plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
no dochodze do wniosku że depresja.. sam nawet sie spytał gdzie ma się udać bo on widzi że z nim jest coś nie tak..
powiedział mi że mając prawie 40lat do niczego w życiu nie doszedł, nic nie ma, tzn ma ale dlugi. Ze myślał że w tym wieku juz będzie mieć stabilne życie, szczęśliwą rodzinę i dom (albo chociaż własne mieszkanie)..
ja mu nie jestem w stanie pomóc. nie umiem. on mnie nie słucha. jest nadpobudliwy, wszystko go denerwuje..
mówie Wam że ciężko jest mi z tym wszystkim.
MIAŁO NIE BYĆ MOJEGO JĘCZENIA... ech -
nick nieaktualnyBeata wrote:WAŻNE PYTANKO!!!!
czy wasi ginekolodzy nie mówią Wam na którym jajniku macie pęcherzyk?
mi powiedział, na prawym miałam pęcherzyk 7mm, a na lewym 16mm...
nie wiem, czemu Ci nie powiedziała... pewnie jest jeszcze u Ciebie za wcześnie, więc konkretów dowiesz się na kolejnej wizycie
Heloł Zosieńka:) nareszcie jesteśWiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2013, 08:34
zosia-ktosia, Beata lubią tę wiadomość
-
zosia-ktosia wrote:no dochodze do wniosku że depresja.. sam nawet sie spytał gdzie ma się udać bo on widzi że z nim jest coś nie tak..
powiedział mi że mając prawie 40lat do niczego w życiu nie doszedł, nic nie ma, tzn ma ale dlugi. Ze myślał że w tym wieku juz będzie mieć stabilne życie, szczęśliwą rodzinę i dom (albo chociaż własne mieszkanie)..
ja mu nie jestem w stanie pomóc. nie umiem. on mnie nie słucha. jest nadpobudliwy, wszystko go denerwuje..
mówie Wam że ciężko jest mi z tym wszystkim.
MIAŁO NIE BYĆ MOJEGO JĘCZENIA... ech
Zosiu, sądzę, że pomagasz mu samym wsparciem, tym, że jesteś obok, i zapewnianiem, że razem pokonacie wszystkie przeszkody. A nawet jeśli wszystkich się nie uda, to będziecie razem i w tym Wasza siła.
A do specjalisty niech się swoją drogą uda. -
nick nieaktualnymauysia wrote:Woseba wrote:mauysia wrote:Woseba wrote:hej zosienko:)fajnie ze jestes:)no powiem Ci ze nie mam pojęcia skad ten spadek..napewno nie na zagnieżdzanie..bo to zdecydowanie za wczesnie by było..po prostu jestem dziwny pzrypadek i tyle;)
Może to to, o czym pisała Malvinka pod Twoim wykresem - spadek spowodowany funkcjonowaniem ciałka żółtego. Przejrzałam net i rzeczywiście występuje to 2-5 dnia po owulacji, nie ma na razie nic wspólnego z ciążą, tylko oznacza, że funkcję estrogenu przejmuje progesteron.
no tez szukałam info o tym:)i tez podejrzewam ze to to własnie u mnie miało miejsce:)
u mnie chyba też to było
no fakt:)u ciebie ten spadek w 3 dpo -
nick nieaktualnyBeata wrote:Woseba wrote:mauysia wrote:Woseba wrote:hej zosienko:)fajnie ze jestes:)no powiem Ci ze nie mam pojęcia skad ten spadek..napewno nie na zagnieżdzanie..bo to zdecydowanie za wczesnie by było..po prostu jestem dziwny pzrypadek i tyle;)
Może to to, o czym pisała Malvinka pod Twoim wykresem - spadek spowodowany funkcjonowaniem ciałka żółtego. Przejrzałam net i rzeczywiście występuje to 2-5 dnia po owulacji, nie ma na razie nic wspólnego z ciążą, tylko oznacza, że funkcję estrogenu przejmuje progesteron.
no tez szukałam info o tym:)i tez podejrzewam ze to to własnie u mnie miało miejsce:)
ale to chyba dobrze prawda? przeciez zeby wszytsko dobrze funkcjonowało to tak ma to wyglądać...progesteron musi działać*
no pewnie dobrze:)ale i tak jak zawsze cykl skończy sie na czerwono..nawet na nic innego sie nie nastawiam...Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2013, 08:40
-
mauysia wrote:Woseba wrote:mauysia wrote:Woseba wrote:hej zosienko:)fajnie ze jestes:)no powiem Ci ze nie mam pojęcia skad ten spadek..napewno nie na zagnieżdzanie..bo to zdecydowanie za wczesnie by było..po prostu jestem dziwny pzrypadek i tyle;)
Może to to, o czym pisała Malvinka pod Twoim wykresem - spadek spowodowany funkcjonowaniem ciałka żółtego. Przejrzałam net i rzeczywiście występuje to 2-5 dnia po owulacji, nie ma na razie nic wspólnego z ciążą, tylko oznacza, że funkcję estrogenu przejmuje progesteron.
no tez szukałam info o tym:)i tez podejrzewam ze to to własnie u mnie miało miejsce:)
u mnie chyba też to było
u mnie tez to było;)
-
Woseba wrote:Beata wrote:Woseba wrote:mauysia wrote:Woseba wrote:hej zosienko:)fajnie ze jestes:)no powiem Ci ze nie mam pojęcia skad ten spadek..napewno nie na zagnieżdzanie..bo to zdecydowanie za wczesnie by było..po prostu jestem dziwny pzrypadek i tyle;)
Może to to, o czym pisała Malvinka pod Twoim wykresem - spadek spowodowany funkcjonowaniem ciałka żółtego. Przejrzałam net i rzeczywiście występuje to 2-5 dnia po owulacji, nie ma na razie nic wspólnego z ciążą, tylko oznacza, że funkcję estrogenu przejmuje progesteron.
no tez szukałam info o tym:)i tez podejrzewam ze to to własnie u mnie miało miejsce:)
ale to chyba dobrze prawda? przeciez zeby wszytsko dobrze funkcjonowało to tak ma to wyglądać...progesteron musi działać*
no pewnie dobrze:)ale i tak jak zawsze cykl skończy sie na czerwono..nawet na nic innego sie nie nastawiam...
nie kracz! pozytywne nastawienie jest najważniejsze !Oliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
nick nieaktualnyMusiałam ewakuować się...Szef siedział ze mną....
Witaj ZosieńkoCo do tego Twojego ,wiesz ja myślę,że dobrze,że sam widzi,że coś nie tak...to już duuuuuuży krok naprzód, może rzeczywiście warto by było poszukać jakiegoś dobrego terapeuty, jestem pewna,że u was w łodzi znajdzie się ktoś dobry...ja wielokrotnie chciałam iść do psychoterapeuty (nawet raz byłam,gdy pracowałam w Warszawce i koleżanka umówiła mnie ze swoją znajomą psycholożką i bardzo mi pomogło) teraz nie mam gdzie iść, u nas "na wsi" wszelkich dobrych specjalistów jak na lekarstwo - dlatego też zwykle wszelkich lekarzy szukam w łodzi - daleko nie mam
Beatko , mnie właśnie Klamki historia zainspirowała (że tak nazwę) i pomyślałam,że nawet nigdy nie wiedziałam o tym, że robi się coś takiego jak USG piersi...jestem już w odpowiednim wieku no i przeszłam wielomiesięczne karmienie piersią...warto zainteresować się tematem
Blondi...kurcze mam jakieś dobre przeczucie,co do Twojego wykresuAle oby nie zapeszyć
Blondi22, Beata lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Libra wrote:Beata wrote:WAŻNE PYTANKO!!!!
czy wasi ginekolodzy nie mówią Wam na którym jajniku macie pęcherzyk?
mi powiedział, na prawym miałam pęcherzyk 7mm, a na lewym 16mm...
nie wiem, czemu Ci nie powiedziała... pewnie jest jeszcze u Ciebie za wcześnie, więc konkretów dowiesz się na kolejnej wizycie
Heloł Zosieńka:) nareszcie jesteś
no tak ale mój miał 8mmm i ona powiedziała ze to nie wiadmo z którego jest..? a ja myslałam że czym wcześniej czyli czym mniejszy to jest włąsnie bliżej któregoś jajnika?Oliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
nick nieaktualnyBeatko czy Ty masz PCOS, że mówiła, iż jeden pęcherzyk szczególnie się wyróżnia...i jak go tam widziała, to chyba wie na którym jajniku go zauważyła....z tymi lekarzami też tak jest..
..mój mi wczoraj wpisał, że @ ma co 90 - 180 dni a ja mam co 30 - 33 a dwa, trzy w roku mam co 60-90...dlatego nie wiem dlaczego tak napisał...
...i tak na dobrą sprawę dlaczego twierdzi, że moje @ to nie @...
....nie rozumiem...teraz myślę, że mogłam poczekać jeszcze...ech...
...widziałabym spadki temp przed @ to wiedziałabym czy to @ czy tylko te śródcykliczne krwawienia....a tak? do dupy...do dupy to wszystko...ale leczenie zacznę...no trudno...trzeba to trzeba...
Beatko to się poprawiam, bo już nic z tego nie rozumiem.....już naprawdę nie wiem o co chodzi...nie pomyślałam, że jajnik uwolnił pęcherzyk i ona go gdzieś indziej widzi...teraz to zgłupiałam....może nie zapamiętała gdzie zobaczyła ten pęcherzyk... po odejściu od usg po prostu...Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2013, 09:03
-
Blondi22 wrote:Beata wrote:blodni zawsze masz 12 dni fl? wykres super
oby szczęśliwy!
zazwyczaj mam 14 dni fl
aha czyli czekamy jeszcze 2 dni wyyyysokich temeraturi wszystko stanie sie jasne
Oliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
nick nieaktualnyCo do słodyczy,to ja zawsze lubiłam słodkości...ale w ciąży miałam tak,że potrafiłam zjeść calutką czekoladę w pięć minut (czy zemdliło mnie, pewnie! dlatego zaraz byłą herbatka - jak u Beatki
)...i teraz już mi tak zostało - taka pamiątka po ciąży
-
nick nieaktualnyLibra wrote:Beata wrote:WAŻNE PYTANKO!!!!
czy wasi ginekolodzy nie mówią Wam na którym jajniku macie pęcherzyk?
mi powiedział, na prawym miałam pęcherzyk 7mm, a na lewym 16mm...
nie wiem, czemu Ci nie powiedziała... pewnie jest jeszcze u Ciebie za wcześnie, więc konkretów dowiesz się na kolejnej wizycie
Heloł Zosieńka:) nareszcie jesteś
Beata a mi się wydaje że ten twój gin sam nie wie co widział bo jak mówi że jest 8mm to powinien wiedzieć go na którym jajniku!!!
Mi Zawsze gin mówi jaki na którym jajniku jest nawet a ja przewarznie chodzę w 10dc na pierwszy monitoring!!!
bo jak można coś widzieć i nie wiedzieć gdzie to jest!!!
To moje zdanie!!!
Witam dziewczynki przy porannej kawie !!!
jakoś się obudzić dziś nie umię!!
Witaj Zosieńko!!! -
Shagga_80 wrote:Musiałam ewakuować się...Szef siedział ze mną....
Witaj ZosieńkoCo do tego Twojego ,wiesz ja myślę,że dobrze,że sam widzi,że coś nie tak...to już duuuuuuży krok naprzód, może rzeczywiście warto by było poszukać jakiegoś dobrego terapeuty, jestem pewna,że u was w łodzi znajdzie się ktoś dobry...ja wielokrotnie chciałam iść do psychoterapeuty (nawet raz byłam,gdy pracowałam w Warszawce i koleżanka umówiła mnie ze swoją znajomą psycholożką i bardzo mi pomogło) teraz nie mam gdzie iść, u nas "na wsi" wszelkich dobrych specjalistów jak na lekarstwo - dlatego też zwykle wszelkich lekarzy szukam w łodzi - daleko nie mam
Beatko , mnie właśnie Klamki historia zainspirowała (że tak nazwę) i pomyślałam,że nawet nigdy nie wiedziałam o tym, że robi się coś takiego jak USG piersi...jestem już w odpowiednim wieku no i przeszłam wielomiesięczne karmienie piersią...warto zainteresować się tematem
Blondi...kurcze mam jakieś dobre przeczucie,co do Twojego wykresuAle oby nie zapeszyć
ja jakos nie mam przeczucia -
nick nieaktualny