plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
mauysia wrote:Hej dziewczyny!
Wbrew moim zwyczajom postanowiłam wejść na forum, bo zżerała mnie ciekawość, co tam piszecie i... ALE MIAŁAM NOSA:) She, bella, przeogromne gratulacje!!! Oczywiście pierwsze co zrobiłam to zdeptałam mój termometr elektroniczny Bella, zrób koniecznie jutro drugi test, choć powiem Ci że kreska wcale nie musi byc grubsza... Z tego co pamiętam sprzed trzech lat, zrobiłam trzy testy ciążowe "sikane" - 13, 15 i bodajże 19 dnia fazy lutealnej i na każdym z testów prawie nie było widać drugiej krechy. Ale COŚ zawsze było widać.
Klamka - no to chyba stało się jasne gdzie zrobimy nasz zjazd... Grecja... :D:D Sprzątaj już dom!
Klamka - uwielbiam Grecję! ja piszę się na to greckie spotkanie -
Hej Dziewczyny! Mayusia dzięki za dobre słowo, ale ja już chyba mam dość tej bezsensownej nadziei niech pójdzie w cholere Dzisiaj test pokazał dokładnie to co wczoraj bladziutką kreseczkę. Spróbuję potem zrzucić zdjęcia na kompa, bo w tel ja tam nic nie widze Czy któraś robiła PinkTest? Jak tam wygląda wynik negatywny??? Czy to miejsce gdzie powinna być kreska ciążowa jest widoczne normalnie gołym okiem? Bo u mnie wcale tej kreski nie trzeba się doszukiwac, bo ją widać, ale jest bladziusieńka i ja już zgłupiałam
Temperatura mi dzisiaj skoczyła do 37,2... oczywiście zaznaczyłam do ignorowania bo to tym innym termometrem, ale jakby nie było ten sam termometr pokazał przedwczoraj 36,8... Szyjka nadal wysoko, twarda i zamknięta... śluz wczoraj mi się zmienił- nie wiem jak go zaznaczyć, bo jest wodnisty (ale tej wody jest niewiele) i ma białe grudki... w całym cyklu na taki się nie natknęłam, więc nie wiem co to za ustrojstwo... -
nick nieaktualnyBellunia po prostu gdzieś do carrefurra na zakupy albo gdzie jest apteka co ma dyżur...innego sikańca i wszystko będzie jasne...i nie martw sie i nie stresuj...pan buczek nie ma chyba takich chwiejnych nastrojów jak my kobiety...powolutku...oj to się córcia pewnie ucieszy jeśli się wszystko potwierdzi...ach ach i powiem Wam, że moje postanowienia coś dają...waga żółwim tempem kieruje się w dół...ale taka byłam spuchnięta, że wiem, że to woda...ale motywuje do działania...już żadnej siłowni...o nie! Zobaczymy co będzie dalej....znając życie to się zatrzyma a później pójdzie w górę ale ja nie mogę się teraz poddać...no nie mogę...oj długa droga przede mną...długa...
-
nick nieaktualnyJak dla mnie masz ładniejszy Tysiu wykres od mojego;-) Nie żeby się licytować...też patrzę co będzie dalej...góry doliny...ovu mi wyznaczył w przewidywaniach na jutro...sama nie wiem...to pierwszy cykl tutaj i może się mylić...zobaczymy...a śluz kremowo-wodnisty...ech...czy ja to kiedyś pojmę?...sorry za szczegóły...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2012, 08:16
-
zosiu ladny wykres moim zdaniem owulacja byla albo 13 -14 albo 15-16 bardziej bym sie sklaniala do 15 -16. poczekaj jeszcze troche powinno ci na dnisch juz owulke pokazac jesli caly czas bedzie temp szla do gory.W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke
-
nick nieaktualnydzien dobry dziewczyny... Jeszcze prawie spie, ale musze to dodac... Bella jakbys w ciazy nie byla to nawet bledziutkie by ci nie wyszlo. Tyle sie tego naczytalam o takich przypadkach, takze wez nie fixuj. Idz sobie jutro na bete i po prostu sie juz dzisiaj ciesz.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2012, 08:22
BellaRosa, mauysia lubią tę wiadomość
-
swiete slowa klameczko. Nie ma sie co zamartwiac tylko cieszyc. Duzo bym dapa zeby nawet bladziusieka kreske zobaczyc. Tak wie Bella glowa do gory i ciesz sie kochana ciesz. A jak twoj m. zareagowal.
klamka, BellaRosa lubią tę wiadomość
W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
no nie mam wyjścia muszę czekać..
ale wcale mnie piersi nie bolą, tylko dół brzucha i jakby w środku mnie coś ciąnęło do dołu, bardzo nieprzyjemne. nie dźwigałam nic, no tylko moją córkę
właśnie pojechała do dziadka a m do swojej córki.. mam czas dla siebie na wyciszenie..
pewnie zajmę się myciem podłóg.. ech te baby to mają życie -
Czesc dziewczyny. Bella ja robilam pink test... i mi pokazal kreske, tez blaą... no ale okazalo sie ze jestem w ciąży... także badz dobrej mysli. Najlepiej kup test innej firmy aby potwierdzić. Tyśka a kiedy zawsze mialas owulacje? w którym dniu? Ja b ym u Ciebie obstawiala 14dc... ale podobno nalezy wziasc pod uwage sluz takze i kiedy jest ostatni/przedostatni dzien sluzu plodnego to ze niby wtedy mogla byc owulka, a u Ciebie na to by tez moglo wychodzic, bo temperatura od kilku dni idzie Ci w góre, powolutku to fakt, ale nie wazne czy powoli czy szybko, wazna jest jej tendencja
-
muzarcia jak dlugie masz cykle? jak dla mnie 16dc moglas miec owulacje, ale dziwnie z tym sluzem masz... a jestes pewna ze dobrze go sprawdzasz? jesli w ciagu dnia zaobserwowalas rozne rodzaje sluzów (co jest normalne) to zaznaczasz ten który wygląda na najbardziej plodny...
-
nick nieaktualny
-
gadgeta przykro mi bardzo:(... mialas taki ladny wykresik i tyle razy serduszkowanko... dziwne to wszystko, czlowiek zrobi wszystko co moze a i tak sie nie udaje... ale głowa do góry, uda nam sie w listopadzie! badz dobrej mysli :*
gadgeta lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyplemniczka wrote:gadgeta przykro mi bardzo:(... mialas taki ladny wykresik i tyle razy serduszkowanko... dziwne to wszystko, czlowiek zrobi wszystko co moze a i tak sie nie udaje... ale głowa do góry, uda nam sie w listopadzie! badz dobrej mysli :*
dziekuje plemnisiu....
dobrze ze jestescie, m tez mnie bardzo pociesza i mowi ze nastepnym razem sie uda.....
widzisz jak to jest-kiedy czlowiek bardzo czegos chce to nie dostaje.... a jak nie chce to dostaje...
w obecnym cyklu mam zaczac stosowac clostilbegyt, chce tez wprowadzic wiesiolka i zobaczymy co z tego wyniknie..... moze tez uda mi sie umowic na hsg bo skierowanie mam ale nie wiem jak z miejscami bo sama wiesz koniec roku...limity..... i te inne bzdury....
jak to mowil pan wolodyjowski- NIC TO
coco jambo i do przodu
co nas nie zabije to nas wzmocni.......... -
nick nieaktualny
-
gadgeta pewnie ze tak! trzeba byc dobrej mysli. Mi tez jest ciezko po tym wszystkim ale wiem ze uzalanie i załamanie rąk nic nie da. Ja tez sie ciesze ze mamy tu siebie i mozemy sie wspierac nawzajem. Uda sie nam, zobaczysz:)
A który to twoj cykl staran? -
nick nieaktualnyto bylby 13- z tego drugi tutaj. wczesniej prowadzilam obserwacje sama dla siebie- w zeszycie.... na pewno nie tak baaaardzo dokladnie jak tutaj.... raczej sama temperature i sluz....
a tutaj ucze sie dodatkowo obserwacji szyjki no i zaczelam posilkowac sie tez testami owu....
a jak u Ciebie kochana?
dzieki ze jestes na forum-troche mi lzej jak moge z kims popisac.....
tym bardziej ze wiem ze Ty na pewno mnie rozumiesz....
m jest kochany ale nie chce go zameczac tymi wszystkimi szczegolami........
buziaczek dla Ciebie:* jestes w domku czy w pracy?