plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHej Aga. U mnie pogoda tak samo kiepska. Rano zmokłam, przemiękły mi buty, nie liczyłam już nawet ile razy ochlapał mnie samochód
M. nadal nie chce oddać mi autka. Ale plus chodzenia na piechotkę jest taki, że przynajmniej się dotleniam porządnie.
-
nick nieaktualnyRucia wrote:Hej Aga. U mnie pogoda tak samo kiepska. Rano zmokłam, przemiękły mi buty, nie liczyłam już nawet ile razy ochlapał mnie samochód
M. nadal nie chce oddać mi autka. Ale plus chodzenia na piechotkę jest taki, że przynajmniej się dotleniam porządnie.
A ja właśnie dzwoniłam do doktorka i nie ma już dziś miejsc jutro rano mam dzwonić niestety!!! No jakoś przeżyje do jutra może!!!
Ja bez auta to ani rusz bo wszędzie daleko mam niestety a mój M nie ma prawka więc całe auto moje !!!! -
a-koczek wrote:Ale to nie jest robienie za jego plecami dostanie informacje szukam mieszkania załatwiam kredyt i w czasnie gdy bedzie to rozwazał ty załatwiasz formalności
ja bym tak nie umiała, razem oglądaliśmy mieszkania razem podejmowaliśmy decyzje razem jechaliśmy załatwić kredyt i razem remontowaliśmy mieszkania... nie wyobrażam sobie żeby coś robić za plecami czy tez obok mojego męża bo w moim odczuciu nie na tym polega związek...
no ale każdy ma swoje odczuciaDora, Amicizia lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
kiti wrote:hej dziewczynki
nie miałam za bardzo czasu żeby do was zajrzeć częściej... gorący okres sesji czas zacząć
u mnie teraz nici ze staranek więc będę trzymać za was kciuki i czuje że wnet będzie wysyp fasolinek!
Kiti obyś miała rację, bo nie bardzo jest sie od kogo zarazić albo nabrać pozytywnej energi jak czerwona fala przychodzi...
Cześć dziewczynki. Pogodnego dnia wam życzę. U mnie słońce próbuje się przeciskać przez chmury i śniegu znów dopadało troche, a na chodnikach to ślizgawica rano była.👩 '85 👦'82
AMH 1.07
07.2015 - 1IUI ❌
08.2015 - 2IUI ❌
01.2022 AMH 0,24
02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
02.2022 OVIklinika
03.2022 krótki protokół IVF
31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
11.2022 w końcu jesteś z nami 👧
01.2023 🦀tarczycy
W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
10.2024 AMH 0,17
11.2024 krótki protokół IVF -
Ja na razie niestety jestem skazana na komunikację miejską + własne nogi... W Poznaniu wszystko rozkopane, tramwaje się spóźniają, wypadają... ale co zrobić
JUŻ SIĘ NIE MOGĘ DOCZEKAĆ marca/kwietnia, wtedy wskakuję na rowerek i wypinam się na komunikację miejską!AGA 30, zosia-ktosia, Fedra, Rucia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa bym w mieście mieszkać nie chciała jak miałem 20 lat to wynajmowałam kawalerkę sobie ale to pannienka byłam to był luz imprezki itp!!! ale bym chciala wrócić na tydzień do tamtego okresu życia!!!
No ale nazekac nie mogę teraz też mi dobrze !!! -
nick nieaktualnymauysia wrote:Ja na razie niestety jestem skazana na komunikację miejską + własne nogi... W Poznaniu wszystko rozkopane, tramwaje się spóźniają, wypadają... ale co zrobić
JUŻ SIĘ NIE MOGĘ DOCZEKAĆ marca/kwietnia, wtedy wskakuję na rowerek i wypinam się na komunikację miejską!
Widze mauysia, że taki sam rowerownik z ciebie jak ze mnieUwielbiam rower, w sezonie, wiosna-jesień jeździmy z córką do szkoły tylko i wyłącznie na rowerach.
mauysia, Dora lubią tę wiadomość
-
a u mnie od rana znowu napadała świeża porcja śniegu jest tak biało i slicznie...
a może moja @ ugrząźnie w jakiejś zaspie chyba że znowu przyjdą roztopy jak przed ostatnią @ he he he
dopada mnie syndrom przed @ czyli cicha nadzieja na jej brak
ale Doruś u Ciebie chucham i dmucham bo to ładnie się zapowiadażeby tylko nie przyszła ta wredna @ do Ciebie niech już do mnie przyjdzie tylko zeby do Ciebie nie
A tak wogóle to Cześć Kochanemauysia, Dora lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Amicizia wrote:Hej musze komus napisac bo z moim M nie moge za bardzo o tym gadac, bo chyba i tak juz go troche wkurza moje ogladanie meiszkan w necie ale znalazlam mieszkanie za 275 tys 4 pokoje na osiedlu niedaleko mojej cioci i przyjaciopl co w sumie wazne dla mnie bo jak cos bedzie mial kto pomoc przy dziecku... i normalnie juz bym tam pisala sie dowiadywac czy ta oferta jeszcze aktualna itd ale nie chce znowu tam dzwonic dopoki moj M nie przetrawi i nie podejmie jakiejs decyzji... a 4 pokoje dla nas to wrecz idealne rozwiazanie, bo moj M musi miec swoja pracownie na sprzety zamykana na klucz, wiec to taki pokoj tylko dla niego, a cena tego mieszkanka na prawde super!!! i nie wiem co robic... bo tez nie chce go wkurzyc ze niby go naciskam itd ale znowu wiecznie czekac nie moge, nie wime chyba musze przestac te mieszkania ogladac ale znowu ktos musi to pilnowac bo tez wiecznie sie zastanawiac nie mozna... ale juz mi lepiej ze moglam sie wam tu wygadac... to dobrej nocki
Amicizia to naprawdę atrakcyjna cena, ale jak dla mnie torche nawet podejrzana. Gdybyście się decydowali to sprawdźcie to dokładnie. No i pytanie z którego roku ten budynek, jaka konstrukcja, stolarka okienna, drzwiowa, czym ogrzewane, czy są piecyki gazowe, czy garaż pozdiemny lub miejsce pod blokiem, żeby późńiej nie dygać kilometr z zakupami i małym dzieckiem w deszcz i mróz. I najważniejsze czy nie zadłużone, jak księga wieczysta wygląda itp.
A co do kredytu to najlepiej teraz wziąć, bo jak będzie dziecko to wam się dodatkowo zdolność obniży i najlepiej na tankowanie kase z konta wybierać wtedy bank nie wie na co poszło i można powiedzieć, że się samochodu nie ma:)👩 '85 👦'82
AMH 1.07
07.2015 - 1IUI ❌
08.2015 - 2IUI ❌
01.2022 AMH 0,24
02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
02.2022 OVIklinika
03.2022 krótki protokół IVF
31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
11.2022 w końcu jesteś z nami 👧
01.2023 🦀tarczycy
W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
10.2024 AMH 0,17
11.2024 krótki protokół IVF -
Rucia wrote:mauysia wrote:Ja na razie niestety jestem skazana na komunikację miejską + własne nogi... W Poznaniu wszystko rozkopane, tramwaje się spóźniają, wypadają... ale co zrobić
JUŻ SIĘ NIE MOGĘ DOCZEKAĆ marca/kwietnia, wtedy wskakuję na rowerek i wypinam się na komunikację miejską!
Widze mauysia, że taki sam rowerownik z ciebie jak ze mnieUwielbiam rower, w sezonie, wiosna-jesień jeździmy z córką do szkoły tylko i wyłącznie na rowerach.
Oj tak, uwielbiam...
Chętnie jeździłabym nawet w zimniejsze dni, ale muszę odbierać Leo po południu ze żłobka, a jego nie chcę w takim zimnie wozić na foteliku rowerowym.
Więc odliczam dni... Nareszcie będę miała jakiś regularny ruch, bo do pracy mam 8 km w jedną stronę. -
nick nieaktualnyAGA 30 wrote:Ja bym w mieście mieszkać nie chciała jak miałem 20 lat to wynajmowałam kawalerkę sobie ale to pannienka byłam to był luz imprezki itp!!! ale bym chciala wrócić na tydzień do tamtego okresu życia!!!
No ale nazekac nie mogę teraz też mi dobrze !!!
Powiem Ci Aga, że całe życie mieszkałam w mieście, najpierw od urodzenia do 10 roku życia w Warszawie, później w mniejszym mieście, a od prawie 3 lat na wsi ( fakt faktem wieś ta nie ma nic zwiazanego z wsią ). Plusem mieszkania w mieście jest to, że wszędzie masz blisko, sklepy, szkoła itd. Jak sama wiesz, na wsi trzeba wszędzie dojechać. Aczkolwiek gdybym miała wybór - miasto czy wieś, zostałabym tu gdzie mieszkam teraz. Spokój i cisza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2013, 09:13
-
Fedra wrote:a-koczek wrote:Ale to nie jest robienie za jego plecami dostanie informacje szukam mieszkania załatwiam kredyt i w czasnie gdy bedzie to rozwazał ty załatwiasz formalności
ja bym tak nie umiała, razem oglądaliśmy mieszkania razem podejmowaliśmy decyzje razem jechaliśmy załatwić kredyt i razem remontowaliśmy mieszkania... nie wyobrażam sobie żeby coś robić za plecami czy tez obok mojego męża bo w moim odczuciu nie na tym polega związek...
no ale każdy ma swoje odczucia
Ja gdybym czekłą aż mój okresli na 100% że chce nowe mieszkanie itp to do tej pory mieszkałabym z teściami. ale może dlatego tak jest ponieważ go ciągle nie ma bo jest kierowcą wiec wazniejsze decyzje musze sama podejmować a takim tropem to jest teraz mega szczesliwy z naszego nowego pieknego mieszkankamauysia, Fedra, Beata, Ola_czeka lubią tę wiadomość
-
Rucia wrote:AGA 30 wrote:Ja bym w mieście mieszkać nie chciała jak miałem 20 lat to wynajmowałam kawalerkę sobie ale to pannienka byłam to był luz imprezki itp!!! ale bym chciala wrócić na tydzień do tamtego okresu życia!!!
No ale nazekac nie mogę teraz też mi dobrze !!!
Powiem Ci Aga, że całe życie mieszkałam w mieście, najpierw od urodzenia do 10 roku życia w Warszawie, później w mniejszym mieście, a od prawie 3 lat na wsi ( fakt faktem wieś ta nie ma nic zwiazanego z wsią ). Plusem mieszkania w mieście jest to, że wszędzie masz blisko, sklepy, szkoła itd. Jak sama wiesz, na wsi trzeba wszędzie dojechać. Aczkolwiek gdybym miała wybór - miasto czy wieś, zostałabym tu gdzie mieszkam teraz. Spokój i cisza.
Ja tam jestem leń śmierdzący i lubię mieć wszędzie bliskoPoza tym mam mniejszą powierzchnię do sprzątania, nie muszę zajmować się ogródkiem itepe...
A i okolica w miarę cicha, tylko samoloty przelatują mi nad blokiem (w pobliżu lotnisko), ale już się przyzwyczaiłam
Nie ma to jak wygodnictwoRucia lubi tę wiadomość
-
Rucia wrote:AGA 30 wrote:Ja bym w mieście mieszkać nie chciała jak miałem 20 lat to wynajmowałam kawalerkę sobie ale to pannienka byłam to był luz imprezki itp!!! ale bym chciala wrócić na tydzień do tamtego okresu życia!!!
No ale nazekac nie mogę teraz też mi dobrze !!!
Powiem Ci Aga, że całe życie mieszkałam w mieście, najpierw od urodzenia do 10 roku życia w Warszawie, później w mniejszym mieście, a od prawie 3 lat na wsi ( fakt faktem wieś ta nie ma nic zwiazanego z wsią ). Plusem mieszkania w mieście jest to, że wszędzie masz blisko, sklepy, szkoła itd. Jak sama wiesz, na wsi trzeba wszędzie dojechać. Aczkolwiek gdybym miała wybór - miasto czy wieś, zostałabym tu gdzie mieszkam teraz. Spokój i cisza.
u mnie z wiekiem zmienił sie styl życia..
kilkanaście lat temu chciałam mieszkac w Warszawie.. wielkie miasto, wszystko pod ręką.. cudo
ale teraz zaczynam doceniać uroki mieszkania poza ta "dziczą".. mam działeczkę w małym miasteczku, lub rozwiniętej wsi jak kto woli. cisza, spokój.. fakt nie ma sklepu za 300m tylko za 1500m..
ale powietrze jest inne.. jakos tak fajniej:)
gdybym wygrała w totka, to od razu kupiłabym gdzieś na wsi działkę , zbudowała dom i sie przenisła, nawet nie oglądając sie za siebie.Rucia, Fedra lubią tę wiadomość
-
mauysia wrote:Ja na razie niestety jestem skazana na komunikację miejską + własne nogi... W Poznaniu wszystko rozkopane, tramwaje się spóźniają, wypadają... ale co zrobić
JUŻ SIĘ NIE MOGĘ DOCZEKAĆ marca/kwietnia, wtedy wskakuję na rowerek i wypinam się na komunikację miejską!
ja mam prawko ale P zawsze autem jeździ do pracy wiec tez zostaja mi nogi i autobus dobrze ze blisko do9 wszytkiego mam -
nick nieaktualnyhej kochane ja tylko na chwile przywitac:)mam dzis tyle pracy ze niewiem czy to wszystko ogarne..
aha i takie małe pytanie bym miała odnosnie domowych masek na włosy?:)kupiłam ostatnio olejek rycynowy na rzesy:)ale wyczytałam ze jest tez dobry na włosy..zna moze któras z Was jakis sprawdzony przepis ze tak to nazwe:)bo w necie to wszedzie tylko z jajkiem..ale jakos nie wyobrazam sobię żołtka na głowie...niby mozna sam olejek..ale podobno ciezko zmyć...doradźcie cos kochane moje:)mauysia lubi tę wiadomość
-
Fedra wrote:Amicizia wrote:Hej musze komus napisac bo z moim M nie moge za bardzo o tym gadac, bo chyba i tak juz go troche wkurza moje ogladanie meiszkan w necie ale znalazlam mieszkanie za 275 tys 4 pokoje na osiedlu niedaleko mojej cioci i przyjaciopl co w sumie wazne dla mnie bo jak cos bedzie mial kto pomoc przy dziecku... i normalnie juz bym tam pisala sie dowiadywac czy ta oferta jeszcze aktualna itd ale nie chce znowu tam dzwonic dopoki moj M nie przetrawi i nie podejmie jakiejs decyzji... a 4 pokoje dla nas to wrecz idealne rozwiazanie, bo moj M musi miec swoja pracownie na sprzety zamykana na klucz, wiec to taki pokoj tylko dla niego, a cena tego mieszkanka na prawde super!!! i nie wiem co robic... bo tez nie chce go wkurzyc ze niby go naciskam itd ale znowu wiecznie czekac nie moge, nie wime chyba musze przestac te mieszkania ogladac ale znowu ktos musi to pilnowac bo tez wiecznie sie zastanawiac nie mozna... ale juz mi lepiej ze moglam sie wam tu wygadac... to dobrej nocki
a ja bym zadzwoniła sprawdziła czy fajne i czy mi się podoba ajeśli by mi się podobało to bym wierciła mojemu dziure w brzuchu żeby chociaż je obejrzał bo facet musi zobaczyć
a hdzie to mieszkanko w Krakowie czy tam u Ciebie? bo jeśli Kraków to musze przyznać że niezła cena
Witam Was, mąż mnie dziś obudził sniadaniem do łózka wiec wreszcie wstałam o przyzwoitej porze i ładnie do was dołączsam
to cena mieskzania w krakowie na Biezanowie, u mnie w miesicie taki metraz kosztuje koło 160000zł a za cene tego mieszkania w krk jestem w stanie kupic dom z działką w stanie deweloperskim. W nocy spac nie mogłam bo tak sobie pomysłałam ze moze by mi sie jednak udało przekonac mojego M do kupna domu u mnie, bo to nie takie znowu małe miasto ja tam mialabym wieksza szanse na prace a on spokojnie cos byz nalazl bo nawet uczelnie tam sa i firmy i zakłady, a poza tym chciał otworzyc własna frme wiec nie ma znaczenia gdzie by mieszkal, a poza tym tam zycie byloby tansze niz tu a teraz kiedy jest juz puszczona A4 to 40 minut i jestes w krk, a i besz tego wiele ludzi tak robi ze dojezdza do krk ode mnie bo tu taniej a tam wieksze zarobki...
ja zawsze chcialam wrocic do siebie nigdy nie chcialam mieszkacv w krk to kupno mieszkania to taki kompromis z mojej strony bo szkoda wiecznie wynajmowac a ze mam parcie na dzidziusia to i na urzadzanie nam wspólnego M.... -
Woseba wrote:hej kochane ja tylko na chwile przywitac:)mam dzis tyle pracy ze niewiem czy to wszystko ogarne..
aha i takie małe pytanie bym miała odnosnie domowych masek na włosy?:)kupiłam ostatnio olejek rycynowy na rzesy:)ale wyczytałam ze jest tez dobry na włosy..zna moze któras z Was jakis sprawdzony przepis ze tak to nazwe:)bo w necie to wszedzie tylko z jajkiem..ale jakos nie wyobrazam sobię żołtka na głowie...niby mozna sam olejek..ale podobno ciezko zmyć...doradźcie cos kochane moje:)
no moja szfagierka sam uzywała ale tak jak piszesz ciezko miała zmyc
-
Woseba wrote:hej kochane ja tylko na chwile przywitac:)mam dzis tyle pracy ze niewiem czy to wszystko ogarne..
aha i takie małe pytanie bym miała odnosnie domowych masek na włosy?:)kupiłam ostatnio olejek rycynowy na rzesy:)ale wyczytałam ze jest tez dobry na włosy..zna moze któras z Was jakis sprawdzony przepis ze tak to nazwe:)bo w necie to wszedzie tylko z jajkiem..ale jakos nie wyobrazam sobię żołtka na głowie...niby mozna sam olejek..ale podobno ciezko zmyć...doradźcie cos kochane moje:)
a ja ci powiem że maseczka z jajek jest bardzo dobra. może dziwnie brzmi ale naprawde działa. ja jej nie stosowałam ale moja koleżanka tak. miała "płowe" blond włosy. po systematycznym stosowaniu tej sameczki włosy zrobiły jej sie bardziej lśniące i (prazynajmniej wizualnie) miała ich więcej, mniej jej wypadały.Woseba lubi tę wiadomość