plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja się wyspałam, teraz was nadrobiłam i zbieram sie dzisiaj na wizyte do ginki, na kolejna kolposkopie zobaczymy co mi powie,mam nadzieje, że nie wykryje u mnie znowu jakiejś infekcji jak ostatnio.
Nina Gratuluje fasolki:)
Bella a może by ci pomogła modlitwa? mojej koleżance w tego typu rzeczach włąsnie modlitwa bardzo pomaga. a mi bardzo tez pomagało po smierci dziadków wizyty na cmentarzu, tak sobie tam z nimi lubie porozmawiac, włąsnie w tym miejscu gdzie są pochowani. Musisz poszukac jakiegoś najbardziej skutecznego sposobu na siebie.
to ja sie zbieram
miłęgo dzionkaBellaRosa, Nina82 lubią tę wiadomość
-
Ja tylko czytam, bo brak pozytywnej energii u mnie, a moja wyobraźnia jest podłego szarego koloru.👩 '85 👦'82
AMH 1.07
07.2015 - 1IUI ❌
08.2015 - 2IUI ❌
01.2022 AMH 0,24
02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
02.2022 OVIklinika
03.2022 krótki protokół IVF
31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
11.2022 w końcu jesteś z nami 👧
01.2023 🦀tarczycy
W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
10.2024 AMH 0,17
11.2024 krótki protokół IVF -
gocha04 wrote:Ja tylko czytam, bo brak pozytywnej energii u mnie, a moja wyobraźnia jest podłego szarego koloru.
Nie ma dołowania sie!
Może za mało do roboty masz, hy? Pamiętam jak mi dziadek mówił jak byłam mała - człowiekowi głupie myśli przychodzą do głowy jak się nudzi, i jeszcze cos z diabłem związane było, że to on te myśli podsuwa...
Dziadek rolnik był swego czasu non stop w pracy, bo własne gospodarstwo miał. Pamiętam jak wszystkie wnuki do roboty na polu zaganiał. Ales my siano grablili
Jak chcesz to Ci troche roboty podrzucę. U mnie jej nadmiar. Pewnie dlatego tak często tu zaglądam dzisiaj.natusia, Shagga_80, gocha04, Libra, Dodi, Nina82 lubią tę wiadomość
-
BellaRosa wrote:Rucia ja wiem, ale kurde po tamtym trafieniu do szpitala, potem po śmierci mamy wpadłam w paranoje, że się tylko na tym nie skończy
Wiem, ze to głupie, wiem, ze jakbym to słyszała od kogoś to bym opierdzieliła taką osobę, ale ja myślenia nie umiem zmienić, bo strach jest strasznie silny
Już mam kuźwa dosyć tego
ja już chce lipiec i żeby to dziecko się już wykluło bo mnie w wariatkowie zamkną!
bELLUŚ kochana Twoje sny wynikają tylko i wyłacznie z obawy, ale kompletnie sie nie przejmuj napewno nie sa proroczymi
jak już pisałam każda z nas ma jakies leki jako matka i obawy i stad moga sie tworzyć jakies wizje senne
mi sie śniło jak byłam w ciązy że poszłam zrobić siku i dziecko wypadło mi do kibelka.....niby już urodzone, ale nie zdąrzyłam go złapać...
byłam przerażona potem chodziłam i myslałam ze 2 tygodnie o tym,a wszyscy mi prorokowali szybki lekki poród... i co i nawet to sie nie sprawdziło, bo jak pamiętasz wca;le tak szybko nie urodziłam
ale pomimo moich leków wszystko skończyło sie bardzo dobrze, także naprawdę kochana nie bierz sobie do serca takich snów i staraj się pozytywnie mysleć, mam nadzieję ze znajdziesz kogoś kto Cie wesprze i będziesz sie mogła wygadać w realu, ale pamiętaj że my tez tu po to jesteśmy! także zawsze możesz na nas liczyc trzymaj się kochana *)Fedra, BellaRosa, Muska, Shagga_80, gocha04, Libra, Dodi lubią tę wiadomość
Oliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
Teraz mnie na wspomnienia wzięło. Fajne te wakacje były. Prawie 2 miechy na wsi to dla nas mieszczuchów szaleństwo było. Jabłka i śliwy z sadów, łażenie po drzewach, grabienie tego gryzącego siana i zabawa w chowanego w zbożu (w ukryciu przed dziadkiem bo krzyczał ze nie wolno). hihi.
Teraz rozumiem żesmy mu zboże kładli, ale wtedy super ścieżki tajne się robiło i krzyczało do siebie z różnych końców pola. Ach te beztroskie czasynatusia, Fedra, Shagga_80, gocha04, Amicizia, Dodi lubią tę wiadomość
-
gocha04 wrote:Ja tylko czytam, bo brak pozytywnej energii u mnie, a moja wyobraźnia jest podłego szarego koloru.
Oj Gocha Gocha nie dołujemy się nie smucimy... pamiętaj po burzy zawsze wychodzi słońce u Ciebie też w końcu wyjdzie tylko sie nie mozesz poddajć negatywnej energigocha04 lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Belluś nie zamartwiaj się. Za dużo przeszłaś w ostatnim czasie i teraz to wszystko kołacze Ci się po głowie. A wszystko o czym myślimy i czego się obawiamy potem dręczy nas w nocy...Wiesz,mówią,że jeśli jedna osoba odchodzi z rodziny,to pojawia się w tą pustkę kolejna...i właśnie tak jest też u Ciebie. Jestem pewna,że mama czuwa nad dzidzią
Wierzę,że Ci którzy odeszli są nadal z nami...wiem co mówię
Rok temu zmarła babcia,która z nami mieszkała...uwierz,że nie raz miałam tego dowód...nie taki który dał mi strach...tylko,że wiedziałam,iż czuwa nad nami...
Fedra, BellaRosa, Muska lubią tę wiadomość
-
Nina82 wrote:Cześć Wam, to ja Wam powiem, żeby nie przerywać pozytywnej passy, która trwa na tym forum od kilku dni, że... mam blaaadziutką drugą kreskę na teście! A właściwie na dwóch testach, niestety tej samej firmy, bo innych w mojej aptece nie mieli.
Gratuluję super niech Was będzie coraz wiecej!!
czekamy na dalsze wieściOliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
Nina82 wrote:Trzymajcie kciuki, żeby to nie była złudna nadzieja...
ja trzymam mocno i wierze że cuda naprawde sie zdarzają!
widocznie ovulka się przesunęłaOliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
Muska wrote:kiti wrote:Muska my z m zaczeliśmy budowe domu ... ale działke miałam swoja więc tyle byliśmy do przodu ale załatwień z tymi papierkami co nie miara
a pieniedzy worek na to już poszedł...
Kiti a jak to jest z przyłączeniem mediów? Trzeba dzwonić np. do energetyki i pytac gdzie i skąd ciągnąć i za ile? Jak możesz jakiś elaborat mi walnąć na temat tego na co zwracac uwagę i o czym pamiętać to proszę pisz. Może na priva żeby dziewczynom nie zabierac miejsca? Chyba że ktoś jeszcze uważa że to interesujące informacje?
Ja będę wdzięczna bardzo.
Muska my też się budujemy ;)Tzn. już pobudowaliśmy i teraz to gorsze i droższe-wykańczanie domu!!!Domek pokryty,są oka i drzwi oraz elektryka w środku i zakupiony styropian na ocieplenie i wylewki.Teraz złożone pismo o podłączenie światła i wody... -
Fedra wrote:BellaRosa wrote:Ninka zobacz- to są bladziochy
szczególnie pierwszy test xD
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/47dc79de25facbb8.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9de378443823f595.html
No Bella powiem szczerze że jak Ty tam na tym pierwszym teście wypatrzyłaś drugą kreskę to ja nie wiem
ale zwalam to na jakość zdjęcia bo patrzyłam i patrzyłam aż chyba sobie ją po prostu wyobraziłam
HEHEH Fedra ja miałam o to samo zapytać, też zastanawiałam sie czy ją widze czy to tylko moja wyobraźniaOliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
natusia wrote:Belluś nie zamartwiaj się. Za dużo przeszłaś w ostatnim czasie i teraz to wszystko kołacze Ci się po głowie. A wszystko o czym myślimy i czego się obawiamy potem dręczy nas w nocy...Wiesz,mówią,że jeśli jedna osoba odchodzi z rodziny,to pojawia się w tą pustkę kolejna...i właśnie tak jest też u Ciebie. Jestem pewna,że mama czuwa nad dzidzią
Wierzę,że Ci którzy odeszli są nadal z nami...wiem co mówię
Rok temu zmarła babcia,która z nami mieszkała...uwierz,że nie raz miałam tego dowód...nie taki który dał mi strach...tylko,że wiedziałam,iż czuwa nad nami...
u nas też tak było
dziadek mojego P zmarł 4listopada a ja 11 listopada zaszłam w ciazenatusia, Fedra lubią tę wiadomość
-
Blondi22 wrote:kopciuszek patrze na twój wykres i widze nie tylko ja mam takie wysokie tempki w I fazie
Blondi właśnie zauważyłam,ze nasze wykresy są podobnei oczywiście te wysokie temperatury....Różnią się tylko tym,że ja miałam płodny śluz i szyjkę miękką i otwartą i jeszcze jest otwarta.Ale kiedy była owulka i czy w ogóle była to nie wiem?
P.S. mam zamiar kupić termometr owulacyjny i testy i od nowego cyklu jadę z tym koksem!!! -
nick nieaktualny...witam się, życzę miłego dnia, gratuluję Ninie i ściskam bellunię
TRENING AUTOGENNY SCHULTZA polecam Ci Bellunia i muzykę relaksacyjną...ja od dziś zaczynam...te świece i będzie dużo lepiej...do tego żółte owoce, warzywa typu świeża papryka, dużo koloru pomarańczowego i żółtego (więcej mają energii biofotonowej)
Dorunia to pierwsze pawie na trawie ? Skojarzyło mi się " z pierwsze koty za płoty"...to nie dobrze...herbapol ma zagęszczony sok z imbirem...poszukaj może, jak tej herbatki nie przełkniesz...polecam wszystkim na zimowe wieczory...
Jestem uziemniona, coś się stało z moją lewą kostką...obudziłam się przed 5-tą zrobiłam śniadanko i w pewnym momencie zwyczajnie chodząc po kuchni poczułam straszny ból...teraz mogę zrobić tylko kilka kroków i boli jak jasna du...!
Minus...od sypialni do łazienki mam ok 15 metrów...;-( może jak dam jej odpocząć to przejdzie troszkę...obiad mam gotowy, to nie jest źle...
Co do mieszkania w mieście czy na wsi...hmm...zdecydowanie w środku lasu;-) a tak poważnie to idealnie jak jest blisko miasta lub na jego obrzeżach...u nas też szkoła blisko, bo na drugiej stronie drogi, przychodnia na górce, przystanki autobusowe blisko, las blisko, park i miejsce pracy blisko...za żadne skarby w centrum miasta...ale ja siedzę aktualnie w domu...kiedy dojeżdżałam 11 km do pracy w drugim końcu tego samego miasta, też klnęłam i się denerwowałam...w tym sezonie owocowo-warzywnym zamierzam dać z siebie wszystko..."zaprawiać, dżemikować, powidłować, konserwować"...a zimą przypominać sobie lato i jesień gmerając w słoiku ze śliwkami czy ogórkami hehe
Marzy mi się taka wspaniała spiżarnia...słoiki kuszące owocami...mniam...
natusia, Fedra, Dora, Beata, mauysia, gocha04, Libra, Dodi, mala29_, Nina82 lubią tę wiadomość