma standardową ilość dni. No wszystko idealnie.
"skrócenie fazy lutealnej i niskie stężenia progesteronu upoważniają do postawienia diagnozy zaburzeń fazy lutealnej.
Oznacza to, że w wyniku zbyt krótkiego czasu trwania fazy lutealnej i zbyt niskiego stężenia progesteronu śluzówka macicy nie jest odpowiednio przygotowana do zagnieżdżenia zarodka. "
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2017, 09:21
Helenka_mała, Magda - mbc lubią tę wiadomość
-
Magda - mbc wrote:Tak, mój gin powiedział, że kwas foliowy oboje
i jeśli mąż lub ja chodzimy na siłownie, to nie można zjadać tych wszystkich proteinowych rzeczy, bo to nie zbyt dobrze wpływa na płodnośćHelenka_mała lubi tę wiadomość
-
Magda-mbc, no coś Ty, nigdy o tym nie słyszałam! oboje uprawiamy sport i jemy dużo proteinowych rzeczy dla sportowców.. odżywki białkowe, batony.
PLPaulina, jakim badaniem potwierdzono u Ciebie te zaburzenia?
Edit: okej, już widzę że napisałaś. DziękiWiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2017, 09:21
rocznik '85. AMH 1,3. Starania od 06.2017.Czynnik męski. Asthenozoospermia. Morfologia 3%, FDNA 8%. Invicta Gdańsk. Pierwsze ivf: 10.11.2018 - transfer blastki 4AB; 16.11 - bHCG - 46.28; 20.11 - bHCG - 285.81; ❄❄ w zapasie
30.07.2019 - poród SN, dziewczynka
18.07.2023 - kriotransfer 4BB, 24.07. bHCG <0,2
18.08.2023 - kriotransfer ostatniej blastki 2BB na cyklu naturalnym
23.08.2023 - pozytywne testy, bHCG- 29,77
24.08.2023 - bHCG- 63,90
28.08.2023 - bHCG - 571,00 -
moniśka... wrote:Z ta silownia to wcale tal nie jest. Oczywiscie jesli bierze sie odzywki najtansze, byle byly to pewnie wplyw maja, moj od 2 lat chodzi na silke i bierze suplementy ale kupuje bialko za ok 180 zl ma dobry sklad i udalo sie w 4 cs. W yrakcie statan zrobil podstawowe badania czy nic w organizmie nie jest zaburzone i wyszlo ok
Nas problem siłowni nie dotyczył - ja chodzę na jogę, a mąż owszem chodzi na siłownie, ale nie korzysta z tego typu rzeczy.
Mówię, tylko o co zapytał mnie lekarz i dlaczego.
Nie twierdzę, że jak się zjada umiejętnie, to to zaszkodzi💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
Helenka_mała wrote:Magda-mbc, no coś Ty, nigdy o tym nie słyszałam! oboje uprawiamy sport i jemy dużo proteinowych rzeczy dla sportowców.. odżywki białkowe, batony.
PLPaulina, jakim badaniem potwierdzono u Ciebie te zaburzenia?
Edit: okej, już widzę że napisałaś. Dzięki
Helenka, to może podpytaj moniśkę jak to garnąć, żeby było dobrze💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
PLPaulina wrote:
Jak to wyszło u lekarza ?
Wydrukowane miałam wykresy z ovu
(i tutaj moja lekarka zauważyła zbyt krótki czas po owulacji + plamienia na kilka dni przed @)
+ badanie progesteronu
Mnie moja apka wyznacza fazę lutealną na 14 dni.
Co nie oznacza, że faktycznie ona tyle trwa, bo nie mam monitoringu, ale wg owu testów tak to wygląda, że po 14 dniach okres zamiast ciąży
Dzięki Paulina, będę to miała na uwadze!💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
U mnie też właśnie przyszła @.
Przeskakuję do listopada, powodzenia na testujących jeszcze w tym miesiącu!
obym zobaczyła Was jak najmniej w listopadowym wątkuKasiulka90 lubi tę wiadomość
rocznik '85. AMH 1,3. Starania od 06.2017.Czynnik męski. Asthenozoospermia. Morfologia 3%, FDNA 8%. Invicta Gdańsk. Pierwsze ivf: 10.11.2018 - transfer blastki 4AB; 16.11 - bHCG - 46.28; 20.11 - bHCG - 285.81; ❄❄ w zapasie
30.07.2019 - poród SN, dziewczynka
18.07.2023 - kriotransfer 4BB, 24.07. bHCG <0,2
18.08.2023 - kriotransfer ostatniej blastki 2BB na cyklu naturalnym
23.08.2023 - pozytywne testy, bHCG- 29,77
24.08.2023 - bHCG- 63,90
28.08.2023 - bHCG - 571,00 -
test ciązowy o czułosci 10 w rosmanie dostanę?07.2018 i 10.2018 laparaskopowe usunięcie zrostow otrzewnej i uwolnieniu jajników i jajowodów.
hiperprolaktynemia oraz zaburzenia glikemii, zespół FAP, MTHFR 677C-T heterozygota, PAI-1 4G heterozygota, fibrynogen 489 mg/dl (norma 200-450) -
Helenka trzymaj się!:* pewnie też dołacze do listopada na dniach:/07.2018 i 10.2018 laparaskopowe usunięcie zrostow otrzewnej i uwolnieniu jajników i jajowodów.
hiperprolaktynemia oraz zaburzenia glikemii, zespół FAP, MTHFR 677C-T heterozygota, PAI-1 4G heterozygota, fibrynogen 489 mg/dl (norma 200-450) -
U mnie od wczoraj plamie na brązowo wiec tez@ nadciaga a powinna dopiero w sobote w sumie przesunelo mi sie wszystko odkad sie staram z 26 na 28 i z 28 na 29 a wczoraj 27 i plamie.. bez sensu nie mam humoru chce mi sie plakac:(9cs o 1 dzidziusia
22.10.2016 7 tyg[*]puste jajo
24lata
Tsh 1.13
1 cykl z CLO-luty
Wkoncu nam sie uda
Marzec bez wspomagaczy.. co ma byc to bedzie -
Pati88 wrote:Helenka trzymaj się!:* pewnie też dołacze do listopada na dniach:/
rocznik '85. AMH 1,3. Starania od 06.2017.Czynnik męski. Asthenozoospermia. Morfologia 3%, FDNA 8%. Invicta Gdańsk. Pierwsze ivf: 10.11.2018 - transfer blastki 4AB; 16.11 - bHCG - 46.28; 20.11 - bHCG - 285.81; ❄❄ w zapasie
30.07.2019 - poród SN, dziewczynka
18.07.2023 - kriotransfer 4BB, 24.07. bHCG <0,2
18.08.2023 - kriotransfer ostatniej blastki 2BB na cyklu naturalnym
23.08.2023 - pozytywne testy, bHCG- 29,77
24.08.2023 - bHCG- 63,90
28.08.2023 - bHCG - 571,00 -
patuniek86 wrote:KochamSlońce, widzę, że nie tylko ja nie mogę spać po nocach
patuniek86 lubi tę wiadomość
-
moniśka... wrote:Zobacz sobie na moj wykres jaki byl a sie udalo, to byl moj pierwszy cykl z mierzeniem temp wiec nie wiedzialam o co chodzi ale zazwyczaj takie gory i doliny i brak wyzszej temp nie wskazywaly ciazy a tu prosze
-
Ja czekam do soboty, albo na okres albo z robieniem testu. Jak na razie czuję takie dziwne COŚ, jakby pełny pęcherz, takie rozpieranie, nie wiem jak to opisać, piersi bolą bardzo, ale brzuch przestał. Natomiast jest mi cały czas mokro, biegam do toalety a tam... nic. Już nie plamię. A humor to mam iście grobowy, najchętniej to zostawiłabym dzieci w szkole do 21, potem do łóżek i spać Drażnią mnie okrutnie. Męża na szczęście nie ma, bo pewnie by też oberwał. Ale pogoda jest przepiękna, to jedyne co poprawia mi nastrój
Przykro mi dziewczyny, że się nie udało, trzymam kciuki za kolejny cykl :*
A pozytywnym gratuluję z całego serca