plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
Beata wrote:Effcia28 wrote:Beata to jak Cię głowa boli na migrenę opowiedz bo ja już nie wiem czy mój ból to zatokowy czy też migrenowy jest.
kochana ja to wiem że mam migrenę, bo ja mam taką z wymiotami najczęściej...
ż eleże plackiem, światłowstręt wymioty 24h i wogóle... a głowa nawala że nic nie działa po prostu musze odchorować...
byłam już nawet pewna że mam jakiegos raka mózgu... bo takie napady miałam co parę dni swego czasu, ale robiłam eeg , tomografię i nic nie wykazało dzięki bogu
moja mama też tak ma od wielu lat -
natusia wrote:Blondi22 wrote:natusia wrote:mauysia wrote:Natuś, po prostu praca wre, przynajmniej u mnie
Widzę, że u Ciebie powoli zbliża się godzina "0", tak? Jeszcze 4, 5 dni i wszystko będzie jasne
a no tak...dziś z ciekawości zmierzyłam temperaturę,bo cały miesiąc nie mierzyłam,bo sobie odpuściliśmy...dziś 37,20...nie jest zła ale zawsze taką mam potem leci na łeb na szyjętaki dziwny ten cykl...jakieś skurcze macicy po owu,zaraz po straszny ból sutków,teraz jakieś zapalenie w jamie ustnej...nie afty tylko takie uczucie jakbym dziąsła poobcierała...buuu
to tak jak u mnie inaczej niz zawsze po owulacji odrazu okropny bol piersi teraz juz tylko sutkow jakies ciagniecia w macicy i jak wezme coś cieżkiego np kube wczoraj to aż mnie zakłulo tam w srodki coś jak by w pochwie...
Ja tak miałam po owulacji zaraz. Teraz mi przeszło. Był taki ból,ze jak siadałam czasem tak szybko to jakby mi szyjka macicy wypadła i taki skurcz przy tym. Okropne uczucie. A tak to cały czas takie pobolewanie,takie skurcze nieprzyjemne w macicy i w szyjce...
o wlaśnie mi o to chodzi. nie przyjemne to;/ -
nick nieaktualnyNooo, nadrobiłam
Chwała bogu,nie rozpisałyście się bardzo
Ja dziś zaliczyłam jedną Babcię,że tak się wyrażę -zadzwoniłam do mojej ukochanej Babci, drugiej Babci (tzn Kuby Babci) dałam prezent jak wróciłam z pracy i Ją "zwolniłam", Stary ma jedną Babcię,ale nie jest z Nią zżyty więc nawet do Niej nie dzwoni, z kolei Jego Mama (a druga babcia Kuby) jest w Niemczech,więc też nie świętujemy z Nią...do dziadka (Męża mojej Mamy) zadzwonię jutro z życzeniami, bo jest chory,więc nie wybierzemy się osobiście, a do Teścia przejdziemy się...chociaż ja tak strasznie nie lubię tam chodzić...zresztą jeszcze okaże się , czy pójdziemy całą brygadą, czy tylko M pójdzie z prezentem od Kuby, bo jak okaże się,że ktoś u Nich choruje (a mieszka tam 5 osób i siostra M całe dnie tam spędza) to nie będę ryzykowała i nie pójdziemyNie obraziłabym się ....wiem,że to dziwnie brzmi,ale tak jakoś "nie przepadam" za Starego rodziną...że się tak delikatnie wyrażę
No nic...widzę,że Wy w większości już poszłyście,to i ja znikam...zaraz wróci StaryDo wieczorka...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny