X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne plemniczka, staraczka i tyśka
Odpowiedz

plemniczka, staraczka i tyśka

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 października 2012, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mala29 koooocham gotowac:) mam pelno ksiazek kucharskich, ale hehehhe, najczesniej tylko dla inspiracji, poniewaz sporadycznie robie wszystko wedlug przepisu:)

  • mala29_ Autorytet
    Postów: 4596 4364

    Wysłany: 19 października 2012, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aż ci zazdroszczę ja nie nawiedzę gotować jak już mam coś zrobić to czuje się jak ktoś za kare by mnie postawił przy garach :P

    W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 października 2012, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem już....liście zgrabione w ogrodzie, ogólnie posprzątane...pawilon już bez moskitiery i ścianek. Został tylko dach, bo dziś obiad w ogrodzie koniecznie. Kupiłam zimnotłoczony olej z nasion wiesiołka firmy GAL za 15,90 150 kapsułek po 500mg. Oeparol ma w jednej 510mg i to chyba nie szkodzi, prawda?
    Jak to jest z lnianym siemieniem...mają jakiś odtłuszczony....może taki być?

    Woseba lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 października 2012, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    muzarcia ten mielony jest taki :)ja go mam:)Odtłuszczenie siemienia lnianego powoduję, iż jest ono mniej kalorycznie i zachowuje dłuższą świeżość gdyż nie zawiera tłuszczu ulegającego jełczeniu. tu masz linka ciekawe rzeczy pisza:)http://www.oleowita.pl/siemie-lniane-mielone-odtluszczone.html

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 października 2012, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wygląda na to, że dość tanio kupiłam te kapsułki z wiesiołka....dobra nikogo nie ma to lecę i ja dalej popracować. Pa kobiety pracujące;-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 października 2012, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monisia jesteś gdzieś w krzaczkach ale jesteś;-)
    a nie traci on na właściwościach przez odtłuszczenie?

    Woseba lubi tę wiadomość

  • mala29_ Autorytet
    Postów: 4596 4364

    Wysłany: 19 października 2012, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pa muzarcia

    W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 października 2012, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mala29, to gdzie sie stolujecie? a moj m niestety lubi takie typowe obiady na ktorych wyrosl, wiec wiekszosc gotuje dla siebie:)

    muzarcia, wydaje mi sie, ze lepsze jest nieodtluszczone, no chyba ze jakies problemy moze z watroba, wydaje mi sie, ze to ten tluszcz w srodku ziarenek jest zdrowy... no chyba ze bedziesz go zalewala i bardziej chodzi o gluta.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 października 2012, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem jeszcze, bo pani w aptece nie miała pewności...wątrobę mam słabą ale spoko...to mam kupiś w proszku, ziarenka całe czy jak? zakręciłam się bardzo!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 października 2012, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    muzarcia wrote:
    Monisia jesteś gdzieś w krzaczkach ale jesteś;-)
    a nie traci on na właściwościach przez odtłuszczenie?

    kochan nie mam pojęcia..ja takie kupiłam bo mniej roboty..ale moze następnym razem kupie całe ziarenka i porównam:)czy było lepiej z od razu mielonymi czy całymi ziarnami..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2012, 11:57

  • mala29_ Autorytet
    Postów: 4596 4364

    Wysłany: 19 października 2012, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klamka oczywiście że w domu ale zawsze robię obiad na szybko albo mój M tez gotuje i to dobrze gotuje :)

    W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 października 2012, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytałam gdzieć, że len w jakiejś formie truje...już wiem....zalewany chyba na zimno....wytrącają się chyba jakieś cyjano coś tam;-) bądź tu mądra jak z niewiedzy można sobie krzywdę zrobić...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 października 2012, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lepsze sa cale, i trzeba mielic w mlynku. Te juz w proszku bardzo szybko traca to, co w siemieniu dobre. Czesto to juz zostaje tylko blonnik z tego co bylo, bo nie wiadomo w jakich one warunkach bylo przechowywane, ani jak dlugo juz jest sproszkowane.

    Troche o nim czytalam, i zawsze pisali, zeby brac to w ziarenkach.

  • mala29_ Autorytet
    Postów: 4596 4364

    Wysłany: 19 października 2012, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    muzarcia wrote:
    Jestem jeszcze, bo pani w aptece nie miała pewności...wątrobę mam słabą ale spoko...to mam kupiś w proszku, ziarenka całe czy jak? zakręciłam się bardzo!

    spróbuj najpierw z mielonym i zobaczysz jak będzie działać :)

    W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 października 2012, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to czas na mnie...zajrzę jeszcze...bo tu za długo mnie nie ma i później nie jestem w temacie...a tempo jest tutaj równe...obiad na 15-tą zacznę za 10 minut robić he he....

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 października 2012, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mala29_ wrote:
    klamka oczywiście że w domu ale zawsze robię obiad na szybko albo mój M tez gotuje i to dobrze gotuje :)

    a moj niby gotuje, ale wiekszosc na ta sama modle, hehehe, i mowi, ze on bedzie gotowal, jak bedziemy mieli wieksza kuchnie, heheheh. Ale fajnie jak facet gotuje:)

  • zosia-ktosia Autorytet
    Postów: 3055 2513

    Wysłany: 19 października 2012, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oj kochane dziewczynki..
    tak sobie myślę, jak my sobie poradzimy jakbym zafasolkowała.. mieszkamy w bloku, 2 pokoje, jeden zajmuję z mężem, drugi jest mojego dziecka.. nie stać mnie na kupno większego, na kredyty patrzeć nie mogę..
    bardzo bym chciała mieć jeszcze jedno dzieciątko bo ja też mam 2 braci i nie wyobrażam sobie byc jedynakiem (mój m jest i czasem ma takie "jedynacze" zachcianki, zachowania)..
    co jakis czas włącza mi się rozumowe podejmowanie współżycia skończonego ciążą i coraz częściej się zastanawiam czy po prostu będzie nas stać na kolejne dziecko, żeby je wychowac i te sprawy..
    wiem że nigdy nie ma odpowiedniego momentu.. jednak ja jestem w trudniejszej sytuacji bo dziecko mam ale nie z mężem.. i on też ma ale nie ze mną.. i moja Alicja nigdy nie będzie przez niego kochana, nie będzie tej więzi, tego czegoś co jest między rodzicami i dzieckiem.. ja też nie czuje że mogłabym jego córkę traktowac jak swoją, po 1wsze widze ją raz na ruski rok a po 2gie nie lubię jej i mnie denerwuje i ona ma matkę więc jej martkować nie muszę..

    sorki musiałam się wygadać.

    0b20b16b995f24a8cb229af77491f63c.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 października 2012, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lecę po koperek do ogródka i do dzieła...pa pa pa co do lnu to nie mam młynka więc sama spróbuję potestować...a! i są tableki do ssania z lnu...to dopiero ciekawostka...
    Ile mam brać tego wiesiołka dziewczyny? ile bierzecie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2012, 12:03

  • mala29_ Autorytet
    Postów: 4596 4364

    Wysłany: 19 października 2012, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no mój M. bardzo dobrze gotuje i ja lubię jak coś wymyśla fajnego :)

    W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke :(
  • mauysia Autorytet
    Postów: 7315 19722

    Wysłany: 19 października 2012, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosiu, na pewno nie przejmuj się kwestiami lokalowymi. Znam wiele rodzin, które wychowały dzieci na bardzo małym metrażu. No i wiele moich rówieśników, mówię szczególnie o tych z podstawówki, bo wtedy się chodziło do domów koleżanek/kolegów żeby się pobawić itp, było "ściśniętych" (to chyba była norma na przełomie lat 80/90 :) ) i nie wspominają tego źle. Grunt, żeby wychować dziecko na dobrego człowieka, a wszystko mu się ułoży :)

    1kk082c3vuoqvmjs.png
‹‹ 104 105 106 107 108 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ