plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
No własnie... rzecz w tym, ze to nie żyrowanie i w dodatku na kredyt na 30 lat tylko idiota (czyt JA) by poszedł na taki układ. Najgorsze, ze u nich teraz prawie że skrajna bieda, bo ona ma 3 dzieci, mąż nie ma pracy (tzn coś gdzieś niby ma ale nie zarabia nawet 2 tyś. chyba). Ona na jakichś zasiłkach... teściowa jej chyba dopłaca do tego kredytu, wiec zanim oni staną na nogi i jej mąż będzie mógł wejść w kredyt zamiast nas to miną wieki
-
Bella, sytuacja rzeczywiście nieciekawa Niestety nie mam żadnych informacji w tym temacie i Ci nie pomogę.
Tylko, że u Ciebie jest inaczej niż np. pisała Zosia, bo to nie "zasługa" złośliwości Twojej siostry, tylko po prostu tak się nieszczęśliwie ułożyło To tylko potwierdza, że nic w dzisiejszych czasach nie jest pewne, szczególnie jeśli chodzi o finanse. Mam nadzieję, że po zgłębieniu tematu znajdziecie jakieś rozwiązanie tej sprawy. -
No jakoś to rozwiązać będzie trzeba... Jeszcze tylko nie wiem jak
A Mała to jest genialna z tą 5tą rano Choć jak pamiętam to gdy pracowałam też tak wstawałam... teraz 7ma rano to dla mnie środek nocy ;P ja to w ogóle jestem okropny śpioch W soboty potrafię spać do 12 Mąż wtedy wstaje rano, zajmuje się małą, robi mi śniadanko i czeka aż raczę wstać Chciaż ostatnio coś wstaję w weekendy o 9tej góra 10, bo jak mi budzik zadzwoni na mierzenie temp. to potem mam już tylko lekki sen, bo gryza mnie myśli: znowu kurde nie ma skoku -
nick nieaktualnykochane ja tylko tylko na chwile:)staranka udane:)jupi jupi :)nawet nie było tak źle:)nawet szybko poszło :)i to ile:)he he he:)m stwierdził ze jeszcze tyle żołnierzyków na raz nie było:)chyba te tabsy juz u niego działaja:)
klamka, BellaRosa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny byłam dziś u lekarza na usg i jak to powiedział lekarz jestem przestymulowana, bo na prawym jajniku zrobiła mi się torbiel mała po Clo....i raczej sama pęknie na dniach, lewy jajnik w ogóle nie chce współpracować i nic sie tam nie dzieje....w tamtym cyklu tak sobie szło na Clo, a teraz zaszalało za bardzo, ale lekarz mówi, że jak pęknie, to mogą tam być np. dwa pęcherzyki i będą bliźniaki:)jak nie to mam brać duphaston, żeby się wchłonęła, ale póki co kazał dalej działąć z mężęm w tym tygodniu, ech...zobaczymy co z tego wyjdzie...aaa i przyszły cykl jak coś bez leków radził...Piszę na Waszym forum, bo może któraś z Was miała taką sytuację???
-
Ninko ja niestety Ci nic nie powiem, bo się nie znam... jak chcesz bliźniaki to działaj a nuż się uda
Wpadłam tu wieczorową porą bo normalnie musze się wypisac Cholera cały cykl czekałam najpierw na tą owu... caluśki cykl spisałam na straty, że nie zajdę, ze ta owu taka niepewna, a teraz wyobraźcie sobie jak już do @ tak blisko to normalnie już widzę jaka będę zawiedziona kiedy @ przyjdzie... nagle zrobiły mi się takie potężne nadzieje, a przecież wiem, ze to prawie niemożliwe... więc skąd nagle nadzieje? Nie wiem jak już sobie radzić z tymi moimi głupimi myślami... Nie chcę się nakręcac, bo wiem, ze szanse są małe, ale ta nadzieja wyskoczyła trochę jak Filip z konopi -
o matko! ale się rozpisałyście dziewczynki witałam się z Wami w sobotę, w niedzielę wyjechałam w delegację, jutro po południu wracam do domku.
Czytałam was prawie godzinę hehehe i podpisuję się pod tym, co któraś tutaj napisała - uzależniacie!!!
gadgeta lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhej dziewczynki:)a ja dziś troche zawiedźona..bo według gina dziś pierwszy możliwy termin owu..no i mi temp zamiast isć w dól jak zwykle pzred skokiem to ona rośnie...czyli albo owu wczoraj była...albo znowu ze mna cos nie tak:(zaczynam siemartwic...oby dzis na usg wszystko dobrze było:)
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny