X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne plemniczka, staraczka i tyśka
Odpowiedz

plemniczka, staraczka i tyśka

Oceń ten wątek:
  • zosia-ktosia Autorytet
    Postów: 3055 2513

    Wysłany: 13 stycznia 2013, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    spoko. przecież wiedziałam:)

    0b20b16b995f24a8cb229af77491f63c.png
  • Effcia28 Autorytet
    Postów: 3546 7330

    Wysłany: 13 stycznia 2013, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam wszystkich:)Rucia przecież my tu nie zamierzamy być na stałe- to tak brzydko brzmi nie?tylko może troszkę dłużej niż reszta:))

    frgt5b8.png 546fc3c5c96d17b5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 stycznia 2013, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Effcia oby ten rok okazał się szcześliwy dla Nas wszystkich. Biorąc pod uwagę, że zaczęła kiełkować fasolka u Dory, i może u Fedry i Beaty o ile zaktualizują swoje temperatury, to może do Nas też uśmiechnie się szczeście :)

    FEDRA, BEATA, FEDRA, BEATA GDZIE JESTEŚCIE !!!

    Co chwilę zaglądam w ich wykresy i cisza :(

  • mala29_ Autorytet
    Postów: 4596 4364

    Wysłany: 13 stycznia 2013, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej kobitki co tam dawno mnie nie było ? jak mija dzionek co nowego się wydarzyło?
    Dora ogromne gratulacje kochana życzę spokojnej ciąży :)

    Dora lubi tę wiadomość

    W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke :(
  • Effcia28 Autorytet
    Postów: 3546 7330

    Wysłany: 13 stycznia 2013, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amicizia to przykre co piszesz,ale oczywiście Cie rozumiem i jedno co Ci mogę poradzić to to ,żebyś porozmawiała z mężem tak od serca i powiedz mu jak Ty się czujesz jak on Cię tak traktuję i jak go zaczynasz się czuć w takim związku, może sobie przemyśli i spróbuję się zmienić:)

    frgt5b8.png 546fc3c5c96d17b5.png
  • mala29_ Autorytet
    Postów: 4596 4364

    Wysłany: 13 stycznia 2013, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobra dziewczynki ja zmykam bo i tak tu prawie nikogo nie ma. Tak więc zycze wam miłego dnia.

    W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke :(
  • Amicizia Autorytet
    Postów: 2578 2367

    Wysłany: 13 stycznia 2013, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Effcia28 wrote:
    Amicizia to przykre co piszesz,ale oczywiście Cie rozumiem i jedno co Ci mogę poradzić to to ,żebyś porozmawiała z mężem tak od serca i powiedz mu jak Ty się czujesz jak on Cię tak traktuję i jak go zaczynasz się czuć w takim związku, może sobie przemyśli i spróbuję się zmienić:)

    nawe t nie masz pojecia ile juz u nas takich rozmow było i noc do niego nie dociera takze mam juz dosc i nie zamierzam wiecej rozmawiac... to nic nie daje on nie widzi problemu u siebie, uwaza ze jest w porzadku a to ja jestem ta zła, ta co wprowadza nerwową atmosfere itd. do tego egoisty nic nie dociera...a jak mu powiedzialam ze jak robi wszytsko zeby mnie stracic to odparl zebym go nie straszyla i jak chce odejsc to zebym odeszła ale nic mu nie mowila, czyli co? jak odejde bo nie wytrzymam to on nie zawlaczy o mnie? gtak po prostu pozwoli mi odejsc? szkoda słów... :(

    tpb9ue9.png
    20110521580820.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 stycznia 2013, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amicizia rozumiem Cię troszku. Od jakiś 2 tygodni u mnie też jest ciężko. A wszystko przez jego rodzinę. Wcześniej mieszkał u babki bo go matka w wieku 4 lat tam zostawiła bo stwierdziła że nie ma warunków na dziecko. Znalazła sobie nowego partnera "alkoholika" i ma z nim drugie dziecko, dziewczynke. Ale żeby pokwapić się po syna to ni hu hu. Teraz kiedy mieszka ze mną jest szczęśliwy. Do czasu kiedy mamusia przypomniała sobie że synek po śmierci babci otrzyma mieszkanie własnościowe i ma myśli sobie że ona zamieszka w tym domu razem ze swoim mężem i córunią. Teraz jego siostra mi grozi, matka naopowiadała głupot że niby go głodze, bije, znęcam się psychicznie, ze prze ze mnie schodzi na złą droge, że poleciałam na jego kase (a on był biedny jak mysz kościelna jak go poznałam) itp. Babka chce zgłosić ten fakt na policje, ubliża mi dzwoniąc do niego wraz z matką, jutro mam wizyte jego ojczyma bo chce go ode mnie zabrać. Już mam serdecznie wszystkiego dość :/. Wczoraj usłyszałam że jak coś mi się nie podoba to mam sobie go zmienić :(
    Straszne, bolesne słowa :( :(

  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 13 stycznia 2013, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miryndaa wrote:
    Amicizia rozumiem Cię troszku. Od jakiś 2 tygodni u mnie też jest ciężko. A wszystko przez jego rodzinę. Wcześniej mieszkał u babki bo go matka w wieku 4 lat tam zostawiła bo stwierdziła że nie ma warunków na dziecko. Znalazła sobie nowego partnera "alkoholika" i ma z nim drugie dziecko, dziewczynke. Ale żeby pokwapić się po syna to ni hu hu. Teraz kiedy mieszka ze mną jest szczęśliwy. Do czasu kiedy mamusia przypomniała sobie że synek po śmierci babci otrzyma mieszkanie własnościowe i ma myśli sobie że ona zamieszka w tym domu razem ze swoim mężem i córunią. Teraz jego siostra mi grozi, matka naopowiadała głupot że niby go głodze, bije, znęcam się psychicznie, ze prze ze mnie schodzi na złą droge, że poleciałam na jego kase (a on był biedny jak mysz kościelna jak go poznałam) itp. Babka chce zgłosić ten fakt na policje, ubliża mi dzwoniąc do niego wraz z matką, jutro mam wizyte jego ojczyma bo chce go ode mnie zabrać. Już mam serdecznie wszystkiego dość :/. Wczoraj usłyszałam że jak coś mi się nie podoba to mam sobie go zmienić :(
    Straszne, bolesne słowa :( :(

    a co na to Twój facet? jeśli i on widzi w tym wszystkim problem ja bym się nie zastanawiała ale zgłosiła to na policje że jesteś zastraszana i tak dalej, nawet jeśli nic z tym nie zrobią to przynajmniej będzie to w papierach no i wazne żebyś zgłosiła ze się boisz i że jesteś zastraszana...

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 stycznia 2013, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    On nie chce kłótni ani ze mną ani ze swoją matką. Boi się że jak się wyprowadzi to go zostawię a on mnie kocha. Ale z drugiej strony jeżeli się nie wyprowadzi to boi się że straci kontakt z matką :/. Ja dziękuje za taką matke co zostawiła syna jak psa u babki bo niby brak warunków, a zmajstrowała sobie drugie dziecko i warunki były. A ja widziałam ten brak warunków. Mieszkanie z 3 pokojami :/. Powiedziałam swojemu że pójdę na policje, ale on nie będzie składał zeznań przeciw swojej rodzinie :/ I jestem w czarnej dupie :/

  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 13 stycznia 2013, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miryndaa wrote:
    On nie chce kłótni ani ze mną ani ze swoją matką. Boi się że jak się wyprowadzi to go zostawię a on mnie kocha. Ale z drugiej strony jeżeli się nie wyprowadzi to boi się że straci kontakt z matką :/. Ja dziękuje za taką matke co zostawiła syna jak psa u babki bo niby brak warunków, a zmajstrowała sobie drugie dziecko i warunki były. A ja widziałam ten brak warunków. Mieszkanie z 3 pokojami :/. Powiedziałam swojemu że pójdę na policje, ale on nie będzie składał zeznań przeciw swojej rodzinie :/ I jestem w czarnej dupie :/

    on sobie musi uświadomić że teraz będzie tworzył rodzine z Tobą...
    i powinien wybrać... zresztą jak on może na to spokojnie patrzeć jak ktoś Cię obraża i Ci grozi? czy to nie powinien być sygnał dla niego że z jego matką jest coś nie tak i że odnowiła kontakt z synem tylko dla jego spadku a jak się już do spadku dobieże to kopnie go w dupe i znowu zostawi samego...

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 stycznia 2013, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mu to 6 dni do jego pustego łba wbijała. Siedzi cicho i nic nie mówi. A ja sobie żyły wypruwałam by było dobrze. On mówi że ja tego nie rozumiem.
    Święta spędziłam z jego rodzinką bo chciałam by miał normalne rodzinne święta których nigdy nie miał. Starałam się bardzo by wszyscy byli zadowoleni. Nawet nie usłyszałam od nich słów "dziękujemy". Nic, zero! Jakby im się to wszystko należało. Na samym końcu stycznia jego kochana mamuśka straciła prace (nie przedłużyli jej umowy czy cuś). To dzwoniła do niego co chwile żeby poszedł z nią do posreniaka bo samej jej się nie che. Tak samo żeby poszedł do siostry na zebranie bo ona czasu nie ma bo pracy szuka. Znalazła sobie osła który będzie robił wszystko na jej skinienie. A jak powiedziałam mu że nigdzie nie pójdzie, to zrobił mi afere że się pluje o byle gówno! Że i tak pójdzie. Na razie przerywam starania bo nie wiem co dalej będzie :( Nie daj Boże będę w ciąży a on stwierdzi że się wyprowadza, a rodzinka jego uzna że złapałam go na dziecko :( Wczoraj poszłam się odchamić do klubu. Potańczyłam sobie, wybawiłam się. Ja przychodze po 3 a on nietrzeźwy! Teraz śpi dalej :/ a ja nie śpię już 2 dobę :(

  • zosia-ktosia Autorytet
    Postów: 3055 2513

    Wysłany: 13 stycznia 2013, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no to nie ciekawie..

    mam nadzieję że twój M w końcu zrozumie jaki ma skarb przy sobie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2013, 13:50

    0b20b16b995f24a8cb229af77491f63c.png
  • Nina82 Ekspertka
    Postów: 235 414

    Wysłany: 13 stycznia 2013, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miryndaa rzeczywiście bardzo trudna sytuacja. I niestety główne zadanie leży po stronie Twojego partnera. On musi dojrzeć i postawić sprawę jasno. Albo walczy o Was albo o swoją "byłą" rodzinę. W tej sytuacji nie da się tego pogodzić. Wierze, że wkrótce pójdzie po rozum do głowy...

    iv0915nmtn0pw8ol.png

    3jgx3e3kcagyktpu.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 stycznia 2013, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wogóle dzisiaj się masakrycznie czuje :( Głowa mnie boli, mam temperature 37,8,jest mi zimno. Rano wymiotowałam. W głowie mi się kręci. Nie wiem czy to przemęczenie i stres czy (oby nie) ciąża :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 stycznia 2013, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja codziennie się modle by w końcu zrozumiał, że od kiedy zamieszkaliśmy razem tworzymy nową rodzinę. Na razie to znoszę jego fochy, nastroje i nerwy codziennie. :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 stycznia 2013, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A z takim zapytaniem dziewczyny, znacie jakieś środki uspakajające na bazie ziół? Bo truć się chemią nie chce, ale musze się jakoś troszku uspokoić bo nerwowo już wysiadam. Pije codziennie po 3 filiżanki herbaty z melisy, ale chyba się na nią uotporniłam :(

  • zosia-ktosia Autorytet
    Postów: 3055 2513

    Wysłany: 13 stycznia 2013, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tabletki uspokajające labofarm

    niebieskie literki, pudełeczko plastikowe.

    działają ale nie od rzau (zioła musza mieć czas)

    polecam

    http://sklep.labofarm.pl/index.php?p2,tabletki-uspokajajace-labofarm-60-tabletek

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2013, 14:07

    Rucia lubi tę wiadomość

    0b20b16b995f24a8cb229af77491f63c.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 stycznia 2013, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tabletki uspokajające Labofarm.

    http://lekiznatury.pl/2570-tabletki-uspokajajace-20-tabletek-labofarm.html

    zosia-ktosia lubi tę wiadomość

  • zosia-ktosia Autorytet
    Postów: 3055 2513

    Wysłany: 13 stycznia 2013, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jest co prawda napisane że nie wolno w ciąży, ale gin powiedziała że nie wolno w dojrzałej ciąży.

    0b20b16b995f24a8cb229af77491f63c.png
‹‹ 1051 1052 1053 1054 1055 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ